Po lekturze "Boskiej trylogii" seria o Agacie Stec zajęła zaszczytne miejsce wśród moich ulubionych polskich kryminałów. Potem przeczytałam "Balticę", która była równie świetna mimo zupełnie innej konwencji. Innymi słowy - @piotr.borlik zawiesił poprzeczkę naprawdę wysoko. Czy "Moc obietnic" sprostała moim oczekiwaniom?

Wydarzenia z ostatniej części trylogii całkowicie zmieniły życie Agaty Stec. Była policjantka próbuje swoich sił jako reporterka kryminalna. Gdańskiem wstrząsa wieść o brutalnie zamordowanym nastolatku, a do kobiety zgłasza się ojciec zaginionego chłopaka w podobnym wieku. Początkowo Agata nie chce mieszać się w tę sprawę, ale szybko okazuje się, że jej dawne życie tak łatwo nie da za wygraną. Na domiar złego policja kompletnie nie radzi sobie ze sprawą, a ofiar zaczyna przybywać. Mozolnie łączone kropki przywołują zza grobu Artura - brata Agaty, których skomplikowana relacja zakończyła się jego śmiercią. Mężczyzna był psychologiem współpracującym z wieloma przestępcami, a jego kontrowersyjne metody miały makabryczny finał. Czy nawet zza grobu wciela w życie swoje chore pomysły?

Długo czekałam na dalszy ciąg losów Agaty. Jestem miłośniczką postaci wywołujących skrajne emocje, a więc niezwykle ucieszył mnie powrót wątku Artura. Nie wyobrażałam sobie dalszej części serii bez jego zwyrodniałego umysłu. Fabuła rozwinęła się szybko i jak to bywa u autora również krwawo. Na uwagę zasługują naturalne dialogi, ale cecha ta utrzymuje się już od pierwszej części. Niestety czegoś mi zabrakło, jakiejś stanowczej kropki postawionej na końcu książki. Być może powodem jest fakt, że zakończenie zostawia otwarte drzwi dla kolejnych części, mimo wszystko liczyłam na dłuższe rozwinięcie pewnych wątków. Czy przed lekturą trzeba przeczytać trylogię? O ile "Balticę" można pominąć, tak "Boską" radziłabym przeczytać, aby w pełni zrozumieć relacje panujące między Agatą, a Arturem. Owszem, fabuła w większości będzie zrozumiała, ale niektóre elementy mogą być zagadkowe. Poza tym najzwyczajniej w świecie uważam, że szkoda nie poznać tak dobrej trylogii. 😉

Po lekturze "Boskiej trylogii" seria o Agacie Stec zajęła zaszczytne miejsce wśród moich ulubionych polskich kryminałów. Potem przeczytałam "Balticę", która była równie świetna mimo zupełnie innej konwencji. Innymi słowy - @piotr.borlik zawiesił poprzeczkę naprawdę wysoko. Czy "Moc obietnic" sprostała moim oczekiwaniom?

Wydarzenia z ostatniej części trylogii całkowicie...

Uwielbiam kryminały i z wiekiem trudniej jest mnie zaskoczyć oraz sprawić, bym pragnęła więcej. Czytając "Moc obietnic" dopiero poznałam postać Agaty Stec i chociaż jest to czwarty* tom (nie trzeba znać poprzednich części by sięgnąć po ten tytuł- autor subtelnie odkrywał przeszłość bohaterki) zapragnęłam więcej. I tak na moim regale znalazła się pierwsza część tej serii.
*nie licząc tomu 0,5

Na samym początku powieści niewiele się dzieje. Poznajemy zdesperowanego ojca, który próbuje za wszelką cenę znaleźć syna, nawet jeśli wiąże się to z kłamstwami czy przemocą. Niezwykle dobrze został przedstawiony portret rodzica pełnego żalu, złości, nie mającego żadnych zahamować i skłonnego do wymierzenia samosądu.
Dopiero z czasem, gdy pojawia się tajemnicza postać dziewczyny, a wraz z nią informacje na temat zaginionych osób, akcja zaczyna nabierać tempa (a wszystkiemu towarzyszą okropne opisy). Chwilami były one naprawdę obrzydliwe i, jakkolwiek to zabrzmi, wcale mnie nie zgorszyły. Przyzwyczaiłam się, zwłaszcza przy powieściach Piotrowskiego, że opisy zbrodni często są makabryczne oraz przepełnione nieprzyjemnymi treściami.

Piotr Borlik skonstruował świat tak, że odczuwałam nie lada problem z odseparowaniem rzeczywistości od fikcji literackiej. Chwilami miałam wrażenie, że jestem jednym z przechodniów, który przygląda się wszystkim wydarzeniom. Autor doskonale wykreował bohaterów ukazując głównie ich niedoskonałości. To sprawiło, że czytelnik widział w nich osoby, które mogłyby naprawdę istnieć. Ten zabieg sprawił, że zapragnęłam lepiej poznać Agatę i dowiedzieć się więcej o jej przeszłości.

"Moc obietnic" to bardzo dobry kryminał, który wciąga od pierwszych stron. Wraz z rozwijającą się akcją czytelnik nie może i wręcz nie chce oderwać się od książki. Mimo, że chwilami opisy wzbudzały odrazę, nie przyczyniły się do gorszego odbioru historii. Wręcz dodały odrobinę dreszczyku.

Uwielbiam kryminały i z wiekiem trudniej jest mnie zaskoczyć oraz sprawić, bym pragnęła więcej. Czytając "Moc obietnic" dopiero poznałam postać Agaty Stec i chociaż jest to czwarty* tom (nie trzeba znać poprzednich części by sięgnąć po ten tytuł- autor subtelnie odkrywał przeszłość bohaterki) zapragnęłam więcej. I tak na moim regale znalazła się pierwsza część tej...

Kiedy demony przeszłości budzą się ze snu, wszystko staje się możliwe" - te słowa idealnie oddają atmosferę najnowszej książki Piotra Borlika.
Przedstawiam wam powieść kryminalną, od której nie oderwiesz się dopóki nie poznasz finału!

"Moc Obietnic" to fascynująca historia, która wciąga czytelnika w brutalny, krwawy świat głównej bohaterki. Autor w niezwykle interesujący sposób przedstawia komisarz Agatę Stec, która swoją determinacją i pasją do pracy potrafi rozwiązać nawet najtrudniejsze sprawy. Fabuła książki jest bardzo dynamiczna, pełna napięcia, makabrycznych opisów zbrodni i tajemnic, co sprawia, że czytelnik z chęcią coraz bardziej zanurza się w mgliste zakamarki tej opowieści.

Jednym z największych atutów książki są skomplikowane relacje między bohaterami oraz ponure, zawiłe sekrety, które stopniowo ujawniają się podczas nieszablonowego śledztwa prowadzonego przez Agatę. . Psychologiczna rozgrywka między postaciami dodaje głębi całej historii, a przeszłość głównej bohaterki stanowi kluczowy element, który wpływa na jej i innych bohaterów obecną sytuację. Demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Piętno, którym została naznaczona Agata daje o sobie znać w bardzo bolesny i makabryczny sposób. To co miało być końcem okazuje się początkiem lawiny zatrważających wydarzeń, których zakończenia nie widać.

To właśnie ta mieszanka emocji i tajemnic sprawia, że ta powieść jest tak wciągająca
i niezapomniana.
Autor w mistrzowski sposób prowadzi czytelnika przez zawiłe ścieżki emocjonujacego dochodzenia, co sprawia, że lektura staje się niezwykle absorbującym doświadczeniem. Książka ta stanowi kolejną udaną pozycję
z serii o komisarz Agacie Stec.
Polecam lekturę wszystkim miłośnikom kryminałów, którzy lubią mocne, krwawe
i emocjonujące historie. Jestem pewna, że będziecie usatysfakcjonowani tą krwistą, opowieścią zaserwowaną w bardzo przejrzysty,dosadny,ciekawy sposób.

Kiedy demony przeszłości budzą się ze snu, wszystko staje się możliwe" - te słowa idealnie oddają atmosferę najnowszej książki Piotra Borlika.
Przedstawiam wam powieść kryminalną, od której nie oderwiesz się dopóki nie poznasz finału!

"Moc Obietnic" to fascynująca historia, która wciąga czytelnika w brutalny, krwawy świat głównej bohaterki. Autor w niezwykle interesujący...

Całkiem zgrabnie napisany kryminał. Jest ciekawa fabuła, wciągająca akcja i trudno odkłada się książkę przed zaśnięciem. Niby nie ma w tym kryminale nic odkrywczego ale to jest trochę tak jak z kompozycją dania. Z tych samych składników można ugotować coś smacznego albo nasze wypociny klinarne lądują w koszu a my wchodzimy na stonę dostaw jedzenia przez interent. W tym przypadku nie trzeba nigdzie dzwonić ani googlować :) Dobry kawałek powieści kryminalnej podany w świeży sposób. Gratulacje !

Całkiem zgrabnie napisany kryminał. Jest ciekawa fabuła, wciągająca akcja i trudno odkłada się książkę przed zaśnięciem. Niby nie ma w tym kryminale nic odkrywczego ale to jest trochę tak jak z kompozycją dania. Z tych samych składników można ugotować coś smacznego albo nasze wypociny klinarne lądują w koszu a my wchodzimy na stonę dostaw jedzenia przez interent. W tym...

Agata Stec to była pani policjant, która po pewnych wydarzeniach stara się ułożyć życie na nowo. Spełnia się obecnie jako reporterka kryminalna.
Jednak kiedy Gdańskiem wstrząsa wiadomość o pozbawieniu życia nastolatka, Agata staje znowu na wysokości zadania. Wkracza do akcji, pomagając również ojcowi nastolatka, który w międzyczasie zaginął. Jednak prowadząc swoje śledztwo, kobieta niepostrzeżenie otwiera na nowo rozdział, który myślała, że za sobą zamknęła..

Niewątpliwym atutem powieści są świetnie wykreowani bohaterowie. Nie miałam okazji czytać wcześniejszych tomów, ale dowiedziałam się, że Agata Stec była policjantką. W "Mocy tajemnic" po odejściu z policji, kobieta zaczyna "karierę" dziennikarki śledczej.
Dialogi są bardzo naturalne, pasujące do postaci, przez co uwypuklają ich osobowość.
Historia obfituje w liczne zwroty akcji, trzymając nas cały czas w napięciu. Znajdziecie w niej nie tylko kryminalną zagadkę do rozwiązania, ale również napięcie, towarzyszące thrillerom. Jest parę dość brut@lnie opisanych scen, które mogą wywołać dość skrajne emocje, dlatego lepiej jak po tę pozycję sięgną tylko pełnoletni czytelnicy.
Autor stopniowo odkrywa fabułę, nie podaje nam wszystkieho od razu na tacy, przez co książka jest wręcz nieodkladalna.
W lekturze traficie na świetnie poprowadzone śledztwo, które jest ciekawe, zawiłe i z nieoczekiwanym motywem.
"Moc obietnic" okazała się kolejnym tomem serii, jednak wydarzenia zawarte w tej pozycji bardzo mnie zaciekawiły, że postanowiłam nadrobić poprzednie tomy. Jesli macie ochotę przeczytać coś w mocniejszym klimacie, to serdecznie polecam.

Agata Stec to była pani policjant, która po pewnych wydarzeniach stara się ułożyć życie na nowo. Spełnia się obecnie jako reporterka kryminalna.
Jednak kiedy Gdańskiem wstrząsa wiadomość o pozbawieniu życia nastolatka, Agata staje znowu na wysokości zadania. Wkracza do akcji, pomagając również ojcowi nastolatka, który w międzyczasie zaginął. Jednak prowadząc swoje...

„Moc obietnic” to książka, która wciąga od pierwszej strony, przenosząc czytelnika w świat trzymający w napięciu do ostatnich kartek. Główna bohaterka, Agata Stec, po zakończeniu kariery w policji, znajduje nowe powołanie w ekipie filmowej zajmującej się materiałami kryminalnymi. Jej życie przeszło metamorfozę, a walka z własnymi demonami stała się codziennością. Kiedy w Szczecinie znika nastolatek, a na jaw wychodzi brutalne zabójstwo innego młodego chłopca, Agata zostaje postawiona przed nowymi wyzwaniami.

Fabuła prowadzona jest z trzech różnych perspektyw: Agaty, zdesperowanego ojca zaginionego chłopca oraz młodej dziewczyny, Soni. Te trzy wątki splatają się ze sobą, tworząc złożoną sieć tajemnic i napięcia, które trzymają czytelnika w niepewności.

Książka porusza trudne tematy, takie jak traumy przeszłości, manipulacja oraz złożoność ludzkiej psychiki. Charakterystyczni bohaterowie, w tym głęboko wykreowana postać Agaty Stec, sprawiają, że historia nabiera życia i głębi. Zaskakujące zwroty akcji oraz intensywne emocje trzymają czytelnika w napięciu do samego końca.

„Moc obietnic” to lektura, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do ostatniego zdania. Idealna dla miłośników kryminałów i thrillerów, którzy szukają złożonych, wciągających historii pełnych nieoczekiwanych zwrotów akcji.

„Moc obietnic” to książka, która wciąga od pierwszej strony, przenosząc czytelnika w świat trzymający w napięciu do ostatnich kartek. Główna bohaterka, Agata Stec, po zakończeniu kariery w policji, znajduje nowe powołanie w ekipie filmowej zajmującej się materiałami kryminalnymi. Jej życie przeszło metamorfozę, a walka z własnymi demonami stała się codziennością. Kiedy w...

Agata Stec w roli dziennikarki ? Kto zna Agatę wie, że to musi być dość ciekawe wcielenie naszej postaci. Jednak gdy w Gdańsku zostają odnalezione zwłoki młodego chłopaka, kobieta angażuje się w sprawę. Choć trochę też można powiedzieć, że sprawa zaangażowała się w Agatę. 😂 Nie trzeba jej było długo przekonywać. I tak nasza wydalona ze służby była policjantka, rusza tropem mordercy. Za kompana ma ojca chłopaka, którego rządza zemsty przysłania zdrowy osąd na sytuację.

Jest też Sonia, skądinąd bardzo interesująca w moim mniemaniu postać. Jednakże jak bardzo interesujaca jest też niebezpieczna. Agacie ciężko rozszyfrować pobudki, którymi kieruje się dziewczyna. Jednak wie, że jest ona ważna dla sprawy i odnalezienie jej jest kluczowe.

W życiu Agaty pojawiają się również mroki z przeszłości, które czają się niczym puma czekając na okazję by zaatakować. Wpływ zmarłego brata gdzieś tam w środku pozostał, a kobieta zdaje się być nadal zakażona jego psychozą niczym tajemniczą chorobą.

W tym wszystkim jest jeszcze Stelmach, który od początku wykazuje bliżej nieokreślone psychopatyczne skłonności. Ojciec Oskara - jednego z zabitych chłopaków, próbuje znaleźć sprawcę by móc pomścić swojego syna. Mężczyzna "rozkręca" się jednak dość szybko i w dość nieoczekiwany sposób.

Dużo w tej książce zaskoczeń. Dużo zaburzonych osób, których umysły są ciemne i lepkie niczym mrok zamknięty głęboko w skrzyni. To wszystko powoduje, że ciekawie odkrywa się kolejne karty w układance, którą przygotował dla nas autor.

Agata chyba jako niepolicjantka jest jeszcze bardziej nieprzewidywalna, co znając ją mogłoby się wydawać niemożliwe. A jednak ... 😏

Mimo, że "Moc obietnic" jest tomem, w którym nie ma mojego ulubionego bohatera, to i tak dobrze było spotkać się z Agatą. To co kobieta odkrywa na końcu powieści budzi apetyt na kolejne części. Mam nadzieję, że będzie ciekawie! 😈

Agata Stec w roli dziennikarki ? Kto zna Agatę wie, że to musi być dość ciekawe wcielenie naszej postaci. Jednak gdy w Gdańsku zostają odnalezione zwłoki młodego chłopaka, kobieta angażuje się w sprawę. Choć trochę też można powiedzieć, że sprawa zaangażowała się w Agatę. 😂 Nie trzeba jej było długo przekonywać. I tak nasza wydalona ze służby była policjantka, rusza tropem...

"Moc obietnic" to moje drugie spotkanie z Autorem i równie udane! Nawet nie wiem, czy nie bardziej 😎
Była policjantka Agata Stec, próbuje ułożyć sobie życie jako człowiek w cywilu. Nie zwiazany ze służbami, walczy i tak z demonami, ze swoimi własnymi problemami, ma ich ogrom, więc nie potrzebuje jeszcze dodatkowego obciążenia... Ale niestety... Praca sama pcha się w jej ręce, a kobieta choć próbuje oprzeć się z całych sił to jednak nie daje rady i ... Włącza się nie oficjalnie do sprawy, a ta jest poważna. Chodzi o zaginięcie nastolatka.. a w między czasie Gdańsk obiega informacja o znalezionych zwłokach chłopca w podobnym wieku... Dodam jeszcze, że dziecko zabito w bardzo brutalny sposób... Czy to ten sam chłopiec? Czy uda się zapobiec tragedii? A może dopiero początek?

Kochani, "Moc obietnic" to książka, która porwie Was bez reszty, pochłonie w wir wydarzeń, a wy nie będziecie wiedzieli kiedy nastąpi koniec! Mnie poruszyła ta historia... Porusza tematykę zaginięć/morderstw młodych osób i to naprawdę w brutalny sposób, to nie jest książka dla osób o słabych nerwach.
Autor tutaj wręcz obrazowo przedstawił nam ciało...
Niezwykle podobała mi się postać Agaty, to silna kobieta, choć z problemami (kto ich nie ma 🤷). Oddana sprawie, zależy jej na znalezieniu sprawcy, a nie na karierze... To policjantka z krwi i kości, dlatego tak trudno jej zrezygnować z pracy...
Postać ojca zaginionego chłopca zaskoczyła mnie chyba najmocniej w tej książce! Oczywiście, był załamany, przerażony ale też zdeterminowany by znaleźć syna, ale... Ile może znieść ludzka psychika wystawiona na manipulację?... Czy mężczyzna może komuś zaufać?

Polecam Wam bardzo mocno!

"Moc obietnic" to moje drugie spotkanie z Autorem i równie udane! Nawet nie wiem, czy nie bardziej 😎
Była policjantka Agata Stec, próbuje ułożyć sobie życie jako człowiek w cywilu. Nie zwiazany ze służbami, walczy i tak z demonami, ze swoimi własnymi problemami, ma ich ogrom, więc nie potrzebuje jeszcze dodatkowego obciążenia... Ale niestety... Praca sama pcha się w jej...

Czy Waszym zdaniem istnieje życie po śmierci? Nie zadaję tego pytania przypadkowo. Nasunęło mi się w trakcie refleksji po przeczytaniu najnowszej książki Piotra Borlika zatytułowanej Moc obietnic. To już kolejna część serii przygód charakternej Agaty Stec. Kobieta po śmierci brata i odejściu ze służby całkowicie zmieniła swoje życie. Podjęła pracę reporterki kryminalnej. Podczas jednego z dni pracy na planie zostaje zaczepiona przez Filipa Stelmacha. Mężczyzna szaleje z niepokoju w związku z zaginięciem jego syna. Policja w jego przekonaniu nie robi wiele, aby odszukać Oskara. Agata nie chce wracać do przeszłości i odmawia mężczyźnie pomocy. Zmieniła jednak zdanie, gdy okazało się, że Oskar stał się kolejną ofiarą psychopaty, który od dłuższego czasu mo*rduje w Gdańsku nastolatków. Wówczas w Agacie obudził się instynkt śledczego i podjęła się poszukiwania sprawcy. W czasie prowadzonych działań do byłej policjantki wróciły też demony z przeszłości. Na domiar złego okazało się, że spuścizna, którą zostawił jej brat jest dużo większa niż kobieta sądziła. Dzieło Artura nawet po jego śmierci kładło się cieniem na życiu wielu osób. Jak zakończy się ta trudna dla Agaty sytuacja? Odpowiedź czeka na kartach powieści. Czytajcie śmiało. Akcja jest wartka, brak jest zbędnych wątków. Bohaterowie są na maxa nietuzinkowi. Bardzo podobała mi się postać Sonii, której pojawienie się rzuciło nowe światło na zaginięcie Filipa oraz na działania szaleńca. Piotr Borlik jest jednym z moich ulubionych autorów, a ta książka jest świetnym dopełnieniem cyklu o Agacie Stec.

Czy Waszym zdaniem istnieje życie po śmierci? Nie zadaję tego pytania przypadkowo. Nasunęło mi się w trakcie refleksji po przeczytaniu najnowszej książki Piotra Borlika zatytułowanej Moc obietnic. To już kolejna część serii przygód charakternej Agaty Stec. Kobieta po śmierci brata i odejściu ze służby całkowicie zmieniła swoje życie. Podjęła pracę reporterki kryminalnej....

Agata Stec potrafi zaskakiwać... A może to Piotr Borlik? Najpierw była trylogia... Potem pojawił się prequel „Baltica”, a teraz... czwarty tom serii! To jedna z tych sytuacji, których nie oczekiwałam, ale które są dla mnie miłą niespodzianką – polubiłam nieidealną Agatę i byłam ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy.

Agata odeszła z policji i stara się trzymać z daleka od śledztw. Nie jest to łatwe, gdy o pomoc prosi ją ojciec zaginionego Oskara, a w okolicy zostaje znalezione zmasakrowane ciało nastolatka. Agata angażuje się w tę sprawę i nie może się wycofać, gdy ofiar jest coraz więcej.

Jak wspomniałam, byłam ciekawa, co Agata dalej zrobi ze swoim życiem, i gdybym miała obstawiać, pewnie celowałabym w coś zbliżonego do tego, co wymyślił jej autor. Jest ona postacią bardzo wyrazistą, choć daleko jej do ideału.

Fabuła trzyma w napięciu, mrozi krew w żyłach brutalnymi opisami zbrodni, przemyśleniami bohaterów... Bo tak się składa, że w tej historii mamy wiele czarnych charakterów. I wszystkie są przerażające na inne sposoby. Niestety uważam, że główny „złol” został słabo napisany. Nie wiadomo, po co robił to, co robił, co miał na celu. Jego motywacje są dla mnie niejasne.

Dla wielu czytelników gwiazdą tej serii był Artur – brat Agaty, psycholog i... psychopata. Ci zaś ucieszą się z faktu, że w „Mocy obietnic” Artur jest z nami duchem ;) Wzmianki o nim pojawiają się często, ma też wpływ na fabułę, a dzięki niemu zakończenie dostajemy takie, że myślę, że możemy oczekiwać kolejnych części. Agata nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, o dziwo, Artur też nie.

Agata Stec potrafi zaskakiwać... A może to Piotr Borlik? Najpierw była trylogia... Potem pojawił się prequel „Baltica”, a teraz... czwarty tom serii! To jedna z tych sytuacji, których nie oczekiwałam, ale które są dla mnie miłą niespodzianką – polubiłam nieidealną Agatę i byłam ciekawa, jak dalej potoczą się jej losy.

Agata odeszła z policji i stara się trzymać z daleka od...