Ostatni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Książkowe Klimaty
- Data wydania:
- 2024-02-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-02-25
- Liczba stron:
- 488
- Czas czytania
- 8 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366505544
Grupa kolegów ze szkoły średniej. Spotkanie po dwudziestu latach od matury. Euforia i chęć kontynuacji nawet dwa razy w roku! Ale każdy z nich wie, że taki zapał szybko mija. Jeden z nich wpada jednak na pomysł: założą fundusz, na który będą wpłacać comiesięczną składkę. Finalna kwota przypadnie temu, który będzie żył najdłużej. A oni będą się spotykać. I wpłacać na poczet bycia razem. Bo ich życia są nudne. Wyjście z funduszu oznacza rezygnację ze spotkań i utratę zgromadzonych środków. Absurdalny, zrodzony w oparach alkoholu pomysł, dochodzi jednak do skutku. Ten fundusz zmieni ich życie, sprawi, że wydarzenia sprzed lat nabiorą mocy. W tle Polska współczesna i ponure czasy transformacji. Portret bohaterów na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Wojna, pandemia, samotność. Ośmiu kolegów, osiem niezależnych żyć i jeden fundusz, z którego skorzysta Ostatni. Maciek Bielawski zasłużenie cieszy się opinią niezwykle uważnego słuchacza i bystrego obserwatora, a jego kolejne książki pokazują, jak te świetnie funkcjonujące zmysły z roku na rok jeszcze mu się wyostrzają. Jest również fotografem, więc posiada niezbędny w tego typu pisarstwie refleks. Precyzja, z jaką autor Ostatniego zapisuje nasz język i opisuje nasz świat, sprawi, że ta wciągająca proza fabularna za jakiś czas stanie się również prozą dokumentalną, co już teraz znacznie podnosi jej wartość.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 13
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Całość zgarnie ten, kto przeżyje wszystkich, czyli ten, kto ostatecznie umrze ostatni.
OPINIE i DYSKUSJE
Jest OK, choć nie do końca rozumiem wprowadzanie rozpraszaczy w postaci opowiadań , niemniej warta zerknięcia
Jest OK, choć nie do końca rozumiem wprowadzanie rozpraszaczy w postaci opowiadań , niemniej warta zerknięcia
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy spotkanie kolegów z liceum może być tematem na powieść? Pewnie, że może. Choć warto dodać: zależy od autorki lub autora jak je przedstawią i rozwiną. W każdym razie to jest początek powieści „Ostatni” Maćka Bielawskiego, który serwuje nam sporą objętościowo powieść właśnie o grupie przyjaciół (może to za duże słowo?),którzy postanawiają utworzyć fundusz, na który będą wpłacać umówioną sumę pieniędzy, a który trafi do tego kto z nich umrze ostatni. I to on zdecyduje co zrobi ze wszystkimi pieniędzmi. Pomysł smakowity, choć dla całej powieści praktycznie nieistotny.
Rzecz w tym, że powieść utkana jest z opowieści o życiu każdego z bohaterów. W dziewięcioczęściowym podziale śledzimy losy wszystkich (!) koleżków, a każdemu los rozdaje inne karty. Jeden jest alkoholikiem, drugi problemy rodzinny, a jeszcze inny się jąka i asertywność nie jest jego mocną stroną. Zasadniczo tu zaznaczę jeden z problemów powieści. Nie wszyscy bohaterowie są równie zajmujący, niektórzy wręcz męczący, a czytanie o wszystkich sprawia, że niektóre życiorysy się plączą i trop się urywa. Jeśli taki był zamiar, to szanuję, ale niekoniecznie podziwiam.
Wraz ze zmianami naszych bohaterów zmienia się również kraj. Bo wspólnego najwięcej mają właśnie poprzez kraj zamieszkania. Nie szukałbym na siłę innych łączników, ale ciut trudno uwierzyć w ich „braterską miłość”. Wyolbrzymiam, ale pozwala mi na to Bielawski, który pewnie pisze i jest świadomym twórcą, który pisze bardzo dobre dialogi, ale przestrzelił z fabułą, a konkretnie z jej rozmiarem i z niemal całkowitym brakiem innych perspektyw, które pokazałby nam bohaterów. Snują się te opowieści o nich, czasami z mniejszym sensem, co sprawia, że ja nie dźwignąłem tej powieści. To znaczy przeczytałem ją, ale było zadanie nużące i musiałem jakoś szantażować sam siebie, żeby ukończyć.
Brakuje mi również: kobiet, które byłyby istotami żywszymi, a nie tylko służyły jako eksponaty uwypuklające wieczną męską walkę o nie wiadomo co; postaci zrywnych, by nie rzec kolorowych; literackiej fantazji, która dodałaby kolorytu tej powieści, a konkretnie sprawiłaby, że byłoby na czym oko zawiesić; czegoś więcej niż wiecznie dojmującej egzystencji, bo trudno uwierzyć w takie życie; o poczuciu humoru zapomniałem nawet. Czy „prawda o Polsce” musi mieć fizjonomię okrutnie zmęczonego czterdziestolatka jojczącego na wszystko? Naprawdę?
Czy spotkanie kolegów z liceum może być tematem na powieść? Pewnie, że może. Choć warto dodać: zależy od autorki lub autora jak je przedstawią i rozwiną. W każdym razie to jest początek powieści „Ostatni” Maćka Bielawskiego, który serwuje nam sporą objętościowo powieść właśnie o grupie przyjaciół (może to za duże słowo?),którzy postanawiają utworzyć fundusz, na który będą...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Całość zgarnie ten, kto przeżyje wszystkich,
czyli ten, kto ostatecznie umrze ostatni.”
Każdy z nas chodził do szkoły przez wiele lat, w czasie których poznawał mnóstwo osób. Z jednymi relacje układały się dobrze, z innymi nieco gorzej, a byli i tacy, z którymi w ogóle nie nawiązywało się żadnych bliższych znajomości. Jakiekolwiek by one nie były, po latach, już jako dorośli ludzie z nostalgią wracamy do czasów, gdy dopiero wchodziliśmy w dorosłość, a tym samym rodzi się ciekawość, co dzieje się u naszych kolegów i koleżanek z klasy i szkoły, do której razem chodziliśmy. Z tego względu chętnie organizowane są spotkania klasowe po latach, by powspominać dawne czasy i pogadać o aktualnych sprawach. Takie spotkanie postanowili zorganizować bohaterowie książki pt.: „Ostatni”, którą czytałam w formie elektronicznej, ale jest ona dostępna też w wersji papierowej.
Rysiek, Michał, Marcin, Piotr, Bartek, Olek, Filip i Jacek to ośmiu kumpli znający się ze szkoły średniej, wychowani na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, stanowią główne postacie tej powieści. Każdy ma za sobą inny życiowy bagaż wypełniony wspomnieniami z czasów szkolnych i w różny sposób radzący sobie z obecnymi realiami. Ich młode lata przypadły na przełomowe lata PRL-u, co zderzyło się z przemianą nie tylko ustrojową, ale też obyczajową, technologiczną i społeczną. Wraz z ich wzrastaniem i wchodzeniem w dorosłość następowały też zmiany w Polsce, o których też dowiadujemy się poprzez ich rozmowy i powroty do przeszłości. Ostatni raz widzieli się 15 lat temu i teraz stwierdzają, że to zdecydowanie jest za rzadko. Marcin rzuca pomysł częstszego spotykania się oraz założenia funduszu ostatecznego, na który będą przesyłać co miesiąc ustaloną kwotę, a jej całą uzbieraną sumę zbierze ten, kto z nich będzie żył najdłużej.
Szczerze pisząc, zupełnie czegoś innego się spodziewałam, po tym, jak przeczytałam blurb książki „Ostatni”. W jej krótkim streszczeniu głównego wątku pobrzmiewała groźna nutka i raczej oczekiwałam kryminalnej historii niż obyczajowej, a taką okazała się ta powieść. Byłam nastawiona na dynamiczną akcję i takiej nie otrzymałam. Pomysł z ustanowieniem funduszu miał ogromny potencjał, ale autor raczej postawił na ukazanie ośmiu męskich portretów ludzi, którzy po latach mają zupełnie inne postrzeganie rzeczywistości, niż to miało miejsce w czasach szkoły. Wraz z nimi poznajemy też inne osoby, które są związane z ich losami i wyłaniają się w trakcie opowiadania.
Każdy z bohaterów przedstawiony został w osobnych rozdziałach a ich wspólne losy ułożone aż w dziesięciu częściach, w których stopniowo odsłaniane są nam kolejne płaszczyzny fakty z życia poszczególnych osób. Poznajemy ich coraz lepiej i razem z nimi przeżywamy ich problemy, dylematy i codzienne sytuacje. Przebywamy z nimi od października 2018 roku, gdy mają oni po 45 lat, a kończymy w czasach pandemii w 2022 roku.
Całość prowadzona w narracji trzecioosobowej, a to daje możliwość ukazania w jednym czasie reakcji każdej ze stron. Fabuła toczy się wolno, gdyż wypełniają ją rozważania poszczególnych bohaterów, wspomnienia, wyjaśnienia, ale też opisy ich sytuacji czy sposobu myślenia. Dozowałam tę powieść po kawałku, gdyż nie byłam w stanie za jednym razem pochłonąć większej partii materiału. Powieść ma męski charakter, a kobiety są jedynie jednym z elementów życia bohaterów.
„Ostatni” to powieść złożona z różnych części, niczym puzzle, w których każdy element jest inny, ale razem tworzą wspólny życiowy wizerunek ludzi ze szkolnej ławy. Pan Maciek Bielawski stworzył opowieść na podstawie ośmiu męskich portretów pokolenia lat 70. XX wieku, które niejako są odzwierciedleniem polskich realiów, zarówno obecnych, jak i sprzed kilkudziesięciu lat. Opowiada o czasie przemian, czasie dorastania a wraz z nim o realizmie życia, który nie raz mija się z tym, co planujemy w młodości. Plany układane w przeszłości, gdy mamy po kilkanaście lat, często weryfikuje życie, a podejmowane decyzje mają wpływ na wiele spraw, które ukierunkowują nasze życie.
Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater
„Całość zgarnie ten, kto przeżyje wszystkich,
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toczyli ten, kto ostatecznie umrze ostatni.”
Każdy z nas chodził do szkoły przez wiele lat, w czasie których poznawał mnóstwo osób. Z jednymi relacje układały się dobrze, z innymi nieco gorzej, a byli i tacy, z którymi w ogóle nie nawiązywało się żadnych bliższych znajomości. Jakiekolwiek by one nie były, po latach, już jako...
Miałam lekkie obawy przed tą powieścią. Obawy przed tym, że będzie zbyt męska i że wiele rzeczy się ode mnie odbije. Ale… podzielam tak wiele spostrzeżeń bohaterów na temat tempa współczesnego świata, życia na wiecznym kredycie czy small talków w małych sklepach. Powieść zaczyna się dość niepozornie, ale rozkręca się w bardzo przyjemną stronę (trochę rozmazało mi się zakończenie, ale powieść jako całość, mnie bardzo urzekła). Podzielam tę nostalgię, której echo w powieści było wręcz namacalne, nie wiem jak odbiorze ją młodsze pokolenie, ale dla osób 30+ to momentami powrót w dobre strony, powrót do świata, który już za nami. Zakochałam się w dwóch bohaterach (Piotrek i Rysiek),polubiłam pobocznego bohatera Zygmunta. Urzekła mnie po całości opowieść o Joannie (nigdy tej historii nie zapomnę). Jak dla mnie to książka składanka, składanka z fragmentów, poszczególnych historii tak różnych od siebie bohaterów - wielu wciągających, urzekających, a nawet wzruszających.
Bohaterowie skrojeni idealnie, na miarę czasów, bardzo wyraziści i prawdziwi. W kilku (dosłownie może w dwóch) momentach przytłoczyła mnie trochę mnogość historii. Niektóre historie i bohaterowie zostaną ze mną na bardzo długo.
Czasem oszukuję się, że wspaniale dogaduję się z młodzieżą, ale w rzeczywistości najlepiej mi w tematach wieku średniego, kryzysów, zawiedzenia się na świecie, ogólnych rozczarowań i niespełnionych nadziei - polecam
Miałam lekkie obawy przed tą powieścią. Obawy przed tym, że będzie zbyt męska i że wiele rzeczy się ode mnie odbije. Ale… podzielam tak wiele spostrzeżeń bohaterów na temat tempa współczesnego świata, życia na wiecznym kredycie czy small talków w małych sklepach. Powieść zaczyna się dość niepozornie, ale rozkręca się w bardzo przyjemną stronę (trochę rozmazało mi się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść o pokoleniu urodzonym w latach 70.XX wieku, które wchodzi w dorosłość a potem żyje aż do czasów po pandemii. Klasowa grupa kumpli, która razem kończyła technikum spotyka się od czasu do czasu aby powspominać, pożalić się i kontynuować wspólny projekt finansowy.
Bielawski kreśli portret pokolenia mężczyzn, którzy zakorzenieni w PRL musieli zmierzyć się z rzeczywistością nowego stulecia. Ich wielkie plany zderzają się z codziennymi problemami i zmianami jakie przynosi życie. To powieść o tym jak zmieniała się Polska i wraz z nią zmieniali się jej mieszkańcy. Każdy z bohaterów pokazany jest we własnym otoczeniu, z charakterystycznym dla niego problemem do rozwiązania. Jednak dopiero suma ich przypadków tworzy całościowy obraz pokolenia.
Autor sprawnie posługuje się piórem i buduje ciekawe zwroty akcji, a przy tym nie obawia się pisać o sprawach trudnych, stabuizowanych w naszym społeczeństwie. To jedna z tych powieści na jakie czeka każde pokolenie....powieści lustra.
Czy dobrego lustra, które nie zmienia obrazu oceńcie sami.
Powieść o pokoleniu urodzonym w latach 70.XX wieku, które wchodzi w dorosłość a potem żyje aż do czasów po pandemii. Klasowa grupa kumpli, która razem kończyła technikum spotyka się od czasu do czasu aby powspominać, pożalić się i kontynuować wspólny projekt finansowy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBielawski kreśli portret pokolenia mężczyzn, którzy zakorzenieni w PRL musieli zmierzyć się z...