Tak to już bywa u niektórych ludzi na świecie. Im więcej mają, tem więcej chcą posiadać.
Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Harry Potter. Sprawdź, czy nie jesteś mugolemKonrad Wrzesiński16
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać59
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mieczysław Rościszewski
2
6,2/10
Pisze książki: poradniki, baśnie, legendy, podania
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
125 przeczytało książki autora
267 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Najkrócej mówiąc, bajka to utwór epicki, który jest zazwyczaj krótszy od baśni i zawiera morał, pouczenie, naukę i może mieć formę opowiadan...
Najkrócej mówiąc, bajka to utwór epicki, który jest zazwyczaj krótszy od baśni i zawiera morał, pouczenie, naukę i może mieć formę opowiadania lub wiersza. Natomiast baśń jest również utworem epickim, ale jej treść jest bardziej rozbudowana i charakteryzuje się elementami fantastycznymi i metafizycznymi.
1 osoba to lubiStara Bojana mieszka w odległej chacie bośniackiej i żyje z jałmużny.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Słowiańskie baśnie i bajki Mieczysław Rościszewski
6,2
Wiecie dobrze co myślę o cwaniakach z Repliki. Wydawnictwo trudni się na pełen etat przedrukiem książek, które straciły prawa autorskie i przeszły do domeny publicznej. Do tej pory nawet bez korekty, z pewnymi brakami i z mylącymi czytelnika okładkami dla nabicia kabzy. Za te właśnie praktyki powinni dożywotnio zapierdalać na galerze, szczególnie po skandalicznym wydaniu "Mitologii słowiańskiej i Polskiej" Brücknera, pozbawionej redakcji naukowej. Tym razem, zupełnie zgodnie z własnymi, marnymi predyspozycjami do wydawania książek popularnonaukowych wzięli się za coś lżejszego. Za coś, czym nikomu nie mogą szczególnie zaszkodzić - zbiorem opowiadań baśniowych i etnograficznych Rościszewskiego. Tym razem nawet zrezygnowali z bezmyślnego przedruku i nawet dodali do nich autorski wstęp! Wymagało to z pewnością z pół godzinki researchu. To się chwali. Tak "Słowiańskie baśnie i bajki" to reprint pozycji z 1932, choć najstarsze wydania pod rozszerzonym tytułem są 10 lat starsze, o czym oczywiście nie wspomnieli. Jak już jednak wspomniałam owym wydaniem nikomu przynajmniej wielkiej krzywdy nie zrobią, bo podania nie przedawniają się jak książki popularnonaukowe, w których stan wiedzy stale się zmienia.
Kilka słów o Autorze. Rościszewski, a właściwie Londyński sam był ciekawą personą. Oprócz tego, że był folklorystą był też bardzo płodnym pisarzem (głównie pisywał kryminały),poetą, a także tłumaczem. Jako pierwszy na rynek polski przełożył między innymi moją ukochaną "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego.
Co do treści książki - baśnie poukładane są według rejonów, w których zostały zebrane. Najciekawsze, bo pewnie najbliższe kulturowo, okazały się baśnie czeskie, będące miłym zaskoczeniem. Mają one, choć subtelne, odniesienia do lokalnych mitów dynastycznych, o których możecie przeczytać między innymi w "Mitach, podaniach i wierzeniach dawnych Słowian" Strzelczyka, (pełna recenzja: https://pijanamorana.blogspot.com/2022/05/mity-podania-i-wierzenia-dawnych-sowian.html ) którą zresztą polecam. Największym rozczarowaniem z kolei okazały się... baśnie polskie, szczególnie iż większość treści, które znajdziecie w tym rozdziale to baśnie germańskie.
Mimo wszystko książka to zbiór ciekawych, zgrabnie zredagowanych przez Autora i całkiem przyjemnych baśni, które z pewnością mogą Was rozerwać i sprawdzą się również jako czytanki do poduszki dla dzieci.
Dodać należy, że oryginalne ryciny zostały przez Replikę podmienione i nie są to grafiki z wydania z 32 roku. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie są podani ich autorzy.
Słowiańskie baśnie i bajki Mieczysław Rościszewski
6,2
Słowianie podobnie jak pozostałe społeczności posiadali swoje legendy i podania, którym nie obce były rzeczy nadprzyrodzone. Wśród nich nie brakowało utworów moralizatorskich i piętnujących ludzkie wady. W niniejszej lekturze znalazło się 35 bajek i baśni pochodzących z różnych kręgów kultury słowiańskiej. Te w założeniu miały nie tylko bawić, ale także uczyć i napominać.
Chyba nie ma człowieka, który nie słyszałby o baśniach braci Grimm czy H.Ch.Andersena. Tymczasem bajki i baśnie ludów słowiańskich są w większości nieznane. A przecież jest ich sporo… Fakt, raczej żaden normalny rodzic nie czytałby by ich przed snem swoim dzieciom. Ich pociechy mogłyby mieć po nich koszmary. Jednak same w sobie pokazują mentalność naszych przodków i to, w co wierzyli. Po prostu mogą być dla nas ciekawostką. To był właśnie powód, który sprawił, że sięgnęłam po Słowiańskie baśnie i bajki. Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o zwyczajnym życiu Słowian. A baśnie i bajki były częścią życia zwykłych ludzi. Oto one krążyły po ludzkich domostwach by bawić, przestrzegać lub być drogowskazem. Na nich wychowało się wiele pokoleń. Były częścią tożsamości społeczeństw. Może były nieco naiwne, proste, mroczne i z punktu widzenia współczesnego człowieka kompletnie nie nadawały się dla dzieci, ale słowiańskie bajki są częścią historii…
Generalnie polecam tę książkę tym, którzy pragną poznać coś, na czym wychowywali się Słowianie z różnych regionów. Dzięki niej możemy przybliżyć sobie ich kulturę, zwyczaje i wiarę. Ogradzam jednak tym, którzy chcieliby zasilić nią biblioteczki swoich dzieci.