Nazywam się Paweł Tkaczyk i zarabiam na życie opowiadaniem historii. Jestem strategiem, właścicielem agencji MIDEA, autorem dwóch bestsellerowych książek i mówcą publicznym.
Wśród moich klientów są firmy takie jak Orange, GlaxoSmithKline czy SONY.http://paweltkaczyk.com
Jest to moja pierwsza pozycja w tym temacie. Pozwoliła mi uporządkować wiedzę, którą podświadomie wykorzystuję w praktyce. Zawiera się tu kilka bardzo wartościowych przykładów jak chociażby priorytetyzacja maili czy projekt DARPA. Znajdzie się też kawałek na opisanie mechanizmów gry możliwych do zastosowania w świecie cyfrowym. Jedyne czego mi brakowało to bardziej poszerzonej analizy tych mechanizmów, ale z drugiej strony nie to bydło chyba do końca celem tej książki.
Podchodziłam bardzo sceptycznie (pozycja dość długo odczekała swoje na półce "w kolejce do przeczytania"),ale mile się zaskoczyłam. Książkę czyta się dłużej, niż wynikałoby to z jej objętości, gdyż zawarte w niej rady warto na spokojnie przeanalizować. Sporo ciekawych odwołań do baśni, legend miejskich, anegdot z życia różnych osób (to podobało mi się najbardziej). Niby wszystko wydaje się dość oczywiste, ale jednak często nie jest stosowanie w praktyce. Przyjemna synteza uwypuklająca to, na co należy najbardziej zwracać uwagę podczas tworzenia historii. Końcowe rozdziały najsłabsze, gdyż zbytnio powtarza się w nich wcześniejsza treść publikacji, która nie jest aż tak gruba, żeby wymagała szerokiego podsumowania. Plus za poparcie spostrzeżeń autora badaniami psychologicznymi oraz przypisy, minus za brak bibliografii. Podejrzewam, że będę do niej wracała podczas własnych prób pisarskich, zdecydowanie zostaje w domowej biblioteczce.