Dziennik Anne Frank
W 2017 roku fundacja Anne Frank Fonds z siedzibą w Bazylei zrealizowała projekt graficznej adaptacji światowego klasyka literatury, jakim jest Dziennik Anne Frank. Do realizacji tego dzieła zaproszono Ariego Folmana i Davida Polonsky’ego – wybitnych twórców nominowanych do Oscara za film pt. Walc z Baszirem. Tekst został oparty na wydaniu Dziennika w opracowaniu Mirjam Pressler, przy czym w wielu miejscach znalazły się w nim oryginalne fragmenty lub bezpośrednie nawiązania. Ilustracje Polonsky’ego dopełniają całości dzieła przepiękną kreską i kolorem.
W Dzienniku Anne Frank Folman błyskotliwie połączył oryginalny tekst z fikcyjnymi dialogami, a David Polonsky zilustrował go zdecydowaną kreską i wyraźną kolorystyką, wskazując nowe perspektywy odczytania tekstu Anne Frank. Z kolei przystępna i niebywale atrakcyjna forma otwiera dostęp do nowych czytelników. Obaj artyści starali się podkreślić poczucie humoru Frank, jej umiejętność spojrzenia w głąb drugiego człowieka i nietuzinkową interpretację sytuacji, w jakiej się znalazła czternastoletnia wówczas dziewczyna.
Graficzna wersja Dziennika Anne Frank jest porównywany m.in. do kultowego Mausa Arta Spiegelmanna i doczekała się już wielu wydań zagranicznych, w tym angielskiej, francuskiego i niemieckiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 140
- 97
- 12
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
Cytaty
Pewnego dnia ta straszna wojna się skończy. Nadejdzie czas, kiedy znowu będziemy ludźmi, a nie tylko Żydami!
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo dobre uzupełnienie ilustracyjne pełnej wersji książki. Dobra kreska.
Bardzo dobre uzupełnienie ilustracyjne pełnej wersji książki. Dobra kreska.
Pokaż mimo toGraficzne wydanie dziennika Anne Frank przypomina gatunkową hybrydę. Ari Folman i David Polonsky obdarowują odbiorców kolorowymi ilustracjami z dialogami oraz wybranymi fragmentami listów do Kitty, dzięki czemu można z szerszej perspektywy spojrzeć na codzienność w oficynie. Twórcy starają się najwierniej zobrazować treść pamiętnika, najlepiej oddać emocje, z jakimi opowiedziano jedną z najsłynniejszych historii o ukrywaniu się przed hitlerowcami. Nie uciekają się do łatwych rozwiązań i zręcznie żonglują nastojami Anne, której dziennik zawiera śmiech, ale też smutek, trwogę oraz nadzieję na życie „po wojnie”, bo wszystko, co złe musi się kiedyś skończyć. W końcu jej niezachwiana wiara w ludzkie dobro nie pozwala snuć innych scenariuszy. Obrazem łatwiej uchwycić proces dojrzewania, zwłaszcza moment rozpadu dotychczasowej hierarchii wartości, która ustępuje miejsca nowym doświadczeniom i nowym pragnieniom. Anne ucieka w świat własnych myśli, a Ari Folman i David Polonsky próbują się do niego wślizgnąć. Graficzne wydanie jej dziennika to wciąż opowieść o potrzebie normalności w ukryciu. Przyjęta przez autorów kreska oraz kolorystyka nie infantylizują wspomnień Anne. Niczego nie przerysowano i nie wynaturzono, a żadna z postaci nie jest karykaturą prawdziwych osób, którym poświęcono uwagę w listach do Kitty. Polecam ten komiks wszystkim niezaznajomionym z historią Anne Frank. To dobry wstęp do lektury jej dziennika.
Graficzne wydanie dziennika Anne Frank przypomina gatunkową hybrydę. Ari Folman i David Polonsky obdarowują odbiorców kolorowymi ilustracjami z dialogami oraz wybranymi fragmentami listów do Kitty, dzięki czemu można z szerszej perspektywy spojrzeć na codzienność w oficynie. Twórcy starają się najwierniej zobrazować treść pamiętnika, najlepiej oddać emocje, z jakimi...
więcej Pokaż mimo toTen komiks teoretycznie mógł być wielką porażką, a okazał się świetnym uzupełnieniem oryginału. Najbardziej urzeka to jak autorzy oddali charakter samej bohaterki, jej krnąbrność, niezależność, zdolność do samodzielnego myślenia i niezwykłą - jak na ten wiek - dojrzałość. Budząca się świadomość własnego ciała, zmaganie z ograniczeniami życia w ukryciu, narodziny uczucia -wszystko podane ze smakiem i częstą ucieczką w zwięzłą metaforykę. Nie udało się wyeliminować pojawiających się co jakiś czas ścian tekstu, ale ze względu na fakt, że jest to pamiętnik, wszystko tym razem wydaje się być na swoim miejscu. Dobra rzecz
Ten komiks teoretycznie mógł być wielką porażką, a okazał się świetnym uzupełnieniem oryginału. Najbardziej urzeka to jak autorzy oddali charakter samej bohaterki, jej krnąbrność, niezależność, zdolność do samodzielnego myślenia i niezwykłą - jak na ten wiek - dojrzałość. Budząca się świadomość własnego ciała, zmaganie z ograniczeniami życia w ukryciu, narodziny uczucia...
więcej Pokaż mimo toWyzwanie LC sierpień 2022
"Są takie historie, które należy przekazywać z pokolenia na pokolenie."
Myślę, że o Anne Frank chyba każdy z czytelników słyszał. Nawet jeśli nie czytał książki, to z pewnością obiło mu się o uszy jej nazwisko. Słyszałam nawet, że jest drugą postacią po Hitlerze kojarzącą się z II Wojną Światową...
"Dziennik" autorstwa Anne Frank to jedna z najważniejszych książek XX wieku napisana przez nastolatkę. Czytałam tę książkę wiele lat temu, w mojej bibliotece jest jeszcze rozpadający się egzemplarz z lat sześćdziesiątych, ale zachowano go mimo tego, że są nowsze wydania.
Ja jednak teraz obejrzałam i przeczytałam wersje komiksową tej książki. Nie jest to oczywiście dokładne przeniesienie oryginału na obrazki, bo tak się przecież nie da. Część została skrócona, część pominięta a część nawet zmieniona. Jednak ogólnie, to nawet spodobała mi się taka wersja, jest może bardziej przystępna dla młodzieży. Ja właśnie "załapałam" się na ten komiks pożyczając go od wnuczki. Mnie było zdecydowanie łatwiej przyswoić sobie ten dziennik, gdyż czytałam go już wcześniej, więc tylko sobie delikatnie przypomniałam.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mogą chętnie czytać książki historyczne, pamiętniki czy biografie, więc taka wersja ilustrowana może być pomocą dla tych może bardziej opornych czytelników. Komiks pozwala na szybszą wizualizację tekstu a trzeba przyznać, że jest to bardzo ładnie narysowana wersja.
Opowiedziana historia jest również dość ładnie, lecz ja mogę mieć tylko nieco uwag co do treści. Bo nieco całość została "podkoloryzowana" i moim zdaniem zbyt dużo jest tu opisów takich typowych dla dojrzewających nastolatek a trochę za mało informacji o tym, co działo się faktycznie. Zdaje sobie sprawę, że komiks to nie to samo co powieść, więc nie do końca uważam to za defekt. Powiem więcej, myślę, że gdyby ówczesna Anne Frank miała takie możliwości, to z pewnością byłaby zachwycona wersją obrazkową swoich pamiętników (czy listów).
Anne Frank pochodziła z rodziny żydowskiej niezbyt przywiązującej dużej wagi do swoich korzeni, zachowywali tez dystans do religii. Lecz w czasie wojny dla nazistów wszyscy Żydzi byli innymi, niegodnymi życia ludźmi, więc wszystko się pozmieniało. Żydzi chcąc uniknąć śmierci muszą się ukrywać. Właśnie w małym mieszkaniu w Amsterdamie, Anne Frank ukrywając się wraz z grupką innych Żydów zaczęła pisać swój dziennik w formie listów do wymyślonej przyjaciółki, nie mając pojęcia co ją czeka w przyszłości...
"Pewnego dnia ta straszna wojna się skończy. Nadejdzie czas, kiedy znowu będziemy ludźmi, a nie tylko Żydami!"
Trzeba przyznać, że lektura tej ilustrowanej wersji dziennika jest równie wzruszająca i pełna emocji.
Ważną rzeczą jest to, żebyśmy pamiętali o tych ludziach, którzy tyle wycierpieli w czasie wojny a zginęli tylko dlatego, że byli innej narodowości, innej wiary, trzeba wracać do tych wspomnień i do pamiątek pozostałych po tych ludziach...
Mimo tego, że to nie jest lekka i łatwa lektura, to naprawdę warto ją poznać.
Wyzwanie LC sierpień 2022
więcej Pokaż mimo to"Są takie historie, które należy przekazywać z pokolenia na pokolenie."
Myślę, że o Anne Frank chyba każdy z czytelników słyszał. Nawet jeśli nie czytał książki, to z pewnością obiło mu się o uszy jej nazwisko. Słyszałam nawet, że jest drugą postacią po Hitlerze kojarzącą się z II Wojną Światową...
"Dziennik" autorstwa Anne Frank to jedna z...
Pięknie opowiedziane i zilustrowane. Bardzo pomysłowo, miejscami zabawnie, w stylu Anne. I te nawiązania (np. do pomnika Danuty Danielsson!). Anne Frank byłaby komiksem zachwycona. Ja też się zachwycam. Bardzo polecam, bo to historia, którą trzeba znać, a komiks nadaje jej nowy wymiar.
Pięknie opowiedziane i zilustrowane. Bardzo pomysłowo, miejscami zabawnie, w stylu Anne. I te nawiązania (np. do pomnika Danuty Danielsson!). Anne Frank byłaby komiksem zachwycona. Ja też się zachwycam. Bardzo polecam, bo to historia, którą trzeba znać, a komiks nadaje jej nowy wymiar.
Pokaż mimo toDziennik Anne czytałam dobre kilka lat temu. Z tego powodu nie jestem w stanie określić, które elementy były dodane w komiksie przez jego autorów, a które znajdowały się pierwotnie w powieści. Niemniej, dobrze mi się czytało wydanie komiksowe. Momentami jednak miałam wrażenie, że pojawia się na kartkach za dużo treści, co momentami było przytłaczające.
Dziennik Anne czytałam dobre kilka lat temu. Z tego powodu nie jestem w stanie określić, które elementy były dodane w komiksie przez jego autorów, a które znajdowały się pierwotnie w powieści. Niemniej, dobrze mi się czytało wydanie komiksowe. Momentami jednak miałam wrażenie, że pojawia się na kartkach za dużo treści, co momentami było przytłaczające.
Pokaż mimo toZaznaczę, że nie czytałam oryginału powieści, ciężko mi więc porównać go z wersją graficzną. Przedstawienie swego rodzaju autobiografii Anny Frank w postaci komiksu bardzo przypadło mi do gustu - dodaje to fabule barw. Książkę czyta się lekko i dość szybko, jest to swego rodzaju pamiętnik nastolatki, która dorastać musiała w bardzo trudnych czasach. Nie znałam wcześniej historii Anny, więc zakończenie bardzo mnie zszokowało - chyba ze względu na lekki ton wypowiedzi autorki, spodziewałam się pozytywnego zakończenia. Powieść ta budzi pewien żal i empatię dla bohaterów książki, to niezbyt przyjemna, ale cenna lektura, którą zdecydowanie warto poznać.
Zaznaczę, że nie czytałam oryginału powieści, ciężko mi więc porównać go z wersją graficzną. Przedstawienie swego rodzaju autobiografii Anny Frank w postaci komiksu bardzo przypadło mi do gustu - dodaje to fabule barw. Książkę czyta się lekko i dość szybko, jest to swego rodzaju pamiętnik nastolatki, która dorastać musiała w bardzo trudnych czasach. Nie znałam wcześniej...
więcej Pokaż mimo toBardzo ladnie narysowany komiks. W wersji finskiej jaka czytalam strasznie przeszkadzaly strony z dlugimi opisami/listami. Duzo opisow typowych dla nastolatek o dojrzewaniu czy zauroczeniu a malo informacji o tym co naprawde sie dzialo. Szkoda, ze w tej ksiazce jest wiele informacji sprzecznych z prawda.
Bardzo ladnie narysowany komiks. W wersji finskiej jaka czytalam strasznie przeszkadzaly strony z dlugimi opisami/listami. Duzo opisow typowych dla nastolatek o dojrzewaniu czy zauroczeniu a malo informacji o tym co naprawde sie dzialo. Szkoda, ze w tej ksiazce jest wiele informacji sprzecznych z prawda.
Pokaż mimo toZacznę od tego,że książka mi się nie podobała. Nie chodzi o formę powieści graficznej a to co z książka zrobili autorzy. Nie sięgnęłam jeszcze po oryginał tej książki ale już wiem,że tu mamy fabularyzowanie prawdziwej historii czego bardzo nie lubie. Dodawanie od siebie powoduje,że tworzymy całkiem inną historię.Same obrazki bardzo ładne ale moim zdaniem nie warto tyle płacić za nią i to za podkoloryzowaną opowieść.
Zacznę od tego,że książka mi się nie podobała. Nie chodzi o formę powieści graficznej a to co z książka zrobili autorzy. Nie sięgnęłam jeszcze po oryginał tej książki ale już wiem,że tu mamy fabularyzowanie prawdziwej historii czego bardzo nie lubie. Dodawanie od siebie powoduje,że tworzymy całkiem inną historię.Same obrazki bardzo ładne ale moim zdaniem nie warto tyle...
więcej Pokaż mimo toZ racji komiksu Dziennik czyta się bardzo szybko i łatwo. Opisuje przesladowania Żydów, jakie emocje im towarzyszyły, jakie wyzeczenia musieli ponosic a takze jaka śmierć. Dla mnie taka forma nie jest ulubiona, bardzo tez dawno czytalam ostatni raz komiks a ten byl pierwszy który nie jest komedia lub fantasy. Na mnie mimo wszystko nie zrobil wrażenia gdzie ilustracje sa na bardzo wysokim poziomie.
Z racji komiksu Dziennik czyta się bardzo szybko i łatwo. Opisuje przesladowania Żydów, jakie emocje im towarzyszyły, jakie wyzeczenia musieli ponosic a takze jaka śmierć. Dla mnie taka forma nie jest ulubiona, bardzo tez dawno czytalam ostatni raz komiks a ten byl pierwszy który nie jest komedia lub fantasy. Na mnie mimo wszystko nie zrobil wrażenia gdzie ilustracje sa na...
więcej Pokaż mimo to