Hela

Okładka książki Hela Anna Samborska
Okładka książki Hela
Anna Samborska Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-07-22
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-20
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381478670
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
118

Na półkach: , ,

Tytułowa Hela Pytlak traci po wielu latach pewną stałą posadę księgowej, co za tym idzie środki do życia oraz na spłatę wszelakich zobowiązań, kredytów itp. które jak wiadomo rosną w zastraszającym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje.
Nieoczekiwanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego środki mają jej pomóc w spłacie zobowiązań finansowych. Helena jest przekonana, że to rozwiązanie niemal spadło jej jak z nieba i będzie rozwiązaniem na wszelkie problemy z jakimi się musi mierzyć. Dzięki udziale w eksperymencie zamieszkuje w pałacu, poddawana jest różnym terapiom,zabiegom czy dietom i myśli o sobie jak niemal o wschodzącej gwieździe medycyny. Czas umilają jej rozmowy z współlokatorką ,,Chudą",która jest skrajnie różna od naszej głównej bohaterki. Kobieta sama nie wie, w jakim eksperymencie tak naprawdę uczestniczy i jaki jest jego cel. Każdy z „naukowców”mówi co innego, czasami kobieta traci orientację w całej sprawie.
O co w tym wszystkim chodzi? Co to za badania? Jaki jest ich cel i czy Hela wyjdzie z tego wszystkiego taka szczęśliwa zdrowa i bogata jak to jej obiecywano? Na wszystkie te pytania odpowiedzi szukajcie w książce.😋

Książka jest z gatunku Kryminał, Thriller. Może momentami okej próbuje dążyć do tych gatunków, ale nie jest to coś czego się spodziewałam i nie specjalnie przypadło mi do gustu. Trzeba przyznać, że cała medyczna otoczka jest dość dobrze opisana i oddana.

Książkę ratują momenty komediowe, które pozwalają nam się oderwać od rzeczywistości, a całokształt nie pozwala nam z kolei się oderwać od książki. Jest pisana językiem łatwym i dość szybko się to czyta. Dla mnie sporym minusem są momenty odrealnione, nie jestem fanką żadnego rodzaju Fantasy czy Science fiction.

Spodziewałam się thrillera medycznego z zagadką, która powoli będzie się przede mną jako czytelnikiem odkrywać. A co dostałam? Historia nietypowa,to fakt, zdecydowanie ironiczno-sarkastyczna osadzona w medycznej rzeczywistości trochę obyczajowa, trochę sensacyjna, trochę komediowa, ociera się też o polityke i posiada momenty z pogranicza fantastyki czy science fiction. Nie bardzo odnajduje się w tych gatunkach, więc ciężko mi je rozróżnić.
A i co jeszcze? Słów kilka o Helenie. W głównej bohaterce irytowało mnie,że tak mocno naiwnie,łatwowiernie i bezkrytycznie wszystkiemu się poddaje. W dodatku jej poglądy na różne tematy nie każdemu mogą się spodobać. Ja nie specjalnie polubiłam się z Helą. Gdyby nie była w formie audio chyba raczej bym ją odłożyła, ratował ją jak pisałam wcześniej głównie humor i liczne dialogi.
Podsumowując, czy polecam Wam tę książkę?

Tak, jeśli szukacie czegoś innego niż typowe historie powtarzane po wielokroć na tysiące sposobów,ta na 99% jest jedną z bardziej oryginalnych jakie ostatnio przeczytałam. Pamiętajcie jednak, że wszystko co tutaj czytacie to wyłącznie moja osobista opinia, a wy możecie mieć zupełnie odmienną.

📚 Zupełnie nie w moim klimacie

Tytułowa Hela Pytlak traci po wielu latach pewną stałą posadę księgowej, co za tym idzie środki do życia oraz na spłatę wszelakich zobowiązań, kredytów itp. które jak wiadomo rosną w zastraszającym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje.
Nieoczekiwanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
514
111

Na półkach:

"A przecież matka mnie ostrzegała przed takimi. Artyści to jest najgorszy sort - mówiła - malarze pijacy, a aktorzy rozpustnicy. O pianistach wprawdzie nic nie mówiła, ale można sobie wyobrazić, po co taki grajek gra. Tylko po to, by ludzi bałamucić."

Sama nie wiem, co sądzić o tej książce. Z jednej strony jest nieco głupawa, a z drugiej momentami mocno daje do myślenia. Parę razy przyjemnie mnie też rozśmieszyła - rozmowy pomiędzy Helą i Grażyną na tematy związane z wiarą są rewelacyjne.😀😉
Hela, główna bohaterka jest bowiem zdeklarowaną katoliczką, a jej podstawowa zasada życiowa brzmi: "Ludziom nie można ufać, a najlepiej to ich w ogóle unikać." Jak to motto ma się do przykazania miłości bliźniego wie chyba tylko sama Hela.😄 Zresztą Hela jest w ogóle kobietą niezwykłą. Bo która z nas kręciłaby nosem na fakt, że została odmłodzona? I to za darmo? A nasza bohaterka na pełne zdziwienia pytanie pielęgniarki : "-Nie jest Pani zadowolona? Na całym świecie kobiety miliony wydają na hormonalne terapie zastępcze. Nie mówiąc już o operacjach plastycznych i drogich kosmetykach.", odpowiada: "-Ale po co, u licha? Po co mi to? Po jaką cholerę? Co z moją emeryturą?". A kiedy pielęgniarka daje jej lusterko, pewna, że pacjentka zachwyci się swoim nowym, młodym wyglądem, Hela dostrzega tylko pryszcz na brodzie - dla niej to jest właśnie symbol powrotu do młodości.😄
Na początku przeszkadzał mi dziwnie poprzestawiany szyk zdań, np. "Życie takie drogie się zrobiło, (....) coraz do tych oszczędności się sięgało." Ale w końcu książka pisana jest w 1-ej osobie, więc jest to po prostu sposób wysławiania się bohaterki. A ta, w raporcie doktora Lewandowskiego, jest przecież opisana jako "typ intelektualnie ograniczony". No, momentami naprawdę nie sposób się z doktorem nie zgodzić.😄
Książka jest ...sympatyczna. Tak. Właśnie to słowo najlepiej, moim zdaniem, opisuje tą książkę. To sympatyczna komedia kryminalna z sympatyczną, choć irytującą główną bohaterką i zupełnie nieprawdopodobną fabułą.😀

"A przecież matka mnie ostrzegała przed takimi. Artyści to jest najgorszy sort - mówiła - malarze pijacy, a aktorzy rozpustnicy. O pianistach wprawdzie nic nie mówiła, ale można sobie wyobrazić, po co taki grajek gra. Tylko po to, by ludzi bałamucić."

Sama nie wiem, co sądzić o tej książce. Z jednej strony jest nieco głupawa, a z drugiej momentami mocno daje do myślenia....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
434
199

Na półkach:

Zabawna, humorystyczna książka o mocno przeciętnej kobiecie, która nie ma żadnych oczekiwań co do swojej przyszłości oprócz spokojnej emerytury. Jednak los ma dla niej inne propozycje. Całkiem dobra rozrywka.

Zabawna, humorystyczna książka o mocno przeciętnej kobiecie, która nie ma żadnych oczekiwań co do swojej przyszłości oprócz spokojnej emerytury. Jednak los ma dla niej inne propozycje. Całkiem dobra rozrywka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
302
256

Na półkach:

Na początku powiem, że jest to książka- debiut Pani Anny Samborskiej. Świat medycyny chyba nie jest jej obcy, bo to jak sprawnie opisywała różne zabiegi, eksperymenty, mówią same przez się. Wiecie medycyna nie jest łatwym tematem, a tu nawet humor się wkradł. Pani Hela przypomina mi bohaterkę książki Karoliny Morawieckiej, panią Henrykę. Wszędzie jej pełno, jest pełna wigoru oraz jej teksty powalają na kolana. Chuda - współlokatora naszej Heli, też jest niczego sobie. Niby taka cicha, obojętna a tu proszę potrafi się odezwać i nawet dorównać wszystkim Helce. Ciężko mi się piszę tę recenzję, bo nie chce wam tu spojlerować. To po prostu trzeba przeczytać. Akcja jest szybka, więc nie da się tu nudzić. Może pierwsza połowa zadowalająca nie jest, ale mi się o dziwo podobało, bo poznałam bohaterów, opisy miejsc w którym się znajdowali itp. Druga połowa to sztos, możemy dowiedzieć się więcej o rzekomej organizacji, pojawia się osoba, która tak namiesza, że aż wam czapki spadną. Bohaterowie przechodzą jakąś magiczną przemianę, jak za sprawą magicznej różdżki zmieniają nastawienie do wszystkiego. Zakończenie, nie powiem że mnie powaliło na kolana, ale było lekkim zaskoczeniem. Podsumowując "Hela" to dobrze napisana historia, ze zwariowaną bohaterką. Polecam przeczytać, nudzić się nie będziecie.

Na początku powiem, że jest to książka- debiut Pani Anny Samborskiej. Świat medycyny chyba nie jest jej obcy, bo to jak sprawnie opisywała różne zabiegi, eksperymenty, mówią same przez się. Wiecie medycyna nie jest łatwym tematem, a tu nawet humor się wkradł. Pani Hela przypomina mi bohaterkę książki Karoliny Morawieckiej, panią Henrykę. Wszędzie jej pełno, jest pełna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
152
150

Na półkach: , ,

Jeżeli skategoryzowalibyśmy książkę Pani Samborskiej jako powieść obyczajową, w której to główna bohaterka, w podeszłym wieku opowiada wnukom „jak to kejdyś bywało” i „jakie to mecyje się nie wydarzały”, a te marudzą, bo zdecydowanie bardziej wolałyby pograć na smartfonie niż słuchać nudnych historii z życia ich babki, to nie powiem – książka przyznaję na upartego, jest "jakaś". Nawet mimo tego, że nie wychodzi za wiele ponad standardy nudnych obyczajówek. Tyle tylko, że „Hela” obyczajówką nie jest… thrillerem medycznym wbrew temu, co głosi opis z tylnej okładki jest również zaledwie w połowie. Owszem, akcja toczy się przez większość czasu w środowisku medycznopodobnym. Fabuła niewątpliwie podejmuje tematykę bioetyki w obliczu nowatorskich metod współczesnej medycyny. Świat medyczny – powiedzmy - że z tym przestępczym jakoś tam się wiąże. Dotyka także tematu zagrożenia życia ludzkiego. Jednak dreszcz emocji – jak z definicji thrillera to powinno wynikać – powieść może wywołać jedynie u osób, które dostały palpitacji serca na widok Hanki Mostowiak wjeżdżającej w kartony oraz u tych, które zawsze kiedy siadają do nowego odcinka brazylijskiej telenoweli, muszą mieć pod ręką pudełko chusteczek do wycierania łez i najlepiej jakąś ręczną robótkę, co by odciągnąć myśli od zwrotów akcji i zwyczajnie nie zwariować. Nie zrobię zatem wielkiej krzywdy, określając „Helę” mianem „medycznej obyczajówki”.

58 – letnia Helena Pytlak, która gra w powieści pierwsze skrzypce to była księgowa, która tak samo jak nie miała cudownego życia za dzieciaka, tak nie ma go i teraz. Kiedy zwolniona z pracy popada w udrękę, postanawia ze sobą skończyć. Żeby skoczyć z mostu trzeba wbrew pozorom być silnym, a przecież Hela jest słaba, zatem to także jej się nie udaje. Kiedy po perfidnym oszukaniu wraca do domu od kuzynki z Austrii, traci przytomność w autobusie, następnie ląduje w szpitalu. Jako, że nie posiada ubezpieczenia, koszty leczenia musi pokryć sama. I w tym momencie zgrabnie wchodzimy w główny wątek fabularny powieści. Pani Hela w ramach propozycji spłaty rachunku za leczenie, a także perspektywy zarobku, godzi się na wzięcie udziału w medycznym 6- miesięcznym eksperymencie badawczym.

Autorka miała zapewne jakiś pomysł na tę powieść. I jeszcze do bodajże setnej strony łudziłem się, że nagle czymś mnie zaskoczy. A nawet jeśli nie zaskoczy to chociaż czymś zaciekawi. Niestety. Początek nawet intrygujący ale potem czar prysł i zamiast skupić się na fabule, dostałem kilka upychaczy, luźno, bądź w cale z nią nie związanych oraz kompletnie odjechaną końcówkę (niestety nie w tym pozytywnym znaczeniu). Pani Hela w powieści opowiada o sobie w pierwszej osobie. Czytając miałem wrażenie jakby książkę stanowił prawie 400-stronny dziennik Pani Heli, który prowadziła sobie w ramach dodatkowej osobistej kuracji gdzieś w sanatorium. Albo faktycznie, jak wspomniałem wyżej, opowiadała to wszystko komuś ileś lat później.

W książce znajdziemy wiele nawiązań do wiary w Boga. Pani Hela wszędzie szuka Bożego Palca kierującego jej losem. Wyraża również bunt w stosunku do czasów, jakie nastały, a powody do tego nieustannie daje jej chociażby współlokatorka podczas trwania eksperymentu – o wiele młodsza i szczuplejsza Grażyna. Cała ta wojna toczona przede wszystkim w głowie głównej bohaterki i tylko wyjątkowo od czasu do czasu uzewnętrzniona to taka walka z wiatrakami. Podejrzewam, że np. gdyby musiała skorzystać ze smartfona, zamiast nauczyć się nim obsługiwać, złożyłaby manifest, jak to cholerny Graham Bell utrudnił jej życie. I w tym zachowaniu wyraża się istota Pani Heli. Nie tylko jej w sumie. Pani Samborska wraz ze stworzeniem bohaterki, która mimo ciężkiego losu, jest przekonana o własnej wartości, która wychodzi z założenia, że mimo, iż to ona potrzebuje pomocy to i tak cały świat powinien jej się kłaniać, która chce się czuć potrzebna, ale sama uważa, że nikogo nie potrzebuje, która twardo stoi przy założeniu, że nie ona powinna dopasować się choć trochę do wciąż zmieniających się czasów, ale to czasy nigdy nie powinny się były zmienić – trafiła w dziesiątkę i przedstawiła sylwetki 90% ludzi w wieku 60+, zamkniętych w jednej osobie. Niby nic szczególnego, a jednak… coś.

Jeżeli skategoryzowalibyśmy książkę Pani Samborskiej jako powieść obyczajową, w której to główna bohaterka, w podeszłym wieku opowiada wnukom „jak to kejdyś bywało” i „jakie to mecyje się nie wydarzały”, a te marudzą, bo zdecydowanie bardziej wolałyby pograć na smartfonie niż słuchać nudnych historii z życia ich babki, to nie powiem – książka przyznaję na upartego, jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
885
882

Na półkach: ,

Tytułowa Helena Pytlak traci pracę i środki do życia oraz spłaty zobowiązań, które rosną w szalonym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje. Niespodziewanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego środki mają jej pomóc w spłacie zobowiązań finansowych. Wydaje się, że jej problemy znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Kobieta zamieszkuje w pałacu i uważa się za gwiazdę medycyny. Poddawana jest różnym zabiegom, jest na specjalnej diecie. Bohaterka sama nie wie, w jakim to eksperymencie uczestniczy. Każdy z „naukowców”mówi co innego, czasami kobieta traci orientację w całej sprawie. Czas spędza wspólnie z współlokatorką, Chudą, kobietą o całkowicie odmiennych poglądach od Heli. Jaki jest cel medyczny badań i w jakim to wielkim przedsięwzięciu Hela uczestniczy, przekonajcie się sami. Czy jest on niebezpieczny i niesie za sobą negatywne konsekwencje? Bądźcie blisko Heli, a odpowiedź sama się wam nawinie.
Hela to sarkastyczno – ironiczna historia, która od samego początku wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Bohaterka, jej sposób bycia i poglądy nie wszystkim mogą się podobać i nie u każdego wywoływać akceptację. Ale trzeba przyznać, że ideowe podejście do wiary i brak zrozumienia dla osób, które stronią od Najwyższego, stanowią dla czytelnika nie lada gratkę. Książkę czyta się szybko, liczne dialogi sprzyjają szybkiemu biegowi akcji. Przyznam, że liczyłam na rozwój fabuły w innym kierunku, jednak autorka zaprezentowała wydarzenia według własnego pomysłu. Nie mogę powiedzieć, że mnie ta książka wciągnęła. Owszem były momenty radości i ekscytacji, ale przez większość część fabuły nudziłam się. Autorka nie przekonała mnie do siebie, liczyłam na intrygujący thriller medyczny, jednak trochę się zawiodłam. Ten wątek medyczny w pewnym stopniu został zaniedbany i potraktowany pobieżnie. Miałam nadzieję, że książka mnie wciągnie, że nie będę mogła się od niej oderwać, ale nic takiego nie miało miejsca. Musiałam robić w lekturze tej powieści przerwy, gdyż znużenie tą historią powodowało, że musiałam od niej odpocząć. Jeżeli chodzi o tytułową bohaterkę to irytowało mnie jej zachowanie, łatwowierność i takie bezwiedne poddawanie się sugestiom badaczy. Przyznam, że nie polubiłam jej, jakoś nie potrafiła mnie do siebie przekonać.
Jak dla mnie, wielkim plusem tej całej historii jest ogromne poczucie humoru bohaterki, ale to trochę za mało, abym mogła się tą lekturą zachwycać. Owszem, możecie miło spędzić czas w ramionach naiwnej Heli, i poprawić sobie nastrój. Świetna pozycja na deszczowe letnie dni. Czy spełni wasze oczekiwania, nie wiem, wszystko w waszych rękach.

Tytułowa Helena Pytlak traci pracę i środki do życia oraz spłaty zobowiązań, które rosną w szalonym tempie. Jak przystało na księgową potrafi doskonale liczyć, a przynajmniej jej się tak wydaje. Niespodziewanie otrzymuje propozycję udziału w eksperymencie medycznym, z którego środki mają jej pomóc w spłacie zobowiązań finansowych. Wydaje się, że jej problemy znikną jak za...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
206
188

Na półkach:

FABUŁA:
Poznajemy historię tytułowej Heli, która po latach pracy jako księgowa skończyła zbierając puszki, byle mieć co do garka włożyć. Gdy kobieta dostaje propozycję wzięcia udziału w eksperymencie badawczym nie waha się ani chwili i postrzega to jako istny dar od Boga, który jest najważniejszym elementem jej życia. W ramach tajemniczych badań Hela trafia do ośrodka, w którym zostaje odizolowana od świata, nie ma telefonu komórkowego, a jedyne czym może się zajmować to książki, telewizja, spacery czy szydełkowanie. Ponadto wszystko co je czy pije kobieta znajduje się pod ścisłą kontrolą doktora oraz pielęgniarek. Była księgowa trafia do pokoju z Chudą, która kieruje się w życiu zupełnie odmiennymi wartościami, a w dodatku jest ateistką co dla Heli jest niewyobrażalne. Kobieta zaczyna czuć się coraz bardziej zmieszana w nowym miejscu, gdyż niestannie czuje, że organizatorzy tego przedsięwzięcia coś ukrywają. W jej organizmie zaczynają zachodzić intrygujące zmiany związane z… Żeby się dowiedzieć czym są one spowodowane i jak przebiegają musicie sami zapoznać się bliżej z tą sarkastyczną bohaterką :) Ona zaś z dnia na dzień bliżej poznawała swojego głównego doktora. Czy załamana swoim nędznym pod względem finansowym oraz rodzinnym życiem kobieta znajdzie wspólny język z ateistką i wspólnie odkryją prawdę o tajemniczym eksperymencie i kuracji, której zostały poddane ? Sprawdź sam 😊

PLUSY:

+ Szybko płynie się przez kolejne strony głównie ze względu na dużą ilość dialogów, które często są zwinną wymianą zdań między bohaterami. Ta książka Was nie zanudzi, ale też nie pozwoli na ucieczkę myślami gdziekolwiek indziej, gwarantuję, że starannie zdanie po zdaniu będziecie chcieli jak najmocniej wsiąknąć w świat Heli, aby samemu zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi 😊
+ Narracja pierwszoosobowa sprawiła, że nieco łatwiej czytelnikowi zrozumieć Helę – zagorzałą katoliczkę, która nie rozumie tego młodego pokolenia, które niczego nie docenia. Tytułowa bohaterka to postać tak wyraźnie zarysowana, że nie można być wobec niej obojętnym. Kobieta twardo stąpa po ziemi, ale ten współczesny świat nadal jest dla niej zagadką. Refleksje zachodzące w jej głowie były tak dobrze opisane, że momentami sama czułam się jak ta bezrobotna księgowa szukająca jakiegokolwiek szczęścia w życiu.
+ Sam pomysł na przedstawienie ośrodka prowadzącego tajemnicze badania, które są związane z ingerencją w ludzki organizm bardzo mi się podobał. To jak Hela po kolei odkrywała nowe zaskakujące informacje związane z tym co jej dają do jedzenia, co zmienia się w jej ciele oraz jaki jest cel tego eksperymentu było niezwykle intrygujące i po prostu sama chciałam się dowiedzieć o co w tym wszystkim biega!
+ Duża dawka humoru to coś co dostrzeżecie od pierwszych stron. Dlaczego można nie lubić kulturystów, jak to jest z kolejkami na poczcie i dlaczego cały świat jest przeciwko Heli? Ta historia jest pełna ironii, sarkazmu i przemyśleń niezwykle trafnych chociaż nie raz powodujących uniesienie kącika ust.

MINUS:
- O ile doceniam to, że Hela miała być postacią kontrowersyjną o silnie wykształconych poglądach na temat wiary, to fakt, że wspomina o Bogu w każdym możliwym dialogu czy rozmyślaniu zaczął mnie szybko irytować. Na każdą sytuację Hela znajdowała lub szukała wytłumaczenia, które musiało odnosić się do Królestwa Niebieskiego i niezależnie od tego jaka jest nasza wiara, to uważam, że co za dużo to niezdrowo. W tej pozycji ilość nawiązań do religii głównej bohaterki mogłaby być mniejsza bez zaburzania całego przekazu.

PODSUMOWANIE:
„Hela” to historia wyjątkowo ciekawa ze względu na poruszany temat eksperymentu medycznego i modyfikacji genetycznych, które są kwestią budzącą kontrowersje. Główna bohaterka to typowa, kąśliwa starsza pani, której spojrzenie na świat jest odległe od obecnych czasów, a raczej zatrzymała się ona w dawnej Polsce. Samą akcję śledzi się z zainteresowaniem, ale nie jest to thriller, w którym nerwowo obgryzacie paznokcie czekając na to co wydarzy się na kolejnej stronie. Czyta się szybko, lekko, znajdziemy tu zarówno sporo humoru jak i dawkę wiedzy czy chwil refleksji. Książka ta pokazuje jak niebezpieczne są wszelkie skrajności, jakie trudności napotyka w życiu osoba samotna oraz jak łatwo się pomylić w ocenie drugiej osoby, gdy nie znamy jej charakteru lepiej. Przyjemny thriller medyczny, który szybko zaciekawia poruszanym tematem z główną bohaterką irytującą do tak, że aż podbija ona swoją ironicznością nasze serca. Nie jest to może hit, ale jako coś na rozluźnienie i oderwanie myśli przy wątku medycznym – polecam.

FABUŁA:
Poznajemy historię tytułowej Heli, która po latach pracy jako księgowa skończyła zbierając puszki, byle mieć co do garka włożyć. Gdy kobieta dostaje propozycję wzięcia udziału w eksperymencie badawczym nie waha się ani chwili i postrzega to jako istny dar od Boga, który jest najważniejszym elementem jej życia. W ramach tajemniczych badań Hela trafia do ośrodka, w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
45
44

Na półkach:

Hela Anny Samborskiej to powieść o księgowej, która traci pracę na kilka lat przed przejściem na upragnioną emeryturę. Zdesperowana i przytłoczona swoim nieszczęściem, długami i kiepskim stanem zdrowia, Helena postanawia przyjąć propozycję wzięcia udziału w eksperymencie medycznym. Nie przypuszcza jednak, że ta decyzja diametralnie zmieni jej życie i...nią samą.
Akcja szybko startuje - nasza bohaterka w ekspresowym tempie trafia do ośrodka i rozpoczyna udział w kuracji. Potem tempo jakby trochę zwalnia - autorce dobrze udaje się oddać atmosferę miejsca, z którym nie jest do końca wszystko w porządku. Przez moment główną osią historii staje się relacja Heleny z Grażyną, czyli Chudą - anorektyczką, z którą dzieli pokój. Dziewczyna jest jej zupełnym przeciwieństwem - to wykształcona, wygadana i zadziorna ateistka, która nie ustaje w próbach ustalenia, na czym naprawdę polega projekt, w którym uczestniczą.
Dzięki temu poznajemy trochę lepiej samą Helenę - bogobojną, nieśmiałą, wycofaną i rozczarowaną życiem kobietę, która zupełnie nie potrafi się odnaleźć w obecnej rzeczywistości. Wydaje się, że jest to osoba z zupełnie innej epoki. Osobiście uważam, że jeśli ma tylko 58 lat, to uczynienie z niej postaci aż tak negatywnie nastawionej do współczesnych technologii i nierozumiejącej współczesnego świata, czyni ją odrobiną nierealistyczną - szczególnie, jeśli ta mieszka i pracuje w Warszawie. Swoimi poglądami i osobowością przypomina raczej pokolenie moich babć aniżeli rodziców. Gdyby była to kobieta w wieku 78 lat, byłaby dla mnie bardziej spójna (bo takie osoby w takim wieku po prostu znam i dlatego byłabym bardziej skłonna uwierzyć w taką postać).
Jednak wracając do samej intrygi - mniej więcej w połowie książki następuje zwrot akcji, i wtedy intryga zdecydowanie przyspiesza. Do akcji wkracza księżna, dawna właścicielka posiadłości, obecnie przerobionej na ośrodek badawczy. Ponadto coraz więcej dowiadujemy się o tajemniczej korporacji, która finansuje całe przedsięwzięcie. Zaczynają się dziać rzeczy, jak wyjęte z hollywoodzkich produkcji - pościgi, porwania i tajemnicze spotkania na najwyższym szczeblu międzynarodowym.
Od tego momentu nie możemy narzekać na nudę, i powieść rzeczywiście staje się thrillerem - sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, znane postaci pokazują zupełnie nowe oblicze, a dawni wrogowie stają się przyjaciółmi. Przyznam, że ta część, obok potyczek słownych między Helą a Chudą była zdecydowanie najciekawsza. Zakończenie również zaskakuje, ale jest jednocześnie satysfakcjonujące.
Podsumowując, Hela to świetny, dobrze napisany i interesujący thriller medyczny z nietypową główną bohaterką. Gwarantuję Wam, że jeśli doczytacie ją do końca, to nie pożałujecie!

Hela Anny Samborskiej to powieść o księgowej, która traci pracę na kilka lat przed przejściem na upragnioną emeryturę. Zdesperowana i przytłoczona swoim nieszczęściem, długami i kiepskim stanem zdrowia, Helena postanawia przyjąć propozycję wzięcia udziału w eksperymencie medycznym. Nie przypuszcza jednak, że ta decyzja diametralnie zmieni jej życie i...nią samą.
Akcja...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego. Humor, zaskoczenie, a jednocześnie głębia. Aspekt życia, nad którym się nie zastanawiamy, a jednak powinniśmy - czy naprawdę wszyscy musimy być piękni, młodzi i bogaci? Historia bohaterki zmusza nas, by zakwestionować nasze nawyki myślowe, których źródło jest w wychowaniu, kulturze, historii, tradycji, religii. Moją pierwszą reakcją było "To o wiele lepsze niż Grochola", bo mimo łatwej lektury oprócz wartkiej akcji jest tu także ważne przesłanie - szczególnie dla kobiet, które nieustannie oceniają się i porównują do nierealnych wzorców kobiecości w mediach. Najważniejsze jest pozostać sobą, bez względu na to, jak postrzegają cię inni. Dodatkowo książka pokazuje problem pokolenia wychowanego w komunizmie, trudności w funkcjonowaniu w nowym systemie.
Ktoś z poprzednich recenzentów narzeka, że bohaterka jest bierna - chyba nie doczytał książki do końca, ponieważ w połowie opowieści następuje dramatyczny zwrot i w finale Hela Pytlak jest już kimś zupełnie innym, niż na początku. Nie mogę zdradzić wiele, bo byłby to spojler, powiem tylko, że zraniona kobieta może zareagować z niewyczerpaną siłą.
Cieszę się, że trafiłam na tę książkę i mam nadzieję, że trafi do bardzo szerokiego grona czytelników.

Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego. Humor, zaskoczenie, a jednocześnie głębia. Aspekt życia, nad którym się nie zastanawiamy, a jednak powinniśmy - czy naprawdę wszyscy musimy być piękni, młodzi i bogaci? Historia bohaterki zmusza nas, by zakwestionować nasze nawyki myślowe, których źródło jest w wychowaniu, kulturze, historii, tradycji, religii. Moją pierwszą reakcją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
153
150

Na półkach:

Jeśli szukasz, lekkiej i przyjemnej lektury na wakacje, która Cię odpręży i rozbawi, to książka „Hela” będzie strzałem w dziesiątkę. Choć tytułowa bohaterka bardzo przypominała mi panią Zofię Wilkońską z serii kryminalnej Jacka Galińskiego, to muszę przyznać, że bawiłam się przednio.

Na kartach powieść autorka przedstawia nam losy samotnej księgowej Heli, która traci pracę i zostaje bez środków do życia. Kobieta postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Okazja do podreperowania budżetu pojawia się nad wyraz szybko. Hela otrzymuje bardzo ciekawą propozycję - wzięcia udziału w tajemniczym eksperymencie medycznym, w ramach którego, uczestnikom zapewnia się 6 - miesięczny, darmowy pobyt w luksusowych warunkach. Hela nie zastanawia się ani minuty. Pełna nadziei udaje się do ośrodka badawczego, podpisuje umowę i z dużą odwagą poddaje się wszystkim badaniom eksperymentalnym, o których praktycznie nic nie wie. Szalone, prawda?

Zdradzę Wam, że udział w eksperymencie medycznym okaże się poważnym błędem życiowym i diametralnie zmieni życie Heli. Naiwna i dobroduszna kobieta zostanie wystawiona na poważną próbę.

Książkę polecam wszystkim, którzy pragną się odstresować i odpocząć od poważnej i przytłaczającej literatury. Powieść utrzymana jest we frywolnym i żartobliwym tonie. Autorka zastosowała narrację pierwszoosobową, co jest strzałem w dziesiątkę. Poznawanie skomplikowanych procesów myślowych Heli, było naprawdę niespotykanym przeżyciem.

Akcja książki z początku toczy się dość wolno, by później rozpędzić się z prędkością wodospadu. Bardzo podobała mi się postać szalonej i energicznej Heli, która z wielką klasą rozstawiała wszystkich po kątach. Moją sympatię zyskała również współlokatorka Heli, Chuda, która próbowała dotrzymać kroku szalonej księgowej. Te dwie, odmienne charakterologicznie postaci, to istna bomba atomowa.

Moim zdaniem książka wpisuje się bardziej w gatunek komedii kryminalnej niż thrillera medycznego. Przedstawione sceny grozy są bardzo humorystyczne. W fabule nie brakuje szalonych pościgów, porwań, rajdów samochodowych, a wszystko to opisane jest z ogromnym przymrużeniem oka. Super pozycja na poprawę humoru.

Jeśli szukasz, lekkiej i przyjemnej lektury na wakacje, która Cię odpręży i rozbawi, to książka „Hela” będzie strzałem w dziesiątkę. Choć tytułowa bohaterka bardzo przypominała mi panią Zofię Wilkońską z serii kryminalnej Jacka Galińskiego, to muszę przyznać, że bawiłam się przednio.

Na kartach powieść autorka przedstawia nam losy samotnej księgowej Heli, która traci pracę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    3
  • Audiobook
    2
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • 03 2020
    1
  • Książki przekartkowane
    1
  • Empik audio powieści
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hela


Podobne książki

Przeczytaj także