forum Oficjalne Aktualności
Stephen Hawking nie żyje
Wybitny astrofizyk, autor m.in. „Krótkiej historii czasu” – klasycznej już pozycji z gatunku literatury popularnonaukowej – zmarł w wieku 76 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [20]
Skończyła się pewna epoka w dziejach fizyki. Nauki nawet.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wszyscy teraz wspominają o "Krótkiej historii czasu" i dobrze, bo warto ją znać.
Ale mnie Stephen Hawking już na zawsze będzie kojarzył się z inną książką i żeby było ciekawiej, książką zupełnie innego autora.
Leonard Susskind w swej niesamowitej książce "Bitwa o czarne dziury" opisał ze swadą swój długoletni spór z Hawkingiem o rzeczone "dziury" właśnie. Wspaniała...
Czasami lepiej milczeć o czyjeś śmierci nią paplać. W jednej ze stacji telewizyjnych odbył się długi wywiad z wróżką, która przedstawiała jak "gwiazdy " wpłynęły na życie wielkiego fizyka. Było to przerażające doświadczenie. Oczywiście datę śmierci łączyła z dniem Pi. Zapomniała dodać, że to święto dopiero zostało powołane w 1988 roku. W Ameryce jest obchodzone 14 marca, ze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wróżkę zaprosić do programu o trzeźwo myślącym ateiście... Możliwe dopiero po śmierci, bo wcześniej mógłby zaprotestować. Straszne oblicze współczesnej "kultury"!
Jeśli kiedyś będę sławna, jeśli po mojej śmierci ktoś zechce o mnie mówić w mediach, to już teraz daję moje błogosławieństwo każdemu, kto przegna sprzed kamer wszelkich wróżbitów, szamanów i kapłanów dowolnych...
Miał szczęście,że udało mu się żyć i pracować w epoce elektroniki. Sto lat wcześnie nikt nawet nie pomyślałby,że można się wspiąć na takie wyżyny intelektu będąc odciętym od możliwości porozumienia się z otoczeniem. Traktowano by Go jak warzywo. To jest też Jego, chociaż niezamierzony olbrzymi wkład w naukę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krótka historia czasu - ale jak bogata i wartościowa z Jego udziałem...
Smutek że odszedł i radość że był.
Dzięki Niemu,polubiłem kosmos.Hawking,mówił w taki sposób.Że,nawet ja pojałem.Pamiętam,bardzo mądry wyklad o czarnych dziurach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
O Stephenie Hawkingu usłyszałem pod koniec 1988 roku, gdy świat angielskojęzyczny zadziwiła jego książka. Stała się rzecz niesłychana - publikacja o astrofizyce i kosmologii nie schodziła przez kilka lat z TOP-u sprzedaży. Mam pierwsze polskie wydanie „Krótkiej historii czasu”, jubileuszowe angielskie z 1998 i kilka innych. Polecam każdemu przeczytać.
Wyjątkowość tej...
Z całą pewnością siły wyższe, jakkolwiek byśmy ich nie nazwali, opiekowały się Stephenem Hawkingiem przez te wszystkie lata. Mimo że deklarował się jako ateista ;) Przy tej chorobie jest rzeczą niemal niemożliwą by dożył tylu lat. Zostało mu zabrane ciało, ale dostał umysł. Jeden z dwóch największych umysłów XX wieku, obok Alberta Einsteina. Nikt nie zrobił tyle dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej