Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem na tej książce.
Po przeczytaniu pierwszego tomu, spodziewałem się, że w tym pojawi się więcej sytuacji związanych z życiem w postapokaliptycznym świecie, w którym jednak żyją ludzie i walczą o przetrwanie. Bohaterowie jednak prawie ciągle siedzą w jednym miejscu, może z dwa razy jest opisane, jak udają się, np. do miasta, by spróbować zdobyć pożywienie. Pod koniec owszem zmieniają swoje otoczenie, ale przy tym przechodzimy ze skrajności, w skrajność, a nowe miejsce i relacje, które Sydney buduje z niektórymi ludźmi są dość nierealne.
Poza tym trochę denerwuje mnie robienie z tej książki typowej 'młodzieżówki'. To oczywiście tylko mój gust, ale odnoszę wrażenie, że gdyby autorka nie próbowała ciągle wplątywać wątków np. romantycznych, a postawiła na te przygodowe, książka wiele zyskałaby na dynamice.
Jeśli chodzi właśnie o tempo, to zauważyłem tu schemat podobny do tego, z poprzedniego tomu - początkowo nuda, która jest nieraz rozpraszana jakimiś małymi akcjami. Dopiero gdzieś pod koniec akcja jest naprawdę warta, ale nim zdąży na dobre się rozkręcić, jest ucinana cliffhangerem.
Z plusów, na pewno trzeba wspomnieć o ukazaniu psychikii bohaterów, a w zasadzie to głównie tej Sydney. Dziewczyna przeżywa wiele załamań i nie otrzymuje odpowiedniej pomocy, a i tak jakoś sobie jeszcze radzi, za co naprawdę należy się jej podziw.
Poza tym postać Paris - naprawdę ubarwia tę powieść i pomaga, gdy w pewnych momentach staje się męcząca do czytania.
Jeszcze jeden pozytywny aspekt, choć można ich zapewne wymienić ich jeszcze więcej - relacje. Wiem, że mówiłem o nich w negatywnym aspekcie, ale są i te dobre.
Podsumowując - pierwsza część była według mnie lepsza, ale ta nie była aż tak zła i z chęcią przeczytam ostatnią część trylogii.

PS. Tak z aspektów estetycznych, trochę denerwuje inny rozmiar tego tomu, od poprzedniego.

Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem na tej książce.
Po przeczytaniu pierwszego tomu, spodziewałem się, że w tym pojawi się więcej sytuacji związanych z życiem w postapokaliptycznym świecie, w którym jednak żyją ludzie i walczą o przetrwanie. Bohaterowie jednak prawie ciągle siedzą w jednym miejscu, może z dwa razy jest opisane, jak udają się, np. do miasta, by spróbować...

Ta część podobała mi się mniej niż poprzednia. Mam wrażenie że bohaterowie czasem podejmowali nie potrzebne decyzje. Jednak wciągnęłam się w historię, i w żadnej książce nie znalazłam tylu plot twistów co tutaj.

Ta część podobała mi się mniej niż poprzednia. Mam wrażenie że bohaterowie czasem podejmowali nie potrzebne decyzje. Jednak wciągnęłam się w historię, i w żadnej książce nie znalazłam tylu plot twistów co tutaj.

Przeczytałam z rozpędu, bo lubię coś zamknąć, jak już zacznę (a to seria, która się świetnie rozpoczęła i jeszcze nie kończy, jak się domyślam). Trochę mnie rozczarował drugi tom - tytułowej suszy na pierwszy rzut oka nie zauważyłam, temperamenty bohaterów już mnie znudziły, ciągłe powtarzanie błędów przez Elvisa i na siłę wynoszenie Sydney ponad innych...
Czytało się szybko (jeden dzień!) ale było kilka niedociągnięć, co nie zmienia faktu, że czekam na finał (zakończyło się w takim momencie, że na pewno będzie kontynuacja).

Przeczytałam z rozpędu, bo lubię coś zamknąć, jak już zacznę (a to seria, która się świetnie rozpoczęła i jeszcze nie kończy, jak się domyślam). Trochę mnie rozczarował drugi tom - tytułowej suszy na pierwszy rzut oka nie zauważyłam, temperamenty bohaterów już mnie znudziły, ciągłe powtarzanie błędów przez Elvisa i na siłę wynoszenie Sydney ponad innych...
Czytało się...

Drugi tom fali boż jak ja to kocham.
Polecam

Drugi tom fali boż jak ja to kocham.
Polecam

Polecam

Polecam

K O C H A M . Ale no serio? Mila i Elvis na jednym statku, w jednym pokoju, w jednym łóżku?! Poza tym Paris się uczy słówek od Elvisa ;) Jakby co Mark nie ma szans u Sydney.

K O C H A M . Ale no serio? Mila i Elvis na jednym statku, w jednym pokoju, w jednym łóżku?! Poza tym Paris się uczy słówek od Elvisa ;) Jakby co Mark nie ma szans u Sydney.

Susza podobała mi się na pewno bardziej niż fala.Chociaż technicznie znowu mnie nie zachwyciła to fabularnie absolutnie tak.Walka bohaterów o przetrwanie jest wciągająca, momentami tak, że nie mogłam oderwać się od książki.Z postaci pozytywnie zaskoczył mnie Pablo i wydaje mi się, że jest moim ulubionym bohaterem.Tą część oceniam na 7/10 bo tak jak pierwszą czytało mi się ją bardzo szybko i przyjemnie.

Susza podobała mi się na pewno bardziej niż fala.Chociaż technicznie znowu mnie nie zachwyciła to fabularnie absolutnie tak.Walka bohaterów o przetrwanie jest wciągająca, momentami tak, że nie mogłam oderwać się od książki.Z postaci pozytywnie zaskoczył mnie Pablo i wydaje mi się, że jest moim ulubionym bohaterem.Tą część oceniam na 7/10 bo tak jak pierwszą czytało mi się...

Kocham te książke czekam na niebo 💞💞💞💞

Kocham te książke czekam na niebo 💞💞💞💞

Genialna książka (trochę lepsza od fali)
Ale Elvis jest totalnym idiotą

Genialna książka (trochę lepsza od fali)
Ale Elvis jest totalnym idiotą

Książka „Susza” Marii Krasowskiej zabiera nas do drugiego tomu cyklu „Fala”.
Sydney robi wszystko, aby po odejściu od Elvisa zaopiekować się dwójką dzieci. Niestety podupada na zdrowiu psychicznym i decyduje się oddać znalezionego chłopca pod opiekę Francuzów. Splotem wydarzeń ponownie na jej drodze staje Elvis. Pokonują przeciwności losów w trójkę z siostrą Paris. Łączą siły z Francuzami, jednak kiedy głód ponownie zagląda im w oczy decydują się odejść i odszukać mężczyznę, który rządzi wyspą. Sydney i Elvis stają przed ważną decyzją. Jednak Elvis ponownie okazuje się człowiekiem, któremu nie można ufać. A Sydney zamierza w końcu zadbać o swój komfort.
Autorka porusza ważne kwestie dotyczące myśli samobójczych, walki o jedzenie i przetrwanie, bezwarunkowej miłości i dobroci, używek, lękom i walce o lepsze jutro.
Z przyjemnością przeczytam kolejny tom. Ciekawe co postanowi Sydney? Co stanie się z Elvisem? Czy Mark zostanie tylko złym wspomnieniem? Kiedy Pablo dowie się co zrobiła Sydney? To i wiele innych pytań nasuwa się na myśl po przeczytaniu książki.
Dużo emocji towarzyszyło mi czytając kolejne strony. Pokazało jak łatwo można stracić zaufanie. Ludzie wierzą innym, jednak nie każdy potrafi na to zaufanie zapracować.

Książka „Susza” Marii Krasowskiej zabiera nas do drugiego tomu cyklu „Fala”.
Sydney robi wszystko, aby po odejściu od Elvisa zaopiekować się dwójką dzieci. Niestety podupada na zdrowiu psychicznym i decyduje się oddać znalezionego chłopca pod opiekę Francuzów. Splotem wydarzeń ponownie na jej drodze staje Elvis. Pokonują przeciwności losów w trójkę z siostrą Paris. Łączą...