RAK

Okładka książki RAK Grzegorz Filarowski, Nadia Szagdaj
Okładka książki RAK
Grzegorz FilarowskiNadia Szagdaj Wydawnictwo: Wydawnictwo Lingua Mortis Cykl: RAK (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
RAK (tom 1)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Lingua Mortis
Data wydania:
2023-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-26
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396280305
Tagi:
stalker z Tindera Tinder stalker
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
16
16

Na półkach:

Książka napisana na faktach. W głowie się nie mieści, że coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę. Iwo Rak w celu uzyskania własnych korzyści majątkowych, oszukiwał wiele kobiet. Najpierw rozkochiwał je w sobie, natomiast później stosował przemoc zarówno psychiczną, jak i fizyczną. Dodatkowo bohater nie wybierał zwykłych kobiet. Były to kobiety mające aktualnie jakiś kryzys w życiu - zdrada, śmierć męża, samotnie wychowujące dzieci. Często też próbował przeciągnąć ich dzieci na swoją stronę, aby na przykład na bieżąco zdawały mu sprawozdanie z tego co ich mama aktualnie robi, gdzie jest. Książka pokazuje jak dana osoba manipuluje ofiarą, stosuje przemyślane działania aby dojść do zamierzonego celu. Początkowo nawet nie da się wykryć działań oprawcy, bowiem taka osoba jest idealna i nie ma się jej nic do zarzucenia. Dopiero z czasem pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Co najlepsze nie dotyczyło to jednej kobiety, lecz kilkudziesięciu. Bohater, gdy wykorzystał jedną ofiarę zaraz szukał kolejnej, albo już nawet w międzyczasie. W dodatku miał wiele długów do spłacenia, więc nie ociągał się w swoich działaniach.
Jestem naprawdę wstrząśnięta, że coś takiego ma miejsce w naszym kraju. Dodatkowo bardzo ciężko udowodnić takiej osobie jego winę, bowiem ofiary nie chcą zeznawać, bojąc się o własne życie. Wtedy policja tak naprawdę ma związane ręce.
Książka na pewno skłania do refleksji, bowiem człowiek uświadamia sobie jakie nieszczęście spotyka inne kobiety i jak to jest ukrywane przed światem. Często takie osoby są długi czas bezkarne. Również pojawiła się refleksja aby uważnie dobierać znajomych i kontrolować komu pozwalany być w naszym życiu.
Sama książkę czyta się szybko, jest wciągająca. Co prawda początek trochę mi się dłużył i miałam wrażenie, że zostało poruszone aż za dużo wątków, jednak w trakcie dalszego czytania zrozumiałam, iż ten zabieg był przemyślany. Szczególnie byłam ciekawa zakończenia i czy oprawca dostanie za swoje. Czekam na kolejną część!
Uważam, że bardzo dobrze, iż książka została wydana. Należą się duże gratulacje dla autorów, iż postanowili poruszyć tak ważny temat w dzisiejszych czasach!

Książka napisana na faktach. W głowie się nie mieści, że coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę. Iwo Rak w celu uzyskania własnych korzyści majątkowych, oszukiwał wiele kobiet. Najpierw rozkochiwał je w sobie, natomiast później stosował przemoc zarówno psychiczną, jak i fizyczną. Dodatkowo bohater nie wybierał zwykłych kobiet. Były to kobiety mające aktualnie jakiś kryzys...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
292
264

Na półkach: ,

„Rak” autorstwa Nadii Szagdaj i Grzegorza Filarowskiego to książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Opowieść o ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki, manipulacji oraz zniszczeniu, które niesie ze sobą jedna osoba. Jednocześnie jest to historia o samotności, braku zrozumienia, bezkarności oraz swojego rodzaju 'ślepocie' wymiaru sprawiedliwości. Jest to książka, po której przeczytaniu długo nie mogłam zebrać się w sobie i napisać recenzję, gdyż musiałam poukładać sobie wszystko w głowie. Ilość emocji i pytań, jakie we mnie były, sprawiała, że ciężko było mi się skupić, by napisać coś z sensem. Czy jeśli książka wywołuje taki mętlik w głowie czytelnika, to nie jest to znak, że była to naprawdę dobra i wstrząsająca lektura?
Jak wspomniałam na początku, jest to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach i to jeszcze takich nagłośnionych, dlatego sięgając po nią, spodziewałam się wciągnięcia w całą historię od pierwszych stron. Niestety, tak się nie stało. Na samym początku ciężko mi było wdrożyć się w całą historię; strasznie mi się dłużyła. Od początku bombardowani jesteśmy sporą ilością postaci oraz wydarzeń, przez co czułam się przytłoczona i zagubiona. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem, który odkrywał kolejne tajemnice, coraz bardziej wciągałam się w opowieść, przeżywając ją całą sobą i otwierając oczy ze zdumienia. Ta lektura wywołała we mnie sporo emocji i zrodziła w mojej głowie wiele pytań. Jak to jest, że jeden niepozorny człowiek może wyrządzić tyle krzywdy i być tak nieuchwytny? Jak to się stało, że te kobiety mu zaufały, przecież nic takiego im nie dawał. Pytanie czy na pewno nic nie dawał? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta i jakże smutna.
Iwo, główny bohater wydarzeń, jest postacią niepozorną, na pierwszy rzut oka nijaką, ale też przerażającą, wywołującą wiele emocji. Intryguje, wywołując jednocześnie wewnętrzny niepokój. Jest mistrzem manipulacji, a jego działania skłaniają czytelnika do zastanowienia się nad ludzką naturą. Jest to postać, która zostaje z czytelnikiem długo po zakończeniu lektury. Na swój sposób fascynuje, ale też wywołuje w człowieku najgorsze emocje.
Jestem pod wrażeniem, jak autorzy oddali w tej książce atmosferę zagrożenia i niepewności, która towarzyszyła ofiarom Raka. Czytając, czułam ich strach, wstyd, smutek i uczucie poniżenia.
Ta książka zasługuje na uwagę i rozgłos. Jest to pozycja, która niesie ze sobą pewne przesłanie i ostrzeżenie, dlatego powinien sięgnąć po nią każdy. Nie jest to lekka lektura, ale jakże ważna. Sięgajcie po nią, czytajcie i dzielcie się swoimi przemyśleniami.

„Rak” autorstwa Nadii Szagdaj i Grzegorza Filarowskiego to książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Opowieść o ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki, manipulacji oraz zniszczeniu, które niesie ze sobą jedna osoba. Jednocześnie jest to historia o samotności, braku zrozumienia, bezkarności oraz swojego rodzaju 'ślepocie' wymiaru sprawiedliwości. Jest to książka, po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
687
684

Na półkach:

Kiedy usłyszałam o książce “Rak”, bardzo chciałam poznać tę historię.
Dlatego, gdy dostałam, propozycję współpracy przy tym tytule, nawet się nie zastanawiałam.

Przyznam, że początek książki jest trudny, ciężko było mi się wkręcić, aż w końcu zaskoczyło i dalej poszło z górki.
Dopiero poznając tę książkę, poznałam sprawę “Raka”, wcześniej o niej nie słyszałam, aż sama się sobie dziwię 🫣

“Rak” to historia stalkera z Tindera, historia, która wydarzyła się naprawdę.
Robert L. przez ponad 20 lat swojej kryminalnej kariery był bezkarny.
Mężczyzna z pozoru normalny. Przykładny ojciec, ułożony mężczyzna, a tymczasem wyrachowany oszust. Udało mu się zmanipulować i okraść w bezczelny sposób około 30 osób ( tyle znaleziono, a o ilu nikt się nigdy nie dowiedział).
Manipulował, kłamał, zastraszał, a nawet szantażował .
Ta historia, choć pozbawiona brutalnych scen wywołuje niemałe emocje. Chwilami nie mogłam uwierzyć jak samotne kobiety potrafią być ślepe, aż do czasu kiedy poznałam działania mężczyzny.
Autorzy pokazują jak łatwo można manipulować samotnymi osobami, które potrzebują trochę miłość, zainteresowania ze strony innych, jak łakną bliskości i zrobią wszystko, aby tę bliskość zatrzymać.
Opisy chwilami przyprawiały mnie o ciarki, zostawiały w osłupieniu i zmuszały refleksji.
Przyznam, że przeczytanie tej książki trochę mi zajęło, najpierw trudny początek trochę mnie zniechęcił a później, gdy już się wykręciłam, sama łapałam się na tym, że czytając, wpadałam w stan zastanawiania się nad daną sytuacją i tak oto chwilę się zeszło.
Uważam, że ta książka powinna trafić do szerokiego grona odbiorców, aby nikt nigdy nie padł ponownie ofiarą takich ludzi jak tytułowy “Rak”.
Życie jest okropne jednak czasem spójrzmy czy komuś w naszym otoczeniu nie dzieje się krzywda. Czasem sygnały widać gołym okiem, a czasem, trzeba dobrze się przyjrzeć.
Nie bądźmy obojętni.
Polecam ❣️

Kiedy usłyszałam o książce “Rak”, bardzo chciałam poznać tę historię.
Dlatego, gdy dostałam, propozycję współpracy przy tym tytule, nawet się nie zastanawiałam.

Przyznam, że początek książki jest trudny, ciężko było mi się wkręcić, aż w końcu zaskoczyło i dalej poszło z górki.
Dopiero poznając tę książkę, poznałam sprawę “Raka”, wcześniej o niej nie słyszałam, aż sama się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
73
57

Na półkach:

„Rak” jest książką opartą na prawdziwych wydarzeniach, opowiadającą historię zmanipulowanych kobiet. Jest to wciągająca, choć mroczna, lektura, która skłania czytelnika do głębokiej refleksji.

Akcja rozkręca się powoli, przez co na początku trudno było mi wgryźć się w historię. Jednak szybko zrozumiałam, że jest to celowy zabieg. Ta powolność wciąga czytelnika w świat ofiar, pokazuje jak manipulatorzy wkradają się do ich życia: powoli, metodycznie, z precyzyjnie obmyślonym planem, niczym kropla drążąca skałę.

Pomimo tragicznych wydarzeń opisanych w książce, czyta się ją bardzo szybko, ze względu na przyjemną narrację. Uważam, że autorzy wykonali wspaniałą pracę, przedstawiając te wydarzenia w sposób klarowny i wciągający. Chciałoby się napisać, że autorzy świetnie zaplanowali wciągającą i intrygująca fabułę, ale... napisało ją samo życie.

Autorzy pokazują, że działania manipulatora początkowo są niewinne i trudno je zauważyć. Jednak kiedy ofiara zdaje sobie sprawę, co się dzieje, jest już za późno, by łatwo się z tego wyplątać.

Przestroga płynąca z tej książki jest niezwykle ważna. "Rak" uczy, by zawsze dokładnie zastanowić się, kogo wpuszczamy do swojego życia i jakie mogą być tego konsekwencje. Nie zawsze osoba, która wydaje się troskliwa i pomocna, ma czyste intencje. Ta historia pokazuje, że trzeba być ostrożnym i świadomym zagrożeń, jakie mogą wynikać z relacji międzyludzkich.

Podsumowując, "Rak" to książka, która na długo pozostaje w pamięci. Jest to opowieść o sile manipulacji i trudnych do przewidzenia konsekwencjach. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zrozumieć, jak niebezpieczne mogą być mechanizmy manipulacji oraz jak ważne jest, by być czujnym i ostrożnym w relacji z drugim człowiekiem.

„Rak” jest książką opartą na prawdziwych wydarzeniach, opowiadającą historię zmanipulowanych kobiet. Jest to wciągająca, choć mroczna, lektura, która skłania czytelnika do głębokiej refleksji.

Akcja rozkręca się powoli, przez co na początku trudno było mi wgryźć się w historię. Jednak szybko zrozumiałam, że jest to celowy zabieg. Ta powolność wciąga czytelnika w świat...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
227
140

Na półkach:

Nadia Szgdaj&Grzegorz Filarowski "RAK Psy Szczekają,Karawana Jedzie Dalej" Tom 1 Liguana Mortis
18+

....
Nela znów kopnęła w jej siedzenie.Była dzisiaj nie do wytrzymania!Monika miała serdecznie dość zachowania córki.Choć nie powinna tego robić,nagle zahamowała gwałtownie.Wjechała na pierwsze wolne miejsce parkingowe,jakie znalazła,i odwróciła się do młodej.Nela nie przejęła się zachowaniem matki.Ręce splotła na brzuchu.Zmarszczyła nos,wydęła usta i ściągbęła brwi.Jakby miała zajęcia z mimiki twarzy,które do spółki prowadziki "Tom i Jerry".Była gotowa się z nią kłócić.
....

Iwo Rak człowiek który potrafi wykorzystać sytuację i zmanipulować kobiety.Każda z kobiet którą poznaje czuje się wyjątkowa,mimo że facet nie jest przystojny to umie zawładnąć kobietą.

Iwo umie wykorzystać wszystko na swoją korzyść,nawet własnych "przyjaciół".

Dlaczego Iwo ukrywa prawdziwe imie?
Czy skończy się jego dobra passa?
Moja ocena 12/10

Historia która wydarzyła się w prawdziwym życiu. Książkę przeczytałam jakiś tydzień temu,zastanawiałam się jakim trzeba być człowiekiem aby tak postąpić?
Autorzy pokazali jakie nasze życie jest kruche a pieniądze to nie wszystko.
Historia jednej kobiety tak mną wstrząsnęła,że czułam jej ból,ciężko jest sobie wszystko wyobrazić.
To nie jest historia typowego "Tulipana" tylo zwyrodnialca.
Książkę powinni przeczytać wszyscy,aby wiedzieć na co zwrócić uwagę.Takie proste czynności a my łykamy to jak pelikany,potem mamy pretensje,że uwierzyłyśmy.
Czytając trzeba się przygotować na silne emocje i trudne sceny.Uważam,że bez tych scen książka nie miałaby sensu,dlatego trzeba zastanowić się czy jesteście na nią gotowi,jeżeli nie to poczekajcie i za jakiś czas przeczytajcie.
Moim zdaniem książka jest ukłonem dla kobiet które boją się powiedzieć prawdy bo myślą,że nikt ich nie wysłucha.Pamiętajcie nie bójcie się,zawsze znajdzie się ktoś kto Wam pomoże nie bójcie się mówić o krzywdach jakie Was spotykają.
Dziękuję Nadia Szagdaj i Grzegorz Filarowski za egzemplarz do recenzji i współpracę.

Nadia Szgdaj&Grzegorz Filarowski "RAK Psy Szczekają,Karawana Jedzie Dalej" Tom 1 Liguana Mortis
18+

....
Nela znów kopnęła w jej siedzenie.Była dzisiaj nie do wytrzymania!Monika miała serdecznie dość zachowania córki.Choć nie powinna tego robić,nagle zahamowała gwałtownie.Wjechała na pierwsze wolne miejsce parkingowe,jakie znalazła,i odwróciła się do młodej.Nela nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
706
706

Na półkach:

"Napawał się tą chwilą. Był z siebie bardzo dumny, bo rozegrał to lepiej, niż planował. To nie życie pisało dla niego ten scenariusz. To on pisał swoje życie, a nawet jeśli zdarzył mu się kleks, potrafił z niego zrobić ozdobny inicjał."

O historii stalkera z tindera słyszałam, jeszcze zanim sięgnęłam po książkę "Rak". Z ogromnym zaciekawieniem więc sięgnęłam po tą inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami powieści i z zainteresowaniem zaczytywałam się w kolejnych stronach, by przekonać się jak na postawie jakże zatrważających wydarzeń autentycznych Natalia Szagdaj i zaangażowany w sprawę Grzegorz Filarowski pokazali, jak łatwo wprawny manipulant osiągał swoje cele. I chociaż sam początek dłużył mi się i wydawał mało zrozumiały przez ilość wprowadzonych wątków i postaci, każdą kolejny fragment wciągał w historię pełną emocji i to zarówno wywołanych tych przez błędne decyzje niektórych, jak i przez wyrachowane, podstępne, podłe i zwyczajnie źle opisanego w książkę Iwa. Jego postać udowodniła, że niektórzy potrafią być bezwzględni, tak bardzo zatraceni w swoim egoizmie, że nawet nie biorą pod uwagę krzywdy innych. I nawet jeśli "Rakowi" daleko od bycia emocjonującym thrillerem, chociaż nie ma tu opisów bestialskiej brutalności, całość niesamowicie trzyma w napięciu, wywołuje wstręt wobec postawy opisywanego Iwa, ale i pewnego rodzaju "podziw" skuteczności jego działań. Myślę, że może się ona okazać swego rodzaju ostrzeżeniem dla tych, którzy angażując się w nowy związek zapominają o ostrożności i zbyt szybko obdarzają drugą osobę zaufaniem. Ze swojej strony polecam

"Napawał się tą chwilą. Był z siebie bardzo dumny, bo rozegrał to lepiej, niż planował. To nie życie pisało dla niego ten scenariusz. To on pisał swoje życie, a nawet jeśli zdarzył mu się kleks, potrafił z niego zrobić ozdobny inicjał."

O historii stalkera z tindera słyszałam, jeszcze zanim sięgnęłam po książkę "Rak". Z ogromnym zaciekawieniem więc sięgnęłam po tą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
665
597

Na półkach:

Oszust niejedno ma imię

Bestia z Tindera

Zacznę od ciekawostki. Wiedzieliście, że 29 marca 2020 roku Tinder zanotował rekordową ilość „przesunięć”? Było ich blisko 3 MILIARDY. Żeby było wam łatwiej wyobrazić sobie tę ilość: to mniej więcej tyle - a dokładniej „ciuteńkę” więcej – ile wynosi ilość mieszkańców Chin i Indii razem wziętych. Sporo prawda?

W ciągu jednego dnia miliony ludzi szukało najwyraźniej „kogoś z kim można”: pogadać, poflirtować lub „cokolwiek przyjdzie wam do głowy”.
Dla części była to zapewne chwila nadziei, szansa na otwarcie się, może nawet na miłość.
Dla reszty był to przede wszystkim zwykły blef.
Zwłaszcza dla ancymonów pokroju Ireneusza Raka, czyli tak naprawdę Roberta I.

Rak zawodowiec

Dopóki nie sięgnęłam po książkę nie miałam świadomości istnienia sprawy polskiego „stalkera z Tindera” (Robert I.),który przez lata unikał odpowiedzialności za swoje przestępstwa. Na niczyjej drodze nie stawał przypadkowo, zawsze był to efekt zimnej kalkulacji („W jego przypadku nie było przypadków”). Za pomocą aplikacji randkowych, mediów społecznościowych lub jako przynęty używając swoich dzieci, poznawał kobiety będące w kryzysie (np. samotne matki, owdowiałe lub świeżo po rozwodzie). Następie udawał przed nimi zaradnego i zdobywającego szturmem świat biznesmena, a zarazem miłego, uważnego i czułego mężczyznę, który zupełnie niczego od niech nie chce. Z czasem manipulując ofiarami, osaczał je grając im na emocjach, po to tylko by koniec końców wyłudzać od nich pokaże sumy. Gdy w końcu omotane osoby zaczynały zauważać, że znęca się nad nimi psychicznie, chciały się wycofać i zaczynały domagać się zwrotu pieniędzy, zaczynał je szantażować, groził im (oraz ich dzieciom),a nawet posuwał się do rękoczynów. Jego ofiarą padło około 30 osób – i są to tylko te, do których udało się podczas śledztwa (głównie prywatnego) dotrzeć.

Dlaczego ten mężczyzna przez ponad 20 lat działalności pozostawał bezkarny? Przyczyn jest wiele. Po pierwsze, organy ścigania działały dosyć opieszale i nie łącząc licznych, rozproszonych zawiadomień z jednym oprawcą, umarzały kolejne sprawy (lub ich w ogóle nie przyjmowały). Niestety tutaj, zawiedli, pozbawieni instynktu pracownicy służb. Po drugie, prawo nie nadąża za ułańską fantazją i aptekarską precyzją wszelkiej maści socjopatów. Tutaj zawiódł system - nawet jeśli ktoś chciały zareagować, miał związane ręce. Po trzecie, wciąż ogromnym problemem społecznym jest doszukiwanie się winy po stronie ofiary. To na tych, którzy zostali pokrzywdzeni wylewa się wiadro pomyj, to ich się piętnuje. Za to spryt złoczyńcy się podziwia… Z punktu widzenia ofiar lepiej jest się więc nie wychylać i nie walczyć o sprawiedliwość dla siebie. Tutaj zawiódł brak empatii, zwyczajnej życzliwości i zrozumienia. Po kolejne, swoje zrobiły też: totalnie przeciętny wygląd oszusta, jego kolega eksprokurator i niezwykła umiejętność wymyślania na poczekaniu wiarygodnych bajeczek.

Nasz polski stalker na szczęście wpadł. Zbliżył się do niewłaściwej kobiety, wybrał sobie bowiem za kolejny cel byłą żonę Grzegorza Filarowskiego, entuzjastycznego fana Batmana. A ten nie zważając na koszty i konsekwencje, zaczął drążyć, nie zdając sobie początkowo sprawy na kogo trafił i co odkryje. A potem lawina ruszyła. To co się wydarzyło później stało się inspiracją do napisania książki.

Książki ku przestrodze.

„Psy szczekają, karawana jedzie dalej”

„Rak”, to fabularyzowana wersja historii opisanego wyżej oszusta (w powieści: Iwo/Ireneusz Rak) i śledztwa prowadzonego przez eksmęża jednej z ofiar (w powieści Filip Gregorczyk – również fan Batmana). Cieszę się, że ta książka powstała, głównie ze względu na temat którego dotyka. Czytając artykuł w gazecie, oglądając migawkę z rozprawy w telewizji, nie mamy szans w pełni wyobrazić sobie mechanizmów i skali działania stalkera. Dopiero, gdy ofiary stają się dla nas indywidualnościami z krwi i kości (nawet jeśli są to postacie w powieści),targanymi przez różnorodne emocje, zagubionymi, miej lub bardziej sympatycznymi, zaczynamy rozumieć o co tutaj tak naprawdę chodzi. Dlatego uważam, że to książka napisana ku przestrodze. Taka, którą powinno się przeczytać, by zrozumieć jak bardzo niektórzy ludzie pozbawieni są skrupułów i że każdy z nas może taką osobę spotkać (stać się jej celem). Bo, a co „Rak” dobitnie nam uświadamia, wcale nie musi chodzić o zabójczego przystojniaka rozbijającego się po świecie prywatnym samolotem. Równie dużym, albo nawet większym, zagrożeniem, może być nieapetyczny Kowalski w czerwonej Skodzie.

Kolejną ważną lekcją jaką wynosi się z tej lektury, jest to, że nie należy demonizować Tindera ani mediów społecznościowych. To tylko narzędzia – ani dobre ani złe. Czy nam się to podoba, czy nie, prawda jest taka, że ludzie są odpowiedzialni za to w jaki sposób ich (nad)używają. Dlatego trzeba być ostrożnym i nie dać się omamić wizjom filmowych i książkowych romansów. Życie jest o wiele brutalniejsze, a książę na białym koniu może okazać się Lorderm Farquaadem. Ważne również by uświadomić sobie, że w przypadku osób w kryzysie, podwójnie czujne powinno być ich otoczenie - nie odsuwać się, nawet jeśli nasi znajomi nagle opowiadają bzdury i zachowują się jakby nie widzieli oczywistych znaków ostrzegawczych. Sami często nie są w stanie się obronić.

To tyle jeśli chodzi o tematykę powieści i czyjąś toksyczną nadobecność. Pod względem fabularnym powieść została skonstruowana w dosyć ciekawy sposób. Jeśli nie słyszeliście wcześniej o tym konkretnym oszuście matrymonialnym, to najprawdopodobniej dacie mu się początkowo wywieźć w pole (zmyślny pomysł na to by pokazać czytelnikowi jak łatwo wejść w rolę ofiary). Przedstawione nam dosyć szczegółowo śledztwo, to prywatne jak i oficjalne, pomaga dostrzec wielowymiarowość tej sprawy i przedstawić rządzące nią momentami paradoksy. Ponadto trafną decyzją okazało się przeniesienie na karty powieści motywu z Batmanem oraz nadanie stalkerowi sugestywnego, otwierającego czytelnika na koleje interpretacje nazwiska. Jeśli miałabym nazwać styl jakim napisano książkę, określiłabym go jako „twardy”, taki wręcz mroczno-batmanowski. Od wrażliwości czytelnika i jego umiejętności współodczuwania zależeć będzie czy lektura okaże się dla niego w takiej formie, i o takiej specyfice budowania napięcia, atrakcyjna. Jeśli o mnie chodzi, to przeczytałam ją przy jednym podejściu, byłam przy tym pełna wzburzenia, zaszokowana i ogromnie ciekawa jak to się wszystko potoczy.

Z niecierpliwością czekam teraz na kontynuację powieści. Bo wiecie, książkowy Rak, nie dał się jeszcze złapać, a ja jestem ciekawa, do czego ten podły cZŁOwiek jest jeszcze zdolny.

[współpraca reklamowa barter]

Oszust niejedno ma imię

Bestia z Tindera

Zacznę od ciekawostki. Wiedzieliście, że 29 marca 2020 roku Tinder zanotował rekordową ilość „przesunięć”? Było ich blisko 3 MILIARDY. Żeby było wam łatwiej wyobrazić sobie tę ilość: to mniej więcej tyle - a dokładniej „ciuteńkę” więcej – ile wynosi ilość mieszkańców Chin i Indii razem wziętych. Sporo prawda?

W ciągu jednego dnia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
102
87

Na półkach:

nic emocji a miała być taka mocna, ale jak dla mnie to słabiutka, szkoda czasu

nic emocji a miała być taka mocna, ale jak dla mnie to słabiutka, szkoda czasu

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
13
10

Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że na początku musiałam się dobrze skupić na tej historii. Mnogość perspektyw, z którą rozpoczynamy książkę może na początku delikatnie przytłoczyć zanim ogarniemy co jest co. Jednak jest to zabieg sprawiający, że książka staje się ciekawsza. A im dalej tym bardziej wciągamy się w historię kobiet omotanych przez faceta, który wie jak nimi grać.

Widzimy je i ich życie, problemy z jakimi się borykają.

Jego przebiegłego manipulatora wykorzystującego kobiece słabości.

Policjanta trafiającego przez przypadek na sprawę brutalnych ataków na kobiety. Jednak ta sprawa okaże się czymś więcej.

I mężczyznę z misją złapania potwora. Dla niego na początku był to temat ludzkiej sprawiedliwości. Z czasem stał się czymś osobistym.

Historia jest tak poprowadzona, że ciężko się od niej oderwać. Pokazuje nam jak proste jest manipulowanie kimś kto potrzebuje wsparcia i bliskości w trudnych momentach. Jak skutecznie można omotać, a później niszczyć. Od budowania pewności drugiego człowieka po jego niszczenie zarówno psychiczne jak i fizyczne. Jak czerwone flagi rażą w oczy, ale na początku się ich nie widzi, bo inne problemy je zakrywają. Patrząc z boku łatwo jest oceniać. Każdy jest mądry i taki inteligenty. Tylko, że jak jest się osaczonym, zastraszonym, szantażowanym wcale nie jest łatwo uwolnić się z rąk oprawcy. Ta książka pokazuje nam mechanizmy działania tego typu mężczyzn. Jak można kogoś omotać na różne sposoby. I nie tylko kobiety. Bo również zmanipulowani są tu mężczyźni.

Jak policja bywa bezsilna w takich sprawach, bo kobiety milczą. I to z różnych powodów. Strachu, wstydu, ostracyzmu, albo zaślepienia. Jak innym łatwo jest oceniać zamiast dać wsparcie.

Pokazuje nam też, że jednak są ludzie którzy chcą pomóc. Którzy nie będą stać bezczynnie patrząc na ludzką krzywdę.

Czy kobiety zaznają sprawiedliwości? I czy Batman zawsze wygrywa?

Przyznam szczerze, że na początku musiałam się dobrze skupić na tej historii. Mnogość perspektyw, z którą rozpoczynamy książkę może na początku delikatnie przytłoczyć zanim ogarniemy co jest co. Jednak jest to zabieg sprawiający, że książka staje się ciekawsza. A im dalej tym bardziej wciągamy się w historię kobiet omotanych przez faceta, który wie jak nimi grać.

Widzimy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
406
406

Na półkach:

"Rak" to książka, która oparta jest na wydarzeniach, które wydarzyły się naprawdę, i moim zdaniem to czyni ją wyjątkową, ale też bardzo przerażająca i przede wszystkim dająca do myślenia! Powinniśmy być czujni zawsze... Szczególnie gdy poznajemy osoby, które swoją aparycją wręcz czarują swoje otoczenie..
Taki był właśnie Iwo, który od lat miał różne pomysły na siebie, biznesy, kobiety a przede wszystkim pieniądze... To nic, że nic z tego nie wynikało... Iwo działał dalej... Jak? Otóż.. miał przyjaciela, drugiego przyjaciela adwokata, oraz kobiety ... Choć słowo przyjaźń to naprawdę wielkie słowo jeśli chodzi o osobę naszego bohatera... Czy taki człowiek się co to znaczy przyjaźń? Miłość? Szczerze? Teraz już wiem że nie...

Jestem zaskoczona opisywanymi wydarzeniami, muszę przyznać, że wcześniej nie słyszałam o sprawie oszusta z Tindera, a teraz? Teraz postanowiłam o tym poczytać... Najbardziej przeraża mnie to, że choćbyśmy nie wiem jak się zapierali, i byli mądrzy to nie możemy się uchronić przed takimi osobami .. to przyjdzie z czasem... Tylko, że czasami może być za późno..

W ogóle nie mogę objąć rozumiem jak ten człowiek to wszystko ogarnął, nie pogubił się we własnych kłamstwach, i że te kobiety nadal do niej lgnęły jak ćmy do światła, choć w pewnym momencie całe miasto mówiło o tym "celebrycie" a wystarczyło jedno zdanie tego człowieka i wszystko było dobrze... Szok!

Tak bardzo czekam na kolejny tom, uważam że to jest taka historia która powinna przeczytać każda kobieta, każdy mężczyzna, niezależnie od gatunku jako preferuje... Dlaczego? Ku przestrodze... Żeby być czujnym... I pilnować siebie i bliskich...

Dziękuję Autorom za możliwość poznania tej książki 🖤

"Rak" to książka, która oparta jest na wydarzeniach, które wydarzyły się naprawdę, i moim zdaniem to czyni ją wyjątkową, ale też bardzo przerażająca i przede wszystkim dająca do myślenia! Powinniśmy być czujni zawsze... Szczególnie gdy poznajemy osoby, które swoją aparycją wręcz czarują swoje otoczenie..
Taki był właśnie Iwo, który od lat miał różne pomysły na siebie,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    138
  • Przeczytane
    137
  • Posiadam
    15
  • 2024
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Legimi
    4
  • Audiobook
    3
  • 2023
    3
  • Ulubione
    3
  • Kindle
    2

Cytaty

Więcej
Nadia Szagdaj RAK Zobacz więcej
Nadia Szagdaj RAK Zobacz więcej
Nadia Szagdaj RAK Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także