Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać9
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin Martinger
Źródło: od autora
3
9,6/10
Pisze książki: turystyka, mapy, atlasy
Przewodnik beskidzki z Krosna od lat mieszkający w Krakowie. Miłośnik mało znanych miejsc na mapie Bieszczadów i Beskidu Niskiego, które poznaje od najmłodszych lat. Najbliższe są mu zagadnienia związane ze śladami dawnych mieszkańców wspomnianych gór, dlatego częściej niż na połoninie, można spotkać go w zarośniętej bojkowskiej piwnicy lub w zdziczałym łemkowskim sadzie. W 2018 r. uzyskał licencje przewodnickie Bieszczadzkiego i Magurskiego Parku Narodowego, których urzekające krajobrazy przyciągają go najmocniej. Pasjonat biwakowania, kociołkowania i wielodniowych wędrówek z namiotem i plecakiem, w którym zawsze znajdzie się miejsce na kawiarkę i aparat. Swoje podróże, przygody i miejsca godne polecenia opisuje od 2016 r. na stronie www.jaktoblisko.com. Wierzy, że góry pomagają otworzyć się na drugiego człowieka i pozwalają lepiej poznać samego siebie.http://www.jaktoblisko.com/
9,6/10średnia ocena książek autora
80 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzikie Bieszczady. 100 nieznanych miejsc blisko natury
Martin Martinger
9,4 z 7 ocen
19 czytelników 4 opinie
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzikie Bieszczady. 100 nieznanych miejsc blisko natury Martin Martinger
9,4
Jeśli wybieracie się w Bieszczady i nie wiecie co warto zobaczyć to ta książka jest dla Was. Autor opisuje 100 rzadko uczęszczanych miejsc, które warto zobaczyć. Dowiemy się trochę o historii każdego miejsca, która jest bardzo ciekawa, a także jak tam dojechać, gdzie zaparkować czy potrzebne będą bilety. Na początku i na końcu książki jest mapa i lokalizacja każdego z tych miejsc. Oprócz jego historii dowiemy się jaka jest trudność w dotarciu na dane miejsce i ile czasu ono nam zajmie. Jak również co możemy zaobserwować na tym terenie. Czy jest tam jakaś rzadko spotykana roślina, zwierzę czy ptak. Poznamy mało znane punkty widokowe, ruiny, schrony, jeziorka, jaskinie, wodospady i wiele innych. Wszystko to jest wydane na dobrej jakości papierze i z przepięknymi zdjęciami.
Bez przeczytania tej historii nie poczujemy tej bliskości i inspiracji do samodzielnego ich odkrywania. Książka pięknie wydana, bardzo dobrze napisana, czuć miłość autora do tych terenów. Martin Martinger odkrywał te lokalizacje przez ostatnie 20 lat.
Wystarczy zabrać plecak, aparat, lornetkę, książkę i ruszyć podziwiać nasze dzikie i piękne Bieszczady.
Bieszczady pełne wrażeń Martin Martinger
9,9
Mam tę przyjemność, że znam autora osobiście i nie mogłam doczekać się tego przewodnika. Wiem, że Martin włożył w tę książkę całe swoje serce i wolny czas. Nie jest to kolejny nudny przewodnik o oklepanych szlakach przez połoniny z przerośniętym wstępem geologiczno-historyczno-filozoficznym. Znajdziemy tu trasy dla każdego - z rowerem, psem, kajakiem, trasy z punktu A do B jak i spacery w formie pętli. Dla każdego coś ciekawego.
Wypoczynek w Bieszczadach nie musi kojarzyć się z przeludnionym szlakiem do Chatki Puchatka, za to można zapoznać się z mniej znanymi trasami np na odremontowaną wieżę na Korbanii. Martin zaprasza nas również do zapoznania się z dolinami pełnych zapomnianych wsi, gdzie jedyną oznaką dawnej ludzkiej egzystencji są pozarastane cmentarze i ukryte piwnice.
Opisy tras poprzeplatane są krótkimi ciekawostkami na temat nieistniejących wsi, wciąż dumnie stojących cerkwi, panoram, odkryciach archeologicznych, historii Bojków i innych.
Jest to zdecydowanie przewodnik, który powinien stanąć na półce każdego Bieszczadofila.