Aby wyrazić żałobę, używa się jaśniejszego tuszu niż zazwyczaj. Ma to sugerować, że został on rozcieńczony łzami, które spłynęły na kamień p...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać297
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ito Ogawa
Źródło: https://images.gr-assets.com/authors/1410559888p5/4452085.jpg
2
7,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
856 przeczytało książki autora
910 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Kiedy się pożycza komuś jakąś kwotę, trzeba brać pod uwagę, że może ci jej nie oddać. Jeśli się nie ma tej świadomości nie powinno się pożyc...
Kiedy się pożycza komuś jakąś kwotę, trzeba brać pod uwagę, że może ci jej nie oddać. Jeśli się nie ma tej świadomości nie powinno się pożyczać pieniędzy komukolwiek.
3 osoby to lubiąLepiej jest cenić to, co się ma, niż gonić za tym, co się utraciło.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Kameliowy Sklep Papierniczy Ito Ogawa
7,4
Bardzo relaksacyjna, spokojna historia młodej kobiety prowadzącej sklep papierniczy. Przepięknie opisane historie i tradycje tworzenia listów (których dziś już nikt nie pisze tak w ogóle) dla klientów, którzy przychodzili do sklepu, który nie był zwykłym sklepem papierniczym. Dla mnie literatura japońska ma w sobie coś odprężającego, wyciszającego po całym dniu zajęć.
Kameliowy Sklep Papierniczy Ito Ogawa
7,4
Kolejna powieść z gatunku 'healing novels' lub, jak kto woli, 'comfort reads'. Tym razem towarzyszymy Poppo - młodej właścicielce sklepu papierniczego, która oprócz sprzedaży artykułów piśmienniczych, zajmuje się także pisaniem listów na zlecenie. Biznes ten przejęła po swojej niedawno zmarłej babci, która nauczyła ją tego fachu.
Podobnie jak w innych tego typu książkach, poznajemy historie klientów, którzy przychodzą z prośbą napisania różnego rodzaju wiadomości. Tutaj jednak ich opowieści są ledwo zarysowane, główną oś fabuły stanowi właścicielka sklepu i to na niej głównie skupia się książka.
Rozdziały także nie są podzielone jak zazwyczaj na klientów, a na pory roku - natura stanowi bardzo wyraźne tło dla całej fabuły.
Książka ma bardzo spokojny charakter, czas biegnie niespiesznie, sklep papierniczy i cała Kamakura (miejsce rozgrywania się akcji) wydają się niczym jedna wielka bezpieczna przystań. Mamy ciepłe relacje sąsiedzkie, opisy zwykłych codziennych czynności i powolne przemijanie spokojnych dni. Książka naprawdę pozwala się wyciszyć.
Bardzo ciekawe były też opisy dotyczące sztuki kaligrafii, na przykład to, jak główna bohaterka dobierała odpowiedni papier, atrament i narzędzie do pisania każdego z listów. Ksero każdego listu jest także zamieszczone w książce, co może szczególnie zainteresować osoby uczące się japońskiego.
Najbardziej zabrakło mi w książce zagłębienia się w przeszłość głównej bohaterki. Wiemy, że była wychowywana przez babcię, z którą miała trudną relację, jednak przez całą książkę aż prosiłoby się rozwinąć ten wątek, zahaczyć o rodziców, powoli odkrywać przed czytelnikiem karty. Na tym polu czułam spory niedosyt.
Jeżeli chodzi o wykreowany świat, to zarówno w samym mieście, jak i sklepie papierniczymm, czułam się najprzytulniej i najbardziej komfortowo spośród wszystkich dotychczasowych kawiarni/bibliotek/sklepów/restauracji, które spotkałam w książkach tego gatunku.