Nowa Fantastyka 471 (12/2021) Jacek Sobota 6,7
ocenił(a) na 710 tyg. temu Anioł niemocy - Jacek Sobota
Zaczyna się elegancko. Język, ładne tło, jakaś zapowiedź zaczepiająca, ale potem autor w poszukiwaniu filozoficznej mądrości i duchowej głębi zaczyna mielić bezsensowne farmazony, fabuła idzie w kierunku baśni o głupim Jasiu, gdzie jest wszystko tylko nie logika i na koniec okazuje się, że miasto bohatera połknęło, przetrawiło i wyobsrało. Artystowska wydmuszka.
5/10
Psy wojny - Wojciech Szyda
Ludzkość jako funkcja hazardowych rozgrywek demonicznych bytów. Zgrabnie napisane, lakoniczne, bezpretensjonalne.
7/10
Extra Ecclesiam - Bartłomiej Dzik
Religijny cyberpunk? W posłowiu autor deklaruje symetryzm, w tekście właściwym jest jednak bliższy rzeczywistości. Doktryny teologiczne, z definicji wewnętrznie sprzeczne, mają sens jedynie w opowiadaniu fantastycznym. Doceniam przedstawienie Watykanu - korporacji bez zasad.
7/10
Adiuva - Arkady Martine
Czytałem ze dwa tygodnie wcześniej, w tej chwili niczego nie pamiętam, w notatkach tylko jedno słowo "bełkot. No i tyle.
1/10
I ci, którzy przychodzą - Sarah Avery
Opowiadania Le Guin do którego tekst się odwołuje nie znam, ta wiedza nie jest chyba jednak konieczna, wydźwięk jest oczywisty. Mamy tu pytanie o granice hipokryzji, ile jesteśmy w stanie zaakceptować dla zachowania naszego komfortu, jak mocno odpychamy od siebie świadomość, że jesteśmy elementem światowego systemu wyzysku.
7/10
Ostatni bogowie - Sam J. Miller
Opowiadanie podobne do poprzedniego. Tyle, że tym razem sednem nie jest traktowanie drugiego człowieka a podejście do ekologii i brak refleksji nad zmianami i kierunkiem w jakim zmierzamy.
7/10
Publicystyka:
Numer z wiodącą nutą religijną, więc rednacz we wstępniaku bredzi bezmyślnie symetrystycznie. Potem wywiad z serialowym Jaskrem, ominąłem, dalej znowu wiedźmiński wywiad, ominąłem jeszcze szybciej. Dalej mamy takie sobie rozważania o aspektach ekologiczno-religijno-filozoficznych Diuny i dość informacyjny w tonie referacik o przenikaniu do rzeczywistości religii wymyślonych (jakby były inne). Drugą część działu zaczyna sympatyczny tekst o grach paragrafowych czyli miksie gry i opowieści. Kosik utyskuje nad lekceważeniem fizyki w kinie popularnym, a Orbitowski jak zwykle duma nad kondycją człowieka na podstawie kolejnego marnego filmu.
Recenzje:
Jak zwykle ostatnimi czasy, na plus, poza jedną wstydliwą wpadką.
Komiks:
I..., nie ma Lila ni Puta. Co za ulga. Zamiast tego spis rocznika 2021. Można? Można!
Publicystycznie w zasadzie sieczka, literacko bardzo ok, numer wart lektury.
7/10