Dziwny Dom
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Wydawca Arkadiusz Siejda
- Data wydania:
- 2024-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-05-31
- Liczba stron:
- 180
- Czas czytania
- 3 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788368179033
- Tagi:
- horror weird-fiction kryminał
Paweł Steller, archiwista pracujący na prowincjonalnej komendzie policji, w trakcie rutynowych działań przypadkowo natrafia na intrygujące akta, przeznaczone do likwidacji. Z niepokojem odkrywa, że sprawa „Dziwnego Domu” dotycząca niewyjaśnionych zgonów związanych z enigmatycznym ośrodkiem niekonwencjonalnej psychoterapii została wyraźnie zbagatelizowana. Choć śledztwo zostało zamknięte dawno temu, postanawia je wznowić na własną rękę.
Niestety nie ma pojęcia, że wciąż pozostają na wolności osoby, które pilnie strzegą przerażającej tajemnicy. Rozgrzebując sprawę z przeszłości, przyjdzie mu się zmierzyć z koszmarem, jakiego nigdy nie doświadczył.
Horror psychologiczny z elementami kryminału i weird-fiction.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 2
Cytaty
U progu stał on, Ryszard Szajnar. Łysogłowy mężczyzna o okularach w twardych czarnych oprawkach. Miał siwą brodę ala D’Artagnan. Coś w jego ...
Rozwiń– Witam pana w piekle – usłyszałem za plecami czyjś głos. Obróciwszy się, zdębiałem. – To jest ten krąg, o którym nawet Dante nie śnił – Sza...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Horror psychologiczny!!!
Horror psychologiczny!!!
Pokaż mimo toPolicyjna Dziwność. 7,5/10.
Dwie rzeczy, które uderzyły mnie od momentu, gdy wsiąkłem w historię Norberta Góry z książki "Dziwny Dom"... to zasadniczo dwie rzeczy, których się spodziewałem. Prostota i stonowanie.
Norberta bowiem, znałem do tej pory jedynie z opowiadań rozsianych po antologiach, jak i zbioru nowelek "U Progu Mroku", stworzonych wspólnie z Tomkiem Siwcem. Jak dał się ów autor poznać? Już w tych opowiadaniach zwróciłem uwagę na niewymuszoną niczym prostotę fabularną, posypaną literackim wdziękiem pisarza, który horror czuje. Oraz porusza sie po jego meandrycznych ścieżkach pewnie, nie sięgając po przesadę. I ze ścieżek głównego nurtu w ten sposób nie zbacza.
Rynek karmi nas natomiast coraz bardziej niestworzonymi pomysłami, szokuje i zaskakuje. Czasem, wynika to z nieskrępowanej więzami dobrego smaku wyobraźni autorów, czasem jest próbą przekazania Czegoś ważniejszego przez Coś pozornie znaczące mniej. Gorzej, jeśli mamy do czynienia z drugą okolicznością. W tym przypadku, a zdarza się to niestety czasami, myślę że proporcje między formą a treścią przyczyniają się do tego, że literatura staje się pustym słowem, co najwyżej chęcią zaskoczenia, zaszokowania. Ot, ustawiło się kilku dwudziesto, trzydziesto, czterdziestoletnich wyrostków w kręgu i każdy zamierza być bardziej obrzydliwy od kolegi, albo wygłosić bardziej szokujący werset na temat tego, jak bardzo Ciemność Nas Pochłonie. Przekrzyczeć innych. Sprawić, dwojąc się i trojąc, aby czytelnik wyszedł po lekturze skołowany. To jednak znak czasu. Są książki wspaniałe, są takie, które usiłują za tą wspaniałością nadążyć, stając karykaturą, pokraką, już nawet nie pastiszem, a raczej parodią.
Czy Norbert Góra jest takim parodystą? Zdecydowanie nie. Czy jednak brak dramatycznego wyszukania, ekstremy, czy filozoficznej ekwilibrystyki stanowi o przewadze innych autorów gatunku weird? Hell No.
Co więcej. Do pewnego momentu książka przypomina mi niektóre policyjne kawałki od Kazimierz Kryrcza Jr, tylko język bardziej przystępny, prostszy i... przy okazji, znacznie mniej dowcipny. Ma to jednak swój niezbywalny urok. To królestwo szarości, braku nadziei, patyny i kurzu, osiadającego na starych, zapomnianych aktach.
W okolicy połowy książki, autor zaczyna bawić się z umysłem głównego bohatera i postępuje sobie w tej zabawie stosunkowo śmiało, sprawiając, że i czytelnik czuje sie oszukany, błądząc w urojeniach.
Główny bohater powieści także nie odbiega od klasycznego wzorca. Niewiele poukładało się w jego życiu po myśli. Mieszka w cuchnącej stęchlizną porażki norze, a jedyne czego łaknie, to rozwikłanie jakiejś zupełnie niezwiązanej z jego osobą zagadki... Pewnej starej policyjnej sprawy, zatuszowanej w niewiadomo jakim celu przez bliżej nieokreślone (na początku przynajmniej) osoby. To typ bohatera, który pada na koniec ofiarą własnego śledztwa, tego czytelnik jest pewny już na początku.Powieść "Dziwny Dom", niesie z sobą zapach starych gazet, znalezionych na strychu. Akt, które zarosły kurzem tak mocno, że przykleja się on jak jakaś klątwa, do opuszków palców każdego, kto zaczyna w swojej naiwności zgłębiać stare zagadki i nierozwikłane sprawy. Tego zapachu nie da się jednak zmyć. Kurz wrasta w papierzyska, sprawiając, ze nie tylko całe zdania, ale i wydarzenia wydają się blaknąć, znikać, rozmywać.Taki jest cały przedstawiony przez Norberta Górę świat. Smutny, wyzuty z pamięci. Pozbawiony intensywności barw. Niczym omam, wciąga on wszystkich. Czy czytelnik może ufać narratorowi w jego słowa, które padają w drugim akcie książki? Wszakże i on zostaje wciągnięty w grę, stając mimowolnie ofiarą Dziwnego Domu? To już musi rozwikłać każdy na własną rękę.Spodobała mi się widoczna w książce, przynajmniej do pewnego momentu, określoność. Weird przyzwyczaił mnie bowiem do Jakiegoś Miasta, Jakiegoś Domu, Jakiegoś Bohatera, nie zawsze noszącego nawet imię, czy choćby twarz. Tutaj, użycie motywu śledztwa archiwisty, niesie ze sobą powiew pewnego nieco bardziej osadzonego w realizmie zarysu, choć, nie ukrywam, będąc wiernym zasadom opowieści niesamowitej, Góra także mami i szkicuje. Bohater jednak, stąpa w jakimś sensie po ziemi, nie sili się na filozoficzne dywagacje. Jest chandlerowski w swoim poczuciu porażki. Nie dla niego obmierzła filozofia nicości. Jest tutaj. Jest teraz. Jest po prostu kolejnym smutnym facetem, który otarł się o ciemność.I może dlatego, manipulowany jak bohater Jima Carreya z filmu "Numer 33", nie bardzo wie, gdzie jest to "tutaj i teraz". Lecz to już inna sprawa.Jest i drugi główny, prawdziwy bohater. Pamięć, a raczej chęć zapomnienia o Rzeczach Niechcianych. Zapomnienia o odległych śledztwach, błędach, popełnionych w ich trakcie, osobach, których już nie ma. Podejrzeniach. Imperatyw Kategoryczny zostaje złamany, a winnym tego stanu rzeczy jest zbrodniarz, którego wola od początku wypełniała Dziwny Dom.
Polecam gorąco.
Policyjna Dziwność. 7,5/10.
więcej Pokaż mimo toDwie rzeczy, które uderzyły mnie od momentu, gdy wsiąkłem w historię Norberta Góry z książki "Dziwny Dom"... to zasadniczo dwie rzeczy, których się spodziewałem. Prostota i stonowanie.
Norberta bowiem, znałem do tej pory jedynie z opowiadań rozsianych po antologiach, jak i zbioru nowelek "U Progu Mroku", stworzonych wspólnie z Tomkiem Siwcem....