Dream A Little Dream Of Me
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Wydawnictwo:
- NieZwykłe
- Data wydania:
- 2024-01-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-17
- Liczba stron:
- 421
- Czas czytania
- 7 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383622064
Spin off serii „Gods of Law’’!
„Tej nocy czuł, że ta melodia istniała przed nim, że była złotą nicią, doskonałą i skończoną, unoszącą się eterycznie w innym wymiarze, w oczekiwaniu, aż zostanie odkryta’’.
Andres Pascual
Hayden Sanclair jako pierwszy potomek pary światowej sławy prawników niemal tuż po urodzeniu został okrzyknięty złotym dzieckiem prawniczego świata. W końcu posiadając takie nazwisko, jest się skazanym na sukces.
Nikt jednak nie wie, że Hayden każdej nocy wymyka się z domu, aby w jednym z zapomnianych nowojorskich barów grać piękne melodie na starym fortepianie. Tam na krótko ma okazję stać się kimś innym.
Flora Sharman mieszka w Filadelfii i ma kochających rodziców. Dodatkowo jest najlepszą uczennicą w lokalnym liceum. Świetne wyniki pozwalają jej spełnić największe marzenie – dziewczyna dostaje się na studia prawnicze na prywatną uczelnię w Nowym Jorku.
Już pierwszego wieczoru uświadamia sobie, że marzenia skonfrontowane z nowojorską rzeczywistością nie są już takie cudowne. Gdy nagle zostaje zupełnie sama z walizką w dłoni, pod wpływem ulewy trafia do Sleepy Hallow. Tam do jej serca trafia smutna melodia płynąca ze starego fortepianu.
Od tej chwili Florę i Haydena zaczyna łączyć coś więcej niż sekret, którego będą musieli dochować. Przecież każda tajemnica zawsze niesie za sobą odrobinę magii, prawda?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dream A Little Dream Of Me
Mogę śmiało powiedzieć, że książki pisane przez Julię Brylewską są moim domem. Czuję sie przy nich tak komfortowo, że mogłabym nigdy nie odrywać się od fabuły. Czytając jej powieści mam wrażenie, jakbym poznawała historie dobrych znajomych, przyjaciół. Nie inaczej było w przypadku „Dream a Little Dream of Me”, któremu bez wahania oddałam kawałek serca i duszy. Flora i Hayden musieli mierzyć się z wieloma wyzwaniami. Panna Sharman, aby spełnić marzenia o studiowaniu prawa przeniosła się do nowego miasta, z daleka od rodzinnego domu. Samotność dość szybko zaczęła jej doskwierać, ale nauka skutecznie odciągała jej myśli od tęsknoty. W tym całym dążeniu do celu dziewczyna nie straciła jednak swojego uroku i dobrego serca. Chętnie pomagała ludziom i starała się dostrzegać w nich pozytywne strony, nawet jeśli sprawili jej przykrość. Uwielbiam Florę i w sumie na tym mogłabym zakończyć pisanie o niej, ponieważ ta dziewczyna jest niezwykła. Dodam tylko, że z uśmiechem na ustach obserwowałam determinację i zaangażowanie, które okazywała na lekcjach z Oliverem. Pomimo ogromnych wymagań profesora, nie poddawała się. Jeśli chodzi o Haydena to on również ujął mnie za serce, chociaż był dużo skrytszy od Flory. Z wierzchu starał się pokazywać, że wiele rzeczy go nie obchodzi, ale w głębi duszy przeżywał wszystko kilka razy mocniej. Bardzo podobało mi się to, w jaki sposób została ukazana jego pasja. Granie na fortepianie to coś, co sprawiało mu radość i pozwalało wyrwać się ze świata, na którym wiele razy się zawiódł. Były takie momenty, gdzie moje oczy zachodziły łzami, a ja chciałam tylko wejść do książki i z całych sił uściskać Haydena. Miałam wrażenie, że pomimo ludzi, którzy na codzień go otaczali, chłopak był niezwykle samotny, a fortepian stał się jego przyjacielem, na którym mógł polegać. „Dream a Little Dream of Me” to przepiękna historia, do której ciągle powracam myślami. Hayden i Flora to bohaterowie, których poznanie pozwoliło mi głębiej odetchnąć. Ich podejście do życia, taka wrażliwość dały mi nadzieje oraz inne spojrzenie na pewne kwestie. W książkach Julii Brylewskiej uwielbiam to, że wiele sytuacji odbieram bardzo osobiście. Dzięki temu naprawdę mogę sobie wyobrazić, co czują w danym momencie bohaterowie. Pozwala mi to razem z nimi przeżywać te lepsze i gorsze momenty. Cieszę się, że autorka nie zapomniała również o Oliverze i Victorze. Ci dwaj panowie wielokrotnie się tu pojawiali i wywoływali nie małe emocje. Nie chce Wam jednak za wiele zdradzać z tego, jak radzili sobie z rodzicielstwem. To coś, co musicie odkryć sami. DALDOM to jedna z ważniejszych książek mojego życia. Uwielbiam każde zawarte w niej słowo i cieszę, że mogę być jej częścią, chociaż w małym stopniu.
Oceny
Książka na półkach
- 426
- 378
- 56
- 28
- 21
- 14
- 12
- 6
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Cytat: ,,Ludzie o wielkich sercach prędzej czy później spotykają na swojej drodze kogoś, kto pragnie je złamać. Nie pozwól na to, [...] Po prostu nie staraj się za wszelką cenę dostrzec dobra tam, gdzie może go nie być. Nie wszyscy ludzie, których spotkasz, będą warci tego, by przekonać się, jak czyste masz serce"
Wyjątkowo ciężko było mi się zabrać za tą książkę, a na początku nie mogłam się jej doczekać. Mimo, że odkładałam ją w czasie to nie zawiodłam się. Ta historia ujęła moje serce. Książka o wchodzeniu młodego człowieka w dorosłość i gonieniu za marzeniami. I przez to że to główne motywy, w niektórych momentach miałam nawet łzy w oczach. Bo trzeba to przyznać ciężko jest spełniać marzenia, kiedy musisz zostawić rodzinę za sobą i patrzeć tylko na siebie. Nie każdy też może podzielać nasz obrany kierunek. Piękna historia o pięknych ludziach, którzy musieli się poznać by zrozumieć, że ktoś w nich wierzy i warto walczyć o siebie. Spin off znanych dobrze nam historii Julii Brylewskiej był dla mnie przywróceniem pięknych wspomnień z czytania trylogii Inferno i dylogii Gods of Law, ale także coś nowego, ponieważ nigdy nie czytałam żadnej książki z motywem muzyki klasycznej. A fortepian to już w ogóle był dla mnie zaskoczeniem i to w barze. Historia podobała mi się w całości, nie było chwili bym pomyślała inaczej. Wszystko idealnie dopracowane i przemyślane. Hayden na początku był dla mnie wielką zagadką, jednak z każdymi stronami rozumiałam jego strach przed odsłonięciem swojego talentu. Za to Flora sprawiała, że jej drobne szaleństwa rozpalały ciepło w moim sercu. Choć twierdziła, że nie oszalała, a po prostu była szczęśliwa. I tego właśnie na koniec nam życzę, byśmy znaleźli siłę na odkrycie samego siebie jak Hayden i byli szczęśliwi jak Flora. ,,Bo przecież nikt nie patrzy."
Z.
Cytat: ,,Ludzie o wielkich sercach prędzej czy później spotykają na swojej drodze kogoś, kto pragnie je złamać. Nie pozwól na to, [...] Po prostu nie staraj się za wszelką cenę dostrzec dobra tam, gdzie może go nie być. Nie wszyscy ludzie, których spotkasz, będą warci tego, by przekonać się, jak czyste masz serce"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWyjątkowo ciężko było mi się zabrać za tą książkę, a na...
Książka i sama jej pisownia bardzo mi się spodobały. Dla mnie jest sentymentalna, dużo wniosła do mojego życia. Jest również tam muzyka gdzie bez niej ani rusz więc to mnie tym bardziej zachęciło do przeczytania.
Książka i sama jej pisownia bardzo mi się spodobały. Dla mnie jest sentymentalna, dużo wniosła do mojego życia. Jest również tam muzyka gdzie bez niej ani rusz więc to mnie tym bardziej zachęciło do przeczytania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo tym, jak dylogia „Gods of law” i pierwszy tom trylogii „Inferno” bardzo mi się nie podobał, postanowiłam, że spin off do tych książek będzie moją ostateczną szansą na przekonanie się do twórczości Julki. I, mimo że się tego nie spodziewałam to przepadłam. Przepadłam dla tej historii, dla tych bohaterów i dla samego Haydena Sanclaira. Nawet w małym stopniu nie sądziłam, że „Dream, a Little Dream of Me” aż tak bardzo mógłby mi się spodobać, a skończyłam czytać tę książkę z poczuciem, że to właśnie na tak rewelacyjną historię od tej autorki czekałam. Niesamowicie mi się podobało to, że od samego początku miałam wrażenie, że na każdej stronie czeka na mnie bardzo piękna historia i właśnie to piękno i prostota najbardziej mnie w tej książce urzekła, i to do tego stopnia, że wywarło to na mnie wpływ emocjonalny i wylałam nawet łzy. A w dodatku sam Hayden wprowadzał w całej historii taki smutny vibe chłopaka, który potrzebuje by go naprawić i uleczyć, że ja nie mogłam obok niego przejść obojętnie. I chociaż ta historia nie zajmie osobnego miejsca w moim sercu, to sprawiła, że chcę się przekonać, jakie książki autorka ma jeszcze do zaoferowania.
Po tym, jak dylogia „Gods of law” i pierwszy tom trylogii „Inferno” bardzo mi się nie podobał, postanowiłam, że spin off do tych książek będzie moją ostateczną szansą na przekonanie się do twórczości Julki. I, mimo że się tego nie spodziewałam to przepadłam. Przepadłam dla tej historii, dla tych bohaterów i dla samego Haydena Sanclaira. Nawet w małym stopniu nie sądziłam,...
więcej Pokaż mimo toNie jestem ogromną fanką dylogii Gods od Law, podobała mi się, ale nie była to moja ulubiona seria. Natomiast trylogia Inferno skradła moje serce już dawno temu. Dlatego, gdy dowiedziałam się, że w tym spin offie pojawia się córka Victora Sharmana, wiedziałam, że muszę ją kupić.
Hayden Sanclair dzięki swoim rodzicom, którzy są sławnymi prawnikami, już od urodzenia został okrzyknięty złotym dzieckiem prawniczego świata. Przecież ma nazwisko jakie ma, więc to oczywiste, że jest skazany na sukces. Nikt nie wie, że chłopak nie chce zostać prawnikiem. Uwielbia grać na piękne melodie na starym fortepianie w barze, do którego wymyka się każdej nocy. Pewnego dnia jego sekret poznaje Flora Sharman, która znalazła się w tym barze podczas pierwszego dnia w nowym mieście, gdzie wyjechała na studia.
Podobała mi się ta książka. Julka jako jedna z nielicznych pisze w 3 osobie i nie przeszkadza mi to tak, jak u innych autorek, aczkolwiek wolę jednak czytać książki pisane w 1 osobie.
Bardzo zachwyciła mnie relacja Flory z rodzicami. To, ile miłości jest między nimi, jak się wspierają. Natomiast zawiodłam się na Sanclairach. Ich relacja nie była taka, jaką sobie wyobrażałam, natomiast pod koniec książki, na szczęście się to poprawiło.
Jeśli chodzi o relacje głównych bohaterów, mam mieszane uczucia. Z jednej strony ich relacja bardzo długo się rozwijała, z drugiej natomiast, mam wrażenie, że nie zostaliśmy przygotowani na tak szybkie stwierdzenie, że to już jest miłość i oni się kochają. Sama nie wiem, czy to jest zrozumiałe, mam nadzieję, że tak.
Do tego też wielki sekret Haydena, według mnie, nie był aż tak wielki, żeby musiał to ukrywać, a cała książka właśnie polegała na tym, że on nie chciał powiedzieć rodzicom, że gra.
Książka jest warta polecenia, ale tak jak wspomniałam, parę rzeczy mnie zawiodło. Liczyłam na coś lepszego.
Nie jestem ogromną fanką dylogii Gods od Law, podobała mi się, ale nie była to moja ulubiona seria. Natomiast trylogia Inferno skradła moje serce już dawno temu. Dlatego, gdy dowiedziałam się, że w tym spin offie pojawia się córka Victora Sharmana, wiedziałam, że muszę ją kupić.
więcej Pokaż mimo toHayden Sanclair dzięki swoim rodzicom, którzy są sławnymi prawnikami, już od urodzenia został...
Bardzo lekka książka. Kocham całym sercem trylogię Inferno, fajnie było wrócić chociaż na chwilę. Czekam na dalsze losy Flory i Haydena
Bardzo lekka książka. Kocham całym sercem trylogię Inferno, fajnie było wrócić chociaż na chwilę. Czekam na dalsze losy Flory i Haydena
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDo momentu aż nie sięgnęłam po ,,Dream a Little Dream of Me”, nie wiedziałam, jak strasznie tęskniłam za książkami Julki. Za jej fantastycznym stylem pisania, dreszczykiem emocji, który zawsze towarzyszy mi przy czytaniu historii spod jej pióra, za bohaterami, w których w każdej pozycji znajduję cząstkę siebie.
Najnowsza książka Julki to spin off dylogii ,,Gods of law” i trylogii ,,Inferno” - książek, w których zakochałam się już dawno temu i nadal bardzo często powracam do nich myślami. Historia o dzieciach bohaterów, których losy mieliśmy już przyjemność poznać, zdecydowanie dorównała swoim poprzednikom. ,,Dream a Little Dream of Me” od początku zabrało kawałek mojej duszy. Myślałam, że na tym pozostanie, ale książka z rozdziału na rozdział coraz bardziej zagarniała moje serce, aż na końcu nie zostało z niego nic.
,,Dream a Little Dream of Me” to naprawdę piękna historia. Cieszę się, że Julia dała nam pozycję, w której jednocześnie możemy poznać losy nowych bohaterów i zobaczyć co słychać u tych, których już pokochaliśmy. Zdecydowanie momenty z rodziną Sharmanów i Sanclairów były moimi ulubionymi. Postarzeni o kilkanaście lat bohaterowie nadal utrzymują swój temperament, ale w tej pozycji mogliśmy poznać ich od zupełnie innej, nowej strony, która wielu czytelnikom nada nowe światło na te postaci. Myślę, że ci, którzy nie byli jeszcze zakochani w Victorze czy Olivierze po książkach z ich historiami, teraz po przeczytaniu ,,Dream a Little Dream of Me” zdecydowanie oddali im kawałek siebie.
Każdy rozdział, każda strona, zdanie i słowo wniosło pewien urok, który razem stworzył coś niesamowitego. Każdy dopracowany szczegół ma znaczenie i każdy na swój sposób mnie urzekł. Deszczowy Nowy Jork, w którym na niebie nie widać ani jednej gwiazdy. Miasto, do którego przeprowadza się młoda Flora Sharman, by tak, jak kilkanaście lat wcześniej jej mama, studiować wymarzony kierunek. Stary fortepian w barze Sleepy Hollow, na którym co wieczór gra młody chłopak. I w końcu utwór, który wszystko zapoczątkował - ,,Dream a Little Dream of Me”.
Relacja Flory i Haydena to nie żadne burzliwe uczucia z masą rozterek, emocji i zwrotów akcji. To naprawdę urocza opowieść o odnajdywaniu siebie w nowym miejscu, o szukaniu swojej drogi w podrózy zwanej życiem i o walce. Walce o swoje marzenia.
I młoda Sharman i Hayden mają w sobie coś takiego, co od pierwszych stron mówi - ,,to bohaterowie, w których zaraz się zakochasz”. Oboje mają w sobie coś z rodziców, jednak w mieszance z innymi cechami tworzą zupełnie różne charaktery. Razem tworzą coś wyjątkowego, co w połączeniu z fantastyczną akcją i świetnie zaplanowaną fabułą daje kolejne komfortowe miejsce spod ręki Julki.
Poświęćmy też kilka słów Julie, bez której uroku, poczucia humoru i ciętych ripost, ,,Dream a Little Dream of Me” nie byłoby już takie samo.
,,Dream a Little Dream of Me” to kolejna pozycja, która będę polecała zawsze, wszędzie i każdemu. Jeśli czytaliście już losy Sharmanów i Sanclairów i tak jak ja kochacie ich przygody, historia ich dzieci nie może pozostawać wam dłużej obojętna!
Do momentu aż nie sięgnęłam po ,,Dream a Little Dream of Me”, nie wiedziałam, jak strasznie tęskniłam za książkami Julki. Za jej fantastycznym stylem pisania, dreszczykiem emocji, który zawsze towarzyszy mi przy czytaniu historii spod jej pióra, za bohaterami, w których w każdej pozycji znajduję cząstkę siebie.
więcej Pokaż mimo toNajnowsza książka Julki to spin off dylogii ,,Gods of law” i...
Zmęczyła mnie ta książka, oj zmęczyła. Czekałam i czekałam aż akcja się rozwinie, ale ciągnęła się niczym słabo dosolone kluski w pomidorówce.
Nie będę oceniać, bo chyba nie byłam grupą docelową, choć ogólnie lubię literaturę young adults.
Zmęczyła mnie ta książka, oj zmęczyła. Czekałam i czekałam aż akcja się rozwinie, ale ciągnęła się niczym słabo dosolone kluski w pomidorówce.
Pokaż mimo toNie będę oceniać, bo chyba nie byłam grupą docelową, choć ogólnie lubię literaturę young adults.
5/5 ⭐
Spin-off dylogii ,,Gods of Law" oraz trylogii ,,Inferno" jest genialny. Pokazuję on wiele ważnych wartości, które doceniam. Książka jest jedną wielką nutkę muzyki, której chce się słuchać. ,,Dream a Little Dream of Me" oraz relacja Haydena i Flory jest cudownie opisana, napisana. Polecam!
5/5 ⭐
Pokaż mimo toSpin-off dylogii ,,Gods of Law" oraz trylogii ,,Inferno" jest genialny. Pokazuję on wiele ważnych wartości, które doceniam. Książka jest jedną wielką nutkę muzyki, której chce się słuchać. ,,Dream a Little Dream of Me" oraz relacja Haydena i Flory jest cudownie opisana, napisana. Polecam!
To książka dla młodych dorosłych, ale czytałam wcześniej serię Gods of Law, więc nie mogłam odpuścić tej pozycji. Bardzo dobrze się czyta. Fabuła ciekawa, przemyślana, dobrze rozpisana. Bohaterowie to wspaniali młodzi ludzie.
To książka dla młodych dorosłych, ale czytałam wcześniej serię Gods of Law, więc nie mogłam odpuścić tej pozycji. Bardzo dobrze się czyta. Fabuła ciekawa, przemyślana, dobrze rozpisana. Bohaterowie to wspaniali młodzi ludzie.
Pokaż mimo toJest to moja druga książka z pod pióra Julki i tak samo jak poprzednia bardzo mi się podobała. Uwielbiam jak przez książki się płynie i są tak zachęcające że nie trzeba się zmuszać do czytania, tak też było w tym przypadku.
Dream a Little Dream of Me wpadło w moje ręce trochę przez przypadek i był to bardzo miły przypadek. Wiem że lepiej jest przeczytać tą książkę znając poprzednie wydania od autorki natomiast nie planowałam ani nie planuje czytać poprzednich książek od Julki a o tej słyszałam bardzo dobre opinie dlatego chciałam ją przeczytać i przeczytałam. Polecam wam z całego serca i obiecuje że się nie zawiedziecie.
Jest to moja druga książka z pod pióra Julki i tak samo jak poprzednia bardzo mi się podobała. Uwielbiam jak przez książki się płynie i są tak zachęcające że nie trzeba się zmuszać do czytania, tak też było w tym przypadku.
więcej Pokaż mimo toDream a Little Dream of Me wpadło w moje ręce trochę przez przypadek i był to bardzo miły przypadek. Wiem że lepiej jest przeczytać tą książkę znając...