- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać297
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Michał Rauszer
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Nadrzędne położenie szlachty względem chłopów miało wynikać, jak już pisałem, z tego, że szlachta wywodzi się z innego plemienia; jest dziel...
Nadrzędne położenie szlachty względem chłopów miało wynikać, jak już pisałem, z tego, że szlachta wywodzi się z innego plemienia; jest dzielna, mądra, zrodzona do wyższych celów. Chłopi są głupi, nie potrafią samodzielnie myśleć, kierują się wyłącznie niższymi instynktami i popędami, w związku z czym ktoś musi nimi rządzić. Takie uzasadnienia są budowane zawsze wtedy, kiedy jedna grupa chce zdominować drugą. To samo myśleli plantatorzy o swoich niewolnikach, to samo myśleli Anglicy o kolonizowanych mieszkańcach Indii, wysłannicy króla Leopolda II o mieszkańcach Konga czy pruscy i niemieccy ideolodzy kolonizacji Wschodu o Polakach. Każda dominacja wymaga uzasadnienia. Musimy sobie wytłumaczyć podłe zachowanie, brutalność i wyzysk względem innych. Towarzyszą temu teksty czy inne artefakty sławiące dokonania elit i władzy, uzasadniające jej pozycję, mądrość i kulturę.
Opinie chłopów o szlachcie były dość jednoznaczne, choć zawsze uwzględniały kontekst dominacji. Chłopi musieli wykazać się sprytem i przenik...
Opinie chłopów o szlachcie były dość jednoznaczne, choć zawsze uwzględniały kontekst dominacji. Chłopi musieli wykazać się sprytem i przenikliwością, żeby w tym systemie wywieść panów w pole. Dobrze obrazuje tę relację dowcip zanotowany w początkach XIX wieku: Poczciwy jakiś gospodarz był w Strzelnie z żelazami płużnemi u kowala, a wracając do domu, zszedł się z karetą, u której były cztery paradne konie, a w niej siedział jakiś brzuchacz: „Zkąd to idziesz chamie?” zawoła na chłopka. „Ze Strzelna” odpowiedział potulnie gospodarz. „Wszak tam podobno babę w … całują, czy też ty całowałeś?” – „Przepraszam jaśnie w. pana, a gdzież tam biednego dopuszczą, a dy przed powozami docisnąć się nie można, magnaci do wszystkiego pierwsi, i niech się jaśnie w. pan każe spieszyć, jeżeli chce zdążyć jeszcze”. – Zawstydził się brzuchacz, ale zamilkł.
1 osoba to lubi