- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać297
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Tomasz Kołodziejczak
Autor nowoczesnej SF, social fiction i space opery. Pisał także utwory fantasy, a także fantastykę humorystyczną. Kilkakrotnie nominowany do Nagrody im. Janusza Zajdla (ostatnio w roku 2006 za opowiadanie „Piękna i graf”),zdobył ją w roku 1996 za powieść „Kolory Sztandarów”. Jest trzykrotnym laureatem Śląkfy, a także wielu innych wyróżnień literackich i komiksowych.
Był redaktorem, publicystą i wydawcą w pismach „Voyager”, „Feniks”, „Magia i Miecz”, oraz w programach „Fantastykon” i „Magazyn Fantastyki Radia Wawa”.
Od 1995 roku pracuje jako redaktor naczelny największej dziecięcej gazety w Polsce - tygodnika „Kaczor Donald”.
W 1999 roku uruchomił w Egmoncie linię komiksową dla dorosłych „Klub Świata Komiksu”, która dominuje na polskim rynku komiksowym.
W czerwcu 2010 r. wyróżniony przez Bogdana Zdrojewskiego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, odznaką "Zasłużony dla Kultury Polskiej".
Lubi koszykówkę, interesuje się polityką, astronomią, historią. Żonaty. Dwie córki. Dwa koty.http://
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Zemsta, horror, groza i kryminał, czyli 10 najciekawszych komiksów o Batmanie
Kolejnego Lema może nie być
Czy wiedźmy to feministki? – Aneta Jadowska opowiada o książce „Cud Miód Malina“
List miłosny do kapitana Holdena
Znamy gości Polconu 2017
Fantastyka vs. polityka
Popularne cytaty autora
Te wszystkie cholerne facebooki, nasze klasy, portale rodzinne (...) Sami podaliśmy się im na tacy. Kto z kim chodził do szkoły, kto ma kuzy...
Te wszystkie cholerne facebooki, nasze klasy, portale rodzinne (...) Sami podaliśmy się im na tacy. Kto z kim chodził do szkoły, kto ma kuzyna siódmego stopnia w Pipidówku Małym, a kto współfana jakiejś powieści w Pipidówku Dużym. Co lubią, jakiej muzyki słuchają, z kim utrzymują częste relacje. Wszystko tam powypisywali, debile. Wydawało im się to niegroźne i rzeczywiście, w spokojnych czasach może i było. Nawet zabawne, jak podejrzewam. Robili to przecież z jakiegoś powodu. A jak już raz udostępnili te informacje w sieci, to przestawały należeć do nich. Nawet serwery stały poza Polską. To teraz sobie wyobraź, że znowu tu zaczyna rządzić KGB albo Gestapo. Konspiracja jakaś zaistnieje? A w życiu! Nie ukryjesz się. W sieci są wszystkie twoje kontakty, namiary na przyjaciół, kolegów ze szkoły czy harcerstwa. Pełne listy oddziałów wojskowych, roczników poborowych, komend policji czy stanic straży granicznej. Nie ukryjesz się u kuzyna brata teściowej twojej szwagierki, co mieszka w jakiejś zapadłej dziurze, bo i ją wprowadziłeś na listę swoich znajomych. Nie spalisz papierów, uniemożliwiając identyfikację. Nie ukryjesz przyjaciela z dzieciństwa w piwnicy, licząc, że nikt o waszej znajomości nie pamięta. Mają nas wszystkich. Kaplica. Amen.
- Uwielbiam to, kawa w niedziele po obiedzie. Godzina przerwy przed tym, co zaraz-koniecznie-natychmiast trzeba zrobić. Dla tej godziny war...
- Uwielbiam to, kawa w niedziele po obiedzie. Godzina przerwy przed tym, co zaraz-koniecznie-natychmiast trzeba zrobić. Dla tej godziny warto żyć.
9 osób to lubiNie musisz być bohaterem, ważne, żebyś nie był gnidą.
6 osób to lubi