Deniwelacja

I znów zagraniczne akcenty i znów Rosjanie.. i znów Forst jest podejrzany. Jeśli te elementy będą się powtarzać zacznie się robić nudnie. Jednak narazie historia nadal wciąga, napisana trochę w innym tonie niż poprzednie części. Akcja, która toczy się nie przerwanie i elementy zaskoczenia mające na celu wyjaśnienie niewiadomych co jakiś czas sprawiają, że chce się podążać tą historią dalej i szybciej. Polecam

I znów zagraniczne akcenty i znów Rosjanie.. i znów Forst jest podejrzany. Jeśli te elementy będą się powtarzać zacznie się robić nudnie. Jednak narazie historia nadal wciąga, napisana trochę w innym tonie niż poprzednie części. Akcja, która toczy się nie przerwanie i elementy zaskoczenia mające na celu wyjaśnienie niewiadomych co jakiś czas sprawiają, że chce się podążać...

Zacznę od tego, że ocenę zawyżyłem o jedną gwiazdkę, ale o tym później.
Zdecydowanie widać tu pewien spadek formy. Książka jest też napisana w innym stylu niż poprzednie 2 tomy, przypomina trochę chaos pierwszego tomu. Niestety wróciła też większa dawka absurdów., dziwnych decyzji, zachowań i to tych które nie wynikają z wiadomo czego (żeby nie spoilować).
Do tego w pewnym momencie zaczyna się pojawiać przewidywalność, wynikająca z powtórzeń pewnych użytych już schematów.
Tu jest miejsce, żeby wytłumaczyć czemu zawyżona ocena. Bo pojawiły się 2/3 elementy w strukturze i kompozycji, które były czymś świeżym i w pewien sposób zaskakującym, mydląc nam odrobinę oczy do pewnego momentu, ale później spinając się w coś co ma sens i tłumaczy wcześniej niejasne elementy.
Końcówka już nie jest zaskoczeniem. Całość mocno średnia, mnie nużyła.

Zacznę od tego, że ocenę zawyżyłem o jedną gwiazdkę, ale o tym później.
Zdecydowanie widać tu pewien spadek formy. Książka jest też napisana w innym stylu niż poprzednie 2 tomy, przypomina trochę chaos pierwszego tomu. Niestety wróciła też większa dawka absurdów., dziwnych decyzji, zachowań i to tych które nie wynikają z wiadomo czego (żeby nie spoilować).
Do tego w...

Ależ to było pogmatwane. I ten Forst w Hiszpanii... Przepraszam, że to napiszę, ale ten wątek skojarzył mi się tylko z filmami Patryka Vegi... Trochę zmieniamy ton, ale Bestia z Giewontu gdzieś tam się jeszcze przewija, żeby czytelnik nie zapomniał o monetach. Końcówka napawa mnie jednak optymizmem, bo może wrócimy do czegoś, co było w pierwszym tomie? Nie chcę dużo zdradzać. Był to również tom, który połknęłabym w jeden dzień, ale żyć trzeba też. Nie zraziłam się i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom (zaznaczę, że za kilka dni będzie miała premiera dziewiątka, więc jeszcze lepiej, że się z Forstem tak szybko nie rozstanę).

Ależ to było pogmatwane. I ten Forst w Hiszpanii... Przepraszam, że to napiszę, ale ten wątek skojarzył mi się tylko z filmami Patryka Vegi... Trochę zmieniamy ton, ale Bestia z Giewontu gdzieś tam się jeszcze przewija, żeby czytelnik nie zapomniał o monetach. Końcówka napawa mnie jednak optymizmem, bo może wrócimy do czegoś, co było w pierwszym tomie? Nie chcę dużo...

Chyba najslabszy z czterech tomow przygod komisarza Forsta . Rozumiem ze umieszczenie Forsta w Hidszpani bylo zabiegiem odswiezajacym serie ale spodziewalem sie czegos wiecej bardziej rozbudowanego po tym watku .Jakos tez do konca nie siadl mi tez watek zaczerpniety z "dziewczyn z dubaju " . Szkoda tez ze watek bestii z Geiwontu ciagniety jest tak dlugo .
Na plus napewno odbior tej czesci jako audiobokk czytany przez lektora pana Krzysztofa Gosztyłe.
Pewnie z sentymentu zeby dowiedziec sie jak sie zakonczy watek bestii przeczytam /odslucham kolejny tom .

Chyba najslabszy z czterech tomow przygod komisarza Forsta . Rozumiem ze umieszczenie Forsta w Hidszpani bylo zabiegiem odswiezajacym serie ale spodziewalem sie czegos wiecej bardziej rozbudowanego po tym watku .Jakos tez do konca nie siadl mi tez watek zaczerpniety z "dziewczyn z dubaju " . Szkoda tez ze watek bestii z Geiwontu ciagniety jest tak dlugo .
Na plus napewno...

Czwarta część trylogii z Forstem. Dość zaskakujące zakończenie, ale niekoniecznie zaskakujące pozytywnie. To kim jest morderca było nieco dziwne, ostatnia scena i wracanie do skończonego wątku też raczej niepotrzebne.

Czwarta część trylogii z Forstem. Dość zaskakujące zakończenie, ale niekoniecznie zaskakujące pozytywnie. To kim jest morderca było nieco dziwne, ostatnia scena i wracanie do skończonego wątku też raczej niepotrzebne.

Dobra cześć. Ja bardzo lubię Forsta. To, że główny bohater ma więcej szczęścia jak rozumu, jest dla mnie czymś normalnym. Nawet w każdym filmie zazwyczaj główni bohaterowie to cyborgi :D Ale nie zmienia to faktu, że dobrze przyjmuje się ten cykl z Forstem. Tyle razy otworzyłam szeroko oczy, czytając tą część, że chyba nie zliczę. I za to bardzo doceniam!

Dobra cześć. Ja bardzo lubię Forsta. To, że główny bohater ma więcej szczęścia jak rozumu, jest dla mnie czymś normalnym. Nawet w każdym filmie zazwyczaj główni bohaterowie to cyborgi :D Ale nie zmienia to faktu, że dobrze przyjmuje się ten cykl z Forstem. Tyle razy otworzyłam szeroko oczy, czytając tą część, że chyba nie zliczę. I za to bardzo doceniam!

Obawiałem się, że to nastąpi. Czyli składanie czegoś z elementów, które się dobrze sprawdzają, ale razem niekoniecznie współgrają. Dobrze jest, gdy bohaterowie ewoluują i te przemiany były widoczne już w poprzednich częściach, tylko że nie wypada to najlepiej, gdy autor zmienia ich osobowość, bo tak pasuje w fabule. W pewnym momencie pomyślałem sobie: "Zaraz wyciągnie skądś Szrebską", no i reszty możecie się domyślić. Po udanych pierwszych trzech częściach postanowiłem zakończyć przygodę z tą serią.

Obawiałem się, że to nastąpi. Czyli składanie czegoś z elementów, które się dobrze sprawdzają, ale razem niekoniecznie współgrają. Dobrze jest, gdy bohaterowie ewoluują i te przemiany były widoczne już w poprzednich częściach, tylko że nie wypada to najlepiej, gdy autor zmienia ich osobowość, bo tak pasuje w fabule. W pewnym momencie pomyślałem sobie: "Zaraz wyciągnie...

Uwielbiam tę serią. Jedna z najlepszych kryminalnych jakie czytałem.

Uwielbiam tę serią. Jedna z najlepszych kryminalnych jakie czytałem.

Bardzo fajna książka, zdecydowanie nie żałuję, że zdecydowałam się sięgnąć po tą serię. Jestem zdziwiona powrócenia jednego z wątków, ponieważ myślałam że został zakończony w tomie 3 jednak zabieram się już za następną część by zobaczyć co się stanie.

Bardzo fajna książka, zdecydowanie nie żałuję, że zdecydowałam się sięgnąć po tą serię. Jestem zdziwiona powrócenia jednego z wątków, ponieważ myślałam że został zakończony w tomie 3 jednak zabieram się już za następną część by zobaczyć co się stanie.

To jest mój koniec z tą serią. Ja to już wszystko czytałam. Autor tak bardzo powiela schemat poprzednich książek, że ani trochę nie czuję jakbym czytała nowy tom.
Przeczytałam jeszcze opis kolejnego tomu i wiem, że tam ten schemat wraca z powrotem (już po samym opisie!). To tym bardziej mnie umocniło w postanowieniu by tą serię porzucić.

To jest mój koniec z tą serią. Ja to już wszystko czytałam. Autor tak bardzo powiela schemat poprzednich książek, że ani trochę nie czuję jakbym czytała nowy tom.
Przeczytałam jeszcze opis kolejnego tomu i wiem, że tam ten schemat wraca z powrotem (już po samym opisie!). To tym bardziej mnie umocniło w postanowieniu by tą serię porzucić.