Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać308
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Konrad Wojciechowski
10
6,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
116 przeczytało książki autora
188 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rock po polsku. Przeboje, podboje i skandale
Konrad Wojciechowski
7,3 z 13 ocen
52 czytelników 3 opinie
2023
Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę.
Konrad Wojciechowski, Jan Skaradziński
6,1 z 25 ocen
104 czytelników 4 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Rock po polsku. Przeboje, podboje i skandale Konrad Wojciechowski
7,3
Jakoś to się tam czyta, ale zgodnie z podtytułem - błahe, wodolejskie i plotkarskie jakieś to wszystko, połączone do tego z sileniem się na efektowne porównania i luzacki humor, nieśmiesznym jajcarstwem i infantylnym dowcipkowaniem autora w stylu kumplowskiego, poufałego poszturchiwania z przymrużeniem oka. Na kolana nie rzuca także strona redakcyjna, która wyraźnie kuleje przez rozmaite błędy.
Perfect. Wszystkie pilne sprawy Konrad Wojciechowski
7,1
Powoli dochodzę do wniosku, że tworzenie muzyki w ramach zespołu wcześniej czy później grozi konfliktami na tle prawa do nazwy czy poszczególnych utworów. Spory odnośnie doskonałego wykonania piosenek, praw autorskich, możliwości grania pod tym samym szyldem stały się też udziałem „Perfectu”. Gdyby tylko Zbigniew Hołdys zechciał dołączyć do grona interlokutorów można byłoby mówić o niemal idealnej biografii. Ale i tak jest bardzo dobrze, choć tekst wymaga raczej więcej światła, więcej odstępów miedzy liniami – momentami wzrok zbyt bardzo się męczy. Wyjątkowo zajmująco wyszedł rozdział poświęcony początkom grupy, solowym dokonaniom Hołdysa oraz ówczesnemu światkowi muzycznemu. Ciekawie wypadł fragment poświęcony pożegnalnym koncertom w 1987 r., zamieszaniu towarzyszącemu wydaniu muzycznych „Historii nieznanych” oraz reaktywacji grupy w latach 90-tych. Pamiętam do dziś audycję radiową, w której Pan Piotr Kaczkowski zaprezentował „Ołowianą kulę”. Tak bardzo czekało się wtedy na ich powrót, i powrót do poprzedniego stylu grania. Niestety po latach zdecydowanie bardziej preferuję muzykę z początków istnienia zespołu, zwłaszcza z płyty „Unu.” Być może rację miał lider mówiąc, że po tak błyskotliwym zaistnieniu nie jest w stanie dać niczego więcej. Może rzeczywiście lepszym rozwiązaniem było zamknąć ten rozdział definitywnie ? Ale i tak mamy do czynienia z czołówką polskiego rocka lat 80-tych, którą wspominam z ogromnym sentymentem. Niezwykle smakowita książka.