Gdyby ocean nosił twoje imię
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- A Very Large Expanse of Sea
- Wydawnictwo:
- We need YA
- Data wydania:
- 2019-10-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-30
- Data 1. wydania:
- 2018-10-16
- Liczba stron:
- 315
- Czas czytania
- 5 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366431287
- Tłumacz:
- Agnieszka Brodzik
- Tagi:
- tolerancja rasizm problemy nastoletni bohaterowie miłość walka stereotypy
- Inne
Bestsellerowa autorka „Dotyku Julii” powraca z poruszającą i wyjątkową powieścią o sile miłości w świecie pełnym nienawiści.
Bycie inną nie musi oznaczać bycia gorszą. Ale świat nie jest idealny i Shirin naprawdę nie ma łatwego życia. Minęło kilkanaście miesięcy od głośnego zamachu z 11 września. To wyjątkowo burzliwy czas zwłaszcza dla szesnastoletniej muzułmanki, która nie zgadza się na to, co zgotował jej los.
Shirin doskonale wie, jak okropni mogą być ludzie. Jest zmęczona agresywnymi spojrzeniami, poniżającymi komentarzami, nawet przemocą fizyczną, które spotykają ją ze względu na hidżab. Z każdym dniem bardziej zamyka się w sobie i coraz silniej oddaje muzyce i tańcowi.
Wszystko jednak się zmienia, gdy na jej drodze staje Ocean James.
Jest pierwszą osobą, która chce poznać prawdziwą Shirin.
Ale czy dziewczyna jest gotowa, by komukolwiek zaufać?
Zwłaszcza komuś z tak odmiennego świata?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Czy istnieje świat bez rasizmu?
Z dystopii do szkolnej rzeczywistości. Tahereh Mafi to pisarka znana dzięki serii „Dotyk Julii”, której jestem wielką fanką. Mafi tym razem diametralnie zmienia tło swojej powieści i przenosi nas do szkoły oraz życia Shirin, szesnastoletniej muzułmanki. Dlaczego tę książkę można nazwać autentyczną? Dlaczego warto ją czytać, mając pod ręką paczkę chusteczek? Tahereh Mafi jest amerykańską pisarką pochodzenia irańsko-amerykańskiego. I mam wrażenie, że pewne swoje obserwacje i doświadczenia przeniosła na karty swojej powieści.
Shirin wiedzie z pozoru normalne życie. Chodzi do szkoły, ma kochających rodziców, brata i swoje pasje, jak taniec. Jednak codziennie spotyka się z gestami nienawiści, poniżenia czy nawet fizycznymi atakami. A wszystko przez to, że nosi chustę. Hidżab jest jej osobistym wyborem, który nie podoba się społeczeństwu. Męczą ją upokorzenia i spojrzenia pełne pogardy. Ma dosyć ludzi i jest nimi rozczarowana. To inteligentna dziewczyna, która nie potrafi pogodzić się z bezmyślnością rówieśników i wszechobecnym rasizmem. Nagle na swojej drodze spotyka jego – Ocean James to pierwsza osoba, która zauważa w niej człowieka. Jest cierpliwy, czuły i chce ją naprawdę poznać. I jak tu się w nim nie zakochać? To będzie trudne zadanie dla Shirin.
Mafi w swojej książce za tło bierze szkołę, ale ważny jest tutaj kontekst – akcja książki rozgrywa się po atakach terrorystycznych na World Trade Center. Nasza bohaterka to dziewczyna muzułmańskiego pochodzenia, która urodziła się w Ameryce. Jednak nikogo to nie obchodzi. Każdy zwraca uwagę na jej chustę, inne imię i tradycje. Shirin staje się wrogiem i sama także nie stara się nawiązywać z nikim kontaktu – wychodząc z założenia, że wszyscy ludzie są źli. To bardzo błyskotliwa i zarazem pełna cynizmu narratorka. Ocean zmienia jej podejście do siebie i tego, jak jest odbierana. Jej strategia chowania się w swojej grubej skorupie i niezwracania uwagi na innych powoli zaczyna się zmieniać.
Mafi doskonale potrafi budować emocje i kształtować ciekawe kobiece postacie. Czytając kolejną książkę autorki, zauważam pewne podobieństwa – jej bohaterki dojrzewają. Najpierw bezbronne, samotne i nastawione wrogo do społeczeństwa, które stosowało wobec nich przemoc słowną i fizyczną. Następnie zmieniają się w dorosłe kobiety zaczynające odróżniać dobro od zła, dostrzegające to, że są ludzie warci pokochania. Podoba mi się, że pisarka ukazuje nam złożone, pełne uczuć, żalu, ale też nadziei bohaterki, które wywołują szereg emocji – od płaczu po uśmiech – oraz skłaniają do przemyśleń i zadawania pytań.
Czy jesteśmy obojętni? Każdy film (bo częściej jednak w tym wątku stawiałam na kino) mną poruszył, jednak zawsze opowiadał o skrajnych przypadkach kobiet z krajów muzułmańskich. Tutaj mamy opisane zwykłe życie, które często pozostaje gdzieś z boku. Tylko że w tych codziennych przykrościach, okropnych słowach i spojrzeniach kryje się wiele bólu oraz żalu. Czytałam tę książkę i wycisnęła ona ze mnie sporo łez, bo w tak wielu sytuacjach było mi przykro z powodu tego, co przeżyła bohaterka, że naprawdę – przygotujcie się na ogrom emocji.
Powstaje teraz wiele filmów i książek, które mają uświadomić nam, jak bardzo rasizm jest zły i krzywdzący. I to w każdej postaci. Pozycje typu „Nienawiść, którą dajesz” Angie Thomas, „Miasto gniewu” Ryana Gattisa czy miniserial na Netflixie „Jak nas widzą” coraz częścią próbują nam to zobrazować. Mafi chce to przekazać za pomocą prostej formy, czyli książki młodzieżowej, która prawdopodobnie trafi do wielu młodych kobiet.
„Gdyby ocean nosił twoje imię” nie jest pozycją komercyjną, nie znajdziecie w niej oklepanych schematów, głupiutkich bohaterek czy bajkowych romansów. Powieść przyciąga już samym nazwiskiem autorki – i nie będziecie rozczarowani. To książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła – swoim autentyzmem, dojrzałością i tym, ile emocji przekazuje. Stałam się fanką Shirin i mam nadzieję, że Mafi będzie dalej nas zaskakiwać swoimi pomysłami na bohaterki. Szanuję dosyć nietypowe zakończenie i mam wrażenie, że niewielu autorów pokusiłoby się o taki finał. Całkiem zwyczajny, ale powtarzam po raz kolejny – autentyczny. I taka jest ta powieść – mocno prawdziwa.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 2 888
- 2 123
- 658
- 124
- 100
- 77
- 76
- 72
- 57
- 44
OPINIE i DYSKUSJE
Moje uczucia są mieszane, jeśli chodzi o tę książkę. Przekaz jest czytelny i bardzo ważny. Dyskryminacja ze względu na religię czy pochodzenie jest niedopuszczalne. Sama historia i dialogi jakieś takie mało ciekawe. Wątek romantyczny między Shirin i Oceanem był za mało romantyczny jak dla mnie. Nie przypadło mi do gustu również otwarte zakończenie. Nie po drodze mi z tą książką.
Moje uczucia są mieszane, jeśli chodzi o tę książkę. Przekaz jest czytelny i bardzo ważny. Dyskryminacja ze względu na religię czy pochodzenie jest niedopuszczalne. Sama historia i dialogi jakieś takie mało ciekawe. Wątek romantyczny między Shirin i Oceanem był za mało romantyczny jak dla mnie. Nie przypadło mi do gustu również otwarte zakończenie. Nie po drodze mi z tą...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toocean james is doing the bare minimum. very wise and important read, the ending touched my heart 🥲
ocean james is doing the bare minimum. very wise and important read, the ending touched my heart 🥲
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to książka należąca do grupy książek, które po prostu pochłonęłam w całości, mimo że jest to dość prosta fabuła, to byłam wciągnięta. Bardzo fajna odskocznia od książek typu rozwojowych, lekka, ale i również bardzo rozczulająca. Czasem fabuła działa się zbyt szybko, ale może i dlatego bardzo łatwo było ją przeczytać.
Jest to książka należąca do grupy książek, które po prostu pochłonęłam w całości, mimo że jest to dość prosta fabuła, to byłam wciągnięta. Bardzo fajna odskocznia od książek typu rozwojowych, lekka, ale i również bardzo rozczulająca. Czasem fabuła działa się zbyt szybko, ale może i dlatego bardzo łatwo było ją przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo pamiętnym zamachu z 11 września, życie Shirin stało się jeszcze trudniejsze niż wcześniej. Ludzie od zawsze widzą jej inność i nie ukrywają wrogiego nastawienia do nastolatki, jednak obecnie przeżywa tego apogeum. By chronić swoje serce przed wszechobecną nienawiścią, muzułmanka odcina się od ludzi i skupia całą swoją uwagę na nauce breakdance'u. Gdy w szkole zostaje przydzielona do pary laboratoryjnej z Oceanem, czuje, że dzieje się coś niespodziewanego - w jej grubym murze pojawiają się pęknięcia, których za wszelką cenę chce uniknąć, choć serce podpowiada jej coś innego.
"Gdyby ocean nosił twoje imię" zainteresował mnie przede wszystkim nazwiskiem na okładce - Tahereh Mafi. Czytałam kiedyś "Dotyk Julii" (którego planuję reread) i dobrze wspominam czas spędzony z jej prozą. Nie miałam pojęcia czego się spodziewać, gdyż celowo nie przeczytałam opisu, ani żadnych recenzji na temat tej książki - chciałam poznać ją z czystą kartą.
Historia Shirin pełna jest przeróżnych emocji, ale przeważa wśród nich złość. Złość na ludzi, złość na system, złość na rasizm i stereotypy. Bardzo podobało mi się to, że dziewczyna nie jest wszystkowiedząca, a wręcz odwrotnie - jak każda szesnastolatka czuje się czasem zagubiona, niezrozumiana czy po prostu wkurzona. Bez przeszkód mogłam identyfikować się z bohaterką, czy widzieć w jej przemyśleniach moje własne, niegdysiejsze, nastoletnie bolączki. Choć nigdy nie mierzyłam się z rasizmem, to tak jak Shirin sabotowałam własne szczęście, więc potrafiłam naprawdę wczuć się w tę powieść.
Ważnym elementem "Gdyby ocean nosił twoje imię" jest tworząca się relacja głównej bohaterki z Oceanem. Skradło moje serce to, jak Tahereh poprowadziła ich losy - nie raz jest niezręcznie, niepewnie i (co bardzo do mnie przemawia) nie jest to relacja skupiona na erotyzmie. W dodatku nie jest to typowy związek dwójki nastolatków i byłam zaskoczona tym, jak potoczyła się fabuła. Dzięki tej naturalności, stworzona przez Mafi powieść może dotrzeć do szerszego grona odbiorców i wiele młodych osób wyciągnie z niej coś dobrego dla siebie.
"Gdyby ocean nosił twoje imię" czytało mi się lekko i przyjemnie, pomimo poruszonej już wyżej kwestii, że jest to historia nastolatki, która zmaga się z wykluczeniem. Z pewnością nie było to łatwe zadanie, a Tahereh Mafi mu sprostała. Jest to wciągająca historia o tym, jak czasami sami stajemy się odbiciem przekonań z którymi walczymy. Jeśli jeszcze nie czytaliście, to gorąco zachęcam Was do lektury niezależnie od tego, czy macie 13 czy 26 lat. Natomiast jeśli już poznaliście tę historię, to koniecznie dajcie znać, czy Wy również odnaleźliście w niej cząstkę siebie.
Po pamiętnym zamachu z 11 września, życie Shirin stało się jeszcze trudniejsze niż wcześniej. Ludzie od zawsze widzą jej inność i nie ukrywają wrogiego nastawienia do nastolatki, jednak obecnie przeżywa tego apogeum. By chronić swoje serce przed wszechobecną nienawiścią, muzułmanka odcina się od ludzi i skupia całą swoją uwagę na nauce breakdance'u. Gdy w szkole zostaje...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodobało mi się ostatnie ok 50 stron ale to chyba nie wystarczająco dużo aby ta książka dostała 4 gwiazdki
Podobało mi się ostatnie ok 50 stron ale to chyba nie wystarczająco dużo aby ta książka dostała 4 gwiazdki
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to7/10
7/10
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem co mam napisać. Nie czuję...nic. Skończyłam kolejną książkę i tyle. Żadnych większych emocji, zdecydowanie jej nie pokochałam. Ostatni rozdział podobał mi się najbardziej z całej książki, był na prawdę dobry i Idealnie podsumował wszystkie wydarzenia. Moim zdaniem wątek romantyczny był zbyt przyśpieszony. Miałam na prawdę wysokie oczekiwania przez tak dobre opinie i liczyłam na dobrą książkę którą pokocham. Nie była zła. Porusza na prawdę ważny temat: rasizm. Ale jednak brakuje mi czegoś. Najbardziej w relacji Shirin i Oceana. Była pobieżnie opisana, gdy zaczęło się między nimi coś więcej czułam się jakbym ominęła jakieś strony albo coś podobnego. A zakończenia się totalnie nie spodziewałam, ale nie czułam większej więźni z bohaterkami, ani razu nie płakałam ani nie odczuwałam jakiś większych emocji. Książka mnie nie zachwyciła, ale zdecydowanie polecam jak ma się zastój czytelniczy. Czyta się ją szybko i głównie przyjemnie.
Nie wiem co mam napisać. Nie czuję...nic. Skończyłam kolejną książkę i tyle. Żadnych większych emocji, zdecydowanie jej nie pokochałam. Ostatni rozdział podobał mi się najbardziej z całej książki, był na prawdę dobry i Idealnie podsumował wszystkie wydarzenia. Moim zdaniem wątek romantyczny był zbyt przyśpieszony. Miałam na prawdę wysokie oczekiwania przez tak dobre opinie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść z początku wydawała mi się dziwna. Jednak wraz z rozwojem fabuły wcale taka nie była.
Młoda muzułmanka i dobrze zapowiadający się koszykarz, co może pójść nie tak? Opisana w książce postać Shirin, która zmaga się z ogromną dyskryminacja że względu na "to coś na głowie". Wydarzenia po 11 września wcale nie ułatwiają jej życia w szkole. Codziennie dostaje spora porcje poniżenia, pogwałcenia jej wyborów, znęcania się psychicznego. W końcu uczy się nie reagować na zaczepki ignorantów i rasistów. Shirin jest niezwykle dojrzała, odważna, jednak pełna gniewu. Rodzice nie ułatwiają upustu emocji, wręcz przeciwnie oczekują od niej by była rozsądna, dojrzała, na każdym kroku pokazując, że jej nie może być wcale tak ciężko. Przecież oni przeżyli wojnę, przeżyli mordowanie i zyj, obraz rodziców opisany w powieści bardzo mnie zaniepokoił, dodatkowo od zalaminować wrażenie jakby byli rodzicami za przysłowiową "karę".
Największym wsparciem dla dziewczyny vedzie jej brat Navid, nie wiemy o nim zbyt wiele jednak wystarczylomi by się z nim zakochać. Troskliwy starszy brat.
W końcu młody, utalentowany koszykarz. Popularny w swoim miasteczku, szkole, zakochuje się w przepięknej Shirin. Przysporzy im to sporych kłopotów. Chłopak pierwszy raz spojrzał na dziewczynę w taki sposób w jaki wszyscy powinni patrzeć. Nie dokuczał jej ze względu na jej wyznanie czy pochodzenie. Jako jeden z nielicznych przedstawiał się jako postać z tych dobrych.
Wostatwcznym rozrachunku, bardzo podobała mi się ta powieść. Pełna emocji, wciągająca i niesamowicie dobrze zbudowana, pomimo z początku średniego wstępu. Dalej już było tylko lepiej.
Powieść z początku wydawała mi się dziwna. Jednak wraz z rozwojem fabuły wcale taka nie była.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMłoda muzułmanka i dobrze zapowiadający się koszykarz, co może pójść nie tak? Opisana w książce postać Shirin, która zmaga się z ogromną dyskryminacja że względu na "to coś na głowie". Wydarzenia po 11 września wcale nie ułatwiają jej życia w szkole. Codziennie dostaje spora...
Ludzie potrafią być bardzo okrutni. Właśnie tego doświadczyła Shirin, która jest główną bohaterką książki. Ze względu na pracę rodziców bardzo często się przeprowadza, ciągle zmienia otoczenie. Jej rówieśnicy nie akceptują jej z jednego względu – jest innego pochodzenia oraz wyznaje inną religię niż pozostali. Z powodu noszenia hidżabu jest wyśmiewana, prześladowana i stała się obiektem agresji. Przez te wszystkie wydarzenia zamknęła się w szczelnej bańce, do której nie wpuszcza innych, jak tylko to możliwe ogranicza kontakt z rówieśnikami. Całą siebie oddała swojej pasji, którą był breakdance. W jej życiu pojawia się chłopak pragnący ją poznać i zbliżyć się do niej. Dziewczyna będzie musiała stawić czoła swoim lękom i zburzyć wcześniej zbudowany mur.
Uważam, że tę historię powinni poznać wszyscy, którzy być może są w tej samej sytuacji co główna bohaterka. Pokazuje ona swoją siłę i mimo złych momentów robi to co kocha. Na pewno w życiu każdego z nas pojawi się ktoś, komu będzie szczególne zależało na naszym szczęściu i codziennym uśmiechu. W końcu po burzy zawsze musi wyjść słońce.
Ludzie potrafią być bardzo okrutni. Właśnie tego doświadczyła Shirin, która jest główną bohaterką książki. Ze względu na pracę rodziców bardzo często się przeprowadza, ciągle zmienia otoczenie. Jej rówieśnicy nie akceptują jej z jednego względu – jest innego pochodzenia oraz wyznaje inną religię niż pozostali. Z powodu noszenia hidżabu jest wyśmiewana, prześladowana i stała...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKocham Tahereh Mafi całym sercem. Jej sposób narracji jest lekki w odbiorze mimo bardzo ciężkich tematów, które porusza. Mam łzy w oczach i ciarki na rękach.
Kocham Tahereh Mafi całym sercem. Jej sposób narracji jest lekki w odbiorze mimo bardzo ciężkich tematów, które porusza. Mam łzy w oczach i ciarki na rękach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to