Zaraza

Okładka książki Zaraza Laura Thalassa
Okładka książki Zaraza
Laura Thalassa Wydawnictwo: Filia Cykl: Jeźdźcy apokalipsy (tom 1) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Jeźdźcy apokalipsy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Pestilence
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2019-07-03
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-03
Data 1. wydania:
2018-03-20
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380757202
Tagi:
paranomal romance jeźdźcy apokalipsy new adult koniec świata
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
651 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
206
204

Na półkach:

RECENZJA Z BLOGA SKARBIEC KSIĄŻEK:
https://skarbiecksiazek.blogspot.com/2024/05/zaraza-laura-thalassa.html


Apokalipsa? Koniec świata? Przecież to takie nierealne. Pytanie tylko, skąd ta pewność?

Czterej jeźdźcy Apokalipsy... Pojawili się niespodziewanie, a wraz z ich przybyciem skończył się normalny świat. Skończyła się era człowieka, a jej miejsce zajęła Era Jeźdźców. Minęło pięć lat. Wśród ludzi plagę rozsiewa pierwszy wysłannik – Zaraza. Choć wszyscy są bezradni, nie chcą się poddać bez walki. Wierzą, że ich jedyną szansą jest zabicie morderczego posłańca. Los sprawia, że do realizacji zadania zostaje wybrana Sara Burns. Gdy jej atak na jeźdźca kończy się niepowodzeniem, Zaraza bierze ją w niewolę. Dziewczyna przemierza z nim kolejne miejscowości, obserwując jak roznoszona przez niego choroba dotyka nowych ofiar. Choć początek tej fatalnej znajomości jest nieprzyjemny, z czasem początkowa niechęć zaczyna topnieć. Między Zarazą a Sarą rodzą się emocje, których w ogóle być nie powinno. Czy w obliczu apokalipsy ta zakazana relacja ma szansę na przetrwanie?

Kiedy Sara decyduje się na zabicie jeźdźca, poświęca samą siebie – kontakt z nim oznacza zainfekowanie chorobą i śmierć. To przytłaczająca perspektywa, ale dla dobra innych, gotowa jest oddać własne życie. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, co naprawdę ją czeka. Po pierwsze – zamordowanie, nawet potwora, okazuje się ogromnym wyzwaniem. Po drugie – bycie jego więźniem nie jest tym, czego pierwotnie się spodziewała. Miała cierpieć. I cierpiała, aczkolwiek nie tylko z powodu oglądania czyjejś krzywdy. Cierpiała przez własne, zdradzieckie serce, które zaczęło bić dla bestii w pięknym, ludzkim ciele.
Sara jest przykładem bohaterki, która w zasadzie nie jest zła, a jednak jest w niej coś takiego, co uniemożliwiło mi jej polubienie. Posiada oczywiście kilka cech wartych docenienia. Są to m.in.: chęć ofiarowania siebie oraz fakt, że zabijała Zarazę z konieczności – ten czyn nie sprawiał jej przyjemności. Nie można odmówić jej również odwagi i, w pewnym momencie, szczerości uczuć. Tym natomiast, co najbardziej mi przeszkadzało był sposób, w jaki wypowiadała się o sferze damsko-męskiej. Nie było tego dużo, ale jej szpanersko-cwaniacki styl był irytujący. Największą kontrowersją jest relacja Sary z Zarazą. Muszę stwierdzić, że rozumiałam jej zainteresowanie. Rozumiałam również towarzyszące temu wyrzuty sumienia. Bez wątpienia dwudziestojednolatka znalazła się w kropce. Wiedziała, że nikt by nie zaakceptował tej nietypowej więzi, ale wiedziała też, że jej apokaliptyczny towarzysz nie zasługuje na odtrącenie. Czy to polepsza moje postrzeganie naszej bohaterki? Nie. Mogę docenić wymienione zalety, ale nie zmienia to faktu, że nie wzbudziła mojej sympatii.

Zaraza Zwycięzca rozpoczyna swoją misję jako pierwszy spośród czterech jeźdźców. Rozprzestrzenianie plagi nie wywołuje w nim szczególnych emocji. Apokaliptyczny wysłannik ani nie przejmuje się ludzkim losem, ani nie czerpie ze swojego zadania radości. W zasadzie pozostaje obojętny do momentu, gdy poznaje próbującą go zabić śmiertelniczkę. Początkowo chce ją jedynie ukarać, jednak wspólnie spędzony czas sprawia, że Sara wzbudza w nim nieznane dotąd emocje, a zarazem (łącznie z pewną parą staruszków) pokazuje ludzką naturę ze strony, która, do tej pory, była mu obca. Ten „obrazek” zaczyna zasiewać w nim ziarno wątpliwości względem realizowanej misji. Mimo to jeździec wie, że powierzone mu zadanie musi zostać wypełnione. Jak Zaraza poradzi sobie z tą sytuacją? Jak poradzi sobie z uczuciami wobec Sary?
Potwór, bestia – tak postrzegają Zarazę ludzie. Choć niesienie śmiercionośnej plagi nie kojarzy się z niczym dobrym, a od zarażonych nie sposób domagać się pochlebnej opinii o apokaliptycznym zwiastunie – nawet jeśli człowiek sam ściągnął na siebie taki los – nie określiłabym go ani bestią, ani potworem. Jego działania, mimo nieustępliwości w ich realizowaniu, nie są efektem mściwości (poza jednym wyjątkiem),czy chęci napawania się ludzkim cierpieniem. Z kolei znajomość z Sarą pozwala nam poznać bliżej charakter wysłańca. Pozwala dostrzec drzemiącą w nim melancholię, poczucie osamotnienia. Uważam więc, że mimo przerażenia, które wywołuje, skrywa się w nim dobro. Choć to współczesny świat jest areną jego działania, jest w Zarazie coś starodawnego. Wydaje się to całkiem zrozumiałe – istnieje od tak wielu pokoleń. Owa starodawność kojarzy mi się jednak z czymś innym. Otóż, przez swój (kulturalny) sposób wysławiania się oraz otaczającą go aurę, przypomina mi księcia sprzed kilkuset lat. Podoba mi się takie oblicze jeźdźca, jego wnętrze. To dzięki nim zwiastun apokalipsy jest najbardziej interesującą postacią w książce.

Bohaterów drugoplanowych nie ma – autorka koncentruje się niemal wyłącznie na Sarze i Zarazie.

Okładka – jest całkiem ładna.

Podsumowując: motyw apokaliptyczny nie należy do moich ulubionych, ale zdecydowałam się na tę książkę z dwóch powodów. Pierwszym był pomysł z czterema jeźdźcami Apokalipsy. Drugim – wątek miłosny między Zarazą a więzioną przez niego Sarą. Niestety, obydwie te kwestie zbytnio się nie obroniły. Ukazanie jeźdźca na tle współczesnych realiów, nie przypadło mi do gustu. Rozumiem, że autorka miała tu swoją wizję, być może chciała podkreślić, że aż do naszych czasów człowiek nie wyciągnął wniosków ze swoich błędów, więc w konsekwencji, ściągnął na siebie apokalipsę. Niemniej, wolałabym, aby jego postać została osadzona w minionych epokach. Wspomniana wyżej starodawność bardziej by do niego pasowała. Co do wątku miłosnego – był średni. Zaraza zaprezentował się wprawdzie bardzo dobrze. Był autentyczny – Sara, w dużej mierze, również, ale klimat ich relacji był mało przyciągający. Wadą była też nudna podróż bohaterów, nieciekawa sceneria i ogólna, dziwna atmosfera powieści. Plusem pozostaje jedynie Zaraza Zwycięzca, ale nie udało mu się przyćmić wymienionych minusów. Książka w efekcie okazała się przeciętna, tak więc – nie polecam.

RECENZJA Z BLOGA SKARBIEC KSIĄŻEK:
https://skarbiecksiazek.blogspot.com/2024/05/zaraza-laura-thalassa.html


Apokalipsa? Koniec świata? Przecież to takie nierealne. Pytanie tylko, skąd ta pewność?

Czterej jeźdźcy Apokalipsy... Pojawili się niespodziewanie, a wraz z ich przybyciem skończył się normalny świat. Skończyła się era człowieka, a jej miejsce zajęła Era...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
71
41

Na półkach:

To jest wciągający romans/erotyk apokaliptyczny, czy jak ktoś woli fantasy. W takim zakresie oceniam, a nie jako uniwersalne dzieło sztuki:)

Przeczytałam wszystkie części tej tetralogii i ta cześć najbardziej przypadła mi do gustu.

Podoba mi się podejście do tematu, gdzie mężczyzna jest niedoświadczony, ale ciągle zachowujemy romansową wszechmocność.

Podoba mi się osobowość głównego bohatera.
Jest tam seks i to taki dość dosłowny, nie ma ograniczania się w opisach. Książka budzi dużo emocji, czego ja typowo szukam w romansidłach. Jest lekko napisana, przy czym ja czytałam w języku angielskim.

Spoiler dla tych którzy tego potrzebują - kończy się pozytywnie:)

To jest wciągający romans/erotyk apokaliptyczny, czy jak ktoś woli fantasy. W takim zakresie oceniam, a nie jako uniwersalne dzieło sztuki:)

Przeczytałam wszystkie części tej tetralogii i ta cześć najbardziej przypadła mi do gustu.

Podoba mi się podejście do tematu, gdzie mężczyzna jest niedoświadczony, ale ciągle zachowujemy romansową wszechmocność.

Podoba mi się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
62
1

Na półkach:

Genialna, uwielbiam, przeczytałam już z 5 razy i ciągle wracam

Genialna, uwielbiam, przeczytałam już z 5 razy i ciągle wracam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
3

Na półkach: ,

❤️

❤️

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
7
5

Na półkach:

Czytana w oryginale jest bardzo wciągająca. Nie wiem jak w polskim przekładzie, ale język książki był bardzo przystępny, nie był trywialny, ale na prawdę wygodny. Ciekawe spojrzenie, fajne opisy i przede wszystkim świetna historia! Wciągnęła mnie praktycznie od razu! Zachęciła do kupna kolejnych tomów. Polecam!

Czytana w oryginale jest bardzo wciągająca. Nie wiem jak w polskim przekładzie, ale język książki był bardzo przystępny, nie był trywialny, ale na prawdę wygodny. Ciekawe spojrzenie, fajne opisy i przede wszystkim świetna historia! Wciągnęła mnie praktycznie od razu! Zachęciła do kupna kolejnych tomów. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
749
203

Na półkach: ,

Całkiem przyjemna.

Całkiem przyjemna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1091
414

Na półkach: , ,

Dziś chciałbym podzielić się moją opinią na temat książki "Zaraza" autorstwa Laury Thalassy, która jest pierwszym tomem serii Jeźdźcy Apokalipsy. Mimo wielu obiecujących aspektów, niestety ta powieść nie spełniła moich oczekiwań w pełni.

Fabuła przedstawia pojawienie się czterech jeźdźców apokalipsy na Ziemi: Zarazy, Wojny, Głodu i Śmierci, którzy mają moc zniszczenia całej ludzkości. Gdy Zaraza pojawia się w mieście Sary Burns, wszystkim bliskim i znajomym grozi śmierć, chyba że ktoś powstrzyma tego przystojnego jeźdźca. Niestety, Sara dowiaduje się, że Zarazy nie można zabić, a on sam ją więzi i pragnie jej cierpienia. Jednak im dłużej są razem, tym bardziej dziwne stają się ich uczucia. Sara ma szansę uratować świat, ale będzie musiała wiele poświęcić.

Pomimo intrygującego pomysłu na fabułę, wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Przez większą część książki odczuwałem brak dynamiki i akcji. Momentami tempo opowieści zwalniało, a akcja stawała się przewidywalna i monotonna. Oczekiwałem więcej napięcia i emocji, które by mnie porwały.

Główna bohaterka, Sara, miała potencjał, ale niestety jej charakter był mało rozwinięty. Niektóre z jej decyzji wydawały się niezrozumiałe i niekonsekwentne, co utrudniało mi nawiązanie więzi emocjonalnej z nią. Również relacja między Sarą a Zarazą nie została należycie rozwinięta i zanikła w tle, pomimo obiecującego początku.

Styl pisania Laury Thalassy jest przystępny i łatwy do czytania. Jednakże brakowało mu głębi i bardziej skomplikowanych opisów, które mogłyby bardziej wciągnąć czytelnika w świat apokalipsy. Czułem, że wiele możliwości pozostało niewykorzystanych.

Mimo swoich wad "Zaraza" ma pewne pozytywne aspekty. Pomysł na historię jest interesujący i obiecuje emocjonującą lekturę. W niektórych momentach akcja nabiera tempa i pojawiają się chwile napięcia.

Podsumowując, "Zaraza" jest pierwszym tomem serii Jeźdźcy Apokalipsy, który niestety nie dostarcza pełnej satysfakcji czytelnikowi. Pomimo obiecującego pomysłu fabuły, brakuje dynamiki, słabo rozwiniętych postaci i powtarzających się wzorców akcji. Dlatego przyznaję tej książce ocenę 5/10.

Dziś chciałbym podzielić się moją opinią na temat książki "Zaraza" autorstwa Laury Thalassy, która jest pierwszym tomem serii Jeźdźcy Apokalipsy. Mimo wielu obiecujących aspektów, niestety ta powieść nie spełniła moich oczekiwań w pełni.

Fabuła przedstawia pojawienie się czterech jeźdźców apokalipsy na Ziemi: Zarazy, Wojny, Głodu i Śmierci, którzy mają moc zniszczenia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
160
51

Na półkach:

Meh, totalnie przeciętna w skali ocen szkolnych dostałaby 3, zdała egzamin, ale nic więcej

Meh, totalnie przeciętna w skali ocen szkolnych dostałaby 3, zdała egzamin, ale nic więcej

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
226
59

Na półkach:

Trafilam na ta ksiazke przypadkiem - czytalam juz o wampirach, wilkolakach, demonach, aniolach, skrzytach i innych fae. Nigdy jednak nie natrafilam na ksiazke o jezdzcach apokalipsy i powiem szczerze ze mialam co do tego mieszane uczucia ale postanowilam sprubowac.

Nie zawiodlam sie. Ksiazka napisana jest latwym jezykiem, szybko sie ja czyta, postacie sa fajne i co najwazniejsze jest dosc dlugi okres rozkwiatajacej miedzy nimi milosci co w dzis jest dosc zadkie.

Ksiazka zdecydowanie dla osob pelnoletnich, jest kilka pikantnych scen, glowna bohaterka lubi przeklinac i opisy smierci moga byc zbyt drastyczne dla bardziej wrazliwych osob.

Ogolnie oceniam na 8 bo wielkie arcydzielo to to nie jest, ale zdecydowanie warte przeczytania.

Trafilam na ta ksiazke przypadkiem - czytalam juz o wampirach, wilkolakach, demonach, aniolach, skrzytach i innych fae. Nigdy jednak nie natrafilam na ksiazke o jezdzcach apokalipsy i powiem szczerze ze mialam co do tego mieszane uczucia ale postanowilam sprubowac.

Nie zawiodlam sie. Ksiazka napisana jest latwym jezykiem, szybko sie ja czyta, postacie sa fajne i co...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
169
71

Na półkach:

Bardzo dobra książka, pisana prostym językiem, bohaterowie ciekawi, chociaż nie zaskakują zachowaniem, a akcja pomimo tego, że przewidywalna całkiem ciekawie opisana. Przyznam, że niektóre sceny śmierci przyprawiały mnie o ciarki na plecach, ale z opinii kolejnych części dowiaduję się, że są nad wyraz łagodne. Cała uwaga skupia się tylko na relacji głównych bohaterów, brakuje mi rozbudowania wątków pobocznych. Jak już wspominałam, można przewidzieć co się będzie działo, ale warto spędzić wieczór nad ciekawym romansem jeźdźca apokalipsy:)

Bardzo dobra książka, pisana prostym językiem, bohaterowie ciekawi, chociaż nie zaskakują zachowaniem, a akcja pomimo tego, że przewidywalna całkiem ciekawie opisana. Przyznam, że niektóre sceny śmierci przyprawiały mnie o ciarki na plecach, ale z opinii kolejnych części dowiaduję się, że są nad wyraz łagodne. Cała uwaga skupia się tylko na relacji głównych bohaterów,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    753
  • Chcę przeczytać
    618
  • Posiadam
    147
  • 2019
    48
  • Ulubione
    32
  • Fantastyka
    31
  • Fantasy
    20
  • 2020
    20
  • 2019
    13
  • 2021
    11

Cytaty

Więcej
Laura Thalassa Zaraza Zobacz więcej
Laura Thalassa Zaraza Zobacz więcej
Laura Thalassa Zaraza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także