Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szkoda, że już koniec. Zżyłem się z bohaterami. Fajna przygoda.

Sceny batalistuczne na plus, rozbudowane opisy walk, natomiadt niektóre elementy zbędne (np. retrospekcja perypetii Filara w Lodowym Ogrodzie, przed spotkaniem Vuko).

Szkoda, że już koniec. Zżyłem się z bohaterami. Fajna przygoda.

Sceny batalistuczne na plus, rozbudowane opisy walk, natomiadt niektóre elementy zbędne (np. retrospekcja perypetii Filara w Lodowym Ogrodzie, przed spotkaniem Vuko).

Początek wydawał się nudny i sztampowy, ale z każdą kolejną stroną książka mnie porwała w podróż po rzymskim legionie i przeczytałem
te 400 stron z zapartym tchem.

Opisy walki były porywające, opis manewrów i uzbrojenia bardzo dokładny.

Do tego wątek głównych bohaterów, których nie da się nie lubić.

Trudno mi oceniać rys historyczny, ale mnie osobiście temat podbojów Rzymian zaciekawił i będę go pogłębiać.

Początek wydawał się nudny i sztampowy, ale z każdą kolejną stroną książka mnie porwała w podróż po rzymskim legionie i przeczytałem
te 400 stron z zapartym tchem.

Opisy walki były porywające, opis manewrów i uzbrojenia bardzo dokładny.

Do tego wątek głównych bohaterów, których nie da ...

Rozwiń

Zwiń

W mojej ocenie książka posiada wartość historyczną, giełda, rynek pozostają takie same.

Kiedyś bucket shop, teraz platformy CFD/forex.
Siła plotki, wiara w komunikaty od insiderów, manipulacje. Broker kontra inwestor.

Livermore ma kilka ciekawych anegdot transakcyjnych, ciągle walczy z rynkiem i stawia wszystko na jedną kartę. Bardziej jak hazardzista.

Kilka porad jest dobrych, ale część brzmi jak przechwałki, co mnie irytuje.

Dodatkowy plus za komentarz do treści w rozszerzonej wersji.

W mojej ocenie książka posiada wartość historyczną, giełda, rynek pozostają takie same.

Kiedyś bucket shop, teraz platformy CFD/forex.
Siła plotki, wiara w komunikaty od insiderów, manipulacje. Broker kontra inwestor.

Livermore ma kilka ciekawych anegdot transakcyjnych, ciągle walczy z ...

Rozwiń

Zwiń

Kolejny rąbek tajemnicy uchylony. Wartka akcja przez wszystkie strony. Losy głównych bohaterów splatają się i los nieuchronnie prowadzi do ostatecznej konfrontacji, ale to już ... w tomie 4., po który sięgam niezwłocznie.

Kolejny rąbek tajemnicy uchylony. Wartka akcja przez wszystkie strony. Losy głównych bohaterów splatają się i los nieuchronnie prowadzi do ostatecznej konfrontacji, ale to już ... w tomie 4., po który sięgam niezwłocznie.

Początek książki nudny i zbytnio rozciągnięty.
Jednak po jego przebrnięciu dostałem pełnej klasy rozrywkę.

Opcja z Cyfral lekko odjechana, ale mi się podobała i dodała uroku.

Ten tom wyjaśnił sporo w kwestii zasad panujących na planecie, dużo łatwiej zrozumieć wcześniejszą fabułę (1 tom).

Czytam dalej.

Początek książki nudny i zbytnio rozciągnięty.
Jednak po jego przebrnięciu dostałem pełnej klasy rozrywkę.

Opcja z Cyfral lekko odjechana, ale mi się podobała i dodała uroku.

Ten tom wyjaśnił sporo w kwestii zasad panujących na planecie, dużo łatwiej zrozumieć wcześniejszą fabułę (1 to...

Rozwiń

Zwiń

Początek jak Wiedźmin, bohater też podobnie mrukowaty. Później powieść nabiera swojego charakteru, a obydwa wątki mnie szybko wciągają.

Ciekawy koncept na fantasy, idę po drugi tom.

Początek jak Wiedźmin, bohater też podobnie mrukowaty. Później powieść nabiera swojego charakteru, a obydwa wątki mnie szybko wciągają.

Ciekawy koncept na fantasy, idę po drugi tom.