Biały szum
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- White Noise
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2023-11-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Data 1. wydania:
- 2012-02-02
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373928718
- Tłumacz:
- Radosław Zubek
- Ekranizacje:
- Biały szum (2022)
- Tagi:
- ekranizacja powieść amerykańska 20 w. strach śmierć humor
Główny bohater „Białego szumu”, Jack, który jest kierownikiem katedry badań nad Hitlerem, boi się śmierci. Jego żona Babette, która "gromadzi dzieci i opiekuje się nimi", także się jej boi. Ten strach dzieli z nimi syn Jacka, Heinrich Gerhardt, którego przyjaciel chce pobić rekord przebywania w klatce pełnej jadowitych węży. Mimo że Hitler, śmierć i węże tak często przewijają się przez tę książkę, jest ona jedną z najzabawniejszych, jakie DeLillo napisał. Nie oznacza to jednak, że nie jest olśniewająca, rozczulająca i jak śmierć poważna. Zatrzymuje bicie serca, jak gdyby słuchało się pękania olbrzymiego lodowca. DeLillo obnaża kondycję człowieka coraz bardziej uzależnionego od technologicznego postępu, a lęk przed śmiercią ma być zagłuszany przez symbol współczesnego społeczeństwa, nowoczesną świątynię: supermarket. Książka dalekowzroczna, pełna ironii i napisana ze zręcznością prawdziwego mistrza.
Za „Biały szum” Don DeLillo otrzymał National Book Award, czerpali z niej Zadie Smith, David Foster Wallace i Bret Easton Ellis, czyli autor „American Psycho”. Często nadużywane hasło o tym, że „Biały szum” wyprzedził swoje czasy, pasuje tutaj jak ulał.
Na platformie Netflix powstała ekranizacja książki w reżyserii Noah Baumbacha, z Adamem Driverem w roli głównej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miedź brzęcząca
Zadawaliście sobie kiedyś pytanie: jaki to wszystko ma sens? Pobudka, prysznic, śniadanie, praca, obiad, praca, powrót do domu, kolacja, telewizor, książka, zabawa z dziećmi, sen. Codzienna rutyna bywa bezlitosna, a urlopu, aby poszaleć, nie ma zbyt dużo. Chociaż to nie zawsze sam czas wolny jest problemem, a budżet. Poza tym odpoczynek wcale nie musi być idealnym rozwiązaniem dla kogoś, kto lubi pracować.
A przecież nie każdy z nas ratuje życie lub popycha ludzkość do przodu. Większość zawodów ma charakter usługowy i stanowi odpowiedź na konkretne potrzeby. Tym samym robotyzacja i wprowadzenie dochodu gwarantowanego wydają się całkiem niezłymi rozwiązaniami. Tylko w dalszym ciągu bez odpowiedzi pozostanie jedno zasadnicze pytanie: jaki to wszystko ma sens? Może mając więcej wolnego czasu, w końcu ktoś znajdzie jakąś satysfakcjonującą wszystkich odpowiedź. Może.
„Biały szum” Dona DeLillo opowiada historię Jacka Gladneya i jego rodziny. Główny bohater jest wykładowcą uniwersyteckim zajmującym się badaniami nad Adolfem Hitlerem. Jego żona Babette opiekuje się czwórką ich dzieci z poprzednich związków, ale w wolnych chwilach uczy seniorów i czyta niewidomym. Oboje zaskakująco dużo czasu poświęcają na zakupy w supermarkecie i myślenie o śmierci. Na ich tle wyróżniają się jednak dzieci, a zwłaszcza Denise i Heinrich, którzy wnikliwie obserwują rodziców i kompletnie nie rozumieją ich apatii i zobojętnienia.
„Biały szum” to trudna książka, gdyż styl DeLillo w ogóle nie ułatwia wyciągania wniosków. Bo o czym tak naprawdę jest ta pozycja? Autor przede wszystkim skupia się na pewnym rozdźwięku pomiędzy słowami bohaterów a ich faktycznymi czynami. Zarówno Jack, jak i Babette boją się śmierci i chcą żyć jak najdłużej, jednocześnie nie czyniąc nic, aby nadać swemu istnieniu jakikolwiek sens. Jest to życie dla samego życia, czyli konsumpcjonizm pełną gębą, bycie wyłącznie tu i teraz, a także zawierzenie opiniom, a nie faktom.
Na ich tle wyróżniają się dzieci. Zachowują się odpowiedzialnie, proaktywnie i kwestionują zastaną rzeczywistość. Czyli odwrotnie niż ich rodzice. Dzięki temu nie przyjmują niczego za pewnik i dążą do odkrycia prawdy. Im się jeszcze chce, dlatego też to one jako pierwsze dostrzegają różnego rodzaju zagrożenia. Oczekują również działania, a nie tylko ślepego wykonywania rozkazów, gdyż mają świadomość, że tylko czyny mogą coś zmienić.
W tym całym chaosie odkrywamy prawdę dotyczącą amerykańskiego społeczeństwa, w którym dominują rzeczy (samochody, telewizory, leki, gazety) i nic nieznaczące spacery po supermarkecie. Nawet napowietrzne zdarzenie toksyczne nie jest w stanie wstrząsnąć dorosłymi na tyle, aby wyszli z apatycznego stylu życia. Po prostu zaczynają jeszcze więcej myśleć o śmierci, co tylko ich stresuje i sprawia, że nie są w stanie skupić się na niczym innym.
DeLillo potrafi przytłoczyć. Jego styl bywa szalony i trochę surrealistyczny, aby nagle uderzyć czytelnika luźnym skojarzeniem czy litanią słów. Dzięki temu możemy delektować się poszczególnymi zdaniami i docenić metodę, która nie wybrzmiewa sztucznie czy fałszywie. Tak więc główne tematy książki wybrzmiewają mocno i wyraźnie, gdyż zaczynamy je fizycznie odczuwać. Aby coś takiego osiągnąć, naprawdę trzeba umieć posługiwać się słowem.
„Biały szum” to może nie jest najambitniejsza książka pod kątem podejmowanego tematu, ale na pewno zasługuje na naszą uwagę. Obnaża wewnętrzną pustkę amerykańskiego społeczeństwa i ujawnia, jak zmieniły się priorytety ludzi, którzy zbyt szybko dostali zbyt wiele. Jednocześnie pokazuje, że wciąż jesteśmy ludźmi ze wszystkimi przywarami.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 1 082
- 245
- 38
- 18
- 9
- 8
- 7
- 7
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodobała mi się, choć nie do końca potrafię sklasyfikować moją refleksję na jej temat. Nie wiem, na ile tę historię można traktować serio. Oczywiście że to fikcyjna historia, ale czy mogłaby być prawdziwa? To swoją drogą jest ciekawe, że ma się poczucie, że taka opowieść ulokowana w Stanach niekoniecznie jawi się jako przerysowana. W Stanach nic człowieka nie dziwi :)
Warta przeczytania.
„- Dam pięć dolarów temu - powiedział Heinrich - kto poda ludność Boliwii.
- Boliwijczycy - rzuciła moja córka.
Rodzina to kolebka dezinformacji. Jest widocznie w życiu rodzinnym coś, co doprowadza do powstawania błędów faktograficznych. Może to kwestia nadmiernej bliskości, szumu i żaru współistnienia.”
Podobała mi się, choć nie do końca potrafię sklasyfikować moją refleksję na jej temat. Nie wiem, na ile tę historię można traktować serio. Oczywiście że to fikcyjna historia, ale czy mogłaby być prawdziwa? To swoją drogą jest ciekawe, że ma się poczucie, że taka opowieść ulokowana w Stanach niekoniecznie jawi się jako przerysowana. W Stanach nic człowieka nie dziwi...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDon DeLillo to jeden z najbardziej znanych przedstawicieli amerykańskiego postmodernizmu, którego wyobraźnia niczym plazma. W „Białym szumie” podnosi ogrom uniwersalnych tematów, które zajmują nie tylko amerykańskie społeczeństwo. Mowa o kondycji współczesnego człowieka i procesach, które go dotyczą, lęku przed przemijaniem zaburzającym właściwe percypowanie zastanej rzeczywistości, czwartą władzą „mass mediami” wpływającą na ogrom warstw codzienności oraz rodziną, która przez brak wsparcia pomiędzy jej elementami chwieje się w posadach. W centrum stawia patchworkową podstawową komórkę społeczną, w której trzon zachowuje się irracjonalnie, dywaguje wciąż i wciąż nad zimnym oddechem śmierci, zaś latorośle widzą więcej, niż mogłoby się wydawać. Autor pomiędzy wierszami rozprawia o fetyszyzacji działań Hitlera i braku elementarnej wiedzy o historii u obywateli kraju. Szydzi z intelektualistów, środowiska akademickiego. Wywija podszewkę rzeczywistości. Oprósza zdarzenia groteską. Opowiada o tym, co robi z człowiekiem wszędobylski konsumpcjonizm, do czego może doprowadzić postęp technologiczny i bezbrzeżny strach przed zamknięciem na zawsze powiek. Największym atutem tej prozy są znakomite, rubaszne partie dialogowe, widok na przekrój zachowań jednostki w wyniku potencjalnego zagrożenia, absurdalne poczucie humoru i fakt, że można odczytywać „Biały szum” na wielu płaszczyznach. Myślę, że w prozie tego wizjonera odnajdą się przede wszystkim osoby szukające nieszablonowej rozrywki będącej asumptem do rozważań o tym dokąd zmierza świat i zaczytujące się w dziełach Davida Fostera Wallace'a (bardzo wiele stycznych). Powieść mimo lekkiego tonu jest minorowa oraz ponadczasowa. Nie dziwi fakt, że DeLillo za „Biały szum” otrzymał National Book Award, bo mimo wieloaspektowej fabuły przygniatającej realizmem zdarzeń wybornie się ją czyta. Mam przekonanie, że otrzyma Nobla. Trzeba tylko na to cierpliwie poczekać. Jeśli nie znacie jeszcze dzieł DeLillo to powyższa historia nada się idealnie na pierwsze spotkanie.
Tłum. Radosław Zubek
Don DeLillo to jeden z najbardziej znanych przedstawicieli amerykańskiego postmodernizmu, którego wyobraźnia niczym plazma. W „Białym szumie” podnosi ogrom uniwersalnych tematów, które zajmują nie tylko amerykańskie społeczeństwo. Mowa o kondycji współczesnego człowieka i procesach, które go dotyczą, lęku przed przemijaniem zaburzającym właściwe percypowanie zastanej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKtóryś z recenzentów już zauważył powinowactwo między Davidem Fosterem Wallacem a Donem DeLillo; ja powiem tak: po lekturze dzieł DFW "Biały Szum" wydaje mi się jakiś niemrawy, anemiczny. Tak czy inaczej, niezbyt mnie to emocjonowało, co zapewne jest kwestią formy, ale także tematyki.
Któryś z recenzentów już zauważył powinowactwo między Davidem Fosterem Wallacem a Donem DeLillo; ja powiem tak: po lekturze dzieł DFW "Biały Szum" wydaje mi się jakiś niemrawy, anemiczny. Tak czy inaczej, niezbyt mnie to emocjonowało, co zapewne jest kwestią formy, ale także tematyki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZe wszystkich książek Dona DeLillo Biały Szum podobał mi się najbardziej i najdłużej ze mną zostanie. Mamy tu wszystko to z czego jeden z najwybitniejszych, współczesnych, amerykańskich pisarzy słynie. To literacki postmodernizm w szczytowej formie, rewolucyjny nawet jak na nasze czasy, a trzeba pamiętać, że obecne wydanie to wznowienie. Oryginalnie książka ukazała się jakieś trzydzieści pięć lat temu. Mimo to problemy jakie autor porusza czyli rola rodziny i jednostki w chaosie zdarzeń, szum medialny coraz bardziej nie do zniesienia i nieustający lęk przed śmiercią są nadal aktualne i nic nie straciły z tego jak zostały w Białym szumie przedstawione. Jeśli dodamy tu parodiowanie amerykańskich środowisk intelektualnych i dorzucimy świetne, cięte dialogi i chyba pierwszy raz widoczne u DeLillo, ogromne poczucie humoru, to dostajemy powieść wybitną, przy której aż chce się powiedzieć: ależ to jest dobrze napisane! W pozornie śmiesznej historii przemycane są rozważania o sprawach fundamentalnych i ostatecznych. Prawdy ukazane tu są uniwersalne i to jeszcze raz świadczy o sile powieści DeLillo. To niebanalna książka z pytaniami tak naprawdę o kondycję człowieka. Jest i tu mały promyk nadziei, na końcu książki, co też odróżnia Biały szum od innych dzieł autora. W tym nieporządku, miałkości, pustce i bezmyślnym konsumpcjonizmie(czego przykładem jest lokalny supermarket) jest też miejsce na uczucia wzniosłe, szczere i wyzwalające. Biały szum to bez wątpienia historia, która odbijać się będzie jeszcze dalej idącym echem w amerykańskiej popkulturze i nie tylko. Dla mnie rewelacja!!! Serdecznie polecam!!!
Za książkę dziękuję @oficyna_noir_sur_blanc
Ze wszystkich książek Dona DeLillo Biały Szum podobał mi się najbardziej i najdłużej ze mną zostanie. Mamy tu wszystko to z czego jeden z najwybitniejszych, współczesnych, amerykańskich pisarzy słynie. To literacki postmodernizm w szczytowej formie, rewolucyjny nawet jak na nasze czasy, a trzeba pamiętać, że obecne wydanie to wznowienie. Oryginalnie książka ukazała się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDeLillo nigdy nie zawodzi, nigdy nie spuszcza z tonu, i zawsze szuka ciekawej formy, i buduje napięcie. Tu dodatkowo zachęca naprawdę mocnym tematem. Bardzo polecam zwłaszcza tym, którzy lubią wielowarstwowe narracje.
DeLillo nigdy nie zawodzi, nigdy nie spuszcza z tonu, i zawsze szuka ciekawej formy, i buduje napięcie. Tu dodatkowo zachęca naprawdę mocnym tematem. Bardzo polecam zwłaszcza tym, którzy lubią wielowarstwowe narracje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTematyka wciągająca, ale forma mało porywająca. Jeśli ktoś lubi oryginalną prozę z wtrąceniami, dygresjami, itp., to powinien przeczytać.
Tematyka wciągająca, ale forma mało porywająca. Jeśli ktoś lubi oryginalną prozę z wtrąceniami, dygresjami, itp., to powinien przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW końcu udało mi się dorwać, te ponoć "kultową" książkę - w bibliotece. Mam zamiar obejrzeć jej - ponoć kiepską - filmowa adaptację. I jedno wiem na pewno, "Biały szum" jest wg mnie raczej "niefilmowalny". Powieść to w pewnym sensie esencja stylu i dywagacji DeLillo. Dywagacji, przewrotnych dialogów, często długich i nieoczywistych. Z tą warstwą chyba nie poradził sobie reżyser. Co do treści mamy tu konsumpcjonizm, dyktat korporacji i mass mediów. Jest o rozkładzie rodziny i przyspieszeniu życia codziennego. Jest wreszcie cały wysyp teorii spiskowych, przeinaczanie rzeczywistości przez pop kulturę, globalny terroryzm, chaos informacyjny. Pamiętajmy jednak, że opisywane zjawiska pochodzą sprzed 50 lat, z epoki Ronalda R. Wiadomym zatem jest, iż trochę czasu od wydania Szumu minęło, a świat posunął się do przodu, rzecz jasna niekoniecznie w dobrym kierunku. A czy książka się zestarzała, hm... chyba trochę tak, ale to cały czas mocna pozycja.
W końcu udało mi się dorwać, te ponoć "kultową" książkę - w bibliotece. Mam zamiar obejrzeć jej - ponoć kiepską - filmowa adaptację. I jedno wiem na pewno, "Biały szum" jest wg mnie raczej "niefilmowalny". Powieść to w pewnym sensie esencja stylu i dywagacji DeLillo. Dywagacji, przewrotnych dialogów, często długich i nieoczywistych. Z tą warstwą chyba nie poradził sobie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSięgnąłem po powieść autora znakomitych "Podziemi". DeLillo dysponuje bardzo dobrym piórem i jest niebanalnym twórcą. Ta powieść łączyła w sobie elementy czarnego humoru, groteski i była zaprawiona egzystencjalizmem. Główny bohater i jego żona bali się śmierci i starali się znaleźć na ten strach panaceum. Bardzo ciekawa była postać Murraya, na drugim planie który wygłaszał swoje komentarze. Humor w powieści nie był nachalny, tu się nie wybuchało głośnym śmiechem, ale uśmiechało pod nosem. Pisarz dał tu pewne spojrzenie na społeczeństwo amerykańskie u schyłku XX wieku, gdzie supermarket jest pewnego rodzaju kościołem, a telewizja dyktuje sposób myślenia. Postacie dzieci, zwłaszcza Heinricha i Denise, były odpowiednio nakreślone, nad wiek dorosłe, a jednocześnie nie potrafiące czerpać dziecięcej radości z życia, zajmowały ich problemy dorosłych. To była bardzo dobra powieść.
Sięgnąłem po powieść autora znakomitych "Podziemi". DeLillo dysponuje bardzo dobrym piórem i jest niebanalnym twórcą. Ta powieść łączyła w sobie elementy czarnego humoru, groteski i była zaprawiona egzystencjalizmem. Główny bohater i jego żona bali się śmierci i starali się znaleźć na ten strach panaceum. Bardzo ciekawa była postać Murraya, na drugim planie który wygłaszał...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo odmienna od tego, co zazwyczaj czytam, ale ciekawa
Bardzo odmienna od tego, co zazwyczaj czytam, ale ciekawa
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to