Profil użytkownika: blutengeld
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Marudzi tutaj Orangutan. Oj, marudzi. No, ale to Clarkson, więc wiadomo, że utyskiwanie i własny ogląd świata musi być. Po latach od premiery czyta się nadal dobrze. Jasne, są sprawy, które się totalnie przedawniły, ale miło dziś widzieć, co Top Gearowiec i skandalista wówczas myślał.
Lektura nieobowiązkowa, ale satysfakcjonująca. Dawkować wstrzemięźliwie! ^^
Sześć. Tyle daję i to uczciwa cena. "Czytałem", czyli słuchałem po nomen omen obejrzeniu "See". Dobre, intrygujące, ciekawie zarysowany świat i jego mechanika, ale coś w tym wszystkim nie pykło. A szkoda, bo potencjał ma nieziemski. Na plus brak motywów spod znaku "X-files" (choć mrugnięcie okiem jest; fajnie!).
Minus? Pan Perchuć kompletnie mnie nie przekonał. Brrr,...
To się zaskakująco dobrze czytało! Wziąłem, bo prześladował mnie "Mag bitewny" na różnych półkach (u znajomych, w księgarniach, Empikach i innych takich). Udało się kupić za dobre pieniądze i leżało, czekając na swój czas. Długo leżało ^^ Bo się wewnętrznie obawiałem lektury (zwłaszcza po początkowych podziękowaniach). Niepotrzebnie! To jest kawał fajnej fantasy. Lekkiej,...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika blutengeld
Marudzi tutaj Orangutan. Oj, marudzi. No, ale to Clarkson, więc wiadomo, że utyskiwanie i własny ogląd świata musi być. Po latach od premiery czyta się nadal dobrze. Jasne, są sprawy, które się totalnie przedawniły, ale miło dziś widzieć, co Top Gearowiec i skandalista wówczas myślał.
Lekt...
Sześć. Tyle daję i to uczciwa cena. "Czytałem", czyli słuchałem po nomen omen obejrzeniu "See". Dobre, intrygujące, ciekawie zarysowany świat i jego mechanika, ale coś w tym wszystkim nie pykło. A szkoda, bo potencjał ma nieziemski. Na plus brak motywów spod znaku "X-files" (choć mrugnię...
RozwińTo się zaskakująco dobrze czytało! Wziąłem, bo prześladował mnie "Mag bitewny" na różnych półkach (u znajomych, w księgarniach, Empikach i innych takich). Udało się kupić za dobre pieniądze i leżało, czekając na swój czas. Długo leżało ^^ Bo się wewnętrznie obawiałem lektury (zwłaszcza po ...
RozwińLekkie, fajne i szybkie. Widać, że p. Butcher nabrał pisarskiej pewności, swobodniej porusza się w swoim świecie i rozkręca się z kolejnym tomem. I dobrze, bo dzieje się sporo oraz szybko. Harry to taki trochę fajtłapa magii, ale rozumiem, że tak obmyślił to sobie autor. Dziwne, bo trąci t...
RozwińPrzedziwna książka - a w zasadzie wywiad rzeka Marii Peszek z tatą Janem Peszekiem. Choć nie, to nie wywiad, a raczej zapis ich rozmów. Intymnych, mam wrażenie. Co nieustannie budziło moje ambiwalentne uczucia. I ta szczerość Peszków to jednak trochę onieśmiela, boć w końcu dzielą się swoi...
RozwińGdy mistrz taniego horroru oraz erotycznych opowieści stara się być jak mistrz horroru i... niepotrzebnie ciągnie opowieść, rozciągając wątki, opóźniając i spowalniając akcję, to wyjść dobrze nie może. I wyszło średnio. Jeśli panu Kingowi przeważnie to nie wychodzi, to tu niemiłosiernie ni...
RozwińDługo walczyłem z myślami. Czy "Szwindlowi" - szacun za tytuł, panie Jakubie! - bliżej do "Ocean's Eleven" czy może do filmów z misterną akcją działań con artists z uwzględnieniem naszego "Konsula", a może opowieść szyta pod grant z Ministerstwa Sprawiedliwości ("znajdźcie no mi tam jakieg...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie