Złodziejska magia

W przeciwieństwie do wcześniejszych książek autorki, ta książka wymagała o wiele większego skupienia. Zastosowany "atlas chmur" w fabule nie ułatwia sprawy, choć z czasem staje się to ciekawe. Nie wątpliwie plus należy się za koncept, gdyż nie potrafię na szybko przypomnieć sobie innej książki gdzie magia byłaby umiejscowiona w dobie przemysłowej.

W przeciwieństwie do wcześniejszych książek autorki, ta książka wymagała o wiele większego skupienia. Zastosowany "atlas chmur" w fabule nie ułatwia sprawy, choć z czasem staje się to ciekawe. Nie wątpliwie plus należy się za koncept, gdyż nie potrafię na szybko przypomnieć sobie innej książki gdzie magia byłaby umiejscowiona w dobie przemysłowej.

Nie weszło :/ Wątek Tyena- łapię. Koleżanki już nie. Dokończyłem, bo ku mojej rozpaczy to było jedyne słuchowisko, które miałem w podróży (już tego błędu nie popełnię). Droga za kółkiem mocno się dłuuuuuużyła. Niespecjalnie też przekonał mnie pomysł z lektorką. Wolne tempo powieści plus spokojny głos p. Marty Markiewicz okazał się być zabójczym duetem :/

Nie weszło :/ Wątek Tyena- łapię. Koleżanki już nie. Dokończyłem, bo ku mojej rozpaczy to było jedyne słuchowisko, które miałem w podróży (już tego błędu nie popełnię). Droga za kółkiem mocno się dłuuuuuużyła. Niespecjalnie też przekonał mnie pomysł z lektorką. Wolne tempo powieści plus spokojny głos p. Marty Markiewicz okazał się być zabójczym duetem :/

Chyba najbardziej obszerny cykl autorki, przez co najbardziej toporny. Każda z książek na początku wydaje się monotonna i nie ciekawa, jednak rozkręca się i trzyma w napięciu aż do końca.

Można podzielić ten cyl na dwa mniejsze opisane w tomach 1-2 oraz 3-4, co pozwala utrzymać fabułę w ryzach. Koncepcja podróżowania pomiędzy światami, pochłaniania z nich mocy oraz jej odtwarzania jest bardzo ciekawa, i kojarzy mi sie z koncepcjami przedstawionymi przez Andrzeja Sapkowskiego w "Wiedźminie" oraz przez producentów gry o tym samym tytule.

Różnorodność światów przedstawionych, oraz pomysł urządzeń napędzanych magią jest perełką, przypominającą mi koncepcje i klimat steampunk. Ten klimat przeplata się z wieloma innymi, ponieważ każdy bohater pohodzi z innego świata. Różną się oni, a na bazie samej idei wieloświata można by było stworzyć niezliczoną ilość powieści.

Chyba najbardziej obszerny cykl autorki, przez co najbardziej toporny. Każda z książek na początku wydaje się monotonna i nie ciekawa, jednak rozkręca się i trzyma w napięciu aż do końca.

Można podzielić ten cyl na dwa mniejsze opisane w tomach 1-2 oraz 3-4, co pozwala utrzymać fabułę w ryzach. Koncepcja podróżowania pomiędzy światami, pochłaniania z nich mocy oraz jej...

Całkowita strata czasu, po Trylogii Czarnego Maga miałem większe oczekiwania po autorce.
Główna bohaterka jest naiwna, nudna, infantylna i jakaś taka rozlazła. Jeżeli chodzi o głównego bohatera jest taki sam dodałbym jedynie jeszcze "debil, no ku... debil."
Całość jest okrutnie anemiczna, nawet gdy coś się działo było to nudne. Autorka nie była w stanie wcisnąć ani odrobiny życia w całą powieść.

Całkowita strata czasu, po Trylogii Czarnego Maga miałem większe oczekiwania po autorce.
Główna bohaterka jest naiwna, nudna, infantylna i jakaś taka rozlazła. Jeżeli chodzi o głównego bohatera jest taki sam dodałbym jedynie jeszcze "debil, no ku... debil."
Całość jest okrutnie anemiczna, nawet gdy coś się działo było to nudne. Autorka nie była w stanie wcisnąć ani...

Nie doszłam nawet do połowy książki. Więcej tekstu omijałam niż czytałam taki był nudny i zupełnie niepasujący do mojej ulubionej autorki.

Nie doszłam nawet do połowy książki. Więcej tekstu omijałam niż czytałam taki był nudny i zupełnie niepasujący do mojej ulubionej autorki.

Odpuściłem jakoś w 2/3.
Wątek Tyena jeszcze jakoś się czyta, ale totalnie nie wciąga, a historia Rielle kompletnie mi nie pasuje, jakbyśmy mieli dwa różne gatunki w jednej książce.
Bardzo się wynudziłem.

Odpuściłem jakoś w 2/3.
Wątek Tyena jeszcze jakoś się czyta, ale totalnie nie wciąga, a historia Rielle kompletnie mi nie pasuje, jakbyśmy mieli dwa różne gatunki w jednej książce.
Bardzo się wynudziłem.

Słabiutka. Oba wątki są dosyć nudne i rozwleczone. Wielokrotnie powtarzane są te same opisy emocji i przemyśleń bohaterów. Trudno też się z nimi utożsamiać i po prostu polubić.
Książka podzielona na 2 części, każda z nich dotyczy innego bohatera. Część o Tayenie jeszcze do zniesienia, chociaż dialogi są straszliwie kwadratowe. Część o Rielle to słabe romansidło.
Niska jakość tłumaczenia.
Nie polecam.

Słabiutka. Oba wątki są dosyć nudne i rozwleczone. Wielokrotnie powtarzane są te same opisy emocji i przemyśleń bohaterów. Trudno też się z nimi utożsamiać i po prostu polubić.
Książka podzielona na 2 części, każda z nich dotyczy innego bohatera. Część o Tayenie jeszcze do zniesienia, chociaż dialogi są straszliwie kwadratowe. Część o Rielle to słabe romansidło.
Niska...

Bardzo ciekawa książka, interesujące wątki i fajne pomysły na fabułę. Jedyny minus to brak połączenia obu wątków w trakcie tego tomu. Domyślam się, że nastąpi to później, jednak teraz czuję, że tego bardzo zabrakło. Sięgnę po kolejne tomy.

Bardzo ciekawa książka, interesujące wątki i fajne pomysły na fabułę. Jedyny minus to brak połączenia obu wątków w trakcie tego tomu. Domyślam się, że nastąpi to później, jednak teraz czuję, że tego bardzo zabrakło. Sięgnę po kolejne tomy.

książka mi się podobała, ciekawa koncepcja

książka mi się podobała, ciekawa koncepcja

Historia, która z każdą kolejną stroną wciąga jeszcze bardziej

Historia, która z każdą kolejną stroną wciąga jeszcze bardziej