Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać297
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Naoya Matsumoto
12
7,4/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
152 przeczytało książki autora
95 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pochi Kuro #1 Naoya Matsumoto
6,6
Kraina Demonów gdzie przysmakiem jest ludzkie mięso jednak człowieka nie widziano tam od bardzo dawna. Kuro wraz z jego towarzyszem Leo wyławiają przypadkiem ludzką dziewczynę której nadają przydomek Pochi.
Ogólnie jest to zabawna manga z uroczą historią. Początek historii jest naprawdę niezły a doceniam zabieg z tym że Kuro i Pochi nie są w stanie się nawzajem zrozumieć. Mimo tego że nie wiemy co bohaterka mówi jej gestykulacja i mimika sprawia że nie jest płaską postacią a da się odczytać jej emocje i zachowanie. Kreska ładna, podobają mi się tu charakterystyczne cechy nadane postaciom.
Po pierwszym tomie jest naprawdę w porządku, czekam na dalszą część tej historii.
Kaiju No.8 #1 Naoya Matsumoto
7,7
Akcja mangi przenosi nas do Japonii, która boryka się z plagą pojawiających się tam ogromnych potworów (zwanych Kaiju). Potężne bestie sieją śmierć i zniszczenie, a przeciwstawić się im mogą tylko członkowie elitarnej jednostki wojskowej. Kiedyś ambicją Kafki Hibino było dołączenie właśnie do Korpusu Obrony. Niestety jego „zdolności” nie wystarczyły na zaliczenie egzaminu wstępnego. Nie pozostało mu więc nic innego, jak w inny sposób wspierać kraj. Został on członkiem grupy sprzątającej truchła zabitych bestii. Niezbyt efektowna i mocno śmierdząca praca, którą ktoś jednak musi wykonywać. Pogodził się on już ze swoim losem, przynajmniej do momentu, kiedy do jego grupy nie dołącza nowy człowiek. Budzi on na nowo w Kafce ambicję bycia kimś więcej niż tylko „sprzątaczem”. Później akcja drastycznie przyspiesza i w wyniku pewnych wydarzeń ciało bohatera posiądzie niezwykłą moc. Zyskuje on gigantyczną siłę, zachowując przy tym swoje człowieczeństwo. Mając taki dar, nie pozostaje nic innego jak tylko walczyć z wrogiem.
Fabularnie manga Kaiju No. 8 #1 nie wydaje się być czymś nadmiernie innowacyjnym. Nie ma co ukrywać, że jej twórca sięgnął po wiele sprawdzonych pomysłów. Przewracając kolejne strony tytułu trudno nie zauważyć pewnych podobieństw do takich serii jak: Atak Tytanów, One-Punch Man czy My Hero Academia. Nie jest to jednak bezmyślny zlepek pomysłów innych. Wręcz przeciwnie Naoya Matsumoto wybrane schematy potrafi dostosować do własnych potrzeb i połączyć je z własnymi pomysłami. W pierwszym tomie dzięki temu znajdziemy wszystko to, co powinno składać się na dobry shōnen. Jest masa widowiskowej akcji, są zaskakujące zwroty fabuły, jest odrobina prostego humoru oraz dobrze zarysowane różnorodne i charakterne postacie. Wszystko to połączone w całość sprawia, że tytuł czyta się szybko, łatwo i z niekłamaną przyjemnością.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-kaiju-no-8-tom-1/