Polski polityk, doktor nauk prawnych, twórca i prezes partii politycznych Porozumienie Centrum oraz Prawo i Sprawiedliwość, senator I kadencji, poseł na Sejm I, III, IV, V i VI kadencji, od lipca 2006 do listopada 2007 prezes Rady Ministrów. Kandydat na urząd Prezydenta RP w przedterminowych wyborach prezydenckich w 2010.
Książka napisana przez jednego z dwóch najważniejszych polityków w Polsce od 2005 roku. Jak wskazali poprzednicy nie jest to ani biografia ani deklaracja programowa, bardziej zbiór myśli z czasów po katastrofie smoleńskiej. Początek był dość ciekawy ze względu na to, iż autor dość sprawnie opowiada o swojej wizji - Polski jego marzeń jako suwerennego, nowoczesnego państwa dobrobytu. Wiele tych analiz jest oczywiście trafnych, niestety przechodząc do rozdziałów szczegółowych zbyt dużo jest tu ogólników, a mało konkretów. Rozdział z mediami publicznymi czyta się trochę jak komedię, patrząc na to jak wyglądały owe media za jego kadencji już po 2015. Druga część pozycji poświęcona jest opisowi poszczególnych osób, w większości nieaktywnych już w polskiej polityce i ma wymiar bardziej historyczny (13 lat po wydaniu tej książki). Podsumowując autor na pewno sprawia wrażenie oczytanego i inteligentnego człowieka, jednakże oczekiwałem w tej pozycji więcej przysłowiowego "mięsa" i mimo świetnego początku, dalsze części nie były już tak porywające.
Kaczyński to ce ha uu jot.
Straciłem resztki szacunku do niego po przeczytaniu w połowie tej książki.
Jego opisy postkomunizmu w postaci SLD i Platformy wydają się bardzo zbieżne z moimi przemyśleniami i podobnie gdy on "widzi siebie" jako naśladowca wczesnego Piłsudzkiego oraz późnego Dmowskiego.
Jednocześnie rozwija moje myśli w ten sposób, że z Tuska robi kogoś bezwykształcenia, porównuje siebie do opozycji w stosunku do Hitlera i wyszukuje korzenie w Partii Centrum.
Odrzuca wszelką moralność pozakatolicką, co jest anachronizmem gdyż kiedyś to było uzasadnione jako dychotomia "biały katolicyzm" oraz "czarny protestantyzm".
Rozwija u Dmowskiego pociąg do katolicyzmu a z Piłsudzkiego robi terrorystę (wreszcie on był protestantem pod koniec życia).
Dodam kilka cytatów z tej książki. Kulisy walki z Kwaśniewskim tylko wprowadzają mnie w fantasmagorie gdyż mieszkam w Legnicy, postkomunistycznej opanowanej przez Krzakowskiego który wpisuje się silnie w narrację tej książki. 10 zł w markecie. Horror jak u Patryka Vegi.
No i książka musiała być pisana przez copywritera.