Pożegnanie jesieni
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Cykl: Stanisław Ignacy Witkiewicz Dzieła Zebrane (tom 2) literatura piękna
452 str. 7 godz. 32 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Stanisław Ignacy Witkiewicz Dzieła Zebrane (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1992-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1927-01-01
- Liczba stron:
- 452
- Czas czytania
- 7 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306021649
- Tagi:
- Witkacy dekadentyzm
„Pożegnanie jesieni” to najsłynniejsza powieść Stanisława Ignacego Witkiewicza, w której autor kreśli katastroficzno-erotyczną wizję upadku dekadenckiego świata w literacko brawurowy sposób. W obliczu zbliżającej się rewolucji bohaterowie Witkacego usiłują nadać sens swemu kończącemu się życiu – poszukując tajemnicy Istnienia, szamocą się między sztuką a życiem, erotyką, narkotykami a filozofowaniem. Głównym tematem powieści są, wg słów samego autora, przeżycia bandy zdegenerowanych byłych ludzi na tle mechanizującego się życia.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 185
- 2 113
- 526
- 152
- 132
- 40
- 31
- 19
- 14
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
nie wiem jak to skomentować, Witkacy był wizjonerem, nie bał się dziwności i kontrowersji w tej powieści.
czuję, że gdybym dostawała złotówkę za każdym razem kiedy w powieści pojawia się słowo metafizyczny lub erotyczny to szybko zarobiłabym dobrą kasę.
ale było to ciekawe przeżycie literackie, jeszcze czytane przez Marcina Hycnara, który zrobił świetną lektorską robotę.
nie wiem jak to skomentować, Witkacy był wizjonerem, nie bał się dziwności i kontrowersji w tej powieści.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toczuję, że gdybym dostawała złotówkę za każdym razem kiedy w powieści pojawia się słowo metafizyczny lub erotyczny to szybko zarobiłabym dobrą kasę.
ale było to ciekawe przeżycie literackie, jeszcze czytane przez Marcina Hycnara, który zrobił świetną lektorską robotę.
Nie lubię diabła, ale doceniam. Przerost formy nad treścią, ale jednak przerost milowy.
Nie lubię diabła, ale doceniam. Przerost formy nad treścią, ale jednak przerost milowy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak żyć po przeczytaniu tak doskonałej powieści? Chyba można tylko milczeć i myśleć. Znalazłem w niej wiarę, przestawiłem akcenty w widzeniu społeczeństwa. W skrócie – Witkacy mnie powalił, potłukł mój mindset, a potem wlał w niego tsunami świeżości. Tę książkę trzeba przeczytać. O niej się nie zapomina, choć w ogóle chciałoby się, żeby się nie kończyła – ten orgiastyczny dance na pograniczu cielesności i transcendencji, a do tego wszechwładne KOKO z bezsilną niedźwiedzicą. Najlepsza powieść, jaką czytałem w życiu. Polecam, xoxo!
Jak żyć po przeczytaniu tak doskonałej powieści? Chyba można tylko milczeć i myśleć. Znalazłem w niej wiarę, przestawiłem akcenty w widzeniu społeczeństwa. W skrócie – Witkacy mnie powalił, potłukł mój mindset, a potem wlał w niego tsunami świeżości. Tę książkę trzeba przeczytać. O niej się nie zapomina, choć w ogóle chciałoby się, żeby się nie kończyła – ten orgiastyczny...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFascynująca, lecz bardzo trudna lektura, wymagająca skupienia, nie tyle ze względu na fabułę, co z uwagi na mnogość zawartych tam rozważań, nie zawsze zrozumiałych. Genialna scena zamykająca wątek Zosi.
Fascynująca, lecz bardzo trudna lektura, wymagająca skupienia, nie tyle ze względu na fabułę, co z uwagi na mnogość zawartych tam rozważań, nie zawsze zrozumiałych. Genialna scena zamykająca wątek Zosi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdnoszę wrażenie, że na twórczość Witkacego ostatecznie nigdy nie da się w pełni przygotować. Niby coś tam człowiek wie, kilka rzeczy już czytał, ale Witkiewicz nigdy nie przestaje zaskakiwać: nietuzinkowymi pomysłami fabularnymi, buchającym, barwnym językiem, trafnymi spostrzeżeniami, katastroficzną wizją, wciągającymi, zastanawiającymi poglądami, niewyrażalnymi uczuciami...
„Pożegnanie jesieni" czyta się trudno. Wielokrotnie odkładałam książkę, a to z powodu silnych emocji (którym czasem towarzyszyły krzyki frustracji czy obrzydzenia),a to ze zmęczenia, bądź co bądź, trudnym językiem autora, ale czas spędzony z powieścią muszę uznać za przeżycie niezwykłe, dotykające i jedyne w swoim rodzaju.
Witkacy demityzuje, żartuje, wyśmiewa, obśmiewa, przenikliwie obnaża ludzkie maski, pozy i procesy psychiczne, a przy tym maluje wizję świata i życia, która przeraża, a lęk ten spotęgowany jest szczerym śmiechem przez łzy.
Witkacy nie jest dla każdego, ale warto dać mu szansę (nawet nie jedną, a kilka!). Kto się przekona, ręczę, będzie nagrodzony.
Odnoszę wrażenie, że na twórczość Witkacego ostatecznie nigdy nie da się w pełni przygotować. Niby coś tam człowiek wie, kilka rzeczy już czytał, ale Witkiewicz nigdy nie przestaje zaskakiwać: nietuzinkowymi pomysłami fabularnymi, buchającym, barwnym językiem, trafnymi spostrzeżeniami, katastroficzną wizją, wciągającymi, zastanawiającymi poglądami, niewyrażalnymi...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAleż to jest fatalnie napisane! Te karkołomne kwadratowe zdania... Pisarstwo musiało przychodzić Witkacemu (podobnie zresztą jak Gombrowiczowi) z wielkim trudem. No, koszmar. Naprawdę lepiej sięgnąć po "Śmierć" Dąbrowskiego, "Wspólny pokój" Uniłowskiego, "Jezioro Bodeńskie" Dygata, "Zazdrość i medycynę" Choromańskiego...
Ależ to jest fatalnie napisane! Te karkołomne kwadratowe zdania... Pisarstwo musiało przychodzić Witkacemu (podobnie zresztą jak Gombrowiczowi) z wielkim trudem. No, koszmar. Naprawdę lepiej sięgnąć po "Śmierć" Dąbrowskiego, "Wspólny pokój" Uniłowskiego, "Jezioro Bodeńskie" Dygata, "Zazdrość i medycynę" Choromańskiego...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzuć bebechy na wierzchu!
Czuć bebechy na wierzchu!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSięgającą po Witkacego przypuszczałam,że łatwo nie będzie ,no i nie było. ,, Pożegnanie jesieni " to pierwsza książka Witkiewicza, którą przeczytałam i mam mieszane uczucia. Książka specyficzna, to na pewno, ale wiedziałam,że Witkacy nie mógłby napisać czegoś banalnego. Początek nie spodobał mi się w ogóle, bardzo przeintelektualizowany, główny bohater Atanazy Bazakbal non stop raczył nas wynurzeniami psychologiczno- erotyczno -intelektualnymi. Język Witkacego też prosty nie jest.
Później opowieść zaczyna się klarować, Atanazy rozdarty jest pomiędzy dwiema kobietami, narzeczoną Zosią i kochanką Helą. Spokojną i łagodną Zosię kocha, ale demoniczna Żydówka Hela wyzwala w nim pożądanie. Zosia zostaje jego żoną, kochanka wychodzi za mąż za księcia,ale namiętność miedzy nią a Atanazym nie wygasa. Ciężarna Zosia odkrywa zdradę męża i popełnia samobójstwo. Zaskoczyło mnie jak wiele wątków autobiograficznych zawiera ta książka: Witkacy również zakochany był w swojej żonie Ninie, ale miewał wiele kochanek, motyw samobójstwa też zaczerpnął z własnego życia, jego narzeczona Jadwiga Janczewska zastrzeliła się będąc w ciąży. A poza tym nałogi bohaterów alkohol, narkotyki to domena Witkacego. Ja w przypadku uzależnionych artystów pisarzy, malarzy , muzyków zawsze mam dylemat czy to faktycznie geniusz czy opary używek pozwalają im tworzyć swoje ,,dzieła". Witkacy pod koniec książki znarkotyzował nawet niedźwiedzicę, więc kto wie.... 🤔
Sięgającą po Witkacego przypuszczałam,że łatwo nie będzie ,no i nie było. ,, Pożegnanie jesieni " to pierwsza książka Witkiewicza, którą przeczytałam i mam mieszane uczucia. Książka specyficzna, to na pewno, ale wiedziałam,że Witkacy nie mógłby napisać czegoś banalnego. Początek nie spodobał mi się w ogóle, bardzo przeintelektualizowany, główny bohater Atanazy Bazakbal non...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWitkiewicz jak zwykle trafia w punkt! Chyba największe wrażenie wywołuje w lekturze "Pożegnania.." obserwowanie tego jak bohaterowie za cel obierają jak najpodlejszy i uwłaczający upadek, świadomi swojej bezużyteczności i zgnilizny czasów w jakich przyszło im upadać. Jednakże styl, który znałem z "NIenasycenia" jest w tej powieści w powijakach - język autora "Szewców" jest tu nudny, standardowy, nieprzystający do obłąkanej treści.
Witkiewicz jak zwykle trafia w punkt! Chyba największe wrażenie wywołuje w lekturze "Pożegnania.." obserwowanie tego jak bohaterowie za cel obierają jak najpodlejszy i uwłaczający upadek, świadomi swojej bezużyteczności i zgnilizny czasów w jakich przyszło im upadać. Jednakże styl, który znałem z "NIenasycenia" jest w tej powieści w powijakach - język autora...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to