Hidden Feelings Katarzyna Małecka 7,8
ocenił(a) na 46 tyg. temu Sięgając po tę książkę liczyłam na coś zupełnie innego. Podczas całej pozycji mamy do czynienia z 17 latkami, więc liczyłam, że to będzie książka o pierwszej miłości, i choć z tyłu głowy miałam, że to będzie cięższa pozycja - ogromnie się zawiodłam.
Zacznę od rzeczy, która irytowała mnie chyba najmocniej - ilość scen erotycznych. Wiem, że na samym początku ich relacja miała się głównie na tym opierać, lecz w pewnym momencie miałam wrażenie, że oni nic więcej nie robili a opisy były naprawdę co kilka stron. Było to dość męczące dla mnie i po którymś razie je pomijałam. Nie zrozumcie mnie źle, bo na samym początku te sceny były przyjemne do czytania, zwłaszcza, że to Justin był niedoświadczony i czytanie o tym z tej perspektywy było naprawdę świetne, lecz z czasem było ich za dużo. Nie pasowało mi niekiedy wulgarny seks do ich wieku.
Wydaje mi się, że nie polubiłam się z bohaterami, bo fabuła była dość niespotykana i dość wciągająca. Główna bohaterka często mnie irytowała, zwłaszcza na samym początku, przez co ciężko było mi ją polubić i wczuć się w jej sytuację. Justin za to od początku zasłużył na moją sympatię, choć czasami jego zachowanie, czy jego teksty również mnie irytowały. Końcowo mam mieszane do nich uczucia, choć było parę sytuacji w których zasłużyli sobie na moją sympatię, jednak nie wiem czy aż tak dużą.
Sam styl pisania Kasi jest w porządku i pomimo niektórych określeń, czy sytuacji, które wprawiały mnie w zażenowanie, to autorka posługuje się prostym językiem, który ułatwia czytanie. Pamiętajcie również, że to, że coś mnie żenowało nie znaczy, że was również będzie!
Mimo, że ta książka zalicza się do grubych bo ma ponad 500 stron, to niestety miałam wrażenie, że przez połowę książki niewiele się działo i to było też powodem, dla którego tak długo mi z nią szło. Często niepotrzebne opisy, lub powtarzające się zdania, czy kłótnie. I ponownie chcę zaznaczyć, żebyście mnie źle nie zrozumieli. Absolutnie nie odbieram bohaterom ich przeżyć, lecz uważam, że kłótni które były o to samo, tylko nieco inaczej opisane mogło być mniej, a z takim samym finalnym skutkiem.
Szczerze to nie wiem czy mogę z ręką na sercu polecić Hidden Feelings. Bardzo chciałam się z tą pozycją polubić, lecz coś po drodze poszło nie tak. Choć fabuła była w porządku i ogromny plus za nią, to uważam, że na tyle wydarzeń z tej pozycji, była ona za długa. Może się dłużyć, czasami żenować, lecz dobrze również pokazuje jak drugi człowiek może doprowadzić do zrujnowania kogoś.
Najlepiej wyróbcie opinię sami, bo może wam ta książka przypadnie do gustu.