Coś na osłodę

Okładka książki Coś na osłodę Kristen Callihan
Okładka książki Coś na osłodę
Kristen Callihan Wydawnictwo: Muza literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Make it Sweet
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2023-08-16
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-16
Data 1. wydania:
2021-02-23
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328727663
Tłumacz:
Sylwia Chojnacka
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szczęście to cytrynowe tartaletki i miłość



1437 173 104

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
282 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
558
324

Na półkach:

Jedzeniem należy się rozkoszować, tak samo jak życiem.

Siła tkwi w przyznaniu się do słabości.

Życie to ciągłe zmiany, a my nieustannie musimy się do nich dostosowywać. I nie ma w tym nic złego. Życie byłoby nudne, gdyby nie podlegało żadnym zmianom.

Życie polega na ciągłej adaptacji. Człowiek nieustannie odnajduje siebie na nowo. Nie bójcie się porażek czy zmian. One świadczą o tym, że żyjemy.

Sukces to ulotna rzecz, w każdej chwili może zniknąć.

Szczęście to taka krucha rzecz.

Jedzeniem należy się rozkoszować, tak samo jak życiem.

Siła tkwi w przyznaniu się do słabości.

Życie to ciągłe zmiany, a my nieustannie musimy się do nich dostosowywać. I nie ma w tym nic złego. Życie byłoby nudne, gdyby nie podlegało żadnym zmianom.

Życie polega na ciągłej adaptacji. Człowiek nieustannie odnajduje siebie na nowo. Nie bójcie się porażek czy zmian. One...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1013
988

Na półkach: , , ,

W tej książce zostały pokazane chyba wszystkie możliwe emocje albo przynajmniej większość ;) Od śmiechu do łez i odwrotnie ;) Nie każde zachowanie bohaterów jest zrozumiałe i nie każdemu można przyklasnąć, ale ich historie wciągają tak bardzo w książkę, że trzeba koniecznie czytać dalej, bo ciekawość nad ich losami zwycięża. I dlatego mi się ta książka bardzo podobała ;)

W tej książce zostały pokazane chyba wszystkie możliwe emocje albo przynajmniej większość ;) Od śmiechu do łez i odwrotnie ;) Nie każde zachowanie bohaterów jest zrozumiałe i nie każdemu można przyklasnąć, ale ich historie wciągają tak bardzo w książkę, że trzeba koniecznie czytać dalej, bo ciekawość nad ich losami zwycięża. I dlatego mi się ta książka bardzo podobała ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1166
428

Na półkach:

Niby książka dla dorosłych, a głównie bohaterzy czasami zachowują się w swoich decyzjach jak nastolatkowie, co mnie bardzo drażni
Ale jako lekką książkę można przeczytać

Niby książka dla dorosłych, a głównie bohaterzy czasami zachowują się w swoich decyzjach jak nastolatkowie, co mnie bardzo drażni
Ale jako lekką książkę można przeczytać

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1096
419

Na półkach: ,

"Coś na osłodę" Kristen Callihan to powieść, która wplątuje czytelnika w emocjonalne labirynty postaci i ich skomplikowanych relacji. Choć historia ma swoje momenty, niestety nie udaje jej się w pełni wykorzystać swojego potencjału, co odbija się na ostatecznej ocenie – 5/10.

Emma, była gwiazda serialu, staje przed trudnym zadaniem odbudowy swojego życia po nagłej utracie roli i bolesnym rozstaniu z chłopakiem. Kristen Callihan zabiera nas w podróż do Rosemont, malowniczej posiadłości w Kalifornii, gdzie bohaterka szuka spokoju i odnajduje Luciana Osmonda, wnuka właścicielki posiadłości.

Lucian, postać tajemnicza i pełna sprzeczności, budzi zainteresowanie czytelnika. Jednakże, mimo potencjalnie fascynującej chemii między bohaterami, opowieść zdaje się gubić w tle ich wewnętrznych konfliktów. Momentami brakuje głębi i konsekwencji, co sprawia, że trudno całkowicie zaangażować się emocjonalnie w losy głównych bohaterów.

Warto zaznaczyć, że autorka stworzyła kilka ciekawych scen, zwłaszcza tych, w których Emma i Lucian starają się utrzymać dystans, a jednocześnie nie potrafią oprzeć się wzajemnemu przyciąganiu. Wspólne pluskanie się nago w basenie i dostarczanie pysznych wypieków to momenty, które dodają powieści lekkości i humoru.

Jednakże, mimo tych pozytywnych akcentów, "Coś na osłodę" niestety nie spełnia wszystkich oczekiwań. Czytelnik może odczuć brak głębokiej eksploracji emocji bohaterów oraz nieco przewidywalny rozwój wątku miłosnego. Pomimo pewnych ułomności, powieść może zaspokoić miłośników lekkich romansów, choć z pewnością nie zaliczy się do klasyki gatunku.

"Coś na osłodę" Kristen Callihan to powieść, która wplątuje czytelnika w emocjonalne labirynty postaci i ich skomplikowanych relacji. Choć historia ma swoje momenty, niestety nie udaje jej się w pełni wykorzystać swojego potencjału, co odbija się na ostatecznej ocenie – 5/10.

Emma, była gwiazda serialu, staje przed trudnym zadaniem odbudowy swojego życia po nagłej utracie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

Tytuł tej książki sam w sobie jest zapowiedzią, że będzie słodziutko 🤭. To opowieść o dwóch duszach, które, zdawałoby się, zgubiły swój kierunek. Już chwilę po zakończeniu lektury, trudno było nam powstrzymać łzy wzruszenia, ale też satysfakcji płynącej z tego delikatnego, ale niezwykle przyjemnego słodkiego smaku. Mimo że historia ma w sobie sporo "słodyczy", bohaterowie zachowują swoją autentyczność, momentami ironicznie podchodząc do siebie, co utrzymywało nas w napięciu i zapobiegało znudzeniu. Ta opowieść przypomina nam, że miłość ma nie tylko moc odmieniania naszego życia, ale także pomaga nam znaleźć "dom" w świecie pełnym niepewności. To lektura lekka, ale bardzo przyjemna. 🟥Książka dla starszych czytelników. :) 🟥

Tytuł tej książki sam w sobie jest zapowiedzią, że będzie słodziutko 🤭. To opowieść o dwóch duszach, które, zdawałoby się, zgubiły swój kierunek. Już chwilę po zakończeniu lektury, trudno było nam powstrzymać łzy wzruszenia, ale też satysfakcji płynącej z tego delikatnego, ale niezwykle przyjemnego słodkiego smaku. Mimo że historia ma w sobie sporo "słodyczy",...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
425
122

Na półkach:

🤍Kristen Callihan znałam z serii VIP, myślę też, że większość z was ją kojarzy właśnie z tej serii.

Zabierając się za „Coś na osłodę” nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Książka opowiada o byłym hokeiście Lucianie i aktorce Emmy.
Emmy po stracie roli szuka spokojnego miejsca by wylizać rany i wymyślić co dalej, takim miejscem jest pensjonat przyjaciółki jej babci w Rosemont. Tam też poznaje naszego głównego bohatera.

„Coś na osłodę” to książka o drugiej szansie. Mamy dwójkę skrzywdzonych osób, którzy potrzebują siebie nawzajem, bo są do siebie podobni. Oboje są ludźmi sławnymi, oboje mają swoich fanów, wiedzą jak to jest być na świeczniku. Uważam, że o tej książce jest zdecydowanie za cicho, bo to świetna historia opowiadająca o pokonywaniu przeszkód, o kłodach, które świat nam rzuca. O tym, że nie można się poddawać, bo może i coś straciliśmy, ale co jeśli tylko dzięki tej stracie odnajdziemy coś, co zmieni nasze życie na lepsze? Bo jak to się mówi czasem, żeby coś zyskać, trzeba coś stracić. Bo wszystko dzieje się po coś.
Nasi bohaterowie, są tak bardzo ludzcy, prawdziwi i wydają się normalni, pomimo sławy. Oni mają swoje lekki, problemy i traumy. Popełniają błędy, bo są tylko ludźmi.
Autorka w cudowny sposób budowała ich relacje, ten lekki dystans, wycofanie i ukradkowe dogadzanie tej drugiej osobie 🤭, bo to właśnie robił Lucian, to jego wypieki, aż ślinka cieknie (dlaczego mi nikt tak nie dogadza?). Ta historia naprawdę jest świetnie napisana tak lekko, tak pochłaniająco. Bardzo Wam ją polecam 🤍.

🤍Kristen Callihan znałam z serii VIP, myślę też, że większość z was ją kojarzy właśnie z tej serii.

Zabierając się za „Coś na osłodę” nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Książka opowiada o byłym hokeiście Lucianie i aktorce Emmy.
Emmy po stracie roli szuka spokojnego miejsca by wylizać rany i wymyślić co dalej, takim miejscem jest pensjonat przyjaciółki jej babci w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1127
378

Na półkach: , ,

💜Do tej pory przeczytałam prawie wszystkie wydanie książki Kristen Callihan (oprócz 4 tom serii VIP). Po raz kolejny dostaliśmy bohatera sportowca, ale tym razem hokeistę. Po za sports romance mamy także w tej książce hate-love, grumpy x sunhine i slow burn, w której nie zabraknie dawki słodkich i humorystycznych momentów.
Oboje Emma i Lucian dostali cios związany ze swoją karierą i bali się perspektywy przyszłości. Również los w dzieciństwie nie był dla nich łaskawy.
Lucian z powodów zdrowotnych musiał zakończyć karierę. Na dodatek cierpiał na mocne objawy migreny. Dlatego zdecydował się wracać do zdrowia w posiadłości swojej babci. Próbował również odnaleźć nowy sens w swoim życiu. Nową jego pasją okazało się pieczenie rozmaitych słodkości i gotowanie. Można powiedzieć, że w tej książce sprawdziło się powiedzenie „przez żołądek do serca” . Na pewno dbałość i komponowanie przygotowanych potraw Luciana doprowadziło, że Emma zaczęła darzyć go jakimś uczuciem i inaczej na niego patrzeć.
W pierwszej połowie książki mogliśmy zobaczyć, jak relacja bohaterów stopniowo się zmienia. Początkowo Lucian stara się trzymać Emmę na dystans, ale z czasem staje się to dla niego trudne, szczególnie ze babcia starała się ich swatać.
W trakcie poznawania się i spędzenia wspólnego czasu coraz bardziej się do siebie zbliżali. To z powodowało, że nie zabrakło pomiędzy nimi napięcia seksualnego, któro ewoluowało coraz bardziej. Powoli zdobywali swoje zaufanie, ale bali się otworzyć swoje serce, bo już nie raz zostali skrzywdzeni poprzez byłych partnerów. Kiedy trzeba stali się dla siebie nawzajem wsparciem.
Z drugoplanowych postaci bardzo polubiłam stylistę Sala. Jego postać dała dużo świeżości i humoru tej książce. Gościnie pojawiają się Delilah i Macon, którzy byli bohaterami powieści ,,Ukochany wróg”.

💜Z jakiegoś powodu po książce „Coś na osłodę” spodziewałem się czegoś zupełnie innego i bardziej emocjonującego. Iż mimo cudownie spędziłam czas przy lekturze, to zdecydowanie uważam ze mogła być lepsza. Jeśli ktoś ma nią ochot, to polecam przeczytać.

💜Do tej pory przeczytałam prawie wszystkie wydanie książki Kristen Callihan (oprócz 4 tom serii VIP). Po raz kolejny dostaliśmy bohatera sportowca, ale tym razem hokeistę. Po za sports romance mamy także w tej książce hate-love, grumpy x sunhine i slow burn, w której nie zabraknie dawki słodkich i humorystycznych momentów.
Oboje Emma i Lucian dostali cios związany ze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
200
57

Na półkach: ,

Przesłodka historia! :)

Przesłodka historia! :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
926
354

Na półkach:

O tej książce jest zdecydowanie za cicho. Może nie jest ona szczególnie przełomowa, ale zasługuje na uwagę przede wszystkim przez to, jak jest napisana. Płynie się przez nią niezwykle przyjemnie i nawet nie zauważasz, kiedy docierasz do końca. Mamy tutaj bardzo fajnych bohaterów - tak, po prostu fajnych! Są ludźmi, zachowują się jak ludzie, rozmawiają ze sobą - brzmi banalnie, ale ostatnio ciężko o historie z takimi postaciami. Emma i Lucian są sławni i bardzo mi się podobało podejście autorki do tego motywu. I przede wszystkim...

Taki miłośnik słodyczy jak ja nie może przejść obojętnie obok książki, w której prawie wszystko kręci się wokół cukru. Każda emocja i każde wydarzenie ma swoje odbicie w wypieku czy deserze przygotowanym przez Luciana. Może miało to być tylko tło, ale ja dopatrzyłam się w tym symboli - troski, empatii, zauroczenia i pożądania.

O tej książce jest zdecydowanie za cicho. Może nie jest ona szczególnie przełomowa, ale zasługuje na uwagę przede wszystkim przez to, jak jest napisana. Płynie się przez nią niezwykle przyjemnie i nawet nie zauważasz, kiedy docierasz do końca. Mamy tutaj bardzo fajnych bohaterów - tak, po prostu fajnych! Są ludźmi, zachowują się jak ludzie, rozmawiają ze sobą - brzmi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
750
705

Na półkach:

Historia o porażce, zdradzie, poszukiwaniu nowego celu w życiu. A to wszystko otoczone pysznymi wypiekami cukierniczymi podane w urokliwym miejscu. Luciana i Emmę od początku ciągnie do siebie. Choć obydwoje bronią się przed tym Amalie ma co do nich konkretne plany. Czyta się z wielką przyjemnością. Autorka fantastycznie potrafi opisać więź i chemię między bohaterami.

Historia o porażce, zdradzie, poszukiwaniu nowego celu w życiu. A to wszystko otoczone pysznymi wypiekami cukierniczymi podane w urokliwym miejscu. Luciana i Emmę od początku ciągnie do siebie. Choć obydwoje bronią się przed tym Amalie ma co do nich konkretne plany. Czyta się z wielką przyjemnością. Autorka fantastycznie potrafi opisać więź i chemię między bohaterami.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    321
  • Chcę przeczytać
    177
  • 2023
    42
  • Legimi
    23
  • Posiadam
    19
  • 2024
    10
  • Ulubione
    7
  • Audiobook
    7
  • Ebook
    7
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Kristen Callihan Coś na osłodę Zobacz więcej
Kristen Callihan Coś na osłodę Zobacz więcej
Kristen Callihan Coś na osłodę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także