Kroniki fae

- Będę cię wspierał, Syn, jeśli tylko będziesz tego potrzebować. Możesz sobie czasami pozwolić na bycie słabą i się rozpaść. A wtedy ja będę jak klej: będę cię trzymał w jednym kawałku — oświadczył, patrząc mi prosto w oczy".

- Będę cię wspierał, Syn, jeśli tylko będziesz tego potrzebować. Możesz sobie czasami pozwolić na bycie słabą i się rozpaść. A wtedy ja będę...

- W miłości chodzi o spotkanie i połączenie się dusz, czyż nie? Zastanawiam się, skarbie, czy on dotknął twojej duszy. - A co to niby, do cholery, ma znaczyć? - warknęłam. - Chodzi o to, czy patrząc w twoje niebieskie oczy, dotknął cię w e w n ą t r z.

- W miłości chodzi o spotkanie i połączenie się dusz, czyż nie? Zastanawiam się, skarbie, czy on dotknął twojej duszy. - A co to niby, do ch...

- Myślisz, że ktoś musiałby być szalony, żeby cię chcieć? - Cóż, z pewnością tak. Nie lubisz mnie, pamiętasz?

- Myślisz, że ktoś musiałby być szalony, żeby cię chcieć? - Cóż, z pewnością tak. Nie lubisz mnie, pamiętasz?