Profil użytkownika: pasjonatka
Biblioteczka
Opinie
Od tych wspomnień nie da się dobrowolnie odejść. "Piszę prostym językiem, tak jak umiem", zaznaczył we wstępie Wacław Mitura, aczkolwiek ja nie uważam, że to prostota, a głębia serca dyktowała słowa i przedstawiała rzeczywistość taką, jaka była, bez patosu.
Jak stwierdza sam Pan Wacław, nie było łatwo krok po kroku, myśl po myśli wydobywać z meandrów pamięci przykurzone,...
W książce "Ptaki Sybiru. Wspomnienia", przedstawiona jest gehenna narodu polskiego w latach 1939-1950.
Jedenaście osób dzieli się swoimi doświadczeniami z tamtego trudnego okresu, głównie z ekspatriacji na Wschód.
Czytając ich relację ma się wrażenie, że to niemożliwe, że nie mogły mieć miejsca rzeczy tak potworne. Człowiek nie mógł być upodlony do cna przez drugiego...
Ach ta nieszczęsna dziura pod pralką ;-)) dla skarpetek jest to alternatywa, gorzej z ich właścicielami. Uciekają te nieszczęśliwe, bez pary, bez żadnych perspektyw, bo cóż warta jedna, gdy drugiej takiej samej brak...
Każda z nich maszeruje ku niesamowitej przygodzie. Niektóre wręcz robią karierę, inne doprowadzone do ładu funkcjonują w warunkach, w których czują się...
Aktywność użytkownika pasjonatka
Od tych wspomnień nie da się dobrowolnie odejść. "Piszę prostym językiem, tak jak umiem", zaznaczył we wstępie Wacław Mitura, aczkolwiek ja nie uważam, że to prostota, a głębia serca dyktowała słowa i przedstawiała rzeczywistość taką, jaka była, bez patosu.
Jak stwierdza sam Pan ...
W książce "Ptaki Sybiru. Wspomnienia", przedstawiona jest gehenna narodu polskiego w latach 1939-1950.
Jedenaście osób dzieli się swoimi doświadczeniami z tamtego trudnego okresu, głównie z ekspatriacji na Wschód.
Czytając ich relację ma się wrażenie, że to niemożliwe, że nie mog...
Ach ta nieszczęsna dziura pod pralką ;-)) dla skarpetek jest to alternatywa, gorzej z ich właścicielami. Uciekają te nieszczęśliwe, bez pary, bez żadnych perspektyw, bo cóż warta jedna, gdy drugiej takiej samej brak...
Każda z nich maszeruje ku niesamowitej przygodzie. Niektóre wręcz robią...
Pamiętnik Piotra Dąbrowskiego zaczyna się od...57 strony. A dlaczego? Ano dlatego, że trzy postacie, nie mające nic wspólnego z bohaterem, napuszonym tonem eksplorują, analizują treść jego wspomnień. Przytaczają fragmenty książki, rozkładając je na czynniki pierwsze. Po co? Nie wiem. Wiem ...
RozwińUlubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie