Jedwabne rękawiczki

Dziwna. Wciągająca, a jednocześnie irytująca. Za dużo wątków, okultyzmu, masonerii... Zakończenie mnie rozczarowało.

Dziwna. Wciągająca, a jednocześnie irytująca. Za dużo wątków, okultyzmu, masonerii... Zakończenie mnie rozczarowało.

Baaardzo starałam się doczytać ją do końca,ale na 80 stron przed końcem uznałam, że nie dam rady. Szkoda czasu

Baaardzo starałam się doczytać ją do końca,ale na 80 stron przed końcem uznałam, że nie dam rady. Szkoda czasu

Powiem tylko tak - niech nie zmyli Was okładka. Całkiem ciekawa, chociaż dla mnie odrobinę zabrakło "tego czegoś" ale ogólnie nawet wciągająca.

Powiem tylko tak - niech nie zmyli Was okładka. Całkiem ciekawa, chociaż dla mnie odrobinę zabrakło "tego czegoś" ale ogólnie nawet wciągająca.

Niestety ta pozycja rozczarowała mnie.

Niestety ta pozycja rozczarowała mnie.

To moje czytelnicze rozczarowanie ,o ile jeszcze do połowy książki wątek wciąga to potem wszystko idzie w złą stronę
Magia i mało realne historie poprostu tu nie pasują.
Bardzo słaba książka, w porównaniu do innych książek autorki.

To moje czytelnicze rozczarowanie ,o ile jeszcze do połowy książki wątek wciąga to potem wszystko idzie w złą stronę
Magia i mało realne historie poprostu tu nie pasują.
Bardzo słaba książka, w porównaniu do innych książek autorki.

Wielkie rozczarowanie! Fabuła nie wciąga i ledwo dobrnęłam do końca.
Brak konkretnego zakończenia. Bardzo łatwo można się pogubić w wątkach. Osobiście irytowała mnie ta powieść. Nie polecam.

Wielkie rozczarowanie! Fabuła nie wciąga i ledwo dobrnęłam do końca.
Brak konkretnego zakończenia. Bardzo łatwo można się pogubić w wątkach. Osobiście irytowała mnie ta powieść. Nie polecam.

„Jedwabne rękawiczki” Renata Kosin. Kolejna książka wakacyjna - i kolejne rozczarowanie . Początek książki zapowiadał się interesująco, tego też oczekiwałam od całości , jednak czym dalej tym było gorzej, Z trudem dobrnęłam do jej zakończenia.

„Jedwabne rękawiczki” Renata Kosin. Kolejna książka wakacyjna - i kolejne rozczarowanie . Początek książki zapowiadał się interesująco, tego też oczekiwałam od całości , jednak czym dalej tym było gorzej, Z trudem dobrnęłam do jej zakończenia.

Zachęcona innymi powieściami autorki sięgnęła po Jedwabne rękawiczki. Od początku niestety nie wciągnęła mnie, te wszystkie opisy kabały, jakieś dziwne powiązania bohaterów i ich zachowanie wzbudziły we mnie tylko irytację. Natomiast spodobało mi się zakonczenie.

Zachęcona innymi powieściami autorki sięgnęła po Jedwabne rękawiczki. Od początku niestety nie wciągnęła mnie, te wszystkie opisy kabały, jakieś dziwne powiązania bohaterów i ich zachowanie wzbudziły we mnie tylko irytację. Natomiast spodobało mi się zakonczenie.

Po książkę sięgnęłam ze względu na piękną, tajemniczą okładkę – całkiem w moim stylu i w mojej estetyce. Chociaż początek powieści trochę mnie zdezorientował, bo treść zgrzytała mi z okładką, to w miarę przewracanych kartek, fabuła coraz bardziej mnie przekonywała do siebie, żeby w końcu wciągnąć w wir wydarzeń.
Nie przeszkadzało mi nawet to, że autorka prowadziła fabułę w sposób bardzo zagmatwany, że do ostatecznego rozwiązania zagadki przez główną bohaterkę – Laurę – czytelnik nie domyśla się, jaki będzie finał.
Obok fikcji literackiej pojawiają się autentyczne nazwiska, wydarzenia historyczne i miejsca: pogrom Żydów w Jedwabnem, Towarzystwo Teozoficzne, Helena Bławatska, Annie Besant, Wanda Dynowska, gilgul, le droit humain, oko Horusa, tańce chasydzkie.
Podsumowując, można stwierdzić, że nie wszystko jest takie, jak się wydaje, że długo skrywane tajemnice mogą zburzyć spokój rodziny i sprawić, że nic już nie będzie takie jak wcześniej.

Po książkę sięgnęłam ze względu na piękną, tajemniczą okładkę – całkiem w moim stylu i w mojej estetyce. Chociaż początek powieści trochę mnie zdezorientował, bo treść zgrzytała mi z okładką, to w miarę przewracanych kartek, fabuła coraz bardziej mnie przekonywała do siebie, żeby w końcu wciągnąć w wir wydarzeń.
Nie przeszkadzało mi nawet to, że autorka prowadziła fabułę w...

Lubię książki gdzie teraźniejszość miesza się z przeszłością. Rodzinne tajemnice odkrywane przez kolejne pokolenia, klimat tamtych lat. Wszystko to znałam w książce ,,Jedwabne rękawiczki „ Renaty Kosin. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.

Lubię książki gdzie teraźniejszość miesza się z przeszłością. Rodzinne tajemnice odkrywane przez kolejne pokolenia, klimat tamtych lat. Wszystko to znałam w książce ,,Jedwabne rękawiczki „ Renaty Kosin. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.