Advertisement
rozwińzwiń

Chłopki. Opowieść o naszych babkach

Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
41
39

Na półkach:

Książka ostatniego roku, wzbudzą sporo emocji, ale myślę, że zasłużenie. Dzięki Chłopkom uzyskujemy wgląd w czasy, które powoli zostały nadpisane mocno ocenzurowaną narracją. IIRP szczególnie cieszy się łaskawym okiem historyków, którzy często relatywizowali biedę i niedociągnięcia owej epoki. Chłopki wchodzi w ten wymyślony świat z narracją z perspektywy osób najsłabszych w ówczesnym systemie społecznym. Kobiet na wsi. Niektóre fragmenty rozdzierają serce i cieszę się bardzo z popularności tej książki. Myślę, że jest ona zaczynem do wprowadzenie bardziej zniuansowanej oceny naszych dziejów najnowszych. Świetna praca. Polecam każdemu!

Książka ostatniego roku, wzbudzą sporo emocji, ale myślę, że zasłużenie. Dzięki Chłopkom uzyskujemy wgląd w czasy, które powoli zostały nadpisane mocno ocenzurowaną narracją. IIRP szczególnie cieszy się łaskawym okiem historyków, którzy często relatywizowali biedę i niedociągnięcia owej epoki. Chłopki wchodzi w ten wymyślony świat z narracją z perspektywy osób najsłabszych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
909
284

Na półkach: ,

Mam w tym roku niesamowite szczęście do książek około historycznych. Najpierw na łopatki położyły mnie "Rzeczy osobiste", a później dobiły "Chłopki. Opowieść o naszych babkach".

Przyznam szczerze, że po "Chłopki" sięgnęłam z ciekawości, o czym jest tak głośno, a nie z zainteresowania samym tematem - ten kojarzy mi się z czasami liceum, gdzie wałkowany był na wszystkie strony w lekturach szkolnych. Czyja polonistka kochała Młodą Polskę, ten z Chochołem nie tańczy. Życie wsi nie wydawało mi się też zbyt porywającym zagadnieniem, w szczególności życie kobiet, które przecież "życia" nie miały. No właśnie - wydawało mi się.

To nie jest książka pokazująca tylko rozwarstwienie społeczne. Ta książka wnika w codzienne życie naszych przodkiń - można śmiało powiedzieć, że wręcz wchodzi im pod spódnice. To szeroki, lecz wnikliwy obraz mieszkanek wsi z różnych rodzin i o różnym statusie.

Jestem zachwycona formą tej książki. Mniej tu typowo o polityce i ideologii, przekazywane jest tło historyczne i najważniejsze informacje. To wystarczy, tej historii nie trzeba komentować ideologią, ona broni się sama, wybrzmiewa w czytelniku każdą przytoczoną opowieścią.

To też jeden z najbardziej plastycznych obrazów historyczno-reportażowych, jakie dane było mi poznać. I nie mam tutaj na myśli tylko i wyłącznie zdjęć, nad którymi autorka także mocno się pochyliła, zwracając czytelnikowi uwagę na to, co łatwe do przeoczenia, a tak istotne. Podczas lektury z łatwością można wyobrazić sobie przedstawiony świat.

Spektrum poruszonych elementów codzienności jest wiele. Brak dostępu do czystej wody, problemy z higieną i przekonania kobiet do noszenia bielizny. Gwałty młodych dziewcząt, wręcz dziewczynek. Wydawanie córek za mąż za wdowca za ziemię. Nierówność pracy kobiet i mężczyzn na przestrzeni całego roku. Wykorzystywanie kobiet pracujących u panów. Wyjazdy za granicę w poszukiwaniu pieniędzy. Skrajna bieda. Problem z dostępem do szkoły i możliwościami, żeby dzieci w ogóle zamiast pracować mogły się uczyć. Luksus butów, nafty i zapałek. Głód, monotonna dieta i organizowanie jedzenia dla całej rodziny. Śluby z kuzynami i wdowcami po starszej siostrze. Ciała wycieńczone ciążami i porodami.

Codzienność, marzenia, lęki i nadzieje dziewczyn, które chciały uciec od tego świata, choć innego nie znały - to właśnie o tym jest ta książka. To opowieść o kobietach, które nie miały możliwości i musiały posłusznie się dostosować, żeby móc przeżyć. Są też historie, które zakończyły się dobrze. Są też historie pełne zwrotów akcji - historie kobiet, którym udało wyrwać się ze szponów wsi, jednak z powodu śmierci części rodziny musiały wrócić, żeby opiekować się młodszym rodzeństwem lub starszymi rodzicami oraz gospodarstwem.

Ta książka sprawiła, że poczułam na swoich barkach trud poprzednich pokoleń - naszych babek, prababek, prapraprababek, dzięki którym jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.

Mam w tym roku niesamowite szczęście do książek około historycznych. Najpierw na łopatki położyły mnie "Rzeczy osobiste", a później dobiły "Chłopki. Opowieść o naszych babkach".

Przyznam szczerze, że po "Chłopki" sięgnęłam z ciekawości, o czym jest tak głośno, a nie z zainteresowania samym tematem - ten kojarzy mi się z czasami liceum, gdzie wałkowany był na wszystkie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
202
96

Na półkach:

Czytam, a właściwie słucham audiobooka w wykonaniu artystki Marii Peszek. I to jest doświadczenie straszne. Bynajmniej nie dlatego, że straszny był los kobiet wiejskich w tej biednej, pańszczyźnianej mentalnie i organizacyjnie oraz spętanej feudalnym, obezwładniającym i ubezwłasnowolniającym katolicyzmem polskim. Oczywiście, że taki był ten los. Wiedzieliśmy o tym, a przynajmniej przeczuwaliśmy, choć nie znaliśmy wielu szczegółów. Przeczuwaliśmy, bo komponenty tego losu pozostały do dziś.
Natomiast artystka Peszek zrobiła z tej czytanki horror. Czyta niskim, chrapliwym, jakby przepalonym i przepitym głosem, momentami wręcz upodabniającym się do głosu wiedźmy z dziecięcych słuchowisk, o ile ktoś może to sobie wyobrazić. Ja mogę. Dodatkowo miejscami ścisza głos do szeptu, żeby jeszcze bardziej irytować. Nie. Artystka Peszek to Maria Katastrofa w przemyśle lektorskim. Musiałam, żeby się nie udusić.

Czytam, a właściwie słucham audiobooka w wykonaniu artystki Marii Peszek. I to jest doświadczenie straszne. Bynajmniej nie dlatego, że straszny był los kobiet wiejskich w tej biednej, pańszczyźnianej mentalnie i organizacyjnie oraz spętanej feudalnym, obezwładniającym i ubezwłasnowolniającym katolicyzmem polskim. Oczywiście, że taki był ten los. Wiedzieliśmy o tym, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
88
7

Na półkach:

Niestety nie przebrnęłam. Ilość wpisów biograficznych mnie przytłoczyła i jakkolwiek książka miejscami była szokująca, to nie potrafiłam się skupić na tekście i myśli mi ciągle uciekały. Rozumiem, że reportaże rządzą się swoimi prawami ale to zdecydowanie nie będzie książka dla każdego. Spodziewałam się chyba czegoś bardziej „ogólnego”, a książka to zlepek fragmentów biografii bardzo konkretnych osób i zwyczajnie gubiłam się w ilości różnych imion i nazwisk.

Niestety nie przebrnęłam. Ilość wpisów biograficznych mnie przytłoczyła i jakkolwiek książka miejscami była szokująca, to nie potrafiłam się skupić na tekście i myśli mi ciągle uciekały. Rozumiem, że reportaże rządzą się swoimi prawami ale to zdecydowanie nie będzie książka dla każdego. Spodziewałam się chyba czegoś bardziej „ogólnego”, a książka to zlepek fragmentów...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
166
76

Na półkach:

,,Dziecko wiejskie musi być robotnikiem''
,,Babom szkoła nie potrzebna''
Ta książka to rewelacyjny obraz życia na polskiej wsi sprzed 100 lat.
Autorka ukazuje nierówności społeczne, przybliżyła codzienne życie chłopów poprzez pryzmat kobiet. Jednak nie jest to feministyczna książka. Ta poruszająca lektura pokazuje siłę kobiet, ale też pragnienie zmiany.
Autorka z jednej strony nie mówi nic nowego, a z drugiej zmusza czytelnika do zadania sobie wielu ważnych pytań zarówno o noszą przeszłość, korzenie ale też i przyszłość.
Każda z bohaterek chciała przeżyć życie na własnych zasadach, jednak w większości przypadków nie było to możliwe. Często musiały po prostu starać się przetrwać w trudnych warunkach. Ich los zależał od łaski ojców, mężów, braci i państwa, na każdym kroku odbierano im wiarę w siebie.
Gdzie byłyby teraz ich wnuki i prawnuki, gdyby nie determinacja tych kobiet w dążeniu chociażby do edukacji, do poszanowania ich praw.
Godna polecenia i wciągająca pozycja.

,,Dziecko wiejskie musi być robotnikiem''
,,Babom szkoła nie potrzebna''
Ta książka to rewelacyjny obraz życia na polskiej wsi sprzed 100 lat.
Autorka ukazuje nierówności społeczne, przybliżyła codzienne życie chłopów poprzez pryzmat kobiet. Jednak nie jest to feministyczna książka. Ta poruszająca lektura pokazuje siłę kobiet, ale też pragnienie zmiany.
Autorka z jednej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
83
27

Na półkach:

Ciekawa opowieść od czasach nie aż tak dawnych

Ciekawa opowieść od czasach nie aż tak dawnych

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
202
45

Na półkach:

Niezwykle poruszająca książka, która wnika głęboko w życie kobiet wiejskich na przestrzeni wieków, ukazując ich codzienne zmagania, radości i troski. Autorka, dzięki ogromnej liczbie prawdziwych przykładów i faktów, oddaje hołd tym, które często pozostawały w cieniu historii.

Styl jest zarówno subtelny, jak i bezpośredni, co sprawia, że czytelnik czuje się blisko opisywanych postaci, niemal uczestnicząc w ich życiu. Każda strona tej książki to swoisty pomnik dla kobiet, które swoją ciężką pracą, odwagą i determinacją budowały fundamenty wiejskiej społeczności. Opisy sytuacji, które mogłyby wydawać się trywialne, w rękach autorki stają się pełne głębi i znaczenia, poruszając serce i wywołując refleksję nad losem kobiet, których historie dotąd były często ignorowane.

"Chłopki" to więcej niż książka historyczna – to wzruszający testament ludzkiej wytrwałości i ducha, który przetrwał mimo przeciwności losu.

Niezwykle poruszająca książka, która wnika głęboko w życie kobiet wiejskich na przestrzeni wieków, ukazując ich codzienne zmagania, radości i troski. Autorka, dzięki ogromnej liczbie prawdziwych przykładów i faktów, oddaje hołd tym, które często pozostawały w cieniu historii.

Styl jest zarówno subtelny, jak i bezpośredni, co sprawia, że czytelnik czuje się blisko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
670
239

Na półkach: , , , ,

Świetny reportaż o polskiej wsi. A w zasadzie o kobietach, które żyły na wsi w latach 1900-1960, bo głównie na tych latach skupia się autorka.
Nie było to łatwe życie, więc czyta się o tym ciężko i ze współczuciem.
Nie zmienia to jednak faktu że całość pochłania się błyskawicznie zwłaszcza w formie audiobooka, którego czyta Maria Peszek.
Mam tylko lekki zarzut, który z tego co widziałam miało trochę czytelników. Autorka za "całe zło" jakie spotyka kobiety obwinia kościół i mężczyzn. Fakt, że kobiety w tamtych czasach uważane były za te gorsze, mniej wartościowe, ale nie jest to regułą. Jak dla mnie jest na siłę mocno feministyczna, ale to w sumie oczywiste jest, że żaden reportaż nie może być w 100% bezstronny.

Świetny reportaż o polskiej wsi. A w zasadzie o kobietach, które żyły na wsi w latach 1900-1960, bo głównie na tych latach skupia się autorka.
Nie było to łatwe życie, więc czyta się o tym ciężko i ze współczuciem.
Nie zmienia to jednak faktu że całość pochłania się błyskawicznie zwłaszcza w formie audiobooka, którego czyta Maria Peszek.
Mam tylko lekki zarzut, który z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1131
25

Na półkach:

Ciekawy, rzetelny reportaż. Widać, że autorka włożyła dużo pracy w poszukiwania informacji. Jest tu sporo ciekawostek, zdjęć, listów.
Przyznaje, że po pierwszych kilku zdaniach chwyciłam za telefon, żeby zadzwonić i zapytać mojej babci jak się czuje, ponieważ tak bardzo poruszyło mnie to co przeczytałam.

Ciekawy, rzetelny reportaż. Widać, że autorka włożyła dużo pracy w poszukiwania informacji. Jest tu sporo ciekawostek, zdjęć, listów.
Przyznaje, że po pierwszych kilku zdaniach chwyciłam za telefon, żeby zadzwonić i zapytać mojej babci jak się czuje, ponieważ tak bardzo poruszyło mnie to co przeczytałam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
355
1

Na półkach:

Moje Babcie i Dziadkowie urodzili się na wsiach na Podolu (powojenna zachodnia Ukraina) na przełomie XIX i XX wieku. Z wspomnień ich oraz ich dzieci mam zupełnie inny obraz przedwojennej polskiej wsi na wschodzie ówczesnej Polski. Może oni mieli szczęście? A może autorka miała mniej szczęścia zbierając materiały do swojej książki. A może miała to być czarno-czarna książka i dobór materiałów służył temu celowi.
Nie rozumiem też sensu umieszczania rozdziału o relacjach polsko-żydowskich w książce o Kobietach/Chłopkach.

Moje Babcie i Dziadkowie urodzili się na wsiach na Podolu (powojenna zachodnia Ukraina) na przełomie XIX i XX wieku. Z wspomnień ich oraz ich dzieci mam zupełnie inny obraz przedwojennej polskiej wsi na wschodzie ówczesnej Polski. Może oni mieli szczęście? A może autorka miała mniej szczęścia zbierając materiały do swojej książki. A może miała to być czarno-czarna książka i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 868
  • Chcę przeczytać
    6 742
  • Teraz czytam
    981
  • Posiadam
    931
  • 2023
    741
  • 2024
    475
  • Audiobook
    258
  • Ulubione
    142
  • Audiobooki
    135
  • Legimi
    109

Cytaty

Więcej
Joanna Kuciel-Frydryszak Chłopki. Opowieść o naszych babkach Zobacz więcej
Joanna Kuciel-Frydryszak Chłopki. Opowieść o naszych babkach Zobacz więcej
Joanna Kuciel-Frydryszak Chłopki. Opowieść o naszych babkach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także