Wokalista, autor tekstów i lider grup T.Love i Szwagierkolaska. Wydał zbiór wierszy "Gandża" (Zjednoczone Oficyny Odlotystów 1991, Lampa i Iskra Boża, Warszawa 1993) a także zbiór piosenek T.Love (1994),książkę o zespole "Prymityw i..." (Ad oculus, Warszawa 1995) oraz wspomnienia "Dzieci rewolucji" (Zebra, Warszawa 1992). Mieszka w Warszawie.
Dwie dziennikarki "Zwierciadła" przeprowadziły 26 wywiadów, które potem wydało Wydawnictwo "Zwierciadło". Prawdopodobnie te krótkie wspomnienia z dzieciństwa ukazywały się na łamach tego kobiecego miesięcznika, więc książka powstała z gotowego materiału. Wiele tekstów jest do siebie podobna, bo i wspomnienia bohaterów dotyczą podobnych tematów: rodzice, dziadkowie, koleżanki i koledzy z podwórka, szkoła, zabawy itd. Część tych relacji znam z książek autobiograficznych autorów (Andrus, Dudziak, Mann, Niedźwiedzki),więc zaskoczenia nie było. Nieporozumieniem było dodanie wypowiedzi Frycza, który nie zrozumiał do końca tematu, a ta jego gadanina to jeden wielki bełkot i chaos.
Cała książka jest też mocno w temacie kościółkowym. Dziennikarki miały straszne ciśnienie na religię i rolę Boga w życiu odpytywanych artystów.
Zdjęcia Łukasza Gawrońskiego ładne.
Ten ciągnący się na ponad 500 stron wywiad jest pełen... wszystkiego. Muniek z jednej strony trochę przynudza, bo z przesadną precyzją odtwarza nawet najbardziej błahe historyjki z życia, a z drugiej, cała ta opowieść jest niezwykle barwna i pełna konkretów. I zaskakująco szczera. Przechodzimy z Muńkiem przez życie polskiego rockandrollowca, który dorasta w PRL-u, dorabia się solidnego majątku w latach 90., a potem przygniata go to, co nieuniknione – wieloletni ciężar szalonego życia i złych wyborów.
Skrajna głupota wiecznego dziecka przeplata się tu z dużą mądrością życiową, a złe, raniące bliskich wybory – z pogłębioną wiarą w Boga. Wszystko okraszone jest dystansem do siebie i trafnymi diagnozami zastanej rzeczywistości. Bardzo interesujący misz-masz i gratka dla fanów.