Natręctwo

Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
158
155

Na półkach: ,

Piękne słońce u nas, więc zaszyłam się na działce ze stosikiem do przeczytania.No i teraz muszę sięgnąć po coś lekkiego, bo " Natręctwo" mnie emocjonalnie położyło.

Każdy, kto przeczytał "Impuls" i miał nadzieję, że w następnej części los wreszcie uśmiechnie się do naszego bohatera, jest w dużym błędzie.
Mimo, że Tomek znalazł nową rodzinę, to nigdy nie pogodził się ze stratą mamy Ewy.
Tą z kolei w tej części znienawidziłam jeszcze mocniej, choć myślałam że bardziej już nie można.
Poznajemy także historię Kuby, który po dramatycznej stracie matki nie doszedł nigdy do siebie, pomimo wspaniałych warunków, jakie stworzyli mu przybrani rodzice. Mimo zła, które w nim żyło bardzo Kubie współczułam i miałam nadzieję, że jakoś mu się ułoży.
Jest także Joanna i jej apodyktyczny mąż, których jakoś nie potrafilam polubić.
Historie ich wszystkich są że sobą powiązane, aby na końcu mocno czytelnika zaskoczyć. Więcej fabuły zdradzać nie będę, bo pewnie nie wszyscy czytali obie części.

Ta książka pełna jest smutku i poczucia niesprawiedliwości. Uświadamia jakie skutki rodzi przemoc i patologiczne dzieciństwo. Jest mocna, bolesna i momentami aż niewiarygodna.
Jedyne czego brakowało mi w obu częściach, to rozbudowanego wątku śledztwa w sprawach zaginięć, ale widocznie autorka chciała skupić uwagę czytelnika na innych aspektach, takich jak przemoc, autyzm Tomka, czy patologicznych rodzicach.
Myślę, że długo jeszcze los Tomka będzie mnie bolał i chyba nie tylko mnie :(

Piękne słońce u nas, więc zaszyłam się na działce ze stosikiem do przeczytania.No i teraz muszę sięgnąć po coś lekkiego, bo " Natręctwo" mnie emocjonalnie położyło.

Każdy, kto przeczytał "Impuls" i miał nadzieję, że w następnej części los wreszcie uśmiechnie się do naszego bohatera, jest w dużym błędzie.
Mimo, że Tomek znalazł nową rodzinę, to nigdy nie pogodził się ze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

dziecka niemy krzyk tęsknoty
powraca
skrzywdzonej duszy mrok myśli
zatraca
cierpiące serce dobro w zło
obraca

mama odeszła
mama oddała
matczyna miłość
w dal uleciała

okaleczona chłopięca dusza
z utęsknieniem wyczekuje mamy
tragiczny obraz z dzieciństwa lat
zasiewa w umyśle bólu rany
śmierć przed oczami jego się jawi
nareszcie przez kogoś jest chciany

gdy przeszłość do życia drzwi zapuka
spokoju zło popełnione nie odnajdzie
będzie wnętrze kusić ciemności mrokiem
aż wybrzmi w okrutnym cierpienia slajdzie

„Natręctwo” to emocjonalna opowieść o traumie zakorzeniającej się w dziecięcej duszy młodego chłopca. To tragiczne wydarzenia, które wznoszą ją na wyżyny nieopisanej tęsknoty za matką, która w jego sercu wciąż jest tą najlepszą. W jego umyśle nadal tkwi jej obraz, poczucie przynależności, a w sercu miłość. Naiwne, autystyczne serce ciągle kocha matkę, mimo że ta go odtrąciła. Oddała, odepchnęła, bo to już nie ten sam Tomek. To potwór.

Po pełnym mocnych wrażeń „Impulsie”, autorka funduje nam tym razem historię nieco mniej brutalną, ale równie niepokojącą i owianą emocjonalną aurą życiowego dramatu. Tym razem nie jednego, ale dwóch chłopców. Poruszająco dotyka czytelnika społecznymi tematami, które wybrzmiewają z kart jej książki. Mowa o wciąż społecznym niezrozumieniu autyzmu, relacji małżeńskich, tajemnicach, które wyniszczają, a także o narodzinach obsesji, która ma podłoże w dziecięcej tragedii.

Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów tego thrillera, bo choć objętościowo nie jest obszerny, to autorce udało się idealnie nakreślić ich portrety psychologiczne. Najbardziej na uznanie zasługuje obraz Tomka - autystycznego chłopca, który w swojej wyjątkowości chciał tylko kochać i być kochanym. Polecam bardzo.

dziecka niemy krzyk tęsknoty
powraca
skrzywdzonej duszy mrok myśli
zatraca
cierpiące serce dobro w zło
obraca

mama odeszła
mama oddała
matczyna miłość
w dal uleciała

okaleczona chłopięca dusza
z utęsknieniem wyczekuje mamy
tragiczny obraz z dzieciństwa lat
zasiewa w umyśle bólu rany
śmierć przed oczami jego się jawi
nareszcie przez kogoś jest chciany

gdy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
393
393

Na półkach:

W książce śledzimy losy kilku bohaterów równocześnie.
Tomek - chłopiec ze spektrum autyzmu, z oszpeconą twarzą. Swój wygląd zawdzięcza obłąkanej porywaczce, która chciała upodobnić go fizycznie do swego zmarłego syna. Blizny sprawiają, że Tomek jest wyzywany, prześladowany i bity przez inne dzieci.
Kuba - adoptowany jako 5-latek. Jego biologiczny ojciec "zepsuł" mu psychikę. Dziś nastoletni chłopak ma problem z nadmierną agresją i pakuje się w coraz większe kłopoty.
Adam i Joanna - na pozór idealne małżeństwo, ale czy na pewno? Każde z nich ma własne demony do pokonania. Każde coś ukrywa przed światem. Gdy ich ścieżki się skrzyżują, a głęboko skrywane tajemnice zaczną stopniowo wychodzić na jaw - nie wyniknie z tego nic dobrego.
Autorka zbudowała bardzo realne postaci, z niezwykle bogatym tłem psychologicznym. Niektórych obdarzyła chorobami psychicznymi, innych "jedynie" ciężkimi doświadczeniami życiowymi, ale każdy z nich musiał dokonywać trudnych, bolesnych wyborów. Styl pisania bardzo plastyczny. Losy Tomka dosłownie wyciskają łzy żalu i współczucia. "Natręctwo" dotyka poważnych tematów: choroby psychicznej, wykluczenia, braku miłości oraz miłości chorej i wypaczonej. W miarę czytania odsłaniają się coraz to nowe warstwy powieści, coraz głębiej zapadamy w mroczny świat, dajemy się porwać szaleństwu. Jedyne, co mnie nieco rozczarowało, to zamknięcie wątku Adama i Joanny. Od początku wiało tu grozą, a koniec moim zdaniem zbyt uładzony, za grzeczny. Nie pasuje do całokształtu tej historii. Pomimo tego drobnego mankamentu - materiał na bestseller! Książka hit! I mówię to z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa, gorąco polecam.
Ocena: 8/10

W książce śledzimy losy kilku bohaterów równocześnie.
Tomek - chłopiec ze spektrum autyzmu, z oszpeconą twarzą. Swój wygląd zawdzięcza obłąkanej porywaczce, która chciała upodobnić go fizycznie do swego zmarłego syna. Blizny sprawiają, że Tomek jest wyzywany, prześladowany i bity przez inne dzieci.
Kuba - adoptowany jako 5-latek. Jego biologiczny ojciec "zepsuł" mu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
27
9

Na półkach: ,

Powiem, że autorka fantastycznie splotła ze sobą losy bohaterów. Każda historia łapie za serce. Książka trzyma w napieciu a fabuła wciąga, że nie można się oderwać . Autorka porusza temat zaburzeń psychicznych u dzieci , kwestie naszych wyrobów a co idzie za tym , ich konsekwencje. Pani Joanna zafundowała nam emocjonalny rolerkoster. Jest mrocznie, przygnębiająco i jest dużo cierpienia. Książka zapada w pamięć i zmusza do refleksji.
Szczerze polecam .

Powiem, że autorka fantastycznie splotła ze sobą losy bohaterów. Każda historia łapie za serce. Książka trzyma w napieciu a fabuła wciąga, że nie można się oderwać . Autorka porusza temat zaburzeń psychicznych u dzieci , kwestie naszych wyrobów a co idzie za tym , ich konsekwencje. Pani Joanna zafundowała nam emocjonalny rolerkoster. Jest mrocznie, przygnębiająco i jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
964
442

Na półkach: , , ,

Natrectwo" [współpraca reklamowa] @wydawnictwowonder to kontynuacja losów Tomka. Pojawiają się nowi bohaterowie- Kuba, Joanna i Adam. Wszyscy wnoszą do tej powieści coś co finalnie zwala z nóg.

Po raz kolejny dostałam genialną książkę, historię której nie chce się przerwać, dopóki nie dobrnie się do ostatniej strony.

Autorka gra na emocjach i to bardzo mocno, więc nie jest to książka dla każdego. Porusza czułe struny ludzkiej duszy, wyciska łzy, by za chwilę wprawić w szok. Uwielbiam takie połączenia. Pióro Pani Jolanty, to 100% mój gust czytelniczy. Styl i język nie są w żadnym stopniu męczące.

Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, ale bardziej nastawione na zagłebienie się w psychikę bohaterów, polecam.

Natrectwo" [współpraca reklamowa] @wydawnictwowonder to kontynuacja losów Tomka. Pojawiają się nowi bohaterowie- Kuba, Joanna i Adam. Wszyscy wnoszą do tej powieści coś co finalnie zwala z nóg.

Po raz kolejny dostałam genialną książkę, historię której nie chce się przerwać, dopóki nie dobrnie się do ostatniej strony.

Autorka gra na emocjach i to bardzo mocno, więc nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1181
1180

Na półkach: , , ,

"Natręctwo" Jolanty Żuber to fascynująca i wciągająca książka, która porusza trudne, ale ważne tematy. Śledzimy losy kilku bohaterów, których życia przeplatają się w niespodziewany sposób. Tomek, próbujący poradzić sobie z traumą po porwaniu, musi zmierzyć się z szyderstwami ze strony rówieśników z powodu swojego wyglądu. Jego historia jest poruszająca, zwłaszcza kiedy wydaje się, że wreszcie zaczyna odnajdywać szczęście, a los znów rzuca mu kłody pod nogi.

Kuba, adoptowany w wieku pięciu lat, stawia sobie za cel ochronę swojej nowej mamy, co z czasem przeradza się w obsesję. Jego coraz bardziej niekontrolowane zachowanie jest przedstawione w sposób niezwykle realistyczny i przejmujący.

Para Joanna i Adam, którzy przeprowadzają się na nowe osiedle, również skrywają mroczne sekrety. Ich życie za zamkniętymi drzwiami sypialni odsłania dramat, który jest zarówno przerażający, jak i fascynujący.

Jolanta Żuber mistrzowsko splata losy bohaterów, tworząc napiętą atmosferę i wciągając nas w wir wydarzeń. Tajemnice, które skrywają postacie, i pytania o to, jak daleko może sięgnąć obsesja Kuby oraz czy każda wina zasługuje na karę, trzymają w napięciu do samego końca.

Jednym z największych atutów "Natręctwa" jest sposób, w jaki autorka kreśli psychologiczne portrety bohaterów. Każda postać jest wyjątkowa i złożona, a ich przeżycia i dylematy są przedstawione z dużą wrażliwością i realizmem. Tomek, Kuba, Joanna i Adam to postacie, z którymi łatwo się zidentyfikować, mimo że ich doświadczenia mogą być odległe od naszych własnych. Dzięki temu książka nie tylko wciąga, ale także zmusza do zastanowienia się nad własnym życiem i wyborami.

Nie sposób również nie docenić napięcia, które Jolanta Żuber buduje przez całą powieść. Każdy rozdział przynosi nowe zwroty akcji, a splatające się losy bohaterów sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Autorka umiejętnie prowadzi nas przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki.

Na szczególną uwagę zasługuje również styl pisania Żuber – jest on prosty, ale zarazem pełen emocji. Opisy sytuacji i przeżyć bohaterów są niezwykle plastyczne, co sprawia, że czujemy się, jakbyśmy sami uczestniczyli w wydarzeniach przedstawionych w książce.

Podsumowując, "Natręctwo" to książka, która pozostawia po sobie trwały ślad. To nie tylko opowieść o traumie, obsesji i skrywanych sekretach, ale także głęboka refleksja nad ludzką naturą i granicami, do jakich może się posunąć człowiek. Jolanta Żuber stworzyła dzieło, które zasługuje na uwagę każdego, kto ceni literaturę pełną emocji i psychologicznej głębi. Bez wątpienia jest to jedna z tych książek, które warto przeczytać i do których chce się wracać.

Książka ta zmusza do refleksji nad ludzką psychiką i konsekwencjami naszych działań. Jest to lektura, która na długo pozostaje w pamięci i sprawia, że zaczynamy inaczej patrzeć na otaczający nas świat. Gorąco polecam ją każdemu, kto szuka czegoś więcej niż tylko prostej opowieści – "Natręctwo" to prawdziwa uczta dla miłośników literatury pełnej emocji i głębi.

"Natręctwo" Jolanty Żuber to fascynująca i wciągająca książka, która porusza trudne, ale ważne tematy. Śledzimy losy kilku bohaterów, których życia przeplatają się w niespodziewany sposób. Tomek, próbujący poradzić sobie z traumą po porwaniu, musi zmierzyć się z szyderstwami ze strony rówieśników z powodu swojego wyglądu. Jego historia jest poruszająca, zwłaszcza kiedy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
494
382

Na półkach:

Współpraca reklamowa z @jolanta_zuber

Kochani dziś recenzja książki, która nie raz i nie dwa roztrzaskała moje serce. Książki, która pomimo niewielkiej objętości niesie ze sobą tak ogromny ładunek emocjonalny i stawia bardzo niewygodne pytania. Bo czy każda wina zasługuje na karę? Czy mając dwie matki można tak naprawdę nigdy nie zaznać matczynej miłości? Gdzie tak naprawdę leży granica obłędu?

Bohaterowie, których drogi nie powinny się nigdy przeciąć. Okrutna tragedia dziecka, które ma jedno pragnienie bycia kochanym. Traumy i demony skryte gdzieś tam na dnie duszy tylko czekają by o sobie przypomnieć.
"Natręctwo" to kontynuacja losów Tomka dlatego choć emocje rozsadzają mnie od środka nie chcę pisać zbyt wiele. "Impuls" rozwalił mnie emocjonalnie ale to co zrobiło "Natręctwo".... Skończyłam tę książkę czytać późno w nocy i jeszcze długo potem cichutko łkałam w poduszkę. Autorka nie oszczędza czytelnika i bez zbędnych słów i niepotrzebnych ozdobników stawia temat jasno. Nasze dzieciństwo, relacje rodzinne to nasze podstawy na dorosłe życie. To nasz fundament, który będzie nas trzymał mocno na nogach albo co chwilę pękał pozbawiając wiary w siebie.
To historia przepełniona bólem, emocjami. Wszechobecne pragnienie miłości i to dojmujące uczucie pustki, samotności. To poprostu rozrywa serce.

Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam wziąsc pod swoje patronackie skrzydła tę historię. Kochani jeśli tylko czujecie się na siłach bardzo Wam polecam poznajcie historię Tomka.

Współpraca reklamowa z @jolanta_zuber

Kochani dziś recenzja książki, która nie raz i nie dwa roztrzaskała moje serce. Książki, która pomimo niewielkiej objętości niesie ze sobą tak ogromny ładunek emocjonalny i stawia bardzo niewygodne pytania. Bo czy każda wina zasługuje na karę? Czy mając dwie matki można tak naprawdę nigdy nie zaznać matczynej miłości? Gdzie tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
424
264

Na półkach:

Tomek po tragicznych wydarzeniach z jego udziałem i odrzuceniu przez rodziców adopcyjnych ponownie trafia do domu dziecka. Tam musi mierzyć się nie tylko z traumą i tęsknotą, ale też z szyderstwami oraz przemocą ze strony innych dzieciaków, których powodem są niezagojone blizny czy odmienny wygląd.

Małżeństwo Malinowskich nie może mieć własnych dzieci, ale drzemiące w nich pokłady miłości czy opiekuńczości starają się przelewać na swojego adoptowanego syna Kubę. Ten chłopak również ma za sobą ciężkie przeżycia, a jego sposób radzenia sobie z problemami powinien budzić niepokój.

Joanna i Adam przeprowadzają się na nowe osiedle. Z pozoru mogą wydawać się szczęśliwą parą, jednak za tą prowizoryczną fasadą skrywa się mrok i tajemnice, które stają się największym koszmarem kobiety za zamkniętymi drzwiami sypialni.

Trzy rodziny, które łączy tragedia, a los postanawia przeciąć ze sobą ich drogi. Jak połączą się ich ścieżki? Jakie sekrety ujrzą światło dzienne?

Akcja tej książki rozwija się dość dynamicznie, natomiast sama fabuła mimo niewielkiej objętości mieści w sobie niesamowicie dużo treści oraz ogromny ładunek przeżyć. Napięcie można porównać do tego, który znajdziemy u Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem to już tylko ciągły wzrost natężenia wrażeń, by w kulminacyjnym momencie grzmotnąć w czytelnika siłą godną potężnie rozpędzonej lawiny. Całość skrywa sobie mrok ciemniejszy od bezksiężycowej nocy, który osacza odbiorcę z każdej strony, przenika go na wskroś, przeszywa aż do bólu, targa jego emocjami niczym sztorm morskie fale, aż w końcu sprawia, że jego serce rozpada się na milion kawałków. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są dopracowani w najdrobniejszych szczegółach, a warstwa psychologiczna, jak zawsze zresztą, stoi na bardzo wysokim poziomie.

Pisarka w tej pozycji porusza wiele ważnych, trudnych oraz poruszających kwestii. Palmę pierwszeństwa dzierży trauma i jej wpływ na dalsze życie człowieka. Umysł dziecka jest bardzo delikatnym "mechanizmem", wszelkie bolesne wydarzenia, doznane krzywdy mogą odcisnąć na nim niewyobrażalne piętno bądź doprowadzić do różnych problemów psychicznych. Także dorosła osoba czasem nie może poradzić sobie z takim bagażem, co również pozostawia w niej trwały ślad.

Jolanta Żuber po mistrzowsku opisała różnego rodzaju zaburzenia, przedstawiając je w przystępny oraz zrozumiały dla każdego sposób. Nie będę się tu nad nimi zbyt długo rozwodzić, gdyż autorka zobrazowała je dużo lepiej niż ja bym to teraz uczyniła. Wspomnę tylko, iż czytelnik przyswoi sobie aspekty związane z osobowością dwojaką, psychopatią i socjopatią, depresją, odrzuceniem, wypaczonym pojęciem sprawiedliwości i wiele innych.

To drugi tom serii o Tomku sosnowskim. O ile "Impuls" przeorał mi emocjonalnie, tak "Natręctwo" rozwaliło mnie już kompletnie. Choć należę do dość odpornych osób, ta książka dosłownie rozszarpała moją duszę na kawałki oraz sprawiła, że ta historia jeszcze długo pozostanie w mojej głowie. Jednak uważam, iż takie lektury również są potrzebne, by uzmysłowić człowiekowi, że każde wyrządzone zło niesie za sobą określone konsekwencje, które mogą doprowadzić do kolejnej tragedii.

To pozycja zdecydowanie dla czytelników o mocnych nerwach, ale zmuszająca do refleksji i posiadająca całe multum atutów. Od mistrzowsko poprowadzonej fabuły, przez genialną kreację bohaterów, po zaskakujące zwroty akcji. Pod jej rekomendacją podpisuę się nie tylko obiema rękami, ale również czytelniczym serduchem, które choć jest w emocjonalnej rozsypce, nie może nie docenić tak fenomenalnej treści.

Tomek po tragicznych wydarzeniach z jego udziałem i odrzuceniu przez rodziców adopcyjnych ponownie trafia do domu dziecka. Tam musi mierzyć się nie tylko z traumą i tęsknotą, ale też z szyderstwami oraz przemocą ze strony innych dzieciaków, których powodem są niezagojone blizny czy odmienny wygląd.

Małżeństwo Malinowskich nie może mieć własnych dzieci, ale drzemiące w nich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
23
18

Na półkach:

Gdy skończyłam czytać Impuls moje serce pękło….

I przyszło Natręctwo…

Tomek trafia do domu dziecka, gdzie ze względu na swój wygląd i odmienność jest dręczony.
I gdy już mogłoby się wydawać, że zaświeci dla niego słońce , namalowane niczym jego ulubioną żółtą kredką, pojawiają się czarne chmury…
W tej części poznajmy dwie nowe rodziny, jak się okazuje każda z nich skrywa sekrety, a los je połączy w przewrotny sposób.

Tak wiele chcę wam powiedzieć o tej tragicznej historii, pełnej emocji, zwrotów akcji, bólu i niezrozumienia.

Tak bardzo brakuje mi słów, niczym Tomkowi, który próbuje pokazać światu czego tak naprawdę chce…
A chce tak niewiele, chce czegoś co jest bezwarunkowe, dane ot tak, dlatego, że się jest.

Miłość piękne uczucie, które uskrzydla, które daje nam szczęście, o którym marzy prawie każdy.
Ta książka jest o jej braku, to właśnie gonitwa za nią wywoła tak wiele bólu, cierpienia i śmierci.

I wiem, że nie powinno się nikogo oceniać, ale jest tu postać której nie zrozumie, której nie wybaczę….
Pewnie ktoś znajdzie dla niej usprawiedliwienie, pewnie myślała, że tak będzie lepiej, ale jak tak można?
I nie zawiodła tylko ona, tu zawiodło tak wielu dorosłych,a najwyższą cenę zapłaciły dzieci….

Gdy skończyłam czytać Natręctwo moje serce zostało zmiażdżone, a ta książka już na zawsze zostawi w nim ślad….

A ja zostałam z pytaniem czy jest jakiś limit nieszczęść na człowieka?
Chciałam krzyczeć, płakałam, przeklinałam, a gdy emocje opadły przyszło bolesne zrozumienie…..

Gdy skończyłam czytać Impuls moje serce pękło….

I przyszło Natręctwo…

Tomek trafia do domu dziecka, gdzie ze względu na swój wygląd i odmienność jest dręczony.
I gdy już mogłoby się wydawać, że zaświeci dla niego słońce , namalowane niczym jego ulubioną żółtą kredką, pojawiają się czarne chmury…
W tej części poznajmy dwie nowe rodziny, jak się okazuje każda z nich skrywa...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
123
123

Na półkach:

#natręctwo to kontynuacja historii Tomka, którego los nie oszczędza. Przeszedł już wiele, ale jak się okazuje to nie koniec...

Znowu trafia do domu dziecka w którym z racji swojego wyglądu jest wyzywany, wyśmiewany. Chce wrócić do domu, do mamy. Nie rozumie dlaczego po niego nie przyjechała... Wierzy, że się pojawi, że znowu będą razem, będą rodziną, ale... ona go nie chce...

Trafia do nowej rodziny. Poznaje Kubę, który też wiele przeszedł. Jego celem jest obrona nowej mamy przed każdym niebezpieczeństwem. Niestety jego zachowania są bardzo niepokojące i przeradzające się w obsesję, która doprowadza do wielu tragedii...

Bohaterowie i ich losy przeplataja się i jak się okazuje nie pierwszy raz...

Co się wydarzy w życiu Tomka, w nowym domu, w nowej rodzinie?
Jak potoczy się życie Kuby? Pozostałych bohaterów?
Aby się tego dowiedzieć musicie sięgnąć po #natręctwo

Czy można czytać bez znajomości pierwszej części? Można, ale ja gorąco zachęcam do poznania #impuls bo wtedy będziecie mieli przekrój tego co działo się z Tomkiem wcześniej i co przeszedł. Uprzedzam jednak, że ta historia nie jest łatwa w odbiorze, jest pełna bólu i cierpienia. Mnie emocjonalnie ta książka totalnie przejechała. Nie byłam w stanie jej czytać ciągiem musiałam robić przerwy. Ale... To jest bardzo dobrze skonstruowana i poprowadzona historia.

Bardzo, ale to bardzo Wam polecam!!!
Wszystkie książki Autorki są mocne i naprawdę dobre dlatego też jeśli nie znacie, a lubicie thrillery psychologiczne to to są książki właśnie dla Was!
Budowanie psychologiczne bohaterów to to co Jola robi rewelacyjnie!!!

Współpraca reklamowa

#natręctwo to kontynuacja historii Tomka, którego los nie oszczędza. Przeszedł już wiele, ale jak się okazuje to nie koniec...

Znowu trafia do domu dziecka w którym z racji swojego wyglądu jest wyzywany, wyśmiewany. Chce wrócić do domu, do mamy. Nie rozumie dlaczego po niego nie przyjechała... Wierzy, że się pojawi, że znowu będą razem, będą rodziną, ale... ona go nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    23
  • Legimi
    3
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Bohater niepełnosprawny lub poważnie chory
    1
  • W planach
    1
  • 2024
    1
  • Przeczytane w 2024
    1
  • Recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Natręctwo


Podobne książki

Przeczytaj także