Mit urody
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Seria:
- Biblioteka Kongresu Kobiet
- Tytuł oryginału:
- The beauty myth
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2014-04-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-04-02
- Data 1. wydania:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375543841
- Tłumacz:
- Elżbieta Smoleńska
- Tagi:
- feminizm
Bestseller i klasyczna pozycja z zakresu myśli feministycznej, która redefiniuje nasze spojrzenie na relacje między pięknem a kobiecą tożsamością.
W dzisiejszym świecie kobiety mają więcej władzy, cieszą się prawnym uznaniem i sukcesami zawodowymi jak nigdy wcześniej. Dzieje się to wraz z oczywistym rozwojem ruchu kobiecego. Mimo to jednak, Naomi Wolf, pisarka i dziennikarka, jest zaniepokojona nowym rodzajem społecznej kontroli, który, jak wskazuje autorka, może się okazać równie ograniczający jak tradycyjny wizerunek kobiety jako gospodyni domowej i żony. To mit piękna, obsesja cielesnej perfekcji, więzi współczesną kobietę w nieskończonej spirali nadziei, samoświadomości i nienawiści do samej siebie, gdy stara się ona spełnić to, co niemożliwe: społeczną definicję „nieskazitelnego piękna”.
„Mocne… żadna inna książka nie przedstawiła w tak bezpośredni sposób dezorientacji świetnie wykształconych kobiet, które czują się emocjonalnie i fizycznie torturowane przez konieczność wyglądania jak gwiazda filmowa”. – New York Times.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 433
- 286
- 81
- 36
- 32
- 11
- 10
- 9
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Gamechanger :)
Jedna z książek, które potrafią uformować na całe życie
Gamechanger :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z książek, które potrafią uformować na całe życie
Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce uwolnić ciało.
Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce uwolnić ciało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zdołałam wytrwać do końca, mimo to wiele myśli autorki zasługuje na uwagę.
Nie zdołałam wytrwać do końca, mimo to wiele myśli autorki zasługuje na uwagę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLibfemkowe rozwiązania, które proponuje autorka rozczarowują.
Libfemkowe rozwiązania, które proponuje autorka rozczarowują.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwiat byłby lepszym miejscem, gdyby każdy przeczytał tę książkę ze zrozumieniem.
Świat byłby lepszym miejscem, gdyby każdy przeczytał tę książkę ze zrozumieniem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMit urody to klasyka literatury feministycznej. Naomi Wolf pisze o tym, jak po zdobyciu przez kobiety równouprawnienia, pojawiła się nowa siła, mająca na celu ubezwłasnowolnienie kobiet poprzez skupienie ich na własnym ciele i wyglądzie oraz poddawanie cały czas bezlitosnej i nieproszonej ocenie. Od najmłodszych lat wbija się nam do głowy, że najważniejsze, co mamy to uroda, zatem pół życia spędzamy na różnego rodzaju upiększaniu się i walką z jej mankamentami oraz własnymi kompleksami. Żeruje na tym ogromny przemysł kosmetyczny, czy odzieżowy, kreujący wiele potrzeb i zjawisk. Mamy czasopisma kobiece piszące w kółko o makijażach, kremach, fryzurach, odchudzaniu się, medycynie estetycznej, itp. To samo reklamy, blogi, vlogi. Kobiety tkwią w swoistym Paragrafie 22 – wymaga się od nich, by były kobiece, a jednocześnie ta kobiecość staje się często pretekstem do niechcianych awansów seksualnych. Kobiety, które nie dbają o urodę traktuje się jak jakieś odmieńce, a jednocześnie z lekceważeniem podchodzi się do owych czysto kobiecych zainteresowań, czyli pielęgnacji urody i mody. Mężczyzna może zajmować się w wolnym czasie swoim hobby, podczas gdy kobieta większość tego czasu spędza na dbaniu o wygląd.
Mit urody napisany został 30 lat temu i jest nadal aktualny, a może jeszcze bardziej, niż był w latach 90-tych. Spirala jest jeszcze bardziej nakręcona, poprzeczka jeszcze wyżej ustawiona. Najgorsze jest to, że mamy tak wyprane mózgi, że nawet nie widzimy, że coś tu nie gra, uważamy, że to jest normalne. Zresztą nie o to chodzi, żeby o siebie nie dbać, tylko o to, żeby nie było temu podporządkowane całe nasze jestestwo oraz aby wymogi w tym względzie były takie same dla obu płci. I o tym jest ta książka.
Mit urody to klasyka literatury feministycznej. Naomi Wolf pisze o tym, jak po zdobyciu przez kobiety równouprawnienia, pojawiła się nowa siła, mająca na celu ubezwłasnowolnienie kobiet poprzez skupienie ich na własnym ciele i wyglądzie oraz poddawanie cały czas bezlitosnej i nieproszonej ocenie. Od najmłodszych lat wbija się nam do głowy, że najważniejsze, co mamy to...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMimo, że książka ma już 30 lat! poruszane w niej zagadnienia wciąż pozostają aktualne. Zdecydowanie warto przeczytać i przemyśleć tę książkę.
Mimo, że książka ma już 30 lat! poruszane w niej zagadnienia wciąż pozostają aktualne. Zdecydowanie warto przeczytać i przemyśleć tę książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo kinkshamująca i bardzo heteronormatywna pozycja. Jak już to jako dokument epoki, chociaż uniwersalizujące, pseudomistyczne bzdury o religiach są bzdurami niezależnie od czasów w jakich się je pisze.
Chociaż z główną myślą trudno się nie zgodzić, to argumentacja autorki pozbawiana jest wszelkiej subtelność i zniuansowania. Aż trudno uwierzyć, że książka powstała niemal dokładnie w tym samym czasie, co "Gender Trouble", bo wbrew zapewnieniom na okładce i słowom samej autorki ma strasznie drugofalowy vibe. Rozczarowanko no :(
Bardzo kinkshamująca i bardzo heteronormatywna pozycja. Jak już to jako dokument epoki, chociaż uniwersalizujące, pseudomistyczne bzdury o religiach są bzdurami niezależnie od czasów w jakich się je pisze.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChociaż z główną myślą trudno się nie zgodzić, to argumentacja autorki pozbawiana jest wszelkiej subtelność i zniuansowania. Aż trudno uwierzyć, że książka powstała...
Stanowimy gorszą, zepchniętą na margines połowę ludzkości. Ta druga połowa wmawia nam, że jesteśmy głupsze i bezwartościowe. Wymyśliła upokarzające nas religie, które tłumaczą dlaczego musimy cierpieć i podlegać mężczyźnie. Mimo tysięcy lat uciemiężenia wciąż nie potrafimy się zjednoczyć. Wolimy być lojalne narodowo lub klasowo w imię idei wymyślonych przez mężczyzn i dla mężczyzn. Od wielu lat bombardują nas sloganami o wolności, jej rzekomym odzyskaniu. Krzyczą:
* "możecie głosować!" Możemy, ale tylko na mężczyzn, bo kobiet w polityce jest wciąż mało.
* "możecie pracować!" Możemy, głównie jako szeregowe pracownice mało ambitnych posad, wciąż napotykające nad sobą szklany sufit. Po całym dniu harówy, tyramy dodatkowo w domu za co nie mamy żadnego wynagrodzenia. Między jednym znojem, a drugim dzieli nas tylko krótki sen.
Nie mówią nam:
* "możecie się zestarzeć tak jak my". Zamiast tego, mamy być ciągle młode i piękne. Jesteśmy wartościowe tylko jako podlotki i kobiety po dwudziestce, później znikamy - nikomu niepotrzebne, umierając jak robaki. Nie mamy prawa do zmarszczek, do brzydoty, do słabości. Ich siwizna jest koroną mądrości, a najlepszy wiek przypada na lata 40 - 60. My w tym czasie społecznie usychamy.
* "wasze ciała są piękne, nie wymagają żadnych ulepszeń". Wymyślili przemysł kosmetyczny, wpędzający nas w frustrację, każą nam cierpieć, stosować drakońskie diety, iść pod nóż chirurga plastycznego, sami są "idealni", a ich wielkie piwne brzuchy napawają dumą.
* "Wasza seksualność też jest ważna". Możemy być albo dziewicami-pokutnicami albo bezwstydnymi dziwkami. Po środku nie ma nic. Nasze potrzeby nie liczą się. Nasze ciała służą eksploatacji, oglądaniu, onanizacji. W męskim świecie jesteśmy tylko przedmiotem.
***
Dałyśmy się usidlić, dałyśmy przekierować naszą uwagę z rzeczy ważnych w kierunku miałkości, w kierunku: szmatek, szminek, maskar, poprawiania urody i diet cud. Nie widzimy, że cały ten nic nie znaczący śmietnik ma odwrócić naszą uwagę od spraw istotnych. Patrzymy na inne kobiety jak na rywalki, nie jak na przyjaciółki i sojuszniczki, którymi wszystkie dla siebie powinnyśmy być.
Stanowimy gorszą, zepchniętą na margines połowę ludzkości. Ta druga połowa wmawia nam, że jesteśmy głupsze i bezwartościowe. Wymyśliła upokarzające nas religie, które tłumaczą dlaczego musimy cierpieć i podlegać mężczyźnie. Mimo tysięcy lat uciemiężenia wciąż nie potrafimy się zjednoczyć. Wolimy być lojalne narodowo lub klasowo w imię idei wymyślonych przez mężczyzn i dla...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo wazna ksiazka. Uwazam, ze kazdy powinien ja przeczytac.
Bardzo wazna ksiazka. Uwazam, ze kazdy powinien ja przeczytac.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to