Krawcowe z Auschwitz. Prawdziwa historia kobiet, które szyły, żeby przetrwać
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- The Dressmakers of Auschwitz: The True Story of the Women Who Sewed to Survive
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2022-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-17
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382950502
- Tłumacz:
- Adriana Celińska
W czasie szaleństwa hitlerowskiej zagłady, 23 młode więźniarki Auschwitz-Birkenau uniknęły komór gazowych, projektując i szyjąc modne ubrania dla nazistów. Szwalni założonej przez żonę komendanta obozu, Hedwig Höss, patronowały nie tylko żony oficerów SS, a działalność krawcowych nie ograniczała się jedynie do przerabiania odzieży znalezionej w walizkach ofiar. Zamówienia na wyszukane stroje płynęły nawet z samego Berlina.
Tę pracę wykonywały młode wykwalifikowane więźniarki, w większości Żydówki, które szyły, żeby - dosłownie - żyć.
Historia krawcowych z Auschwitz do niedawna pozostawała nieznana. Ich niezwykłe losy opowiada dopiero Lucy Adlington, opierając się przy tym na niepublikowanych wcześniej materiałach i świadectwach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Szyły, aby przeżyć. Zakład krawiecki w Auschwitz
„Nieskazitelne wytwory ich pracy przeznaczone były dla ludzi, którzy nimi gardzili i widzieli w nich wywrotowców oraz podludzi, dla towarzyszek życia mężczyzn czynnie zaangażowanych w niszczenie Żydów i wszystkich politycznych wrogów nazistowskiej Rzeszy. Lecz jednocześnie szycie było tarczą chroniącą krawcowe przed komorą gazową i piecem krematoryjnym”.
Wydawać by się mogło, że o niemieckim obozie w Auschwitz napisano już wszystko. Jednak co roku ukazują się kolejne publikacje pokazujące nieznane oblicze obozu koncentracyjnego. Właśnie do takich książek możemy zaliczyć najnowszy tytuł Lucy Adlington „Krawcowe z Auschwitz”.
Jest to bardzo ciekawa i interesująca książka. Bez wątpienia powinni po nią sięgnąć zarówno ci, którzy znają literaturę obozową, jak również osoby, które zaczynają dopiero się nią interesować. Autorka bowiem w sposób niezwykle skrupulatny i obrazowy opisała jedną z twarzy obozu w Auschwitz. Zafascynowała ją historia krawcowych. Były to oczywiście żydowskie kobiety, które w obozie zagłady zajmowały się szyciem. Okazuje się bowiem, że w tym prawdziwym piekle na ziemi funkcjonował prawdziwy zakład krawiecki. Założył go nie byle kto – żona komendanta, Hedwig Höss. Był to kolejny przejaw niewiarygodnego wręcz cynizmu i zakłamania Niemców. Wszak Niemcy zabronili Żydom wykonywać niemal wszystkich zawodów. Pozbawili ich warsztatów i zakładów pracy. Szczycili się bojkotem żydowskich sklepów i towarów. Tymczasem w Auschwitz ochoczo korzystali z ich niewolniczej pracy. Nagle oficerom SS ani ich żonom nie przeszkadzało, że chodzą w ubraniach szytych przez Żydów. Doprawdy trudno o większą hipokryzję.
Jednak kim były krawcowe z Auschwitz? Czy znały się przed trafieniem do obozu? W jaki sposób przeżyły to piekło? Lucy Adlington strona po stronie odpowiada na wszystkie te pytania. Swą narrację zaczyna kilka lat przed wojną, gdy młode żydowskie dziewczyny robiły to, co ich rówieśniczki na całym świecie. Chodziły do szkoły, śmiały się i zakochiwały, wiodły normalne życie. Czy którakolwiek z nich mogła przypuszczać, że wkrótce ten zwyczajny świat stanie się odległym snem? Czymś nierzeczywistym, jakby baśnią? Jednak wielka historia pisała swoją narrację. Niemcy rządzone przez Adolfa Hitlera były wyraźnie antysemickie. Co więcej, drakońskie prawo obowiązywało także w podbitych krajach. Na przykładzie Czechosłowacji autorka pokazuje, jak Żydom krok po kroku odbierano wszelkie prawa publiczne. Prawo do wykonywania zawodu, prawo własności. Wreszcie przyszła pora na prawo do życia. Niemcy uznali, że podludzie powinni dosłownie zniknąć z powierzchni ziemi. Ostatnim etapem ich życia miał być obóz koncentracyjny w Auschwitz.
Jednak perfidia Niemców nie znała granic. Przed śmiercią postanowili jeszcze maksymalnie wykorzystać Żydów do niewolniczej pracy. Zupełnie wyjątkowym miejscem był stworzony przez żonę samego komendanta zakład krawiecki. Wiele więźniarek uniknęło komór gazowych właśnie dzięki istnieniu tego zakładu. Nie tylko przerabiały odzież znalezioną w walizkach ofiar. Robiły zdecydowanie więcej. Projektowały i szyły ubrania dla wielu nazistowskich dygnitarzy. Wiele zamówień płynęło nawet z samego Berlina. Chociaż w III Rzeszy Żydzi nie mogli wykonywać wielu zawodów, to jednak Niemcy chętnie korzystali z ich pracy. Młode więźniarki w Auschwitz dzięki temu przeżyły.
Zupełnie niesamowita jest historia Brachy Kohut, z domu Berkovic. Była jedną z owych krawcowych. Autorka zdążyła ją poznać i z nią porozmawiać. Bracha zmarła 14 lutego 2021 roku.
„Krawcowe z Auschwitz” to bardzo ważna książka. Lucy Adlington opisuje niezwykłe losy krawcowych z obozu zagłady. Przywraca ich imiona, przywraca pamięć o ich życiu. Jest to tytuł, który bez wątpienia zasługuje na naszą lekturę.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 91
- 57
- 19
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Krawcowe z Auschwitz. Prawdziwa historia kobiet, które szyły, żeby przetrwać
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to dokument o życiu kobiet, które połączyła wspólna historia. Wszystkie są krawcowymi i wszystkie zostały uwięzione w niemieckim obozie koncentracyjnym w Oświecimiu. Książka opisuje piekło Auschwitz widziane z perspektywy młodych dziewcząt, które nie jest fikcją literacką lecz wspomnieniami bohaterek. Jest to bardzo wartościowa lektura . Polecam.
Jest to dokument o życiu kobiet, które połączyła wspólna historia. Wszystkie są krawcowymi i wszystkie zostały uwięzione w niemieckim obozie koncentracyjnym w Oświecimiu. Książka opisuje piekło Auschwitz widziane z perspektywy młodych dziewcząt, które nie jest fikcją literacką lecz wspomnieniami bohaterek. Jest to bardzo wartościowa lektura . Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDosłownie pochłonęłam tę książkę.
Wpisuje się nieco w nurt herstorii - odchodzi od wszechobecnego zjawiska analizowania historii z perspektywy ciągu dat, wielkich bitew i mężczyzna na piedestale na rzecz codzienności i próby radzenia sobie na ruinach tego, co owi wielcy mężczyźni gotują wszystkim maluczkim, w szczególności kobietom.
W Auschwitz było im szczególnie trudno, bo wycieńczone głodem i zimnem a do tego słabsze fizycznie niż mężczyźni nie dawały rady pracy fizycznej, czyli jedynej tam dostępnej... do czasu aż żonie komendanta obozu nie zamarzył się własny salon mody. Ta surrealistyczna opowieść powinna być oczywistym elementem szkolnej edukacji - ale nie wystarcza na nią miejsca w świecie zastrzeżonym dla wodzów i bitew. Tymczasem koszmar obozów zagłady staje się wielokrotnie bardziej upiorny, kiedy uświadomimy sobie, że obok głodujących i mordowanych ludzi istniała gromadka kobiet, które walczyły o życie za pomocą prozaicznych umiejętności krawieckich.
Ale ta książka jest także opowieścią o znaczeniu mody dla propagandy, o wielkiej manipulacji, o wyniszczaniu żydowskich biznesów po to, żeby zaraz potem na ich gruzach tworzyć lub umacniać fortuny do dzisiaj świetnie prosperujących korporacji (C&A, Triumph, BOSS). W samym sercu ludobójstwa żony niemieckich przywódców i esesmanki kreowały się na szykowne damy, łącząc pozory normalnego życia z metodycznym pozbawianiem godności więźniarek obozu - m.in. poprzez pozbawianie ich prawa do noszenia bielizny i właściwego rozmiaru odzieży.
Autorka symbolicznie bierze za to odwet odczłowieczając śmierć niektórych z nich, pisząc na przykład, że niestety nie wiadomo, w jakiej kreacji zmarła Magda Goebbels, gdyż jej ciało polano benzyną i podpalono...
Bardzo mocna książka, przejmująca, ale ważna i potrzebna.
Dosłownie pochłonęłam tę książkę.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWpisuje się nieco w nurt herstorii - odchodzi od wszechobecnego zjawiska analizowania historii z perspektywy ciągu dat, wielkich bitew i mężczyzna na piedestale na rzecz codzienności i próby radzenia sobie na ruinach tego, co owi wielcy mężczyźni gotują wszystkim maluczkim, w szczególności kobietom.
W Auschwitz było im szczególnie trudno,...
Moja opinia jest taka, że po prostu książka mnie nie porwała i nie spełniła do końca moich oczekiwań. Bardzo liczyłam na więcej szczegółów dotyczących pracy w samym obozie, jednak autorka bardzo obszernie opisała czas przed trafieniem do obozu. Nie tego się spodziewałam. Jednak nie krytykuję i podkreślam, że to tylko moje osobiste odczucia
Moja opinia jest taka, że po prostu książka mnie nie porwała i nie spełniła do końca moich oczekiwań. Bardzo liczyłam na więcej szczegółów dotyczących pracy w samym obozie, jednak autorka bardzo obszernie opisała czas przed trafieniem do obozu. Nie tego się spodziewałam. Jednak nie krytykuję i podkreślam, że to tylko moje osobiste odczucia
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobrze zredagowana książka, napisana nieco jak powieść. Historia losów kobiet które przeżyły obóz koncentracyjny dzięki swym umiejętnością krawieckim, przyjaźni i oddaniu. Być może kilka kwestii histrorycznych jest delikatnie niedociągniętych, faktem jest iż to jedna z najlepszych książek w tematyce obozowej jakie czytałem, bez popkulturowego, słodkiego stylu jak w „Tatuażyście z Auschwitz”. Warto zapoznać się z tą pozycją.
Bardzo dobrze zredagowana książka, napisana nieco jak powieść. Historia losów kobiet które przeżyły obóz koncentracyjny dzięki swym umiejętnością krawieckim, przyjaźni i oddaniu. Być może kilka kwestii histrorycznych jest delikatnie niedociągniętych, faktem jest iż to jedna z najlepszych książek w tematyce obozowej jakie czytałem, bez popkulturowego, słodkiego stylu jak...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodjęty tutaj dość trudny, ale i ciekawy zarazem temat, zmusza nas do refleksji nad historią kobiet w obozach koncentracyjnych. Opisanie doświadczeń krawcowych, które szyły suknie między innymi dla Hedwigi Höss to temat, na który z pewnością warto zwrócić uwagę. Jednak w całej publikacji znalazłam kilka nieścisłości, które może i nie mają dużego wpływu na ogólną treść, ale jednak zastanawiają. Myślę, że gdyby autorka skorzystała z zasobów Muzeum Auschwitz - Birkenau, to ta pozycja byłaby jeszcze bardziej cenna. 🙌📜
Podjęty tutaj dość trudny, ale i ciekawy zarazem temat, zmusza nas do refleksji nad historią kobiet w obozach koncentracyjnych. Opisanie doświadczeń krawcowych, które szyły suknie między innymi dla Hedwigi Höss to temat, na który z pewnością warto zwrócić uwagę. Jednak w całej publikacji znalazłam kilka nieścisłości, które może i nie mają dużego wpływu na ogólną treść, ale...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli ktoś używa określenia historyk, to powinien z większą dbałością podchodzić do tematu, zwłaszcza takiego tematu !!! Szanuję pracę tej Pani i temat jakiego się podjęła, ale nie powinna popełniać kardynalnych błędów. Jest to tym bardziej smutne że książka trafi do rąk młodszego pokolenia z takimi właśnie błędami. Dla przykładu. Pierwsze próby uśmiercania ludzi gazem Cyklon-B odbyły się na jeńcach radzieckich. To prawda ale nie cała. W piwnicach których okna uszczelniono workami z piaskiem znaleźli się też polscy więźniowie. 600 radzieckich jeńców, 250 polskich więźniów wyselekcjonowanych z obozowego szpitala i 10 więźniów z Karnej Kompanii. Kolejny przykład. Lekarz SS Josef Klehr. Ten człowiek nie był lekarzem tylko sanitariuszem SS (SDG). Dziwne jest dla mnie to że przy tak bogatej bibliografii autorka popełnia takie błędy. Może gdyby autorka skorzystała z pomocy pracowników naukowych Muzeum Auschwitz-Birkenau praca ta byłaby na prawdę interesująca.
Jeśli ktoś używa określenia historyk, to powinien z większą dbałością podchodzić do tematu, zwłaszcza takiego tematu !!! Szanuję pracę tej Pani i temat jakiego się podjęła, ale nie powinna popełniać kardynalnych błędów. Jest to tym bardziej smutne że książka trafi do rąk młodszego pokolenia z takimi właśnie błędami. ...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSłownictwo silnie nacechowane emocjonalnie, część merytoryczna dałaby się streścić w 3/5 oryginalnej objętości książki. Temat ciekawy. Dobrze byłoby, gdyby opisała go osoba, mająca dobry warsztat, niekoniecznie z naleciałościami pisarza powieści, bo jest to tutaj niestety wyczuwalne.
Słownictwo silnie nacechowane emocjonalnie, część merytoryczna dałaby się streścić w 3/5 oryginalnej objętości książki. Temat ciekawy. Dobrze byłoby, gdyby opisała go osoba, mająca dobry warsztat, niekoniecznie z naleciałościami pisarza powieści, bo jest to tutaj niestety wyczuwalne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Żyjesz, wiec nie ma rzeczy niemożliwych” Rezina Apfelbaum.
Ze łzami w oczach, z ogromnymi refleksjami, które towarzyszyły mi przez cała książkę..
Pamietajmy i bądźmy dobrzy.
Jak mało zostało świadków historii, żywych świadków.
P.S. Pamietam jak mój pradziadek chciał opowiedzieć mi o IIWŚ a ja, mała, nic nie rozumiałam, ale sporo zapamiętałam.
Pamietam opowieści, jak spał na drzewach, ukrywał się w okopach, jak został postrzelony trzykrotnie. Do końca życia kulę nosił w brzuchu, która przemieszczała się z prawej na lewą stronę.
Do ostatnich dni, chował pod poduszką kromki suchego chleba.
A najbardziej bal się śmierci.
Pamietam.
„Żyjesz, wiec nie ma rzeczy niemożliwych” Rezina Apfelbaum.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZe łzami w oczach, z ogromnymi refleksjami, które towarzyszyły mi przez cała książkę..
Pamietajmy i bądźmy dobrzy.
Jak mało zostało świadków historii, żywych świadków.
P.S. Pamietam jak mój pradziadek chciał opowiedzieć mi o IIWŚ a ja, mała, nic nie rozumiałam, ale sporo zapamiętałam.
Pamietam opowieści,...
Nieludzkie miejsce, miejsce bestialstwa, jednocześnie miejscem powstawania czegoś pięknego. Niemożliwe? A jednak. Szkoda, że artystki - krawcowe były przymuszane do tworzenia tych dzieł. Z jednej strony dzięki talentowi uniknęły śmierci, z drugiej nie mogły czuć się bezpiecznie.
Pozostaje jeszcze kwestia rozdwojenia jaźni czy dwulicowości "klienteli" - żon niemieckich oficerów, przedstawicielek "elity". Nie przeszkadzało im, że te piękne stroje są tworzone przez przedstawicielki nacji, którą tak pogardzały. Perfidnie wykorzystywały ich talent, umiejętności, bezbronność.
Nieludzkie miejsce, miejsce bestialstwa, jednocześnie miejscem powstawania czegoś pięknego. Niemożliwe? A jednak. Szkoda, że artystki - krawcowe były przymuszane do tworzenia tych dzieł. Z jednej strony dzięki talentowi uniknęły śmierci, z drugiej nie mogły czuć się bezpiecznie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozostaje jeszcze kwestia rozdwojenia jaźni czy dwulicowości "klienteli" - żon niemieckich...
Wstrząsająca, wzruszająca i świetnie napisana. Polecam
Wstrząsająca, wzruszająca i świetnie napisana. Polecam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to