Spencer Johnson (ur. jako Patrick Spencer Johnson) - amerykański autor książek motywacyjnych. Przyszedł na świat w niewielkim miasteczku w Południowej Dakocie. Absolwent Uniwersytetu Południowej Kaliforni (University of Southern California) w Los Angeles (psychologia) oraz Irlandzkiego Królewskiego Koledżu Chirurgów (Coláiste Ríoga na Máinleá in Éirinn) w Dublinie (medycyna). Zaczynał od pisania książek dla dzieci. Twórca publikacji motywacyjnych, z których część przeznaczona była dla młodzieży. Jego książki przetłumaczono na ponad 40 języków świata, w tym także na język polski. Wybrane publikacje książkowe: "The One Minute Manager" (z Kenem Blanchardem, polskie wydanie: "Jedna minuta dla samego siebie", Wydawnictwo Centrum, 2008),"The One Minute Mother: The Quickest Way For You To Help Your Children Learn To Like Themselves and Want To Behave Themselves" (1983, polskie wydanie: "Jednominutowa matka", Studio EMKA, 2004),"Who Moved My Cheese?: An Amazing Way to Deal with Change in Your Work and in Your Life" (1998, pierwsze polskie wydanie: "Kto zabrał mój ser?", Studio EMKA, 2000).
Dwukrotnie żonaty: 1. Ann Donegan, 4 synów: Cameron, Christian, Austin i Emerson; 2. Lesley Bostridge (do 2009, jej śmierć).http://spencerjohnson.com/
To, czego się boimy, nigdy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w twojej głowie, jest gorszy o...
To, czego się boimy, nigdy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w twojej głowie, jest gorszy od rzeczywistego.
Muszę szczerze przyznać, że sama jestem sobą zaskoczona. W książce przedstawiona jest bardzo prosta, historia na miarę bajki dla dzieci, a jednak bardzo głęboko została w mojej głowie i zaskakująco często do niej wracam. W mojej opinii działa tutaj zasada: w prostocie siła. Tak na prawdę każdy dzień jest dla nas wyzwaniem, każdy dzień jest inny, codziennie musimy stawiać czoła małym i dużym zmianom. I właśnie wtedy kiedy coś pójdzie nie tak w pracy, w domu czy będziemy pamiętać wyrafinowane sentencje motywacyjne czy przyjdzie nam do głowy refleksja wprost z prostej, krótkiej historii?
ostatni i zarazem po raz pierwszy raz czytałam tę książkę jako dziecko/nastolatka. poleciła mi ją mama przyjaciółki. pamiętam, że wtedy wywarła na mnie niesamowite wrażenie i teraz chetnie polecam ją dalej, pomimo że nie pamiętam już dokładnie jej treści. pamiętam tylko to wrażenie i parę "tricków", które pomogły mi w ówczesnym czasie (między innymi z baniem się ciemności :D)
pamiętam, że była jeszcze wersja dla dzieci i ja tez przeglądałam, ale teraz widzę, że jest tylko dla nastolatków? jestem mega wdzięczna, że trafiłam na tę książkę w tak młodym wieku. jestem przekonana, że niedługo do niej wrócę, a może i przy okazji edytuję tę opinię