Advertisement
rozwińzwiń

Zabij mnie, tato

Okładka książki Zabij mnie, tato Stefan Darda
Okładka książki Zabij mnie, tato
Stefan Darda Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Zdzisław Mokryna (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Zdzisław Mokryna (tom 1)
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2024-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-10
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382529258
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1088 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
56

Na półkach:

" ZABIJ MNIE TATO " Stefan Darda. Wydawnictwo Czarna Owca.

Rok 2015.
Emerytowany policjant Zdzisław Mokryna, po traumatyczych przeżyciach, postanawia osiedlić się w małej miejscowości Ryków.
Choć nigdy nie był skory do nawiązywania przyjaźni, tutaj już od pierwszych dni spotyka rodzinę Szykowiaków, gdzie nawiązuje się między nimi głęboka więź i z czasem Mokryna traktuje ich jak rodzinę. Jednak sielanka kończy się w drastyczny sposób.
Ola i Julka ,córki Kamila i Izy ,idąc ze szkoły, nie docierają do domu.
Zdzisław postanawia pomóc zrozpaczonej rodzinie i zaczyna swoje prywatne śledztwo, lecz nikt nie zdaje sobie sprawy jaki finał, będzie miała ta sprawa.

Pierwsze 100 stron książki " Zabij mnie tato" ,rozpoczyna się powolnym tempem. Z czasem akcja przyspiesza ,a adrenalina rośnie z każdą przeczytaną stroną.
Historia jest bardzo poruszająca a wręcz wstrząsająca. Autor doskonale przekazuje nam emocje i przeżywamy je bardzo głęboko, wraz z bohaterami.
Ból, rozpacz ,bezradność i odliczanie. Odliczanie z Mokryną dni,godzin,minut do tego , co nastąpi i za wszelką cenę zapobiec tragedii .
Stefan Darda porusza również temat amnestii. To " dzięki " tej uchwale , do której przyczynili się nasi rządzący, mury więzienia, opuściły bestie, które do końca swoich dni ,powinny spędzić życie w zamknięciu. Jedak po odsiedzeniu 25 lat ,wychodzą na wolność, by z premedytacją kontynuować swoje wynaturzone zapędy.
Zakończeniem tej historii, jestem trochę rozczarowana. Któż odda tak łatwo miłość swojego życia drugiej osobie?
Polecam gorąco sięgnąć po początek serii z Mokryną a ja zaczynam kolejną " Nie zawiedź mnie tato ".

" ZABIJ MNIE TATO " Stefan Darda. Wydawnictwo Czarna Owca.

Rok 2015.
Emerytowany policjant Zdzisław Mokryna, po traumatyczych przeżyciach, postanawia osiedlić się w małej miejscowości Ryków.
Choć nigdy nie był skory do nawiązywania przyjaźni, tutaj już od pierwszych dni spotyka rodzinę Szykowiaków, gdzie nawiązuje się między nimi głęboka więź i z czasem Mokryna traktuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
737
139

Na półkach: , , ,

Ciężko to nazwać kryminałem, bo połowa książki to obyczajówka z boomerskimi dialogami. Fabuła mało interesująca, bez elementu zaskoczenia.

Ciężko to nazwać kryminałem, bo połowa książki to obyczajówka z boomerskimi dialogami. Fabuła mało interesująca, bez elementu zaskoczenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1988
1466

Na półkach:

Wiktoria miała odebrać swoje młodsze siostry ze szkoły i wrócić z nimi do domu. Jednak złożyło się tak, że ostatni odcinek dziewczynki miały pokonać same. Niestety, Ola i Julka nigdy nie dotarły na miejsce i ślad się po nich urywa. W prywatne śledztwo angażuje się przyjaciel rodziny, emerytowany policjant, Zdzisław Mokryna. Wykorzystuje swoje znajomości, by pomóc w odnalezieniu dziewczynek.

Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o tę książkę. Początek mnie nie porwał. Kilka razy zaczynałam lekturę i odkładałam ją. Według mnie ta historia jest nierówna. Są momenty, które wciskają w fotel, a są też takie, które sprawiały, że czułam znużenie i z niecierpliwością czekałam, aż w końcu coś zacznie się dziać. Mam tu na myśli przede wszystkim wywody głównego bohatera.

Czy ta powieść to thriller? Nie powiedziałabym, bardziej skłaniałabym się ku kryminałowi z dość dobrze rozbudowaną warstwą obyczajową. Thrillera tutaj było dla mnie zdecydowanie za mało. Owszem, czasem wychodziłam ze swojej strefy komfortu, ta opowieść dotyczy małych dzieci i okropności, które się im przydarzyły, trudno było obok tego przejść spokojnie.

Według mnie mocnym filarem tej powieści jest relacja Zdzisława z Wiktorią. Sama jestem przyszywaną ciocią i rozumiałam, co czuł. Też chcę dla dzieci, które nazywają mnie ciocią jak najlepiej i nieba bym im przychyliła. Zresztą wszystko, co dotyczy relacji rodzinnych, działa w tej powieści. Pod tym względem nie mam żadnych zastrzeżeń. Postać Wiktorii chwyciła mnie za serce i nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, co musiała przeżywać, patrząc na to, co ją spotkało.

Sam wątek kryminalny na pewno daje do myślenia pod kątem polskiego wymiaru sprawiedliwości i tego, jak działa. Postać złola - według mnie nieco nierówna. Wzbudzała we mnie większy strach, dopóki nie miałam z nią do czynienia fizycznie, tylko czaiła się gdzieś w tle.

Wątek romansowy przemilczę. Jego rozwiązanie mnie nie satysfakcjonuje, więc zgrabnie go ominę i przejdę do zakończenia.

To był spory kaliber. Fragmenty dotyczące dzieci były dla mnie trudne do dźwignięcia. Wątek Adriana długo będzie we mnie siedział. Wiktorii i jej sióstr zresztą też. Jak wspomniałam, czasem lektura nieco mnie nużyła, ale jestem mimo wszystko ciekawa, co autor zaserwuje mi w kolejnej części cyklu o Mokrynie.

Wiktoria miała odebrać swoje młodsze siostry ze szkoły i wrócić z nimi do domu. Jednak złożyło się tak, że ostatni odcinek dziewczynki miały pokonać same. Niestety, Ola i Julka nigdy nie dotarły na miejsce i ślad się po nich urywa. W prywatne śledztwo angażuje się przyjaciel rodziny, emerytowany policjant, Zdzisław Mokryna. Wykorzystuje swoje znajomości, by pomóc w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
431
429

Na półkach:

Zaczęłam czytać i poczułam lekkie rozczarowanie. Jakoś tak było nudnawo. Potem jednak przyzwyczaiłam się do tego typu narracji i wciągnęłam w czytanie. To powieść nietuzinkowa, wciągająca w swój świat i trzymająca w napięciu do samego końca. Autor powoli dozuje emocje, wprowadza też mocno rozwiniętą warstwę obyczajową i kreśli wyjątkowo charakterystyczne osobowości. Wszystko jest tutaj spójne, jest po coś. Momentami przerażał mnie ten ogrom nieszczęścia. Odczuwałam go razem z bohaterami. Przyczepić mogę się jedynie do zakończenia. Rozumiem, dlaczego Mokryna tak postąpił, ale wolałabym, by finał był nieco inny.

Zaczęłam czytać i poczułam lekkie rozczarowanie. Jakoś tak było nudnawo. Potem jednak przyzwyczaiłam się do tego typu narracji i wciągnęłam w czytanie. To powieść nietuzinkowa, wciągająca w swój świat i trzymająca w napięciu do samego końca. Autor powoli dozuje emocje, wprowadza też mocno rozwiniętą warstwę obyczajową i kreśli wyjątkowo charakterystyczne osobowości....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
746
745

Na półkach:

Stefan Darda, autor znany z umiejętności tworzenia trzymających w napięciu thrillerów, prezentuje kolejne dzieło, które z pewnością przyciągnie wielu miłośników gatunku. "Zabij mnie, tato" to powieść, która już od pierwszych stron wciąga czytelnika w mroczny i pełen niepewności świat małej miejscowości w centralnej Polsce. Darda po raz kolejny udowadnia, że potrafi budować napięcie i kreślić wyraziste portrety psychologiczne bohaterów, tworząc historię, której nie sposób się oprzeć. Czy jednak "Zabij mnie, tato" spełnia oczekiwania i warto po nią sięgnąć? Przyjrzyjmy się bliżej.

Rok 2015, cicha i spokojna miejscowość w centralnej Polsce. Trzynastoletnia Wiktoria wraca ze szkoły w towarzystwie dwóch młodszych sióstr, Oli i Julki. W pobliżu domu spotyka znajomych i postanawia zostawić siostry, by te same wróciły do domu. Niestety, dziewczynki nigdy nie docierają na miejsce. Ich zniknięcie staje się początkiem dramatycznego śledztwa, które wstrząsa całą lokalną społecznością.

Zdzisław Mokryna, emerytowany policjant i bliski przyjaciel rodziny, zniecierpliwiony powolnym tempem działań oficjalnych służb, postanawia na własną rękę odnaleźć dziewczynki. Jego prywatne śledztwo prowadzi go na trop niedawno zwolnionego z więzienia psychopatycznego zabójcy, który zniknął bez śladu. Ani „ustawa o bestiach”, ani policyjna obserwacja nie były w stanie zapobiec kolejnym zbrodniom. Coraz więcej faktów wskazuje na to, że to on może być odpowiedzialny za zniknięcie Oli i Julki.

Stefan Darda w "Zabij mnie, tato" pokazuje swoje umiejętności w pełnej krasie. Powieść od samego początku trzyma w napięciu, nie pozwalając czytelnikowi na chwilę wytchnienia. Autor zręcznie prowadzi fabułę, stopniowo odsłaniając kolejne tajemnice i zwroty akcji. Darda doskonale buduje atmosferę niepokoju, sprawiając, że każda strona książki przynosi nowe, często zaskakujące informacje.

Bohaterowie powieści są wyjątkowo dobrze zarysowani. Zdzisław Mokryna, jako główny protagonista, to postać pełna determinacji i wewnętrznej siły. Jego osobista więź z rodziną zaginionych dziewczynek dodaje jego działaniom głębi i emocjonalnego ładunku. Wiktoria, obarczona poczuciem winy, również jest postacią wielowymiarową, co pozwala czytelnikowi wczuć się w jej sytuację i zrozumieć jej motywacje.

Nie można też zapomnieć o społecznym wymiarze powieści. Darda porusza ważne i aktualne kwestie związane z systemem sprawiedliwości oraz bezpieczeństwem obywateli. Poprzez postać psychopatycznego zabójcy, który nie jest skutecznie nadzorowany po wyjściu z więzienia, autor skłania do refleksji nad skutecznością istniejących przepisów i działań organów ścigania.

Czy książkę polecam? "Zabij mnie, tato" to powieść, którą zdecydowanie warto polecić każdemu miłośnikowi thrillerów i kryminałów. Stefan Darda stworzył historię, która nie tylko trzyma w napięciu do ostatniej strony, ale również porusza ważne społeczne kwestie. Dynamiczna fabuła, wielowymiarowe postacie oraz mroczna atmosfera sprawiają, że od książki trudno się oderwać. Jeżeli szukasz lektury, która dostarczy mocnych wrażeń i skłoni do przemyśleń, "Zabij mnie, tato" będzie doskonałym wyborem. Stefan Darda po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z najlepszych polskich autorów thrillerów, a jego najnowsza powieść to prawdziwa perła w jego dorobku.

Stefan Darda, autor znany z umiejętności tworzenia trzymających w napięciu thrillerów, prezentuje kolejne dzieło, które z pewnością przyciągnie wielu miłośników gatunku. "Zabij mnie, tato" to powieść, która już od pierwszych stron wciąga czytelnika w mroczny i pełen niepewności świat małej miejscowości w centralnej Polsce. Darda po raz kolejny udowadnia, że potrafi budować...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
20
9

Na półkach:

Mamy tu połączenie thrillera z kryminałem, mocno rozwinięta jest również warstwa obyczajowa. Od razu mogę powiedzieć, że w przypadku tej książki akcja nie pędzi na łeb, na szyję, a mimo to bardzo dobrze mi się ją czytało.

Autor serwuje powolne wprowadzenie w historię. Przez pierwszych 80 stron prawie nic się nie dzieje. Jesteśmy świadkami rozmów dwóch mężczyzn, którzy dopiero się poznają i zdradzają sobie swoje sekrety. Dzięki temu możemy ich dobrze poznać, co pozwala lepiej zrozumieć i wczuć się w dalsze wydarzenia. Mimo wolnego tempa nie przewracałam oczami ze znudzenia, wręcz przeciwnie, ta historia zaintrygowała mnie od samego początku.

Autor opowiada ją słowami bohatera w taki sposób, że nie można się oderwać. To jedna z książek, które towarzyszą nawet podczas przerwy w czytaniu. Cały czas miałam w głowie obrazy z powieści, niezależnie od tego, czym się zajmowałam. Bohaterowie są jak żywi, a opisywane wydarzenia rozrywają serduszko, przez co nie można o nich zapomnieć.

Nie sądziłam, że to kiedyś powiem – popłakałam się podczas czytania. Jestem jedną z ostatnich osób, które się wzruszają, ale ta historia wywołała we mnie tak wiele emocji, że w pewnym momencie łzy leciały mi po policzkach. To moje wyznanie mówi więcej niż tysiąc słów i niech właśnie ono zachęci Was do sięgnięcia po tę książkę.

Jedyne, co mnie nie zachwyciło, to zakończenie. Było w porządku, jednak jak dla mnie pojawiło się w nim zbyt wiele zbiegów okoliczności, przez co całość wydaje się mało realna. Liczyłam na emocjonalne rozwiązanie sprawy, a okazało się ono dość zwyczajne, nie ma w nim nic specjalnego. Mimo to historia zdecydowanie zasługuje na uwagę.

Polubiłam głównego bohatera i chętnie poznam jego dalsze losy. Czekam na drugą część, a Wy szybko nadrabiajcie tę, jeśli jeszcze jej nie czytaliście 🔥

Mamy tu połączenie thrillera z kryminałem, mocno rozwinięta jest również warstwa obyczajowa. Od razu mogę powiedzieć, że w przypadku tej książki akcja nie pędzi na łeb, na szyję, a mimo to bardzo dobrze mi się ją czytało.

Autor serwuje powolne wprowadzenie w historię. Przez pierwszych 80 stron prawie nic się nie dzieje. Jesteśmy świadkami rozmów dwóch mężczyzn, którzy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
164
99

Na półkach:

📖 Recenzja 📖

⭐ Współpraca barterowa @wydawnictwoczarnaowca

"Zabij mnie tato"@stefandarda to świetna książka, trzymająca w napięciu od pierwszych stron.

Akcja powieści rozgrywa się w małej miejscowości w centralnej Polsce. W drodze powrotnej ze szkoły do domu,w niewyjaśnionych okolicznościach giną dwie dziewczynki - Ola i Julka. Są to córki jednego z przedsiębiorców w miasteczku. Kiedy śledztwo policyjne nie przynosi większych efektów do akcji wkracza przyjaciel rodziny Zdzisław Mokryna, który rozpoczyna śledztwo na własną rękę.
Dzięki swoim dawnym znajomościom z pracy w policji dowiaduje się, że niedawno z więzienia został zwolniony psychopatyczny morderca, który wyrok miał za zabójstwo swojej siostry i kilku innych dzieci.
Coraz więcej faktów wskazuje, że to właśnie on mógł porwać dziewczynki.
Czy Ola i Julka odnajdą się całe i zdrowe?

To była świetna książka. Thriller, kryminał z rozwiniętym wątkiem obyczajowym do tego bardzo emocjonalnym. Świetnie zbudowana akcja i ciekawa fabuła powodują, że książka zalicza się do tych, których nie chcemy odłożyć na bok póki nie skończymy czytać.
Strach, smutek, bezradność,a momentami wstręt to wszystko odczuwałam czytając książkę.
Moim zdaniem autor stworzył porywająca i bardzo realistyczną historię.
Dla mnie ta książka po prostu bomba 😉 nie brakowało mi tutaj absolutnie niczego.
Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autora.

📖 Recenzja 📖

⭐ Współpraca barterowa @wydawnictwoczarnaowca

"Zabij mnie tato"@stefandarda to świetna książka, trzymająca w napięciu od pierwszych stron.

Akcja powieści rozgrywa się w małej miejscowości w centralnej Polsce. W drodze powrotnej ze szkoły do domu,w niewyjaśnionych okolicznościach giną dwie dziewczynki - Ola i Julka. Są to córki jednego z przedsiębiorców w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
306
229

Na półkach:

Bardzo dobra książka, nie tylko kryminalna, ponieważ oprócz głównego wątku autor pochyla się nad wieloma problemami rodzinnymi i społecznymi. Opisuje zachowania ludzkie w obliczu tragedii, tłumaczy motywy ich postępowania. Zwraca uwagę na to, że warto wspierać przyjaciół w trudnych momentach, być blisko i trzymać rękę na pulsie.

Zdzisław mimo swoich trudności, które ciągną się za nim, stara się pracować nad sobą. Momentami książka jest dość spokojna i wolna, jednak później tempo wzrasta. Wątek kryminalny miesza się z obyczajowym, a emocje jakie przeżywają bohaterowie są opisane w sposób przejmujący i skłaniający do refleksji.

Zostawiam kilka cytatów na kolejnych zdjęciach, tych które najbardziej mi utkwiły. Proste słowa, jednak warto o tym pamiętać.

Rodzina to największa wartość.

Bardzo dobra książka, nie tylko kryminalna, ponieważ oprócz głównego wątku autor pochyla się nad wieloma problemami rodzinnymi i społecznymi. Opisuje zachowania ludzkie w obliczu tragedii, tłumaczy motywy ich postępowania. Zwraca uwagę na to, że warto wspierać przyjaciół w trudnych momentach, być blisko i trzymać rękę na pulsie.

Zdzisław mimo swoich trudności, które...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
437
436

Na półkach: , ,

Zdzisław Mokryna przechodzi na policyjną emeryturę i przenosi się do małej miejscowości. Chociaż stroni od ludzi już pierwszego dnia zaprzyjaźnia się z właścicielem restauracji Kamilem i jego żoną Izabelą.
Staje się częścią rodziny a dla ich trzech córek szybko zostaje wujkiem. Ich relacja jest bardzo bliska. Idealną harmonię przerywa zaginięcie dwóch najmłodszych dziewczynek. Pan Zdzichu rozpoczyna prywatne dochodzenie.

Książka autora od samego początku przepełniona jest ogromem uczuć. Główny bohater przeżywa emocje w sposób świadomy i z opanowaniem. Analizuje wszystkie swoje decyzje a my razem z nim. Nie sposób go nie polubić. Osoba stateczna, spokojna, która jest wsparciem emocjonalnym dla wszystkich. Jesteśmy świadkami tragedii rodzinnej, gdzie każda kolejna decyzja popycha ich idealne życie ku granicy rozpaczy. Autor umiejętnie gra na emocjach. Osobom, które mają małe dzieci będzie się czytało ciężej, bo krzywda dziecka nie jest czymś przyjemnym, zwłaszcza że wątek obyczajowy przyćmiewa całkowicie wątek kryminalny. Akcja dzieje się bardzo powoli, niespiesznie. Jeżeli lubicie książki tego typu to serdecznie wam polecam sprawdzić 🙂

Zdzisław Mokryna przechodzi na policyjną emeryturę i przenosi się do małej miejscowości. Chociaż stroni od ludzi już pierwszego dnia zaprzyjaźnia się z właścicielem restauracji Kamilem i jego żoną Izabelą.
Staje się częścią rodziny a dla ich trzech córek szybko zostaje wujkiem. Ich relacja jest bardzo bliska. Idealną harmonię przerywa zaginięcie dwóch najmłodszych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1006
778

Na półkach:

Myślę, że po lekturze “Zabij mnie, tato” do listy o nazwie literatura emocjonalna dopisać trzeba nazwisko Stefana Dardy.

Czy to kryminał? Nie byłabym tego taka pewna – bo wątek kryminalny owszem, jest obecny, ale tylko krótkimi chwilami znajduje się na pierwszym planie. Książka Dardy to moim zdaniem przede wszystkim powieść psychologiczna, stadium cierpienia, żałoby i bezradności ludzkiej.

Historia napisana niezwykle sugestywnie. Zaginięcie (kto wie, być może porwanie) dwóch dziewczynek, których nie przypilnowała starsza siostra. Emerytowany policjant, który z jednej strony prowadzi prywatne śledztwo, z drugiej strony jest ostoją dla zrozpaczonej rodziny. Tak, jak Darda opisuje wszystko pod względem emocjonalnym, jest moim zdaniem największą zaletą tej powieści.

Fabuła jest niezwykle prosta, ale również uważam to za plus książki. Nie czułam, żeby było tu wiele kombinowania, bo takie historie akurat fabularnie płyną najlepiej, jeśli są proste. Oczywiście, postać jednego z podejrzanych była dla mnie zaskoczeniem, ale została wprowadzona w odpowiednim momencie. Nie wyskoczyła zza rogu na ostatnich trzydziestu stronach.

Jedyne, co nie do końca mi siedzi w książce, to ostatnie strony. To zakończenie było dla mnie zbyt cukierkowe. Dawało bohaterom zbyt dużo szczęścia, jakby zapominając o cierpieniu, które przeszli. Ukryli je zbyt głęboko. Nadal jest to jednak dobrze napisana emocjonalnie książka.

[współpraca barterowa: @wydawnictwoczarnaowca]

Myślę, że po lekturze “Zabij mnie, tato” do listy o nazwie literatura emocjonalna dopisać trzeba nazwisko Stefana Dardy.

Czy to kryminał? Nie byłabym tego taka pewna – bo wątek kryminalny owszem, jest obecny, ale tylko krótkimi chwilami znajduje się na pierwszym planie. Książka Dardy to moim zdaniem przede wszystkim powieść psychologiczna, stadium cierpienia, żałoby i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 297
  • Chcę przeczytać
    999
  • Posiadam
    241
  • Teraz czytam
    23
  • Ulubione
    22
  • 2018
    18
  • 2019
    15
  • Audiobook
    14
  • 2021
    14
  • Legimi
    14

Cytaty

Więcej
Stefan Darda Zabij mnie, tato Zobacz więcej
Stefan Darda Zabij mnie, tato Zobacz więcej
Stefan Darda Zabij mnie, tato Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także