Gra bez ryzyka

Krótka, szybka i przyjemna lekturka. Sama się czyta, polecam.

Krótka, szybka i przyjemna lekturka. Sama się czyta, polecam.

Książka opowiada o grupie znajomych, którzy razem kradli samochody i sprzedawali już przerobione. W grupie tej jeden miał obmyślony plan i na całą akcję i na plan ucieczki w razie wpadki. Niestety ucieczka nie obejmowała jego kolegów. Takiej kanali tylko w książkach szukać!

Książka opowiada o grupie znajomych, którzy razem kradli samochody i sprzedawali już przerobione. W grupie tej jeden miał obmyślony plan i na całą akcję i na plan ucieczki w razie wpadki. Niestety ucieczka nie obejmowała jego kolegów. Takiej kanali tylko w książkach szukać!

Czytadło z okresu PRL-u. I to właściwie wystarczy za opinię. Ale jednak bywały różne kryminały, często z ciekawie zarysowaną atmosferą, barwnymi postaciami, nietypowymi motywacjami, nawet dokonanych przestępstw. W tej książeczce tego wszystkiego nie ma. Gdyby jeszcze treść był stylizowana na reportaż. Banalne przestępstwo, brak motywacji, brak pogłębionych postaci, nudne śledztwo, przeciętni i niemrawi milicjanci (tak!). Szkoda czasu.

Czytadło z okresu PRL-u. I to właściwie wystarczy za opinię. Ale jednak bywały różne kryminały, często z ciekawie zarysowaną atmosferą, barwnymi postaciami, nietypowymi motywacjami, nawet dokonanych przestępstw. W tej książeczce tego wszystkiego nie ma. Gdyby jeszcze treść był stylizowana na reportaż. Banalne przestępstwo, brak motywacji, brak pogłębionych postaci, nudne...

Akcja książki toczy się w Warszawie, prawdopodobnie na przełomie lat 70 i 80-tych. Szajka czterech inteligentnych przestępców, opracowuje plan kradzieży kilkudziesięciu, prawie nowych Fiatów 125p. W tym celu korzysta z grupy przestępczej Rudego, która jednej nocy dokonuje kradzieży kilku Fiatów, odstawia je do " dziupli " i otrzymuje pieniądze od zleceniodawców. Następnie wykorzystana jest grupa Suchego, co ma utrudnić śledztwo milicji. Prowadzone w tej sprawie śledztwo staje w martwym punkcie a skradzione samochody lub ich części, nigdzie nie pojawiają się na rynku. Po co więc kraść tyle samochodów ? Czy milicji uda się rozwiązać tą zagadkę ? Książka łatwa i przyjemna.

Akcja książki toczy się w Warszawie, prawdopodobnie na przełomie lat 70 i 80-tych. Szajka czterech inteligentnych przestępców, opracowuje plan kradzieży kilkudziesięciu, prawie nowych Fiatów 125p. W tym celu korzysta z grupy przestępczej Rudego, która jednej nocy dokonuje kradzieży kilku Fiatów, odstawia je do " dziupli " i otrzymuje pieniądze od zleceniodawców. Następnie...