Królestwo Mostu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Królestwo Mostu (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Bridge Kingdom
- Wydawnictwo:
- Galeria Książki
- Data wydania:
- 2020-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-15
- Data 1. wydania:
- 2019-08-13
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365534996
- Tłumacz:
- Anna Studniarek-Więch
- Tagi:
- fantastyka literatura młodzieżowa fantasy królestwo miłość szpieg konflikt
- Inne
A gdybyście zakochali się w tej jednej osobie, którą przysięgaliście zniszczyć?
W dniu ślubu Lara ma dla męża tylko jedną myśl: rzucę twoje królestwo na kolana. Jako księżniczka szkolona od najmłodszych lat, by być śmiertelnie niebezpiecznym szpiegiem, wie, że Królestwo Mostu symbolizuje jednocześnie legendarne zło – i legendarną obietnicę. Jako jedyna droga przez pustoszony burzami świat, Królestwo Mostu kontroluje handel i podróże między krajami, co pozwala jego władcy się wzbogacać, a swoich wrogów– w tym ojczyznę Lary – rujnować. Kiedy więc Lara – pod pozorem wypełniania zapisów traktatu pokojowego – trafia do niego jako narzeczona władcy, jest gotowa zrobić wszystko, by osłabić obronę nieprzeniknionego Królestwa Mostu.
Ale kiedy Lara trafia do nowego domu – porośniętego bujną roślinnością raju otoczonego przez wzburzone morza – i poznaje przyszłego męża, Arena, zaczyna się zastanawiać, gdzie leży prawdziwe zło. Wokół siebie widzi królestwo walczące o przetrwanie, a w Arenie mężczyznę, który zajadle broni swoich poddanych. Dzięki swojej misji Lara coraz lepiej rozumie konflikt o most, a jednocześnie nie może dłużej ignorować uczucia, które zaczyna ją łączyć z Arenem.
A mając cel niemal w zasięgu ręki, musi podjąć decyzję – czy zniszczy króla, czy wybawi własny lud?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Królestwo Mostu
Przyrzeczenie dla ocalenia ludu, oddanie się w ręce wroga dla zawarcia pokoju. Czy faktycznie to poświecenie będzie warte swojej ceny? Są takie książki, które czyta się dla samej przyjemności poznawania kolejnych wydarzeń i bez wątpienia "Królestwo Mostu" należy do takich historii. Danielle L. Jensen i jej twórczość znam nie od dziś, ponieważ miałam tą przyjemność zachwycać się serią "Trylogia klątwy" czy pierwszym tomem "Mroczne wybrzeża", ale z perspektywy czasu widzę w jak dobrym kierunku podąża kariera tej pisarki - każda kolejna historia jest znacznie lepsza od swojej poprzedniczki i chociaż jeszcze do niedawna sądziłam, że to własnie "Mroczne wybrzeża" będą tą najlepszą to dziś już wiem, że otrzymały godnego rywala. Dobrze skonstruowana, ciekawie poprowadzona historia fantastyczna przede wszystkim imponuje światem przedstawionym. Autorka mocno zaangażowała się w stworzenie wiarygodnych zasad, wartości ludu czy działań podejmowanych przez królestwa na tle imponujących zamkowych komnat czy rozległych lasów otaczających pałacowe tereny. Z przyjemnością chłonęłam wcale nie tak liczne opisy, które oddawały w punkt potrzebny przy tej przygodzie klimat i skupiałam się na losach głównych bohaterów, których najpierw poznajemy jako postacie zupełnie odmienne niż te widziane na samym końcu. Lare i Arena połączyło przyrzeczenie złączenia zwaśnionych ludów, zapewnienie pokoju i zakończenie konfliktu. Jednak nie to było prawdziwym celem dziewczyny. Przybyła tutaj bowiem nie po to, by wychodzić za władcę a osłabić jego rządy oraz całe Królestwo Mostu. I to naprawdę imponuje. Lara jest waleczna, zdeterminowana i bardzo inteligentna za co całą zasługę przypisuję Danielle L. Jensen, która wie jak wykreować bohaterów tak, by ich postacie były rzeczywiste choć cele nieoczywiste do samego końca. Tym sposobem stworzyła wspaniałą bohaterkę oraz bohatera, który dorównuje jej charyzmą. Aren nie jest bowiem tym za kogo bierzemy go na samym początku i wcale nie wydaje się tak straszny jak sądzono. Walczy o to co jego, nie dla siebie samego a dla poddanych i to w oczach czytelnika maluje go jako kogoś ludzkiego, pełnego sprzecznych emocji, z sercem na dłoni. Polubiłam tą dwójkę ogromnie i już nie mogę doczekać się poznania ich dalszych losów. Czytając o losach tej dwójki czułam się wystawiona na ciosy ze strony wielu emocji. Wszystko przez to, że dość mocno zaangażowałam się w historię a ona wcale nie należy do kolorowych. Chociaż jest tutaj uczucie, które rodzi się powoli i wydaje się, że zmierza w dobrą stronę to jednocześnie wydaje się być konfliktem interesów. W końcu chodziło o wyzwolenie ludu a nie bratanie się z wrogiem. Tylko nie jest to wszystko takie zero jedynkowe o czym przekonacie się sięgając po tą powieść do czego naprawdę mocno Was zachęcam. Już nie słodko-gorzkie New Adult a pełnowymiarowa historia dla starszego czytelnika, czyli oto Danielle L. Jensen w bardzo dojrzałym wydaniu. Zachwyca wszystko dookoła i właściwie trudno wytknąć tej historii jakieś mankamenty. "Królestwo Mostu" ma wiele stron, wiele motywów i niesie ze sobą wiele obietnic spełnionych w kolejnych tomach, ale już dziś mogę Was zapewnić, że jestem oczarowana tą lekturą i uważam, że w pełni zasługuje na wszelkie słowa uznania. Ciężko się od niej oderwać a po zamknięciu ostatniej strony pozostaje żal, że finał nadszedł zdecydowanie zbyt szybko.
Oceny
Książka na półkach
- 3 337
- 2 430
- 585
- 208
- 113
- 84
- 82
- 76
- 74
- 66
OPINIE i DYSKUSJE
W końcu! Po przeczytaniu 5 książek tej autorki w końcu dostałam historię, która była "jakaś". Dalej nie jest wybitna, ani nawet dobra, ale przynajmniej jest jakaś, podobnie jak główna bohaterka, która w końcu nie jest sierotką i czasem zdarza jej się pomyśleć. Wciąż bohaterowie są płytcy i zachowują się dziwnie, ale przynajmniej uda się w końcu zapamiętać ich imiona.
W końcu! Po przeczytaniu 5 książek tej autorki w końcu dostałam historię, która była "jakaś". Dalej nie jest wybitna, ani nawet dobra, ale przynajmniej jest jakaś, podobnie jak główna bohaterka, która w końcu nie jest sierotką i czasem zdarza jej się pomyśleć. Wciąż bohaterowie są płytcy i zachowują się dziwnie, ale przynajmniej uda się w końcu zapamiętać ich imiona.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMyślałam, że się zachwycę, po tylu pozytywnych opiniach, byłam tego prawie pewna. No, ale nie. Przez większość czasu miałam ochotę potrząsnąć Lorą i krzyknąć - ogarnij się. Jej zachowanie było czasem irracjonalne.
Aren też, przez większość czasu, nie zachowywał się w porządku. Na samym początku nie miało to nic wspólnego z ciepłym przyjęciem.
Generalnie było ok, ale nic poza tym.
Myślałam, że się zachwycę, po tylu pozytywnych opiniach, byłam tego prawie pewna. No, ale nie. Przez większość czasu miałam ochotę potrząsnąć Lorą i krzyknąć - ogarnij się. Jej zachowanie było czasem irracjonalne.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAren też, przez większość czasu, nie zachowywał się w porządku. Na samym początku nie miało to nic wspólnego z ciepłym przyjęciem.
Generalnie było ok, ale nic...
Opowieść o Larze i Arenie jest do bólu wręcz przewidywalna, ale mimo to czyta się ją przyjemnie. Mamy tam kilka zabawnych scen, a wątek romantyczny jest bardzo slow burn, który na szczęście nie zarzuca nas dziwnymi scenami.
Lara jako bohaterka jest dość irytująca, a Aren trochę bezbarwny, ale nie na tyle żeby czytelnik nie chciał czytać o ich historii.
Opowieść o Larze i Arenie jest do bólu wręcz przewidywalna, ale mimo to czyta się ją przyjemnie. Mamy tam kilka zabawnych scen, a wątek romantyczny jest bardzo slow burn, który na szczęście nie zarzuca nas dziwnymi scenami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLara jako bohaterka jest dość irytująca, a Aren trochę bezbarwny, ale nie na tyle żeby czytelnik nie chciał czytać o ich historii.
Z jednej strony to ciekawa i wciągająca historia, ale jednak coś nie wyszło i nie zachwyciło mnie to tak jak miało. Mimo że czytało się szybko to w połowie książki przewidziałam już co stanie się na końcu. Postaci wykreowane są w porządku, a dwie perspektywy sprawiają, że można poznać obie strony myślenia. Jednak opisy czasem zdały się nudne. Myślę że 5/10 to dobra opinia bo książka podobała mi się w 50%. Do połowy czytało się bardzo dobrze, ale potem było gorzej.
Z jednej strony to ciekawa i wciągająca historia, ale jednak coś nie wyszło i nie zachwyciło mnie to tak jak miało. Mimo że czytało się szybko to w połowie książki przewidziałam już co stanie się na końcu. Postaci wykreowane są w porządku, a dwie perspektywy sprawiają, że można poznać obie strony myślenia. Jednak opisy czasem zdały się nudne. Myślę że 5/10 to dobra opinia...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBohaterowie, których poznajemy z kilku perspektyw, mają świetne portrety psychologiczne. I choć ich losy są częściowo przewidywalne to książkę czytałam z zapartym tchem. A kilka zwrotów akcji przyprawiło mnie o zawrót głowy. Książka cały czas trzyma w napięciu związanym z biegiem historii, ale również z relacją między głównymi bohaterami. Mamy tu również świetnie wykreowany, brutalny świat.
Bohaterowie, których poznajemy z kilku perspektyw, mają świetne portrety psychologiczne. I choć ich losy są częściowo przewidywalne to książkę czytałam z zapartym tchem. A kilka zwrotów akcji przyprawiło mnie o zawrót głowy. Książka cały czas trzyma w napięciu związanym z biegiem historii, ale również z relacją między głównymi bohaterami. Mamy tu również świetnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUkryte głęboko na maridrińskiej pustyni księżniczkę Larę i jej siostry latami szkolno do tego, by pewnego dnia przeniknąć do wrogiego królestwa Ithicany i doprowadzić do jego upadku. Ojciec zadbał, by potrafiły walczyć, obserwować, kłamać i uwodzić. Wszystko po to, aby pewnego dnia zostać żoną ithicańskiego władcy i zdobyć jego zaufanie oraz informacje o moście, przy pomocy którego Ithicanie kontrolują handel i transport między królestwami.
Wreszcie nadszedł czas, by jedna z nich wykorzystała swoje zdolności. W ten sposób Lara trafia do Ithicany, dzikiej i zielonej, otoczonej wzburzonymi morzami krainy, gdzie aż roi się od rekinów i węży.
Rzeczywistość, jaką Lara tam zastaje, pomimo czekającego zewsząd niebezpieczeństwa, okazuje się zupełnie inna od tej, jaką jej wpajano. Jej mąż, Aren, nie wydaje się wrogo nastawiony. Przeciwnie, sprawia wrażenie szlachetnego człowieka, honorowego wojownika i troskliwego władcy.
Czy to tylko pozory?
Wkrótce Lara będzie musiała zdecydować: pozostać wierną własnemu ludowi i zniszczyć królestwo Arena? Czy opowiedzieć się po jego stronie?
Po "Królestwo mostu" sięgnęłam ze świadomością, że sięgam po książkę z gatunku romantasy. Tak mówiono o niej w recenzjach. I jakież było moje zdziwienie, gdy (jak na znane mi już standardy gatunku),dostałam naprawdę rozbudowy i porządnie skonstruowany świat, nie będący tylko płytkim tłem dla historii Lary i Arena, ale rozbudowaną przestrzenią z barwnymi opisami, różnorodnymi zwyczajami i poważnym konfliktem militarnym. To już na wstępie było dla mnie miłym zaskoczeniem.
Podobnie jak otwarcie historii, mocne i zaskakujące! I takie, dzięki któremu zaintrygowała mnie postać Lary.
Późniejsza akcja nie należy może do tych wartkich i dynamicznych, bardziej do tych pełnych napięcia, kiedy wraz z Larą poszukujemy informacji na temat wrogiego królestwa i towarzyszymi jej misji szpiegowskiej. To również na swój sposób mi się podobało, choć preferuję pierwszą opcję.
Jedyne, co mi przeszkadzało, to podobieństwo pewnych nazw własnych. Serin, Serrith, Sarhina... Momentami musiałam ponownie czytać zdanie, bo mieszało mi się o kogo/co w nim chodzi. Niemniej cała reszta, od warstwy językowej po płynność czytania, wypada naprawdę bardzo dobrze!
Z przyjemnością i ciekawością sięgnę po drugi tom, bo zakończenie "Królestwa mostu" nie pozwala na nic innego.
Ukryte głęboko na maridrińskiej pustyni księżniczkę Larę i jej siostry latami szkolno do tego, by pewnego dnia przeniknąć do wrogiego królestwa Ithicany i doprowadzić do jego upadku. Ojciec zadbał, by potrafiły walczyć, obserwować, kłamać i uwodzić. Wszystko po to, aby pewnego dnia zostać żoną ithicańskiego władcy i zdobyć jego zaufanie oraz informacje o moście, przy pomocy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż to była za historia!!! Ale… zanim się pozachwycam, posłuchajcie o czym są książki!
„Królestwo Mostu” wprowadza nas w wykreowany świat, w którym każdy walczy o przetrwanie, wojna wisi w powietrzu i do przypieczętowania są pakty między królestwami. Szczególnie trudne jest to dla Lary, która właśnie według jednej obietnicy zawartej 10 lat wcześniej, ma wyjść za mąż za człowieka, który odpowiedzialny jest za przepływ handlu, a co za tym idzie wzbogacanie się, podczas gdy inne królestwa głodują.
Misją dziewczyny jest doprowadzenie do zniszczenia Ithicany. Została wyszkolona na szpiega oraz zabójcę, jednak nie spodziewa się zobaczyć przeciwieństwa tego, czego była uczona od dziecka – że Ithicana również walczy o uniknięcie zniszczenia. To królestwo również jest zagrożone i to nie tylko poprzez innych władców, ale również poprzez czyhające niebezpieczeństwo w postaci morza lub dzikiej dżungli.. Kiedy Lara lepiej poznaje swojego męża – Arena – nie widzi w nim bezlitosnego władcy, a króla, któremu zależy na poddanych i ich dobrobycie.
Teraz walka będzie rozgrywać się w głowie Lary – czy to, co wpajano jej do głowy przez tyle lat, ma odzwierciedlenie w rzeczywistości? Czy dziewczyna zdecyduje się wspomóc wroga, czy wybierze swoją ojczyznę mimo wszystkich przeciwności?
Oczywiście kolejna część to kontynuacja losów bohaterów – ci mierzą się ze skutkami podjętych decyzji, jednak zapewniam Was, jeśli spodobał Wam się opis powyżej, druga część zmiecie Was z planszy!!
Danielle L. Jensen wysoko ustawia poprzeczkę jeśli chodzi o powieści fantasy! Wykreowany świat jest bardzo wyrazisty, więc nie ma problemów z wyobrażeniem sobie, co, jak i gdzie się dzieje. Widać, że wszystko jest przemyślane, wątki nie są rzucane na wiatr i pozostawione same sobie. Akcja goni akcję – nie wieje nudą! Głowna bohaterka jest sprytna, przebiegła, zna swoją wartość oraz wartości, za które walczy! Same sceny walki są naprawdę hipnotyzujące i można pozazdrościć kunsztu pisarskiego!!
Cóż to była za historia!!! Ale… zanim się pozachwycam, posłuchajcie o czym są książki!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Królestwo Mostu” wprowadza nas w wykreowany świat, w którym każdy walczy o przetrwanie, wojna wisi w powietrzu i do przypieczętowania są pakty między królestwami. Szczególnie trudne jest to dla Lary, która właśnie według jednej obietnicy zawartej 10 lat wcześniej, ma wyjść za mąż za...
Książka jest nawet ciekawa, ale niestety już od połowy książki przewidziałam, jak się zakończy. Szczerze mówiąc aż do końca miałam nadzieję, że się zdziwię i jednak koniec mnie zaskoczy 😒
**Spoilery**
1. Nie podobało mi się to, że król z niewidomych przyczyn tak szybko zaufał Larze, bardzo to było irytujące, bo aż chciało się krzyknąć „Co Ty wyprawiasz durniu!”. Nie było szczególnych podstaw do tego.
2. Bardzo nie lubię też, jak bohater w książce jest kreowany i opisywany na super, extra przebiegłego, inteligentnego, zdolnego, sprytnego itd. (Lara),a jego zachowanie nie jest spójne z tym opisem. Lara w wielu sytuacjach nie zachowuje się zgodnie z tym, jak zostaje nam przedstawiona, co też jest irytujące.
Książka jest nawet ciekawa, ale niestety już od połowy książki przewidziałam, jak się zakończy. Szczerze mówiąc aż do końca miałam nadzieję, że się zdziwię i jednak koniec mnie zaskoczy 😒
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to**Spoilery**
1. Nie podobało mi się to, że król z niewidomych przyczyn tak szybko zaufał Larze, bardzo to było irytujące, bo aż chciało się krzyknąć „Co Ty wyprawiasz durniu!”. Nie...
Książka nie była źle napisana, ale coś mi w niej po prostu nie siadło. Losy bohaterów były dla mnie obojętne. Myślę, że gdybym sięgnęła po tę książkę wcześniej bardziej by mi się podobała.
Książka nie była źle napisana, ale coś mi w niej po prostu nie siadło. Losy bohaterów były dla mnie obojętne. Myślę, że gdybym sięgnęła po tę książkę wcześniej bardziej by mi się podobała.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW tym roku obiecałam sobie, że będę czytać więcej fantastyki.
Także zapraszam was na moją opinię na temat książki Królestwo Mostu od Danielle L. Jensen i Wydawnictwo Galeria Książki.
A gdybyście zakochali się w tej jednej osobie, którą przysięgaliście zniszczyć?
W dniu ślubu Lara ma dla męża tylko jedną myśl: rzucę twoje królestwo na kolana. Jako księżniczka szkolona od najmłodszych lat, by być śmiertelnie niebezpiecznym szpiegiem, wie, że Królestwo Mostu symbolizuje jednocześnie legendarne zło – i legendarną obietnicę. Jako jedyna droga przez pustoszony burzami świat, Królestwo Mostu kontroluje handel i podróże między krajami, co pozwala jego władcy się wzbogacać, a swoich wrogów– w tym ojczyznę Lary – rujnować. Kiedy więc Lara – pod pozorem wypełniania zapisów traktatu pokojowego – trafia do niego jako narzeczona władcy, jest gotowa zrobić wszystko, by osłabić obronę nieprzeniknionego Królestwa Mostu.
Ale kiedy Lara trafia do nowego domu – porośniętego bujną roślinnością raju otoczonego przez wzburzone morza – i poznaje przyszłego męża, Arena, zaczyna się zastanawiać, gdzie leży prawdziwe zło. Wokół siebie widzi królestwo walczące o przetrwanie, a w Arenie mężczyznę, który zajadle broni swoich poddanych. Dzięki swojej misji Lara coraz lepiej rozumie konflikt o most, a jednocześnie nie może dłużej ignorować uczucia, które zaczyna ją łączyć z Arenem.
A mając cel niemal w zasięgu ręki, musi podjąć decyzję – czy zniszczy króla, czy wybawi własny lud?
Bosze...czemu ja tego nie przeczytałam wcześniej?
Czemu ja tego nie widzę w bookmediach?
Przecież to jest tak dobre.
Jezusicku.
Takiej bohaterki jak Lara to naprawdę ze świecą szukać.
Nie jest głupia czy naiwna.
Ooooo nie.
Jest sprytna, inteligentna, przebiegła.
Arena też nie sposób nie lubić.
Podbił moje serce od samego początku.
Jak babcię kocham.
Mamy tutaj enemies to lovers jak i slow burn.
Mamy genialnie poprowadzonych bohaterów. I jeszcze lepiej wykreowany świat. A dodając do tego odrobinę pikanterii, mamy przepis na bestseller.
Przynajmniej dla mnie.
Historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron, by na sam koniec zdeptać moje serce.
Bo ludzie....Tak się nie robi.
Całe szczęście, że od razu mogłam zacząć drugi tom.
Bo inaczej bym sobie rwała włosy z głowy.
Na uwagę zasługuje to jak opisana jest Ithicana.
Ten klimat. Rekiny, węże. Fale.
Ja przepadłam.
I mam nadzieję, że i wy przepadniecie.
Czy polecam??
Oczywiście, że tak.
I może nie jestem jakimś czytelnikiem fantasy, to mnie ta historia kupiła.
Od opisów, przez bohaterów pierwszo i drugoplanowych przez samą fabułę.
Także jeżeli macie ochotę na dobre, w mojej ocenie, lekkie fantasy to czytajcie.
A książkę znajdziecie min na Legimi
W tym roku obiecałam sobie, że będę czytać więcej fantastyki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTakże zapraszam was na moją opinię na temat książki Królestwo Mostu od Danielle L. Jensen i Wydawnictwo Galeria Książki.
A gdybyście zakochali się w tej jednej osobie, którą przysięgaliście zniszczyć?
W dniu ślubu Lara ma dla męża tylko jedną myśl: rzucę twoje królestwo na kolana. Jako księżniczka szkolona od...