-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać297
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
-
Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński15
Biblioteczka
2024-05-23
2024-05-21
Nie znam się na malarstwie, nie wiedziałam wcześniej nic o Egonie Schiele. Ale po tej książce zainteresowałam się jego obrazami, twórczością, życiem. Trudno uwierzyć, że to debiut literacki, tak dobra jest to książka. Każda z bohaterek ukazana jest z niezwykłą wnikliwością, rozumiemy postępowanie każdej z nich, każdej jest żal. Genialnie opisane tło historyczne, niemal czułam, że jestem tam i sama obserwuję perypetie bohaterów.
Nie znam się na malarstwie, nie wiedziałam wcześniej nic o Egonie Schiele. Ale po tej książce zainteresowałam się jego obrazami, twórczością, życiem. Trudno uwierzyć, że to debiut literacki, tak dobra jest to książka. Każda z bohaterek ukazana jest z niezwykłą wnikliwością, rozumiemy postępowanie każdej z nich, każdej jest żal. Genialnie opisane tło historyczne, niemal...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-21
Przeczytałam na fali serialu, bo chciałam się dowiedzieć, jak poprowadzona zostanie postać Franceski, wprowadzonej w 3 sezonie. I mam wielką nadzieję, że w serialu dużo pozmieniają, bo książka to wyjątkowy gniot. Nudna, zalatuje tanim romasidłem, postać Michaela to w ogóle tragedia. Rezygnuję z czytania tej serii, bo to nieporozumienie.
Przeczytałam na fali serialu, bo chciałam się dowiedzieć, jak poprowadzona zostanie postać Franceski, wprowadzonej w 3 sezonie. I mam wielką nadzieję, że w serialu dużo pozmieniają, bo książka to wyjątkowy gniot. Nudna, zalatuje tanim romasidłem, postać Michaela to w ogóle tragedia. Rezygnuję z czytania tej serii, bo to nieporozumienie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-06
Bardzo przyjemny romans osadzony w czasach wojny.
Bardzo przyjemny romans osadzony w czasach wojny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-29
Zawsze bardzo interesowała mnie historia cesarzy rzymskich, książkę Krawczuka znałam niegdyś niemal na pamięć. Jakiś czas temu przeczytałam kilka opracowań, które stawiały Kaligulę w innym niż dotychczas znaliśmy świetle, a zatem książka Michała Kubicza nie była niczym odkrywczym. Miło było jednak przeczytać historię widzianą niejako oczami Kaliguli (chociaż wiadomo, że to radosna twórczość własna autora). Książka napisana ciekawie, aczkolwiek bardzo interesujące fragmenty przeplatane są przydługimi opisami nastrojów bohatera. Nużyło mnie również częste oddawanie głosu spiskowcom, których rozmowy były ciągle takie same i czytanie ich po raz enty sprawiało, że akcja mocno zwalniała. Nie mogę również pogodzić się ze sposobem, w jaki autor przedstawił Klaudiusza. Z człowieka, który w każdym opracowaniu dotyczącym tamtych czasów opisywany jest jako ten, którym pogardzano, którego wyśmiewano i który do czasu zostania cesarzem był absolutnie człowiekiem bez znaczenia zrobiono pierwszego intryganta i doradcę Kaliguli. Serio???? Nie kupuję tego pomysłu autora.
Zawsze bardzo interesowała mnie historia cesarzy rzymskich, książkę Krawczuka znałam niegdyś niemal na pamięć. Jakiś czas temu przeczytałam kilka opracowań, które stawiały Kaligulę w innym niż dotychczas znaliśmy świetle, a zatem książka Michała Kubicza nie była niczym odkrywczym. Miło było jednak przeczytać historię widzianą niejako oczami Kaliguli (chociaż wiadomo, że to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-26
Książka ciekawa, ale zbyt często wpada w moralizatorski ton, przez co sama Maria Magdalena wydaje się sztuczna, napuszona i nawiedzona. Nie sięgnę raczej po wcześniejsze tomy tej serii.
Książka ciekawa, ale zbyt często wpada w moralizatorski ton, przez co sama Maria Magdalena wydaje się sztuczna, napuszona i nawiedzona. Nie sięgnę raczej po wcześniejsze tomy tej serii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-22
Lektura obowiązkowa dla fanów mitologii greckiej. Mit o Ariadnie opowiedziany tak, jak mogło to wygladać bez boskiej otoczki. Żałowałam każdej minuty spędzonej na czymś innym niż czytanie. Trochę feminizmu, trochę ekologii, ale przede wszystkim ukazanie siły miłości (nie tylko tej romantycznej), marzeń, determinacji i odwagi. Rewelacja!
Lektura obowiązkowa dla fanów mitologii greckiej. Mit o Ariadnie opowiedziany tak, jak mogło to wygladać bez boskiej otoczki. Żałowałam każdej minuty spędzonej na czymś innym niż czytanie. Trochę feminizmu, trochę ekologii, ale przede wszystkim ukazanie siły miłości (nie tylko tej romantycznej), marzeń, determinacji i odwagi. Rewelacja!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-19
Bardzo ciekawa pozycja, ale nie dla katolików, którym pewnie podniosła mocno ciśnienie. Część interpretacji autorów mnie zaskoczyła, z częścią się nie zgadzam, ale doceniam ogrom pracy włożony w "rozpracowanie" chrześcijańskiego dogmatu. Czasami autorzy przynudzali i mocno czuć było stronniczość, mimo to polecam dla spojrzenia na wiarę chrześcijańską w szerszym kontekście.
Bardzo ciekawa pozycja, ale nie dla katolików, którym pewnie podniosła mocno ciśnienie. Część interpretacji autorów mnie zaskoczyła, z częścią się nie zgadzam, ale doceniam ogrom pracy włożony w "rozpracowanie" chrześcijańskiego dogmatu. Czasami autorzy przynudzali i mocno czuć było stronniczość, mimo to polecam dla spojrzenia na wiarę chrześcijańską w szerszym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-16
Sama jestem zdziwiona tym, że tak dobrze mi się czytało tę książkę. Lubię świat stworzony przez Bardugo, ale zdecydowanie bardziej "leżą" mi opowieści o Wronach niż perypetie bohaterów Trylogii Grisza. Ten tom czytało mi się wyjątkowo szybko, nie mogłam się oderwać. Owszem, w oczy kłuły niespójności i brak logiki w niektórych sytuacjach, część postaci uległa takim przemianom wewnętrznym (i zewnętrznym), że trudno było się z tym pogodzić, ale mimo to jestem zachwycona. Jak widać w subiektywnych ocenach również często brak logiki. ;)
Sama jestem zdziwiona tym, że tak dobrze mi się czytało tę książkę. Lubię świat stworzony przez Bardugo, ale zdecydowanie bardziej "leżą" mi opowieści o Wronach niż perypetie bohaterów Trylogii Grisza. Ten tom czytało mi się wyjątkowo szybko, nie mogłam się oderwać. Owszem, w oczy kłuły niespójności i brak logiki w niektórych sytuacjach, część postaci uległa takim...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-11
2024-04-10
Nie jest to King jakiego znałam. Ale nie znaczy to, że jest to gorsza wersja literatury Kinga, ot po prostu inna. Przez pierwszych 100 stron nie dzieje się nic, trzeba mieć w sobie dużo uporu, aby czytać dalej, ale warto, bo od połowy książki akcja mocno przyspiesza. Bardzo ciekawe było nawiązanie do znanych nam baśni. Wolę kingowskie horrory niż fantasy, ale talentu pisarskiego nie sposób autorowi odmówić.
Nie jest to King jakiego znałam. Ale nie znaczy to, że jest to gorsza wersja literatury Kinga, ot po prostu inna. Przez pierwszych 100 stron nie dzieje się nic, trzeba mieć w sobie dużo uporu, aby czytać dalej, ale warto, bo od połowy książki akcja mocno przyspiesza. Bardzo ciekawe było nawiązanie do znanych nam baśni. Wolę kingowskie horrory niż fantasy, ale talentu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-10
Początkowo trudno było mi "wejść" w tę książkę, dłużyła mi się niemiłosiernie. Być może dlatego, że Nikołaj nie był nigdy moim ulubionym bohaterem. Ale, jak dla mnie, ukazanie jego przemiany w "Królu z bliznami" wyszło mu na dobre. Ciekawsze były dla mnie przygody Niny, mniej w nich było wydziwień. Myślę, że autorce będzie trudno prześcignąć samą siebie po "Szóstce wron", ale ta dylogia jest o niebo lepsza niż trylogia Grisza.
Początkowo trudno było mi "wejść" w tę książkę, dłużyła mi się niemiłosiernie. Być może dlatego, że Nikołaj nie był nigdy moim ulubionym bohaterem. Ale, jak dla mnie, ukazanie jego przemiany w "Królu z bliznami" wyszło mu na dobre. Ciekawsze były dla mnie przygody Niny, mniej w nich było wydziwień. Myślę, że autorce będzie trudno prześcignąć samą siebie po "Szóstce...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-08
Niezwykła historia napisana przepięknym językiem. Trochę brutalna, myślę, że nie będzie odpowiednia dla bardzo młodego odbiorcy, ale ma niesamowity urok i magię.
Niezwykła historia napisana przepięknym językiem. Trochę brutalna, myślę, że nie będzie odpowiednia dla bardzo młodego odbiorcy, ale ma niesamowity urok i magię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-07
Cudownym językiem pisał Makuszyński. Mam wrażenie, że dzisiaj już nikt tak nie pisze. Z takim humorem, lekkością, gracją. Ewcia jest przeurocza, jej przygody zabawne, ale nie mogłam przestać myśleć, że to wszystko się działo w 1933 roku, a za 6 lat w świecie Ewy rozpęta się piekło...
Cudownym językiem pisał Makuszyński. Mam wrażenie, że dzisiaj już nikt tak nie pisze. Z takim humorem, lekkością, gracją. Ewcia jest przeurocza, jej przygody zabawne, ale nie mogłam przestać myśleć, że to wszystko się działo w 1933 roku, a za 6 lat w świecie Ewy rozpęta się piekło...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-19
Nie znosiłam tej książki jako dziecko, poprzednia ekranizacja również nie przypadła mi do gustu. Na fali kolejnej ekranizacji postanowiłam odświeżyć lekturę i nic się w tej kwestii nie zmieniło - nie umiem zrozumieć zachwytów nad tą książką. Uwielbiam fantasty, lubię wszelkiego rodzaju grotestkę, ale "Akademia" jest dla mnie zbiorem bzdurnych, nielogicznych i zupełnie pozbawionych magii opowiastek o niczym. Owszem, doceniam wyobraźnię autora, doceniam kunszt pisarski, ale przez cały czas miałam wrażenie, że Brzechwa pisał to na bani. ;) Jakieś to takie...
Nie znosiłam tej książki jako dziecko, poprzednia ekranizacja również nie przypadła mi do gustu. Na fali kolejnej ekranizacji postanowiłam odświeżyć lekturę i nic się w tej kwestii nie zmieniło - nie umiem zrozumieć zachwytów nad tą książką. Uwielbiam fantasty, lubię wszelkiego rodzaju grotestkę, ale "Akademia" jest dla mnie zbiorem bzdurnych, nielogicznych i zupełnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-17
Może nie była tak wstrząsająca jak sugeruje tytuł, ale na pewno warta przeczytania. Ku przestrodze dla wszystkich mamuś, które marzą o karierze w szołbiznesie dla swoich dzieci.
Może nie była tak wstrząsająca jak sugeruje tytuł, ale na pewno warta przeczytania. Ku przestrodze dla wszystkich mamuś, które marzą o karierze w szołbiznesie dla swoich dzieci.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-11
Nie jest to typ lektury, której nie można odłożyć, ale szybko i w wielką przyjemnością ją przeczytałam.
Nie jest to typ lektury, której nie można odłożyć, ale szybko i w wielką przyjemnością ją przeczytałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-02
Mam w sobie jakąś nutę masochizmu, skoro sięgnęłam po tę książkę, mimo że nie lubię smutnych historii. Ta była nie dość, że przeraźliwie smutna, to jeszcze chwilami brutalna i przerażająca. Ale warto było, chociaż przeczołgała mnie totalnie. Pięknym językiem operuje autorka, tworzy genialne postaci i pisze tak przejmująco, że czasem aż dech zapiera.
Mam w sobie jakąś nutę masochizmu, skoro sięgnęłam po tę książkę, mimo że nie lubię smutnych historii. Ta była nie dość, że przeraźliwie smutna, to jeszcze chwilami brutalna i przerażająca. Ale warto było, chociaż przeczołgała mnie totalnie. Pięknym językiem operuje autorka, tworzy genialne postaci i pisze tak przejmująco, że czasem aż dech zapiera.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-01
W schemacie bardzo podobna do pierwszej części. Czyta się ją szybko, jest ciekawa, ale cały czas myślałam, że to już było. Aczkolwiek zakończenie mnie zaskoczyło.
W schemacie bardzo podobna do pierwszej części. Czyta się ją szybko, jest ciekawa, ale cały czas myślałam, że to już było. Aczkolwiek zakończenie mnie zaskoczyło.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-28
Nie przepadam za takim typem literatury, ale jako że książkę dostałam w prezencie, to przeczytałam. I uważam, że to jest naprawdę udany prezent. Najbardziej urzekł mnie styl pisania autorki i klimat książki. Taki... pluszowy, kojarzący mi się z jesiennymi wieczorami przy kominku.
Nie przepadam za takim typem literatury, ale jako że książkę dostałam w prezencie, to przeczytałam. I uważam, że to jest naprawdę udany prezent. Najbardziej urzekł mnie styl pisania autorki i klimat książki. Taki... pluszowy, kojarzący mi się z jesiennymi wieczorami przy kominku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ciekawie, językiem dostosowanym do dzieci przestawione wybrane mity z mitologii greckiej. Jestem pod wrażeniem, z jaką delikatnością i wyczuciem udało się autorowi wyjaśnić nawet te najbrutalniejsze fragmenty. Polecam małym i dużym.
Ciekawie, językiem dostosowanym do dzieci przestawione wybrane mity z mitologii greckiej. Jestem pod wrażeniem, z jaką delikatnością i wyczuciem udało się autorowi wyjaśnić nawet te najbrutalniejsze fragmenty. Polecam małym i dużym.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to