Złota klatka

Co prawda można domyślić się finału, ale i tak fabuła poprowadzona jest w taki sposób, że chce się dowiedzieć co dalej??? Superrr

Co prawda można domyślić się finału, ale i tak fabuła poprowadzona jest w taki sposób, że chce się dowiedzieć co dalej??? Superrr

Jest to moja pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam więc nie mam porównania. Książkę czyta się bardzo szybko i bardzo dobrze a akcja jest wciągająca, natomiast zakończenie jest tak rozczarowujące i beznadziejne, że aż się zaśmiałam. Szkoda, że dwa zdania które kończyły książkę zepsuły cały odbiór wszystkiego co przeczytałam. Mimo wszystko polecam

Jest to moja pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam więc nie mam porównania. Książkę czyta się bardzo szybko i bardzo dobrze a akcja jest wciągająca, natomiast zakończenie jest tak rozczarowujące i beznadziejne, że aż się zaśmiałam. Szkoda, że dwa zdania które kończyły książkę zepsuły cały odbiór wszystkiego co przeczytałam. Mimo wszystko polecam

Każdy czytelnik ma inne oczekiwania i inaczej odbiera powieść. Nie warto sugerować się opinią ludzi, bo może akurat właśnie nam owa książka przypadnie do gustu.

Moje odczucia są niezwykle pozytywne. Wprawdzie przez znaczną połowę historii główna bohaterka tak bardzo mnie irytowała, że miałam ochotę się jej pozbyć, ale w którymś momencie wszystko się zmieniło, książka mnie zafascynowała, a jej zakończenie usatysfakcjonowało.

Domyśliłam się finału, ale utożsamiałam się z Faye i tym bardziej, czytałam z przyjemnością :-)

Czas na tom drugi...

Każdy czytelnik ma inne oczekiwania i inaczej odbiera powieść. Nie warto sugerować się opinią ludzi, bo może akurat właśnie nam owa książka przypadnie do gustu.

Moje odczucia są niezwykle pozytywne. Wprawdzie przez znaczną połowę historii główna bohaterka tak bardzo mnie irytowała, że miałam ochotę się jej pozbyć, ale w którymś momencie wszystko się zmieniło, książka mnie...

Uwielbiam kryminały Lacberg, mam wszystkie na półce, ale ta pozycja nie wyszła najlepiej...Rozczarowanie.

Uwielbiam kryminały Lacberg, mam wszystkie na półce, ale ta pozycja nie wyszła najlepiej...Rozczarowanie.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Najpierw było bardzo obiecująco, tak jakby Camilla poszła w ślady mojej ulubionej autorki Charlotte Link. Mimo wszystko jednak książka trochę za bardzo schematyczna. Zakończenia można się domyślić w 90% i to bardzo szybko. No i ta główna bohaterka, ileż to razy można było przeczytać, "zrobiło mi się gorąco w pewnym miejscu"...

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Najpierw było bardzo obiecująco, tak jakby Camilla poszła w ślady mojej ulubionej autorki Charlotte Link. Mimo wszystko jednak książka trochę za bardzo schematyczna. Zakończenia można się domyślić w 90% i to bardzo szybko. No i ta główna bohaterka, ileż to razy można było przeczytać, "zrobiło mi się gorąco w pewnym...

Wartki język, ale w porównaniu do innych powieści Läckberg uważam ją z słabszą. Najpierw dłużyzna, kiedy powieść się rozkręca i po 100 stronach nadal nie masz pewności, czy to na pewno kryminał. Później fabuła staje się mocno przewidywalna. Abstrahując od szczegółów technicznych postępowania bohaterki, w połowie książki widziałem, jak się to skończy.

Wartki język, ale w porównaniu do innych powieści Läckberg uważam ją z słabszą. Najpierw dłużyzna, kiedy powieść się rozkręca i po 100 stronach nadal nie masz pewności, czy to na pewno kryminał. Później fabuła staje się mocno przewidywalna. Abstrahując od szczegółów technicznych postępowania bohaterki, w połowie książki widziałem, jak się to skończy.

Fajna książka. Zaskakująca historia, w trakcie trochę nie moje klimaty. Plus za zakończenie bo zupełnie mnie zaskoczyło i było nieprzewidywalne. Polecam.

Fajna książka. Zaskakująca historia, w trakcie trochę nie moje klimaty. Plus za zakończenie bo zupełnie mnie zaskoczyło i było nieprzewidywalne. Polecam.

Bardzo dobrze napisana, lekka ręką.

Bardzo dobrze napisana, lekka ręką.

Było w porządku, ale chyba miałam do tej książki za duże oczekiwania…trochę nudnawa

Było w porządku, ale chyba miałam do tej książki za duże oczekiwania…trochę nudnawa

Faye ma wszystko - tajemnice, traumę, agresywnego, zdradzające męża, który oczekuje od niej bycia służącą, intercyzę oraz żadnych zasług za pomaganie w prowadzeniu firmy. Brzmi jak bajka. Pierwsze strony były obrzydliwe. Wcale nie chciałam o tym wiedzieć. Dalej większa część książki to była mocno obyczajówka. Brakowało tego thrillera bardziej. Nudziło mnie to. Jednak książka dostaje wyższą ocenę niż myślałam będąc jeszcze w połowie jej, bo zakończenie mi się podobało. Faye w końcu się wzięła za siebie, przestała się użalać i zaczęła knuć. Ten plan zemsty był świetny. Trochę nierealny, ale.
Ostatecznie daję 5/10.

Faye ma wszystko - tajemnice, traumę, agresywnego, zdradzające męża, który oczekuje od niej bycia służącą, intercyzę oraz żadnych zasług za pomaganie w prowadzeniu firmy. Brzmi jak bajka. Pierwsze strony były obrzydliwe. Wcale nie chciałam o tym wiedzieć. Dalej większa część książki to była mocno obyczajówka. Brakowało tego thrillera bardziej. Nudziło mnie to. Jednak...