Advertisement
rozwiń zwiń
AgaGaga

Profil użytkownika: AgaGaga

Poznań Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 godzin temu
807
Przeczytanych
książek
925
Książek
w biblioteczce
807
Opinii
3 289
Polubień
opinii
Poznań Kobieta
Czyta, czyta, czyta. Czasem małemu synkowi (z niechęcią, bo mogłaby w tym czasie czytać swoje). Na szczęście starsza córka czyta sama. Stan biblioteczki na tej stronie nie odzwierciedla biblioteczki w realu, ale nie będę uzupełniać wstecz (zaczęłam, ale szkoda mi czasu - mogę w tym czasie czytać, czytać, czytać). Tu od końca września 2019 r. Przepraszam, że odrzucam zaproszenia do znajomych, ale zaznajamiam się tu z książkami :-)

Opinie


Na półkach: , , ,

56/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Obiektywnie nie jest to powieść z podróżą na pierwszym planie. Ani nawet w tle. Ale czytałam tę powieść w podstawówce (była w szkolnej bibliotece, do dziś pamiętam...), a teraz wróciłam do niej do latach. Odbyłam więc podróż do mojego dzieciństwa. Oraz do dzieciństwa autorki, przypadającego na dwudziestolecie międzywojenne. Na Śląsku.
W szkole czytałam tę książkę jak wesołą opowieść o czasach minionych (kto by pomyślał, żeby w wakacje całymi dniami boso biegać??), o dziecięcych figlach i wygłupach. A teraz widzę, że ta powieść bardzo nadaje się również dla dorosłych: za wesołkowatymi przygodami beztroskich dziecisków czai się brunatne zło. A to starsze chłopaki nakrzyczą po niemiecku, a to zły pies Niemca okazuje się bardzo przyjazny, a to koleżanka z klasy znieważy polskie wojsko...
Opowieść nie dociera do wojny, ale jej znaki dobrze widać. Z perspektywy czasu. Jak się wie, co się wydarzyło w 1939 roku...
Polecam.

56/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Obiektywnie nie jest to powieść z podróżą na pierwszym planie. Ani nawet w tle. Ale czytałam tę powieść w podstawówce (była w szkolnej bibliotece, do dziś pamiętam...), a teraz wróciłam do niej do latach. Odbyłam więc podróż do mojego dzieciństwa. Oraz do dzieciństwa autorki, przypadającego na dwudziestolecie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

55/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Sądząc po tytule, to na podróż się nie zanosi, ale ponieważ planuję wakacje na Łotwie (oraz wyskoki do Estonii, mam wielką nadzieję), to czytałam tę książkę nie w aspekcie historycznym, a turystycznym właśnie. Nie powiem, żeby wielce wciągająca była, ale smaczki się znalazły, oj tak.
Estonia była najpierw pod butem krzyżackim, potem pod szwedzkim, a na końcu pod rosyjskim. To ją łączy z nami, też byliśmy pod tymi buciorami (bez szwedzkiego, ci to tylko złupili, co się dało i poszli precz do siebie). Dopiero po I wojnie światowej uzyskała samodzielność jako państwo. Niestety, nie na długo. To ją łączy z Czechosłowacją.
Najbardziej zszokowały mnie informacje typowo geograficzne: kraj ma wprawdzie rozmiar ok. 240 km na ok. 350 km (północ-południe i wschód-zachód), ale linii brzegowej ok. 3780 km! Z tego brzegi wysp - 2540 km! Nie dziwota, skoro Estonia ma tych wysp ok. 1500!!! Na Bałtyku!!! Nie znamy ich, bo są tak małe, że na mapie nie widać :-) Do tego ponad tysiąc jezior, bagna, lasy, a wszystko to na powierzchni kraju 45,2 km kw. Bajka!
Zachwycił mnie klimat: średnia temperatura w lipcu 16-17 stopni. Dla mnie idealna! Może się tam przeniosę kiedyś...
W ciele człowieka i zwierząt, według wierzeń słowiańskich, najwięcej mocy znajduje się w głowie, sercu, krwi, paznokciach/pazurach, włosach/sierści i zębach. Stąd te zęby na rzemykach, zawieszane na szyjach jako amulety. Stąd to wyrywanie serc wrogom. Stąd obcinanie włosów kobietom po zamążpójściu. Słabsza moc, większy męża posłuch. Wiadomo.
Pod koniec XIX wieku prawie wszyscy estońscy chłopi umieli czytać, a ok. 30-40% także pisać. Spośród rekrutów czytało 98%. Potem odsetek ten spadł do 80%, bo rusyfikacja nie przypadła ludności do gustu, na szczęście tylko na chwilę. Zaraz potem odsetki czytatych i pisatych znów się podniosły. Cóż, pamiętam z innej książki ("Imperium Habsburgów"), że w połowie XIX wieku w Galicji do szkoły chodziło 15% dzieci. Chociaż obowiązek szkolny był. Tylko paragrafy jakoś poważania nie miały... W Czechach w tym samym czasie literki wkuwało 94% dzieci.
Wracając do Estończyków, na przełomie XIX i XX wieku albo się oni rusyfikowali, albo germanizowali. Tych pierwszych nazywano "wierzbowymi Rosjanami", a tych drugich - "jałowcowymi Niemcami". Niemcy wyjechali na początku II wojny światowej, co uznaje się za zamknięcie całej epoki w dziejach ziem estońskich, bo siedzieli tam prawie 700 lat. Dominowali, ale też wpływali na politykę, kulturę i społeczeństwo.
Pierwszy w ZSRR park narodowy powstał w Lahemaa. Nad morzem. Tam pojadę. Niestety był to tylko listeczek figowy, bo generalnie zanieczyszczenie środowiska było potworne: woda, ziemia, powietrze - wszystko zapaskudzone. Jeden mądrala partyjny w kontekście przygotowań do budowy kopalni fosforytów (ostatecznie nie powstała, bo przyszły chude i buntownicze lata 80-te) powiedział nawet, że w razie potrzeby powstanie wielka dziura od Parnawy do Vaksnarvy. Obczajcie na mapie...
Przez silne turystyczne kontakty z Finlandią Estonia stała się radzieckim Zachodem, nie tylko dla ZSRR, także dla pozostałych demoludów. Nie tylko mieli amerykańskie komiksy o myszy i kaczorze, ale nawet (niewielki, skromny, ale jednak) podręcznik małżeńskich technik seksualnych!!
Kiedy w 1991 r. przeprowadzono w Estonii referendum w sprawie przywrócenia niepodległości, poparcie tego pomysłu było tak wysokie, że wydało się, że życzyli sobie tego nawet rosyjskojęzyczni mieszkańcy.
I tak sobie dobrze radzili (mimo inflacji i biedy), że w okresie, gdy trwały negocjacje w sprawie rozszerzenia UE (także o Polskę), to Estonię uważano za prymusa.
11 marca to miła mi data. Nie pamiętałabym, że w tym dniu w 1990 r. Litwa proklamowała niepodległość, co było chichotem losu, bo równo 5 lat wcześniej, 11 marca 1985 r. sekretarzem generalnym jedynej i słusznej partii w ZSRR został Michaił Gorbaczow. Ale pamiętam daty obu tych wydarzeń, albowiem wiele lat później urodził się mój synek. 11 marca właśnie. To tak na marginesie historii Estonii.

55/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Sądząc po tytule, to na podróż się nie zanosi, ale ponieważ planuję wakacje na Łotwie (oraz wyskoki do Estonii, mam wielką nadzieję), to czytałam tę książkę nie w aspekcie historycznym, a turystycznym właśnie. Nie powiem, żeby wielce wciągająca była, ale smaczki się znalazły, oj tak.
Estonia była najpierw pod butem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

54/180/2024
Jest OK. Ciekawy pomysł - wybrać tych władców Polski, którzy uznawani są za najgorszych i wyjaśnić, czy faktycznie tacy byli. Napisana ciekawie, po dziennikarsku, a nie po naukowemu, więc dobrze się czyta. Naukowcy, bez obrazy! Ale dzieło uczone zawsze będzie trudniejsze w odbiorze niż dzieło popularno-naukowe (z naciskiem na popularno).
Jedyny polski król z wyższym wykształceniem? Jan III Sobieski!

54/180/2024
Jest OK. Ciekawy pomysł - wybrać tych władców Polski, którzy uznawani są za najgorszych i wyjaśnić, czy faktycznie tacy byli. Napisana ciekawie, po dziennikarsku, a nie po naukowemu, więc dobrze się czyta. Naukowcy, bez obrazy! Ale dzieło uczone zawsze będzie trudniejsze w odbiorze niż dzieło popularno-naukowe (z naciskiem na popularno).
Jedyny polski król z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika AgaGaga

z ostatnich 3 m-cy
AgaGaga
2024-06-09 09:21:40
AgaGaga oceniła książkę Jak połknęłam żabę na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-06-09 09:21:40
AgaGaga oceniła książkę Jak połknęłam żabę na
8 / 10
i dodała opinię:

56/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Obiektywnie nie jest to powieść z podróżą na pierwszym planie. Ani nawet w tle. Ale czytałam tę powieść w podstawówce (była w szkolnej bibliotece, do dziś pamiętam...), a teraz wróciłam do niej do latach. Odbyłam więc podróż do mojego ...

Rozwiń Rozwiń
Jak połknęłam żabę Alina Korta
Średnia ocena:
7.6 / 10
36 ocen
AgaGaga
2024-06-09 09:08:46
AgaGaga dodała książkę Od siódmej do trzeciej na półkę Teraz czytam
2024-06-09 09:08:46
AgaGaga dodała książkę Od siódmej do trzeciej na półkę Teraz czytam
AgaGaga
2024-06-09 09:07:55
AgaGaga oceniła książkę Historia Estonii na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-06-09 09:07:55
AgaGaga oceniła książkę Historia Estonii na
6 / 10
i dodała opinię:

55/180/2024
Wyzwanie LC czerwiec 2024 - Motyw podróży
Sądząc po tytule, to na podróż się nie zanosi, ale ponieważ planuję wakacje na Łotwie (oraz wyskoki do Estonii, mam wielką nadzieję), to czytałam tę książkę nie w aspekcie historycznym, a turystycznym właśnie. Nie powiem, żeby wielce w...

Rozwiń Rozwiń
2024-06-05 09:12:20
2024-06-05 09:12:20

Nie zabiją :-) Trzeba tylko dziecku wyjaśnić, że lektury szkolne są po to, żeby zapoznać się z czymś, czego normalnie by się nie przeczytało :-) I że aby krytykować i narzekać na te ramoty, wypadałoby je najpierw poznać :-))) 

Durny pomysł zmiany książek na poprawne polityczne (kojarzę Roalda Dahla z grubasem i oczywiście tego ohydnego męskiego szowinistę, szkalującego Żydów, Włochów i pedałów, czyli Fleminga/Bonda) nie usprawiedliwia zakazywania książek w Rosji, czy gdziekolwiek indziej. Oba te pomysły są z jednej półki....

więcej więcej

Każdy naród (no dobra, prawie), ma w swojej historii bardziej lub mniej czarną kartę. Wydawałoby się, że jednak z przeszłości powinno się wyciągać jakieś wnioski. 

AgaGaga
2024-06-03 13:39:45
AgaGaga oceniła książkę Polscy władcy po ciemnej stronie mocy na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-06-03 13:39:45
AgaGaga oceniła książkę Polscy władcy po ciemnej stronie mocy na
6 / 10
i dodała opinię:

54/180/2024
Jest OK. Ciekawy pomysł - wybrać tych władców Polski, którzy uznawani są za najgorszych i wyjaśnić, czy faktycznie tacy byli. Napisana ciekawie, po dziennikarsku, a nie po naukowemu, więc dobrze się czyta. Naukowcy, bez obrazy! Ale dzieło uczone zawsze będzie trudniejsze w odbi...

Rozwiń Rozwiń
2024-06-01 15:39:11
AgaGaga wypowiedziała się w dyskusji Drugi alfabet literacki. Z Serbii do Zambii
2024-06-01 15:39:11
AgaGaga wypowiedziała się w dyskusji Drugi alfabet literacki. Z Serbii do Zambii

Na szczęście trylogia siedmiogrodzka jest po angielsku, jes, jes, jes, wyjście awaryjne! 

2024-06-01 11:26:11
2024-06-01 11:26:11

Ja po wielu latach niedawno przeczytałam Annę Kareninę (Kareniną?), powieść piękna, ale główna bohaterka irytująca, niewiarygodna, koszmar! Miłej lektury  ;-))

ulubieni autorzy [1]

Daniel Silva
Ocena książek:
7,3 / 10
27 książek
2 cykle
114 fanów

Ulubione

Ann H. Gabhart Śmierć przychodzi pocztą Zobacz więcej
Olga Tokarczuk Księgi Jakubowe Zobacz więcej
Maryla Szymiczkowa Rozdarta zasłona Zobacz więcej
Maryla Szymiczkowa Rozdarta zasłona Zobacz więcej
Małgorzata Fugiel-Kuźmińska Kamień Zobacz więcej
Kurt Vonnegut Kocia kołyska Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Ann H. Gabhart Śmierć przychodzi pocztą Zobacz więcej
Olga Tokarczuk Księgi Jakubowe Zobacz więcej
Maryla Szymiczkowa Rozdarta zasłona Zobacz więcej
Maryla Szymiczkowa Rozdarta zasłona Zobacz więcej
Małgorzata Fugiel-Kuźmińska Kamień Zobacz więcej
Kurt Vonnegut Kocia kołyska Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
807
książek
Średnio w roku
przeczytane
135
książek
Opinie były
pomocne
3 289
razy
W sumie
wystawione
802
oceny ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
4 422
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
godziny
32
minuty
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
21
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]