Wyspa niesłychana
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- La isla inaudita
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2011-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-10-17
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-1641-9
- Tłumacz:
- Tomasz Pindel
- Tagi:
- Mendoza Wenecja sekrety kobieta namiętność
Grzechem jest nie mieć marzeń.
Fábregas rzuca wszystko - rodzinę, firmę, kochankę. Przeznaczenie lub przypadek prowadzi go do Wenecji. Dla niego to miejsce niezwykłe, pełne sekretów i tajemniczych postaci - świętych od zaskakujących cudów, morderców grasujących po ulicach, kurtyzan zamieszkujących sypiące się pałace.
Miasto hipnotyzuje, budząc głód spóźnionego odkrywania, przeżywania i smakowania życia. I wtedy na drodze Fábregasa staje tajemnicza kobieta, która niczego od niego nie chce. Wenecja daje schronienie kruchej namiętności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Sen o Wenecji
Zmęczony monotonią swojego życia Fabregas postanawia wyruszyć w podróż. Wędrówka po Europie doprowadza go ostatecznie do Wenecji, gdzie pragnie przeżyć przygodę swojego życia. Początkowo los mu nie sprzyja – mężczyzna błąka się bez celu aż do dnia, w którym przypadkowo spotyka Marię Clarę. Proponuje mu ona wspólną wycieczkę po mieście. Od tej pory Fabregas zostaje wplątany w masę zaskakujących sytuacji.
Mendoza „Wyspą niesłychaną” potwierdza po raz kolejny, że nawet, gdy nie próbuje czytelnika bawić, udaje mu się utrzymać jego uwagę aż do ostatniej strony. Czytelnicy oczekujący podobnego poziomu humoru, który znają z detektywistycznej trylogii: „Sekretu hiszpańskiej pensjonarki”, „Oliwkowego labiryntu” i „Przygody fryzjera damskiego” mogą czuć się nieco zaskoczeni – „Wyspa niesłychana” jeśli nawet bawi, to raczej absurdem i groteską, niż klasycznym komizmem sytuacyjnym.
Dodatkowo jest to humor mocno kontrowersyjny, pisarz bowiem kieruje ostrze satyry przeciw religii. Wyśmiewa między innymi chrześcijańskie legendy hagiograficzne (każąc Fabregasowi skrytykować opowieść o świętym Franciszku i ptakach) i teologiczne dysputy (jak w śnie głównego bohatera, który przysłuchuje się absurdalnej dyskusji prowadzonej przez dostojników kościelnych dotyczącej tego, czy ciało Chrystusa mogło się rozkładać, czy też nie). Pojawia się też groteskowa wizja celebrowania święta Matki Boskiej Niepokalanego Poczęcia.
Mendoza kpi również z rozmaitych tradycji i rodzinnych legend przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Fabregas, wędrując po Wenecji spotyka coraz to dziwniejszych bohaterów, a każdy z nich chce mu opowiedzieć historię swego życia. Powieść od pewnego momentu przyjmuje więc konstrukcję szkatułkową – ilość opowieści w opowieści bezustannie się mnoży, zacierając granice między tym, co realne, a fikcją. Kolejne postaci przedstawiają coraz to bardziej absurdalne anegdoty, dykteryjki i wspomnienia z dawnych lat, których prawdziwość często negowana jest przez następnego rozmówcę.
Chaos powieści pogłębia również wątek oniryczny – część przedstawionych wydarzeń rozgrywa się jedynie w snach Fabregasa, który podczas swojej wędrówki po Wenecji często budzi się zaskoczony w różnych niezwykłych miejscach. Stale decyduje przy tym o konieczności wyjazdu, jednak za każdym razem, gdy zaczyna już pakować walizki, coś skłania go do odroczenia podróży. Wydaje się być jedynie biernym obserwatorem wydarzeń, wiecznym słuchaczem cudzych historii. To sama opowieść go prowadzi, on sam jedynie poddaje się jej biegowi. Potwierdza to zresztą jedyna jego pasja: wypożyczanie i oglądanie filmów. Fabregas stale śledzi życie innych, nie mając jednak odwagi włączyć się w nurt wydarzeń.
„Wyspa niesłychana” to zaskakująca charakterystyka człowieka całkowicie zagubionego w otaczającej go rzeczywistości, senna opowieść o niebanalnej historii miłosnej rozgrywającej się w Wenecji, satyryczna historia pewnej podróży – wszystko to i jednocześnie o wiele więcej.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 867
- 513
- 176
- 127
- 22
- 19
- 9
- 8
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Nudne, płytkie i nijakie. Wiele obiecywałam sobie po tej książce, niestety pozostał tylko posmak rozczarowania.
Nudne, płytkie i nijakie. Wiele obiecywałam sobie po tej książce, niestety pozostał tylko posmak rozczarowania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJuż od dawna miałam ochotę na tę powieść, ale dopiero teraz wpadła mi w ręce. I szczerze mówiąc odrobinę mnie rozczarowała, nie do końca było to coś, czego się spodziewałam. Główny bohater, zjawia się w Wenecji, by zmienić i przemyśleć swoje dotychczasowe, monotonne życie. Poznaje przy tym tajemniczą kobietę. Jestem zauroczona opisami Wenecji, które przedstawił nam autor. Powieść, choć do łatwych nie należy i ma takie swoje drugie dno, warto przeczytać. Każdy znajdzie coś siebie, daje nadzieję na lepszy dzień.
Już od dawna miałam ochotę na tę powieść, ale dopiero teraz wpadła mi w ręce. I szczerze mówiąc odrobinę mnie rozczarowała, nie do końca było to coś, czego się spodziewałam. Główny bohater, zjawia się w Wenecji, by zmienić i przemyśleć swoje dotychczasowe, monotonne życie. Poznaje przy tym tajemniczą kobietę. Jestem zauroczona opisami Wenecji, które przedstawił nam autor....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowieść o Fabregasie, Hiszpanie, który pewnego dnia porzuca swoje dotychczasowe życie i wyrusza w podróż. Zatrzymuje się w Wenecji, a spotkanie Marii Clary sprawia, że nie decyduje się już na opuszczenie tego miasta. Książka napisana „na poważnie”, odmienna od „Sekretu hiszpańskiej pensjonarki” czy „Braku wiadomości od Gurba”. Czytelnik może głęboko wniknąć w psychikę bohatera, poznać jego odczucia, które nie zawsze odpowiadają rzeczywistym wydarzeniom. Dialogi są dość oszczędne, zwłaszcza między parą głównych bohaterów. Dużo za to jest ciekawych historii związanych z Wenecją, różnymi świętymi oraz zwyczajami. Poznajemy również biografie niektórych postaci, czasami mocno konfabulowane. Każdy ma szanse na przedstawienie swojej indywidualnej rzeczywistości. Książka niezbyt pasjonująca ze względu na brak akcji, a monolog wewnętrzny bohatera, który się nudzi też nie przykuwa uwagi. Wyraźnie widać, że autor nie darzy Fabregasa specjalnym sentymentem. Nie odmówił sobie jednak przemycenia komentarzy odnośnie otaczającego nas świata: „Dzisiaj wszyscy żyjemy osaczani przez terrorystów, przestępców i związkowców”. Na długo w pamięci pozostała mi rada udzielona głównemu bohaterowi: „Proszę nie tracić czasu: proszę żyć własnym życiem, a jeśli po tym jeszcze zostanie panu czas wolny, niech pan czyta”. To zalecenie przypadnie do gustu każdemu, kto ceni książki.
Opowieść o Fabregasie, Hiszpanie, który pewnego dnia porzuca swoje dotychczasowe życie i wyrusza w podróż. Zatrzymuje się w Wenecji, a spotkanie Marii Clary sprawia, że nie decyduje się już na opuszczenie tego miasta. Książka napisana „na poważnie”, odmienna od „Sekretu hiszpańskiej pensjonarki” czy „Braku wiadomości od Gurba”. Czytelnik może głęboko wniknąć w psychikę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię styl i poczucie humoru Mendozy, ale treściowo "Wyspa niesłychana" trochę mnie zawiodła. Historia w pewnym momencie za bardzo się rozmyła, jakoś nie mogłam się w nią dobrze zatopić. Osobiście liczyłam też na więcej weneckich "smaczków". Szkoda, bo początkowo potencjał był. Zapowiedzi wydawcy z tyłu książki również okazały się na wyrost.
Lubię styl i poczucie humoru Mendozy, ale treściowo "Wyspa niesłychana" trochę mnie zawiodła. Historia w pewnym momencie za bardzo się rozmyła, jakoś nie mogłam się w nią dobrze zatopić. Osobiście liczyłam też na więcej weneckich "smaczków". Szkoda, bo początkowo potencjał był. Zapowiedzi wydawcy z tyłu książki również okazały się na wyrost.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedyne co mi się ciśnie na usta po przeczytaniu tej książki to słowo "porażka". Nie przypominam sobie kiedy ostatnio tak bardzo męczyłam się nad jakąś powieścią... pewnie jeszcze w szkole.... Fabuła tej pozycji była dla mnie nieskończenie nudna. Kompletnie nie przypadły mi do gustu postaci i to w jaki sposób zostały poprowadzone. Dobrnęłam do końca tylko dzięki sile woli, bo staram się nie przerywać czytania jeśli już rozpocznę jakąś książkę. W tym przypadku jednak to była strata czasu.
Jedyne co mi się ciśnie na usta po przeczytaniu tej książki to słowo "porażka". Nie przypominam sobie kiedy ostatnio tak bardzo męczyłam się nad jakąś powieścią... pewnie jeszcze w szkole.... Fabuła tej pozycji była dla mnie nieskończenie nudna. Kompletnie nie przypadły mi do gustu postaci i to w jaki sposób zostały poprowadzone. Dobrnęłam do końca tylko dzięki sile woli,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMendoza to wspaniały hiszpański pisarz. Wyspa niesłychana czyli Wenecja, miasto które zachwyca. Tajemnice, sekrety, namiętność. Polecam, warto poznać pisarza z taką fantazją i polotem.
Mendoza to wspaniały hiszpański pisarz. Wyspa niesłychana czyli Wenecja, miasto które zachwyca. Tajemnice, sekrety, namiętność. Polecam, warto poznać pisarza z taką fantazją i polotem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa pewno nie jest to najlepsza książka Mendozy, ale udało mu się stworzyć wspaniały klimat mglistej, wilgotnej a czasem upalnej do granic możliwości Wenecji. Sama historia jest raczej błaha, ale nawet w książce pisanej bardziej na serio, udaje mu się przemycić tak dla siebie charakterystyczny humor.
Na pewno nie jest to najlepsza książka Mendozy, ale udało mu się stworzyć wspaniały klimat mglistej, wilgotnej a czasem upalnej do granic możliwości Wenecji. Sama historia jest raczej błaha, ale nawet w książce pisanej bardziej na serio, udaje mu się przemycić tak dla siebie charakterystyczny humor.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAle to jest męcząca książka... Lubię język Mendozy, jego specyficzny humor, ale po przeczytaniu kilku jego tekstów widzę, że wartościowy jest jeden na pięć-sześć tytułów, reszta to strata czasu. "Wyspa" po prostu jest nudna, nieprzygotowana, idąca znikąd-donikąd.
Ale to jest męcząca książka... Lubię język Mendozy, jego specyficzny humor, ale po przeczytaniu kilku jego tekstów widzę, że wartościowy jest jeden na pięć-sześć tytułów, reszta to strata czasu. "Wyspa" po prostu jest nudna, nieprzygotowana, idąca znikąd-donikąd.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa tle innych książek Mendozy, które czytałam, ta wypada niezwykle słabo. Nudna fabuła, sytuacje kreowane na zabawne - nieśmieszne, bohaterowie irytujący, a głębszego przekazu brak. Dobrnęłam do końca tylko dlatego, że utknęłam z książką na wyjeździe...
Na tle innych książek Mendozy, które czytałam, ta wypada niezwykle słabo. Nudna fabuła, sytuacje kreowane na zabawne - nieśmieszne, bohaterowie irytujący, a głębszego przekazu brak. Dobrnęłam do końca tylko dlatego, że utknęłam z książką na wyjeździe...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMendoza jak zwykle przewrotny. Akcja dzieje się w Wenecji, ale bez jej udziału. Miasto jako wielka nieobecna?
Mendoza jak zwykle przewrotny. Akcja dzieje się w Wenecji, ale bez jej udziału. Miasto jako wielka nieobecna?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to